game.of.thrones.s04e04.hdtv.x264-killers.txt

(24 KB) Pobierz
[835][874]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[876][894]Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
[895][942].:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl <<
[944][996]facebook.pl/GrupaHatak
[1019][1066]{y:u}{c:$aaeeff}GRA O TRON [4x04]|Wierny Przysiędze
[1067][1141]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|kat & Igloo666
[1180][1228]Nazywam się... Szary Robak.
[1248][1313]- Pochodzę z Wisp Letnich.|- Wysp.
[1322][1377]- Wysp Letnich.|- Wysp Letnich...
[1459][1494]Pochodzę z wyspy o nazwie Naath.
[1515][1560]- Kiedy cię zabierali?|- "Kiedy mnie zabrali?".
[1591][1636]- Miałam pięć lat.|- Pamiętasz swój dom?
[1650][1733]Pamiętam, kiedy zabrali nas z brzegu.|Jak bardzo biały był piasek na plaży.
[1750][1826]Jak bardzo wysokie były drzewa.|Pamiętam, jak płonęła moja wioska.
[1844][1876]Dym wznosił się do góry.
[1948][1977]Pamiętasz swój dom?
[1984][2057]Od zawsze Nieskalany.|Wczeniej niczym.
[2061][2088]To nieprawda.
[2099][2148]- Może kiedy powrócisz na Wyspy Letnie.|- Nie chcę wracać.
[2199][2234]- "Zabić panów".|- Zabić panów!
[2259][2306]- Jak tam nauka?|- Bardzo dobrze, Wasza Miłoć.
[2312][2355]Missandei jest dobra nauczyciel,|moja królowo.
[2370][2400]Dokończycie póniej.
[2414][2439]Już czas.
[3121][3161]Słyszelicie jš!|Przybyła, by nas uwolnić!
[3170][3197]Jeste głupcem.|Panowie sš zbyt silni.
[3197][3242]Ochroni nas.|Pokonała bohatera Panów.
[3278][3306]Ma potężnš armię.
[3312][3343]Chcecie pozostać w łańcuchach|do końca życia?
[3343][3379]Ja chcę żyć.|Widziałe, co zrobili dzieciom.
[3379][3411]Jak ci się wydaje,|co uczyniš nam?
[3411][3440]Byłem wiadkiem|dwóch buntów niewolników, chłopcze.
[3440][3500]Zawsze kończš się one tako samo.|Panowie rzšdzš, a niewolnicy ginš.
[3501][3529]Wszyscy muszš umrzeć.
[3547][3620]Ale wierzcie, że jeden dzień wolnoci|jest cenniejszy niż całe życie w niewoli.
[3636][3679]- Kim jeste?|- Ta osoba nazywa się Szary Robak.
[3680][3722]Za dziecka zostałem porwany|przez Panów z Astaporu
[3723][3754]i wyszkolony na Nieskalanego.
[3754][3834]Teraz walczę za Daenerys,|Matkę Smoków i Wyzwolicielkę z Okowów.
[3840][3860]Jeste Nieskalanym?
[3861][3903]Nauczono cię walczyć,|zanim zaczšłe chodzić.
[3908][3961]- Ale my nie jestemy żołnierzami!|- Nie mamy umiejętnoci ani broni.
[4126][4171]Na każdego Pana w tym miecie|przypada trzech niewolników.
[4171][4209]Nikt nie może|podarować wam wolnoci, bracia.
[4209][4258]Jeli jej pragniecie,|musicie sami po niš sięgnšć.
[4347][4373]/ZABIĆ PANÓW
[5218][5270]Ser Jorah, ile dzieci Wielcy Panowie|przybili do kamieni milowych?
[5271][5317]- 163, khaleesi.|- Włanie.
[5410][5453]Wasza Miłoć...|Możemy pomówić na osobnoci?
[5489][5532]Miasto należy do ciebie.|To teraz twoi poddani.
[5544][5591]Na niesprawiedliwoć czasem|lepiej jest odpowiedzieć miłosierdziem.
[5591][5635]Ja na niesprawiedliwoć|odpowiem sprawiedliwociš.
[6416][6482]- Co to miało być?|- Ja, wbijajšcy cię w glebę własnš rękš.
[6515][6570]Masz talent.|Przynajmniej w walce z kalekš.
[6573][6592]Chcesz walczyć szlachetnie.
[6592][6627]Zapewne cios w plecy Szalonego Króla|musiał wyglšdać przepięknie.
[6628][6650]Chcesz walczyć czysto,|czy chcesz wygrać?
[6650][6703]- Mówiłe tak do mojego brata?|- Na okršgło. Przyzwyczaił się.
[6785][6820]- Mylisz, że to zrobił?|- Nie.
[6836][6882]Nienawidził tej małej pizdy,|ale w sumie wszyscy go nienawidzili.
[6884][6930]Trucizna to nie w jego stylu.|Czy w ogóle morderstwo.
[6953][7001]Skoro chcesz się upewnić,|to dlaczego sam go nie spytasz?
[7025][7072]- Jeszcze go nie odwiedziłe, co?|- Koniec na dzisiaj.
[7101][7128]Opowiadał ci kiedy,|jak się z nim spiknšłem?
[7129][7173]Walczyłe za niego|podczas jego procesu w Eyrie.
[7177][7229]Ale dlatego, że lady Arryn uznała,|że sšd odbędzie się tamtego dnia.
[7229][7274]Najpierw zażšdał ciebie,|bo był pewny,
[7275][7321]że będziesz jechał dzień i noc,|aby za niego walczyć.
[7325][7361]Będziesz za niego teraz walczył?
[7423][7477]W sumie nie masz tu tak le.|Cztery ciany, kubeł na szczanie.
[7492][7549]Ja przez wiele miesięcy byłem przykuty|do słupa i siedziałem we własnym gównie.
[7562][7603]- To miało mnie pocieszyć?|- Może trochę.
[7640][7695]- Wybacz, że nie przyszedłem wczeniej.|- Wiem, że to skomplikowane.
[7696][7723]- Jak się czuje nasza siostra?|- A jak mylisz?
[7723][7764]- Jej syn umarł na jej rękach.|- Jej syn?
[7777][7804]Nie zaczynaj.
[7847][7898]- Wiesz, co będzie dalej.|- Tak. Osšdzš mnie za królobójstwo.
[7908][7943]Wiem, że cały cholerny kraj|ma mnie za winnego.
[7943][7991]Wiem, że jeden z trzech sędziów|życzył mi mierci setki razy.
[7991][8021]I jest on moim ojcem.
[8029][8089]A Cersei pewnie planuje uniknšć procesu|poprzez zabicie mnie.
[8096][8133]Skoro o tym wspomniałe,|to już mnie o to prosiła.
[8133][8188]- Mam się odwrócić i zamknšć oczy?|- To zależy. Zrobiłe to?
[8200][8232]Bracia Królobójcy.|Podoba ci się to okrelenie?
[8232][8257]Mnie tak.
[8270][8300]Naprawdę pytasz,|czy zabiłem twojego syna?
[8300][8338]Naprawdę pytasz,|czy zabiłbym brata?
[8368][8409]- Jak mogę ci pomóc?|- Możesz mnie uwolnić.
[8420][8469]- Wiesz, że nie mogę.|- No to nie ma o czym gadać.
[8470][8495]Czego ode mnie oczekujesz?|Mam zabić strażników?
[8496][8531]Wywieć cię cichcem z miasta?|Jestem Lordem Dowódcš Gwardii Królewskiej.
[8531][8569]Wybacz, zapomniałem.|Nie chcę, by złamał etykietę.
[8570][8603]Etykietę?!|Oskarżono cię o zabicie króla!
[8604][8634]- Uwolnienie cię jest zdradš.|- Tylko że tego nie zrobiłem!
[8634][8678]- Dlatego odbędzie się proces.|- No tak, proces!
[8679][8723]Nawet gdyby prawdziwy morderca|padł przez Żelaznym Tronem, przyznał się
[8723][8764]i przekazał obcišżajšce go dowody,|nie zrobiłoby to Cersei różnicy.
[8764][8795]Nie spocznie, dopóki moja głowa|nie znajdzie się na włóczni.
[8795][8818]Nie tylko twoja.
[8819][8850]Zaoferowała tytuł rycerski każdemu,|kto odnajdzie Sansę Stark.
[8851][8891]- Sansa nie mogła tego zrobić.|- Miała najwięcej powodów na wiecie.
[8892][8921]Mylisz, że to przypadek,|że zniknęła w dzień mierci Joffreya?
[8922][8968]Nie, ale...|Sansa nie jest morderczyniš.
[8999][9021]Przynajmniej póki co.
[9146][9195]- Dokšd mnie zabierasz?|- Biorę lub z twojš ciotkš Lysš.
[9195][9238]Czeka na nas w Eyrie.|Będziesz tam bezpieczna.
[9361][9445]- Zabiłe Joffreya?|- Ja? Od tygodni byłem w Dolinie.
[9445][9493]- Wiem, że to ty.|- I któż wspomógł mnie w tym spisku?
[9516][9554]Wykorzystałe ser Dontosa,|by zabrał mnie ze stolicy,
[9555][9583]ale nie powierzyłby mu|misji zabicia króla.
[9583][9626]- Dlaczego?|- Jeste zbyt mšdry, by ufać pijakowi.
[9626][9660]- Więc może to sprawka twego męża?|- Nie.
[9661][9702]- Skšd wiesz?|- Po prostu wiem.
[9714][9759]Masz rację. Nie miał nic wspólnego|ze mierciš Joffreya.
[9760][9785]Ale ty miała.
[9785][9820]Pamiętasz ten uroczy naszyjnik,|który podarował ci Dontos?
[9831][9881]Zapewne nie zauważyła,|że po uczcie zniknšł jeden z kamieni.
[9898][9924]Trucizna...
[9935][9976]Nie rozumiem. Lannisterowie|zapewnili ci bogactwo i władzę.
[9977][10030]- Joffrey uczynił cię lordem Harrenhal.|- Nikt nie podejrzewa osoby bez motywu.
[10031][10051]Zawsze dezorientuj swych wrogów.
[10051][10088]Jeli nie wiedzš, kim jeste|ani czego chcesz,
[10088][10129]nie mogš przewidzieć|kolejnego twego ruchu.
[10141][10171]Nie wierzę ci.
[10176][10217]Jeli cię złapiš, stracisz głowę.|Tak samo jak mój ojciec.
[10217][10256]Zaryzykowałby tym tylko po to,|by ich zdezorientować?
[10266][10329]Wielu ludzi nie podejmuje ryzyka.|Przez całe życie unikajš go.
[10337][10367]A potem umierajš.
[10368][10414]Zaryzykowałbym wszystko,|by dostać to, czego pragnę.
[10421][10451]A czego pragniesz?
[10498][10523]Wszystkiego.
[10532][10566]Moja przyjań z Lannisterami|była bardzo korzystna.
[10571][10639]Ale Joffrey, ten zawistny, młody król,|nie był rzetelnym sojusznikiem.
[10642][10688]- Kto mógłby mu zaufać?|- A kto mógłby zaufać tobie?
[10697][10720]Nie chcę mieć przyjaciół|takich jak ja.
[10720][10769]Moi nowi przyjaciele sš przewidujšcy.|Bardzo rozsšdni.
[10770][10825]A co do Joffreya, to cóż,|szalenie pragnęli takiego obrotu spraw.
[10831][10885]/Nie ma lepszego prezentu,|/by nowa przyjań urosła w siłę.
[10887][10933]Nie wierzę, że wyjeżdżasz|i zostawiasz mnie samš z tymi ludmi.
[10933][10983]Pora na mnie, moja droga.|Nie ma nic nudniejszego niż proces.
[10983][11045]Może poza tymi ogrodami.|Jeszcze jeden spacer poród nich,
[11046][11083]a rzucę się z urwiska.
[11083][11120]- Odwiedziła już Tommena?|- Nie.
[11123][11160]Zgodzili się w ogóle na lub?|Nikt mnie o niczym nie informuje.
[11161][11200]Z poczštku nie miałam polubić|twojego dziadka, Luthora.
[11201][11249]Był zaręczony z mojš siostrš,|a twojš ciotecznš babciš, Violš.
[11249][11316]Ja miałam polubić jakiego Targaryena.|Każdy wtedy tego pragnšł.
[11319][11349]Ale gdy zobaczyłam|mojego przyszłego męża,
[11350][11395]ze szczurzš twarzš|i groteskowymi, srebrnymi włosami,
[11398][11419]wiedziałam, że się nie nada.
[11419][11474]Zatem w dzień przed tym, jak Luthor|miał owiadczyć się mojej siostrze,
[11476][11511]zgubiłam się podczas drogi powrotnej|z lekcji haftowania
[11511][11562]i trafiłam do jego komnaty.|Musiałam być bardzo roztargniona.
[11569][11619]Rano Luthor nie zszedł na dół,|by owiadczyć się mojej siostrze,
[11620][11642]bo zwyczajnie nie mógł chodzić.
[11642][11690]A gdy już mógł, pragnšł jedynie tego,|co zapewniłam mu w nocy.
[11699][11783]Byłam w tym bardzo dobra.|A ty jeste nawet lepsza.
[11787][11839]Ale musisz działać szybko.|Cersei jest zawistna, ale nie głupia.
[11839][11871]Spróbuje jak najszybciej|nastawić chłopca przeciwko tobie.
[11872][11901]A gdy w końcu dojdzie do lubu,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin