Islam w natarciu.rtf

(5 KB) Pobierz

Islam w natarciu

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, nikt nie przypuszczał, że Islam w tak krótkim czasie, może realnie może zagrozić kulturze europejskiej. Czy polityczna poprawność i wszechobecna tolerancja doprowadzi do tego, że za kilka pokoleń będziemy mniejszością w Europie?

Żyjemy w pięknym kraju, za który niezliczona ilość osób oddała życie. Przelewali krew, by następne pokolenia, mogły żyć w wolnej i silnej Polsce. Lata mijają, coraz mniej osób pamięta o okrucieństwach II wojny światowej i prawdę mówiąc, coraz mniej osób ona obchodzi. Żyjemy przecież w XXI wieku, wieku w którym, jakiekolwiek poważniejsze konflikty odeszły do lamusa. Teraz żyje się inaczej, rozwój technologii, wzrost stopy życiowej czy silna integralność państw Unii Europejskiej doprowadziła do tego, że nie wyobrażamy sobie poważnego konfliktu w Europie. Obecna sytuacja na Ukrainie, sprawiła jednak, że powoli budzimy się z pięknego, aczkolwiek utopijnego snu o wiecznym pokoju. Jednak, nie o konflikcie na wschodzie chciałem pisać. Martwi mnie sprawa zupełnie inna, notorycznie pomijana w mediach.                      

Od dłuższego czasu zadaję sobie pytanie, jak daleko należy posunąć się w imię tolerancji. Czy należy tolerować, gdy każdego dnia matka biję swoje dzieci? A może nie powinniśmy reagować, gdy nasz znajomy wychodzi z imprezy suto zakrapianej alkoholem i wsiadam za kółko? Nie ma i nie powinno być przyzwolenia na takie zachowania. Dlaczego jednak tolerujemy, gdy w środku dnia, muzułmanie odcinają maczetą głowę brytyjskiemu żołnierzowi, zapewniając przy okazji, że nie przestaną walczyć z Brytyjczykami.

W Wielkiej Brytanii, według szacunków żyje około 2 miliony muzułmanów, większość  z nich nie pracuje, są na utrzymaniu podatników. Tworzą własne getta, nie asymilują się, nie uczą się języka, czy obyczajów. Przerażające jest to, że Anglii muzułmanie są najliczniejszą, praktykującą grupą religijną. Tylko w ciągu ostatnich 50 lat, władze były zmuszone zamknąć tam ponad 10 tysięcy kościołów. W Birmingham, w kilku szkołach islamiści przejęli władzę. Narzucono tam obowiązkową naukę arabskiego, doprowadzono do obowiązkowych modlitw, zaprzestano uczyć się o anatomii i fizjologii człowieka, a takie przedmioty jak historia sztuki i wychowanie w rodzinne zniknęły z rozkładu zajęć. Brzmi to dość niewiarygodnie, ale to już nie są pojedyncze przypadki, coraz bardziej wpadamy w sidła, które sami na siebie zastawiliśmy.

czytaj dalej

 

 

W Danii, a dokładniej na osiedlu Egeldalsvaenge w Kokkedal mieszkańcy zostali poinformowaniu, że w ich rejonie nie stanie drzewko bożonarodzeniowe. W radzie osiedla, większość mają muzułmanie i wspólnie doszli do wniosku, że skoro oni nie obchodzą świąt narodzenia Chrystusa to nikt inny nie będzie ich obchodził.

Niewiele lepsza sytuacja jest we Francji, gdzie każdego roku muzułmanie podpalają na sylwestra samochody, ot tak, dla zabawy. Należy zaznaczyć, że w tym kraju 68,5% imigrantów wyznaje islam. W wielu dzielnicach potrzebne są dodatkowe patrole policji w celu utrzymania porządku, są już jednak takie miejsca, gdzie lepiej nie wchodzić po zmroku. Parę dni temu, świat dość szybko obiegła informacja, że Subway wycofuje z ponad 200 restauracji, kanapkę z szynką i bekonem. Zamiast tego będą serwować "hahal" czyli mięso pochodzące z rytualnego uboju. Nieoficjalnie mówi się, że na tę decyzję miały wpływ głośne żądania ze środowisk muzułmańskich.

W Polsce nie odczuwamy zagrożenia ze strony islamistów, nasz kraj nie jest atrakcyjny dla imigrantów z powodu niskich świadczeń socjalnych. W Warszawie żyje od 5 do 10 tysięcy muzułmanów. W czerwcu tego roku, ma zostać ukończona budowa meczetu na Ochocie. Są już plany budowy następnych, między innymi w dzielnicy "Włochy". Nikt o tym otwarcie nie mówi, mieszkańcy protestują, w sieci mnożą się nieprzychylne i często wulgarne wpisy dotyczące muzułmanów.

Jednak oficjalnie problem nie istnieję. Islam coraz częściej i coraz mocniej jest obecny w naszej kulturze. W Iranie, masowo prześladowani są chrześcijanie. Wprowadza się tam prawo w którym, wyznawcy innej religii niż islam mają nosić specjalne opaski. Tak więc, Żydzi mają nosić opaski żółte, chrześcijanie czerwone, a zaratustrianie niebieskie. Wyobraźmy sobie, co by się stało, gdybyśmy coś podobnego wprowadzili w Europie. Liczba protestów i demonstracji osiągnęłaby niebagatelną skalę.

W Europie rodzi się coraz mniej dzieci, jeśli nic z tym nie zrobimy to, w najbliższym czasie nasza kultura i tożsamość narodowa zniknie z tego świata. W Polsce wskaźnik dzietności wynosi 1,39. We Franci 1,8, W Wielkiej Brytanii 1,6 a w Hiszpanii już tylko 1,1. Starzejemy się. Zupełnie inna sytuacja jest wśród mniejszości muzułmańskiej. Tam kobieta statycznie ma ponad 8 dzieci. Według zapowiedzi Francja do 2038 roku, stanie się Republiką Islamską.

Czy naprawdę chcemy takiej Europy?

Zgłoś jeśli naruszono regulamin