Rotmistrz Pilecki.doc

(46 KB) Pobierz
Rotmistrz Pilecki - niezłomny bohater

Rotmistrz Pilecki - niezłomny bohater

http://www.naszdziennik.pl/wpis/120,rotmistrz-pilecki-niezlomny-bohater.html

W stronę realnego świata

Piątek,
17 maja 2013

zdjęcie

prof. dr hab. Mieczysław Ryba

Kierownik Katedry Historii Systemów Politycznych XIX i XX w. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II

Artykuł Andrzeja Romanowskiego pt. „Tajemnice Witolda Pileckiego” zamieszczony w „Polityce” wzbudził wiele kontrowersji nie tylko w środowisku historycznym. Autor zaatakował rotmistrza jako człowieka, który rzekomo niegodnie zachowywał się podczas procesu sądowego. Mimo tego że Romanowski powoływał się na publikację IPN, Instytut zdementował od razu na stronie internetowej jego „rewelacje”.

Pomijając fakt, że artykuł ten odbiega od wszelkich standardów rzetelności  naukowej, warto sobie zadać pytanie, dlaczego raz za razem w lewicowych mediach następuje olbrzymie uderzenie w narodowych bohaterów? Niedawno wybuchł skandal po artykule sugerującym, jakoby żołnierze Szarych Szeregów: „Zośka” i „Alek” byli gejami, ukrywającymi swój związek przed otoczeniem. Absurdalność takich twierdzeń aż boli, ale możemy zauważyć, że wszystko to wpisuje się w pewien ciąg planowego działania, mającego zohydzić młodemu pokoleniu przepiękne wzorce osobowe polskich bohaterów.

Nie można nie żywić przekonania, że wszystko to związane jest z narastającą falą fascynacji wśród młodzieży ludźmi w stylu Witolda Pileckiego. Lewicowe społeczeństwo multikulturowe, dążące do tworzenia Stanów Zjednoczonych Europy, nie może się zgodzić na budzenie postaw patriotycznych wśród obywateli. Dla środowiska nowej lewicy inspiracje patriotyczne wśród młodzieży są z definicji „szkodliwe”, gdyż szkodliwe w ogóle jest istnienie wspólnoty narodowej jako takiej.

Tymczasem rotmistrz Pilecki to postać niezwykła dla dziejów Polski pierwszej połowy dwudziestego wieku. Był wnukiem powstańca styczniowego. Wychowywał się w dalekiej Rosji, ale z powodów patriotycznych (troska o polski klimat wychowawczy dla własnych dzieci) rodzina Pileckich przeniosła się do Wilna.

Witold reprezentował piękną postawę patriotyczną. W czasie pierwszej wojny światowej działał w harcerstwie, by niedługo później walczyć w polskich szeregach w wojnie polsko-bolszewickiej. Okres międzywojenny to pielęgnowanie życia rodzinnego, przy poszanowaniu najlepszych polskich tradycji ziemiańskich. W roku 1939 Witold Pilecki walczył w wojnie obronnej, później przeszedł do walki podziemnej. W 1940 roku uzyskał od przełożonych zgodę na „ochotnicze” pójście w charakterze więźnia do obozu oświęcimskiego. Tam zaangażował się w pracę konspiracyjną, odnosząc wielkie sukcesy.

W 1943 roku uciekł z Auschwitz, przekazując w międzyczasie cały szereg meldunków o zbrodniach niemieckich, a także tworząc plany militarnego ataku na obóz.

W 1944 roku bohatersko bił się w Powstaniu Warszawskim. Później dostał się do niewoli i w 1945 r. został uwolniony przez wojska alianckie. Trafił do armii Andersa i w porozumieniu z wodzem wyruszył do Polski, by organizować opór przeciwko sowieckiej okupacji. Mimo nawoływań generała Andersa nie zdecydował się wyjechać ponownie na Zachód.

W 1947 r. został aresztowany. W nieludzki sposób torturowany w czasie śledztwa, został skazany na śmierć. Po wykonaniu wyroku jego zwłoki złożono w nieznanym miejscu, by nie dopuścić do rozwinięcia kultu tej bohaterskiej postaci. Witold Pilecki, oprócz ogromnego zaangażowania patriotycznego, zachował również niezwykle piękną postawę religijną. Znane są jego zachęty kierowane do własnych dzieci, poświęcone lekturze „Naśladowania Chrystusa” Tomasza à Kempis.

Widzimy zatem, że krótkie życie Witolda Pileckiego doskonale ilustruje całość bohaterskich dziejów Polski w pierwszej połowie dwudziestego wieku. Pilecki brał udział we wszystkich najważniejszych wydarzeniach i wykazał się postawą, którą śmiało możemy nazwać bohaterstwem największej próby.

Rotmistrz Pilecki, uosabiając wszystko, co najpiękniejsze w polskim patriotyzmie tamtych czasów, bodaj najbardziej nadaje się na wzorzec wychowawczy dla młodzieży. Niestety, pamięć o ludziach takich, jak on konsekwentnie zabijana w czasach komunizmu, nie jest w pełni pielęgnowana w dniu dzisiejszym. Problem tkwi nie tylko w atakach na jego osobę w artykułach „Polityki”.

Kwestią o wiele poważniejszą jest rugowanie konsekwentne lekcji historii ze szkół. Wszystko to powoduje wytwarzanie w młodym pokoleniu swoistego rodzaju amnezji historycznej. Naturalnie są coraz liczniejsze grupy młodych ludzi fascynujące się żołnierzami wyklętymi. Widzimy liczne marsze ku ich pamięci, różnorakie konferencje i obchody patriotyczne.

Dotyczy to jednak środowisk elitarnych w młodym pokoleniu. Większość młodzieży z racji zapaści edukacyjnej w oświacie nie ma szansy poznać dziejów tak pięknych, jak historia życia Witolda Pileckiego. Gdyby taką szansę mieli, z pewnością zafascynowaliby się tym. Zatem największy błąd polskiej polityki historycznej to odcinanie młodego pokolenia od przeszłości.

Wszystko to związane jest z coraz większym atakiem kręgów nowej lewicy na tradycje narodowe i katolickie w Polsce. Spór o rotmistrza Pileckiego jest tylko tego pojedynczym przykładem.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin