Birdsong.S01E02.HDTV XviD.txt

(25 KB) Pobierz
{1}{1}25
{15}{138}/Poprzednio
{145}{200}Isabelle, moja żona.
{230}{265}Wybacz, Rene.
{672}{771}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{772}{808}Niech pan uważa.
{822}{875}Moja siostra jest bardzo słodka,
{898}{962}ale obawiam się,|że to pan będzie cierpiał.
{1138}{1170}Masz poczucie winy?
{1188}{1212}Nie.
{1215}{1270}Pod moim dachem!|W którym pokoju?
{1288}{1350}Ja jš do tego skłoniłem.|Uwodziłem jš.
{1580}{1632}Jeli z nim odejdziesz,|pójdziesz do piekła.
{1720}{1748}Isabelle...
{1765}{1862}.:: Grupa Hatak & Project Haven ::.
{1862}{1965}{Y:b}BIRDSONG|/częć druga
{1965}{2052}Tłumaczenie: jarmisz|Korekta: loodka
{2488}{2602}/Szpital wojskowy w Abbeville,|/północna Francja
{2905}{2958}A mówili, że już po tobie.
{3050}{3085}Chyba jeszcze nie.
{3108}{3142}Dostałe awans.
{3165}{3195}Dwutygodniowy urlop,
{3195}{3248}a potem papierkowa robota|w sztabie w Londynie.
{3272}{3348}Wraysford, jed do domu.
{3372}{3472}Odwied Piccadilly Circus,|zjedz kolację w Cafe Royale.
{3495}{3540}Nikt ci nie zarzuci,|że się dekujesz.
{3578}{3618}Kiedy atakujemy?
{3762}{3808}Bo niby czemu|stawialiby nas na nogi,
{3810}{3860}jeli nie po to,|żeby nas ruszyć, sir?
{3868}{3890}Masz rację.
{3925}{3980}Ruszamy do Amiens|w przyszłym tygodniu.
{4045}{4115}To w większoci nowi ludzie,|armia Kitchenera,
{4115}{4215}- ale kilku weteranów|trzyma to w kupie. - Amiens.
{4322}{4378}Więc odrzucasz|mojš sztabowš propozycję?
{4628}{4658}Dobrze, Wraysford...
{4700}{4748}Zgodzę się na twój powrót,
{4752}{4810}ale zostaw już to voodoo.
{4838}{4892}Jeli chcesz w co wierzyć,|to w swoich ludzi.
{4900}{4948}Tylko tak przetrwamy|tę cholernš wojnę.
{4948}{4985}To nie jest wojna, sir.
{4995}{5070}To badanie,|jak nisko człowiek może upać.
{5110}{5148}Cóż...
{5188}{5238}Więc dlaczego chcesz wrócić?
{5745}{5770}Odwróć je...
{5895}{5935}Powiedz mi.
{5962}{5998}Dziewištka trefl.
{6018}{6045}To oznacza...
{6080}{6120}że wiele jeszcze|pozostaje w rezerwie,
{6165}{6205}również silna wolna.
{6222}{6315}I z pewnociš upór.
{6348}{6370}Znowu dziewištka...
{6378}{6452}To szczęcie, tym razem|wyrażane przez kiery.
{6495}{6532}Marzenie się spełni.
{6612}{6642}Ale...
{6688}{6745}Ale nadmiernej pobłażliwoci
{6765}{6800}wobec...
{6858}{6945}ciasta i wina
{6945}{7048}jedzenia i wina, trzeba unikać|za wszelkš cenę.
{7255}{7280}Ostrożnie.
{7445}{7480}Jest tutaj!
{7515}{7550}Przyjechała!
{8082}{8110}Jak wyglšdamy?
{8145}{8178}Na szczęliwych.
{8755}{8805}/1916|/na obrzeżach Amiens
{8942}{8988}Słodki Jezu!|Duch.
{8992}{9012}Brennan.
{9095}{9122}Co u ciebie, Tipper?
{9138}{9175}W porzšdku,|dziękuję, sir.
{9202}{9240}To Wilkinson.
{9278}{9332}Mam go na oku.
{9342}{9365}Bardzo dobrze.
{9368}{9450}Kto wie, Tipper, może do końca tygodnia|zostaniesz porucznikiem.
{9485}{9515}Wraysford!
{9662}{9698}Mogłe wrócić do domu.
{9720}{9758}Dlaczego nie przyjšłe|biurowej roboty?
{9778}{9855}Zbyt długie godziny pracy|i nudne towarzystwo.
{9892}{9970}/- Wyjdziesz za mnie?|- Evans, zostawcie to.
{9972}{10022}/Zbierać się,|/przygotować do wymarszu.
{10025}{10052}Witaj z powrotem.
{10095}{10148}Wstawać, ruszać się!
{10318}{10345}Firebrace.
{10378}{10415}Miło znów widzieć pana|na nogach.
{10430}{10452}Tak...
{10495}{10520}Dziękuję.
{10738}{10815}Firebrace?|Co z synem?
{10838}{10892}Trzymam kciuki,|żeby wyzdrowiał.
{10930}{10950}Bardzo dobrze.
{11122}{11148}Dobrze wyglšdasz.
{11390}{11462}/Jako król Anglii|/opuciłem kociół.
{11462}{11520}/Tłum wznosił okrzyki.
{11562}{11640}Więc rzekłem: "Powstańcie z kolan,|to dzień koronacji!".
{11902}{11938}List, Jack.
{11990}{12028}Przynie nam herbatę, Jack.
{12035}{12140}- Uważaj, jego stara ma na ciebie chrapkę.|- Arthurze, jak mogłe?
{12140}{12190}Jak mogłem?
{13220}{13255}Co się stało, Jack?
{13365}{13395}/Co się stało?
{13908}{13970}- Jego syn?|- Tak.
{14005}{14052}Umarł dwa tygodnie temu,|ale dowiedział się dzi.
{14228}{14258}Idziesz?
{14270}{14302}Muszę wstać o 5.00.
{14318}{14365}Wysyłajš nas przed piechotš.
{14382}{14470}W Amiens wieczorem będzie połowa|korpusu ekspedycyjnego.
{14552}{14580}Wypij jedno za mnie.
{14728}{14758}Panie Weir.
{14778}{14895}Chłopcy pytajš, czy mogliby wyskoczyć|na kilka godzin do Amiens.
{14895}{14935}To może być ostatnia szansa,|żeby się napić.
{14935}{14978}O wicie ruszamy|na pierwszš linię.
{14988}{15040}Jack przyprowadzi nas|o dziewištej.
{15125}{15152}Uważaj z piwem, Tyson.
{15152}{15205}Masz być trzewy|przy zakładaniu ładunków.
{15758}{15808}Dobry wieczór,|panie i panowie!
{15878}{15952}Powtarzam, dobry wieczór,|panie i panowie.
{16035}{16138}Kierownictwo może zniesie|niedostatek poklasku,
{16142}{16190}ale będziemy się domagać|dobrych manier.
{16250}{16310}Więc powtórzę.|Dobry wieczór, panie i panowie.
{16315}{16388}/Dobry wieczór!
{16395}{16500}Powiedzcie, czym się różni|wróbel od zwłaszczy?
{16500}{16580}Nie wiem, czym się różni|wróbel od zwłaszczy.
{16582}{16638}Wróbel siada na oknie.
{16640}{16695}- A zwłaszcza?|- Zwłaszcza na parapecie.
{16808}{16930}miejcie się! Ważniacy|obiecywali nam płatny urlop.
{16955}{17022}"Słuchajcie chłopcy,|dostaniecie ponad 1700,
{17022}{17072}dacie Szwabom nauczkę
{17078}{17142}i zanim się obejrzycie,|będziecie w domu na herbatce".
{17168}{17228}Nie powiedzieli tylko,|że będziecie musieli wypluć płuca,
{17252}{17398}zostawić serca i dusze|na linii frontu.
{17468}{17542}Pieprzone pamištki,|które fryce zabiorš do domu!
{17820}{17890}- I po cholerę to wszystko?|/- Masz doć, Jack.
{18005}{18072}Po jakš cholerę?
{18092}{18128}Chod z nami,|Firebrace.
{18130}{18230}Pijmy za wszystko,|co już zapomniane.
{18230}{18320}Za Armitage'a, Turnera, Douglasa...
{18325}{18362}Chod, Firebrace.
{18385}{18450}Za tych, co zginęli...|i mojego synka.
{18518}{18618}Mojego cudownego synka.
{18978}{19028}Firebrace, we to.
{19045}{19075}Dziękuję, sir.
{19112}{19150}Rękaw mi wystarczy.
{19212}{19282}Firebrace,|słyszałem o twoim synu.
{19378}{19412}Współczuję.
{19708}{19748}Niele cię uchwycił, Jack.
{20248}{20272}Mogę to zatrzymać?
{20308}{20400}- Żonie się spodoba.|- Tak.
{20455}{20488}Oczywicie, Firebrace.
{20560}{20610}- Dziękuję.|- Przepij się.
{21162}{21255}- Co to za skaleczenia?|- Złe dłuto.
{21478}{21518}Powiniene być ostrożniejszy.
{21658}{21688}Szeć franków tygodniowo
{21688}{21770}i całymi dniami|struga stołowe nogi i kredensy.
{21912}{21995}Gregoire włożył licik|między moje sukienki.
{22060}{22102}"Droga matko,
{22140}{22242}czuję się dobrze,|ale tęsknimy za tobš.
{22278}{22318}Bez ciebie|to już nie to samo.
{22372}{22422}Mam nadzieję,|że niedługo wrócisz".
{22548}{22578}Słodkie.
{22580}{22642}Nie zadręczaj się,|to tylko list.
{22642}{22672}Tylko list?
{22840}{22915}Stephen nie rozumie rodziny...
{22950}{22995}Nie pojmuje,|jaka jest ważna.
{23040}{23122}Dlatego, że nigdy...|jej nie miał.
{23135}{23198}- Nigdy o tym nie mówi.|- Isabelle...
{23200}{23278}- Nie jest zwolennikiem dzieci.|- Nic takiego nie mówiłem.
{23282}{23300}Posiadanie dzieci...
{23300}{23365}Jestem przeciw sprowadzaniu dzieci|na ten wiat...
{23365}{23388}Co?
{23412}{23510}Bez możliwoci zapewnienia im|bezpieczeństwa i stabilizacji.
{23555}{23608}Nie każde dziecko|będzie porzucone.
{24290}{24320}To było okrutne.
{24935}{24970}Nie musisz tego robić.
{25018}{25052}Niezbyt trudne.
{25150}{25200}Uszczęliwiam jš,|prawda, Jeanne?
{25262}{25295}Bardziej, niż sšdzisz.
{25420}{25462}Jeste dobrym człowiekiem.
{25480}{25515}Bardzo dobrym.
{25595}{25630}To była ostatnia filiżanka.
{25838}{25878}Naprawię jš.
{25902}{25930}Dziękuję.
{26378}{26412}Chod do mnie.
{27368}{27412}To za nasze|pierwsze spotkanie.
{27622}{27672}Ten za ostatni pocałunek.
{28072}{28118}A to za nasze|następne spotkanie.
{28555}{28605}Isabelle!
{28830}{28865}Isabelle!
{29358}{29382}Stephen?
{29440}{29470}Jeanne.
{29668}{29705}Dom...
{29818}{29845}Czy...
{29845}{29880}Czy Isabelle...?
{29940}{30012}Tak, żyje.
{30080}{30110}Jest tutaj?
{30118}{30155}W Amiens?
{30315}{30348}Zechce mnie widzieć?
{30382}{30405}Stephen...
{30405}{30455}Jutro ruszamy na front.
{30455}{30538}To poczštek wielkiej ofensywy.|Nie wiem, kiedy wrócę...
{30648}{30682}Proszę.
{30910}{30940}Isabelle czeka.
{31042}{31102}W sierpniu w dom|uderzył pocisk artyleryjski.
{31150}{31205}Na szczęcie dzieci nie było.
{31255}{31305}Gregoire jest|w pobliskiej szkole,
{31332}{31402}a Lisette pracuje|jako guwernantka
{31405}{31480}w domu pod Rouen.
{31630}{31680}Proszę.
{33205}{33255}Powiedz co.
{33455}{33522}Jeanne cię nie uprzedziła,|że byłam ranna?
{33580}{33612}Nie.
{33710}{33768}Uznalimy, że bezpieczniej|będzie odesłać dzieci.
{33830}{33865}Byłam tu tylko ja,
{33880}{33918}kiedy uderzył pocisk.
{33992}{34100}Zaraz na poczštku okupacji|Rene... zabrano.
{34165}{34198}Uważamy, że nie żyje.
{34245}{34280}Więc wróciła do niego.
{34345}{34382}Nie od razu.
{34392}{34428}Ale z czasem...
{34578}{34618}To nie było proste, Stephen.
{34722}{34775}Nie było łatwo|podjšć takš decyzję.
{34860}{34895}Musisz mi uwierzyć.
{35520}{35595}Jeanne była dla mnie taka dobra.
{35655}{35698}Nie opuciła mnie, odkšd...
{35700}{35740}Wiesz, co mi zrobiła?
{35845}{35882}- Stephen...|- Po prostu odeszła.
{35898}{35952}- Dlaczego?|- Nie umiem...
{36060}{36092}Nie umiem...
{36118}{36142}Dlaczego?
{36250}{36282}Nie powiniene wracać.
{36330}{36365}Dlaczego?!
{36492}{36552}Powiedz, że już mnie|nie kochasz.
{36652}{36755}Którego dnia zrozumiesz,|dlaczego to zrobiłam.
{36768}{36852}- Że tak było najlepiej.|- Dla kogo?
{36870}{36902}Dla kogo?
{36940}{37022}Jeste jedynš kobietš,|jakš kochałem.
{37155}{37190}Byłe chłopcem.
{37448}{37480}A kim jestem teraz?
{38222}{38255}Isabelle...
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin