Supernatural.S09E17.HDTV.x264-LOL.txt

(21 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{60}{103}{C:$aaccff}WCZENIEJ
{103}{125}Henry Winchester.
{125}{199}/Mój ojciec i dziadek|/byli Ludmi Pisma.
{199}{273}/Skoro bylicie tacy ważni,|/czemu o was nie słyszelimy?
{273}{297}Josie.
{309}{374}Nie uprzedzono mnie,|że ta inicjacja to oficjalna sprawa.
{374}{424}Trudna częć za nami.|Udało nam się.
{424}{494}/Co wiesz o masakrze|/Ludzi Pisma w 1958?
{530}{551}/Jestem Abaddon.
{554}{652}/Wkroczymy do Piekła,|a demony powstanš i zalejš Ziemię.
{652}{681}/Kto dał Crowleyowi rzšdzić?
{681}{729}/Umarł król,|niech żyje królowa.
{731}{760}Wiedziałe o znamieniu.
{760}{830}/O Abaddonie i Kainie też.|/O wszystkim.
{832}{863}Wykiwałe mnie.
{880}{923}Jestecie moimi dłużnikami!
{925}{969}/Zrobilicie ze mnie ćpuna.
{971}{1038}/Zamknęlicie mnie,|/a moje królestwo się rozpada!
{1038}{1062}Gdzie Ostrze?
{1062}{1115}To obiekt twoich poszukiwań.
{1136}{1158}Dean!
{1182}{1206}Rzuć Ostrze.
{1240}{1355}Zatrzymam zęby tej starej małpki,|aż znajdziecie Abaddona.
{1357}{1407}{C:$aaccff}TERAZ
{1865}{1960}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1962}{2005}Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
{2009}{2091}- Co dzi serwujesz?|- Klopsiki.
{2093}{2131}Znowu?
{2211}{2244}Nie mów tak.
{2297}{2374}Wiesz, że ciężko pracuję,|a ty mnie jeszcze krytykujesz.
{2568}{2623}Tak, jemy klopsiki.
{2635}{2669}Z ziemniakami...
{2683}{2714}brokułami...
{2736}{2767}i innymi pysznociami.
{2803}{2851}{C:$aaccff}.:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl <<
{2851}{2939}{C:$aaccff}SUPERNATURAL [09x17] Mother's Little Helper|TOPIĽC SMUTKI
{2939}{2990}{C:$aaccff}Tłumaczenie: k-rol|Korekta: neo1989
{3201}{3239}Zmrużyłe chociaż oko?
{3263}{3280}Nie.
{3306}{3333}Więc ja poprowadzę.
{3349}{3373}Dokšd jedziemy?
{3412}{3453}W sieci trafiłem na jakš sprawę.
{3453}{3522}Nauczycielka pierwszoklasistów|wróciła do domu i zabiła męża.
{3522}{3606}Może żyłka jej pękła.|Smarkacze potrafiš do tego doprowadzić.
{3606}{3673}Ubiła gocia jak schabowego.
{3692}{3779}- I co?|- Mylę, że jest opętana.
{3824}{3961}- Może pojedziesz sam?|- Słuchaj, Dean.
{3961}{4002}Też chcę znaleć Abaddona,
{4004}{4059}ale od dawna|przeglšdamy te szpargały.
{4059}{4095}Może co nam umknęło.
{4107}{4179}A może sš lepsze sposoby|na spędzanie czasu
{4179}{4256}- niż kręcenie się...|- Może nie mamy czasu.
{4261}{4287}Co z tobš?
{4308}{4325}Nic.
{4373}{4529}Odkšd zabiłe Magnusa,|zachowujesz się jak obłškany.
{4613}{4697}Bo chcę to zakończyć.
{4728}{4812}Jeli znajdziemy Abaddona,|Crowley odda Pierwsze Ostrze
{4812}{4870}i zabijemy ich oboje.
{4884}{4963}Według ciebie jestem obłškany,|a ja mylę, że robię swoje.
{5121}{5188}Rozumiem, Dean.|Sprawdzam po prostu, co z tobš.
{5200}{5222}Nic mi nie jest.
{5296}{5344}Daj znać,|jeli na co trafisz.
{6083}{6140}W raporcie napisał pan,|że był pierwszy na miejscu zdarzenia?
{6140}{6157}Tak.
{6157}{6229}Znalazłem paniš Young całš we krwi,|siedzšcš obok męża.
{6231}{6306}- Jej mšż był agresywny?|- Ric? Nie ma mowy.
{6308}{6380}Potrafił być upartym dupkiem,|ale każdy tak ma.
{6399}{6493}Zauważył pan co na tyle dziwnego,|że nie napisał pan o tym?
{6497}{6565}- Na przykład?|- Czuł pan siarkę?
{6581}{6615}Niby czemu miałbym?
{6617}{6651}No jasne.|Dziękuję.
{6663}{6732}A co z oczami Karen?|Zauważył pan co dziwnego?
{6735}{6802}Oczy jak oczy.
{6833}{6864}Dobry Boże...
{7368}{7394}Nie rozumiem.
{7411}{7481}Karen i Ric byli|normalnymi ludmi.
{7495}{7567}Wyjeżdżała gdzie|w dniu morderstwa?
{7586}{7617}To była sobota.
{7648}{7701}Szybka wycieczka do sklepu i tyle.
{8133}{8171}Jak tam pani Manson?
{8181}{8195}/Nie żyje.
{8195}{8233}Powiesiła się w celi.
{8245}{8267}Uroczo.
{8291}{8339}- Demon z niej wyleciał?|- O ile był to demon.
{8341}{8389}Żadnej siarki czy odczytów pola EM.
{8392}{8447}Wszyscy, którzy jš widzieli,|zanim wypatroszyła męża,
{8447}{8480}twierdzš,|że nic jej nie dolegało.
{8480}{8545}To co tam jeszcze robisz?|To zwykły przypadek szaleństwa.
{8555}{8593}Czekam do rana,|czy nic się nie wydarzy.
{8593}{8624}Jak poszukiwania?
{8698}{8718}W trakcie.
{8828}{8847}Powodzenia.
{9111}{9159}/Jeli naprawdę chcesz,|/Mogę ci dać tę znamię.
{9159}{9202}/- Dzięki niemu zabiję tę sukę?|/- Tak.
{9204}{9262}/Ale wiedz, że znamię|/to też wielkie brzemię.
{10192}{10255}Wiem, przepraszam.|Wynagrodzę ci to.
{10255}{10324}Jestem w drodze,|ale pokłóciłem się z mamš.
{10341}{10386}Chyba złapałem stopa.
{10403}{10468}Furgonetka się zatrzymuje.|Kocham cię.
{10552}{10602}Nie wiedziałem,|że to pana auto, panie Richie.
{10607}{10641}Nie stój na zimnie.
{10700}{10722}Dzięki.
{10753}{10789}Ale klepie.
{10849}{10909}Co pan robi?!
{10911}{10957}Proszę mnie pucić!
{11281}{11302}/Zamówienie gotowe.
{11365}{11401}- Proszę.|- Dzięki, R.J.
{11465}{11501}Podać co jeszcze?
{11513}{11549}To wystarczy.|Dziękuję.
{11652}{11686}Za chwilę przyjdę, Bill.
{11815}{11868}Co robisz, Billy?|Matka wychowywała cię w stodole?
{11868}{11921}Nie mów tak do mnie!
{11986}{12031}Spokojnie.|Ona ciężko pracuje.
{12089}{12115}Co cię dręczy?
{12187}{12237}Ty, moja mama.
{12259}{12281}On.
{12295}{12360}Odpuć, kole.
{12465}{12515}Zadzwonię po twojš mamę.
{12542}{12566}Nie.
{13144}{13177}Co tu się dzieje?
{13182}{13220}Liczyłem, że pan mi powie.
{13225}{13261}To pan wspominał o dziwactwach.
{13261}{13316}- Skšd się tu wzięli?|- To sami miejscowi.
{13326}{13379}To byli najnormalniejsi ludzie|pod słońcem.
{13395}{13446}Najwidoczniej|zachowywali się tak od kilku dni.
{13448}{13484}Co ich łšczy?
{13484}{13544}Kociół? Szkoła?|Klub ksišżki?
{13546}{13575}Nic o tym nie wiem.
{13587}{13633}Poznałem dziewczynę|tego chłopaka.
{13638}{13736}Mówiła, że gdy ostatnio z nim rozmawiała,|złapał jakš furgonetkę na stopa.
{13769}{13801}O ile to co warte.
{14304}{14340}Czym ty jeste, Billy?
{14362}{14383}Jestem wolny?
{14424}{14503}- Od czego?|- Wszystkiego.
{14570}{14654}- Dlaczego to robisz?|- Mylisz, że jest jaki powód?
{14659}{14678}Nie.
{14683}{14716}Robię to, bo chcę.
{14736}{14764}I mogę.
{14915}{14961}Zdjęcia z monitoringu w sklepie.
{14963}{14990}Super, dzięki.
{15251}{15280}/Nic się nie odzywasz.
{15311}{15361}Pracuję.
{15393}{15448}- Masz co?|/- Nie jestem pewny.
{15450}{15546}Ale odbiło wielu innym.
{15558}{15582}W jaki sposób?
{15582}{15683}/Tak jak tej kobiecie.|Sš agresywni, brutalni, porywczy.
{15685}{15721}Chyba trafiłe|na jakš pakernię.
{15721}{15836}Tyle że mniej tu sterydów,|a więcej pierwotnych instynktów.
{15848}{15896}Jakby byle drobnostka|mogła ich sprowokować.
{15954}{15978}Na przykład ja.
{15992}{16030}/Brak ci instynktu.
{16040}{16085}/Naprawdę co z tobš nie tak.
{16138}{16153}/Ty?
{16155}{16215}Gdy nie miałem duszy.|Pamiętasz?
{16227}{16256}Jak mógłbym zapomnieć?
{16275}{16318}/Ale panowałe nad sobš.
{16330}{16426}Może każdy reaguje inaczej|na utratę duszy.
{16426}{16448}/Możliwe.
{16448}{16467}Więc co?
{16474}{16551}Demon z rozdroży zawiera umowy|i zabiera ludziom dusze?
{16551}{16570}/Nie sšdzę.
{16572}{16637}/To nie tak,|/że ci ludzie wygrali w totka.
{16702}{16733}To był mój najlepszy pomysł.
{16735}{16810}/Oby nie, Dean.|Przydałaby mi się twoja pomoc.
{16872}{16949}- Dean?|- Słyszałem...
{17037}{17069}Ale jestem blisko.
{17076}{17126}Nie mogę teraz tego zostawić.
{17167}{17208}Dobra.|Uważaj na siebie.
{17280}{17344}/Okłamujesz Sama,|/jakby był twojš żonš,
{17395}{17467}co czyni ze mnie|twojš kochankę.
{17697}{17757}/Posłuchaj, młodzieńcze.|/Demony wracajš.
{17783}{17841}To znów się dzieje.
{17845}{17910}- Demony?|- Tak, głuchy jeste?
{17941}{17999}Wie pani co?|Zaraz się nimi zajmiemy.
{18032}{18066}Podwieć paniš do domu?
{18068}{18114}Nie traktuj mnie|jak głupka, gnojku.
{18116}{18200}Ja się tym zajmę.|Jestem agent Leiter.
{18296}{18313}Proszę tędy.
{18380}{18438}- Proszę.|- Dziękuję.
{18447}{18548}Proszę mi opowiedzieć|o tych demonach, pani Wilkinson.
{18550}{18593}Proszę, mów mi Julia.
{18634}{18754}To proste, agencie.|Przybyły do Milton.
{18812}{18831}I?
{18886}{18939}Nawet nie drgnęła ci powieka|na dwięk słowa "demony",
{18943}{19011}gdy inni uważajš mnie|za kompletnš wariatkę.
{19044}{19118}Może mam od nich|bardziej otwarty umysł.
{19152}{19169}Może.
{19258}{19291}Jeste jednym z nich, prawda?
{19339}{19399}- O kim pani mówi?|- O Ludziach Pisma.
{19416}{19464}Przybyli tu w 1958.
{19531}{19593}Ludzie Pisma tu przyjechali?
{19596}{19653}Tak.|Wtedy było inaczej.
{19677}{19703}Ja byłam inna.
{19778}{19814}Byli cudownš parš.
{19926}{19998}/Siostro Julio,|/proszę otworzyć.
{20022}{20058}Już, matko przełożona.
{20322}{20351}Dobry wieczór, siostro.
{20372}{20435}Przybywamy z Biura Inkwizycji.
{20833}{20857}Czego chcesz?
{20885}{20943}Ty mi powiesz, Romeo.|Dzwoniłe.
{20957}{21013}Pewnie przez przypadek|wybrałe numer?
{21053}{21089}Cokolwiek to znaczy.
{21104}{21166}To wszystko?
{21178}{21248}Skoro już jestem,|gdy ostatnio gawędzilimy,
{21250}{21312}uzgodnilimy,|że znajdziesz rudzielca.
{21327}{21413}Pracuję nad tym.
{21447}{21557}O ile Abaddon nie lubi taniego żarcia,|zwietrzałego piwa i trypra,
{21559}{21602}wštpię, żeby tu była.
{21698}{21782}- Id do diabła.|- Gdybym tylko mógł.
{21794}{21830}Co z tobš?
{21835}{21869}Dzwonisz, a potem się rozłšczasz.
{21871}{21916}Raz chcesz Abaddona,|a raz nie.
{21921}{21969}Z Ostrzem to samo.
{21969}{22034}Gdybym cię nie znał,|uznałbym, że grasz na zwłokę.
{22209}{22286}Między nami dziewczynami,|co czułe,
{22288}{22355}gdy zagłębiłe Pierwsze Ostrze|w szyję Magnusa?
{22401}{22470}Gdy zrobię to samo z tobš,|poczuję się dużo lepiej.
{22542}{22578}Lubię, gdy mówisz spronoci.
{22605}{22633}Wiesz, co mylę?
{22655}{22710}Czułe się potężny...
{22724}{22820}męski...|i przerażo...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin