Platon - Fileb.pdf

(2524 KB) Pobierz
PLATON
FLLEB
Przełożył oraz wstępem
i objaśnieniami opatrzył:
WŁADYSŁAW WITWICKI
Kęty 2002
Wydawnictwo ANTYK
Wydanie na podstawie: Platon,
Dialogi,
Wydawnictwo ANTYK, Kęty 1999
Przełożył oraz wstępem i objaśnieniami opatrzył: Władysław Witwicki
Skład i łamanie tekstu: Dariusz Loranc
Redakcja: Edyta Kubikowska
Korekta: Zespół
Korekta techniczna: Piotr Derewiecki
Projekt obwoluty: „Grafikon", Bielsko-Biała
Druk i oprawa: Zakład Graficzny „COLONEL"
ul. Dąbrowskiego 16
30-532 Kraków
ISBN 83-88524-57-7
Wydawnictwo ANTYK - Marek Derewiecki
ul. Szkotnia 29a, 32-650 Kęty
Tel./fax (033) 8454149, (033) 8455077, 0602434217
E-mail:
wydawnictwo@antyk.kety.pl
www.antyk.kety.prv.pl
Dystrybucja: Firma Dystrybucyjna ANTYK, tel. (033) 8561584, 0502637305
FILEB
WSTĘP TŁUMACZA
Fileb,
czyli rozmowa o rozkoszy. Obyczajowa. Taki tytuł nosi nasz
dialog w zbiorze
Pism
Platona. Autor szuka w nim odpowiedzi na
pytanie, jaki typ życia uznać za najlepszy. Czy oddać pierwszeństwo
życiu oddanemu gonitwie za rozkoszami bez wyboru, czy też cenić
najwyżej życie poddane rozumowi i poświęcone przede wszystkim
pracy intelektualnej. Czy wysoko cenić każdą przyjemność jako dobro
— większe lub mniejsze — czy też pewnymi przyjemnościami gardzić
i unikać ich, a inne dopuszczać i szukać ich wypada? Jakie miejsce, jaki
szczebel przyznać rozkoszy w hierarchii wartości życiowych? To są
główne zagadnienia tej rozmowy, na które Platon daje tutaj odpowiedź
zdecydowaną i sformułowaną.
Osoba wymieniona w tytule, to nie jest żadna osobistość znana. Imię
Fileb znaczy po grecku tyle, co miłośnik uroków młodości. Trudno się
dopatrzyć w tej postaci jakichś cech jednostkowych, charakterystycz­
nych i gdyby nie brać tego imienia przenośnie, trudno byłoby zgad­
nąć, czemu to imię własne występuje w tytule, skoro Fileb odzywa się
tylko parę razy na początku dialogu. To jest postać jak gdyby bez
twarzy — podobnie zresztą jak i Protarchos, który stale odpowiada
Sokratesowi.
W rozmowie nie widać tła psychologicznego, nie widać gry stosun­
ków osobistych między rozmawiającymi, tak jak się ją widzi w Gor-
giaszu,
w
Eutyfronie
w
Menonie.
Dialog nie ma budowy dramatycznej
i nie zawiera sytuacji komicznych, choć jest napisany z humorem. Jest
to raczej monolog Sokratesa, który rozwija myśli platońskie, a ma przed
oczami jakiegoś schematycznego Protarcha, młodzieńca, z którym
można mówić o ideałach życiowych i można mu kazać reprezentować
zrazu stanowisko nawet nie jego własne, ale dość pospolite, które
wyznaje także Fileb, bierny świadek pozornej rozmowy. Pytania i uwagi
Protarcha nie składają się razem na jakieś stanowisko przeciwne So­
kratesowi. Służą raczej do tego, żeby przemówienia Sokratesa podzie­
lić na części, rozbić je na ustępy i na zdania poszczególne. Jakby naucza-
y
Zgłoś jeśli naruszono regulamin