Gazeta_Polska_Codziennie_21_01_2014.pdf
(
4305 KB
)
Pobierz
Na Ukrainie atakują dziennikarzy
Po niedzielnych zamieszkach w centrum miasta plac przed stadionem Dynama Kijów przypomina krajobraz
po bitwie. Spalone autobusy, wszechobecny gaz i tysiące ludzi, którzy napierają na kolumny milicji i wojska.
Wiele osób jest rannych, w tym Tomasz Adamowicz, fotoreporter „Gazety Polskiej Codziennie”.
s.7
fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
#16 (717)
Wtorek
21/01/2014
cena
2
ZŁ
Hip-Hop o ŻołNiE-
RzacH WyKLętycH \
Krakowski koncert „Tajne
Komplety” okazał się wiel-
kim sukcesem. Tradycja nie
musi kłócić się z nowocze-
snością.
RaDWańsKa W ĆWiERĆ-
FiNaLE \
Agnieszka Radwań-
ska awansowała do ćwierćina-
łu wielkoszlemowego turnieju
tenisowego Australian Open.
Zagra w nim z Białorusinką
Wiktorią Azarenką.
(w tym 8% VAT)
nAKłAD OGÓLnY 84 094
inDeKS 100625
iSSn 2083‑7119
WYDAnie 1
gpcodziennie.pl
s.9
www.niezalezna.pl
fot. Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
fot. Mateusz Muller/Gazeta Polska
FAKTY
\ Rozliczanie III RP
Resortowe dzieci
się tłumaczą
Poświęcona mediom pierwsza część cyklu pt. „Resortowe
dzieci” wywołała strach i wściekłość bohaterów książki.
Wczoraj na łamach „newsweeka” ze swojej przeszłości
tłumaczyła się Monika Olejnik.
Mówiła m.in., że Lech Wałęsa
zapraszał ją na swoje urodziny,
ponieważ „szanował i doceniał”
jej pracę. Zapomniała jednak do-
dać, że na urodziny Wałęsy, któ-
ry w archiwach komunistycznej
bezpieki iguruje jako TW „Bo-
lek”, jeździła z Gromosławem
Czempińskim. Ten były esbek
i funkcjonariusz peerelowskie-
go wywiadu w czasie prezy-
dentury Lecha Wałęsy był sze-
fem Urzędu Ochrony Państwa.
Olejnik tłumaczy się również
z przeszłości swojego ojca Ta-
deusza Olejnika, funkcjonariu-
sza SB i jednocześnie zasłużo-
nego działacza PZPR-u. Mini-
malizuje jego rolę – tymczasem
ze znajdujących się w IPN-ie ar-
chiwów jednoznacznie wynika,
że był on zasłużonym esbekiem
i długoletnim działaczem par-
tyjno-politycznym.
Monika Olejnik znalazła się
w grupie dziennikarzy, którzy
w stanie wojennym w 1982 r.
trafili do III Programu Pol-
skiego Radia. Od 13 grudnia
1981 r. do 5 kwietnia 1982 r.
Trójka nie nadawała progra-
mu – wszyscy dziennikarze,
którzy nie zgadzali się na re-
żim Jaruzelskiego, zostali
zwolnieni z pracy. Po 5 kwiet-
nia 1982 r. szefem III Progra-
mu PR został Andrzej Turski
(syn funkcjonariuszy Mini-
sterstwa Bezpieczeństwa Pu-
blicznego, według dokumen-
tów IPN-u zarejestrowany ja-
ko kontakt operacyjny) i zaczął
tworzyć nowy zespół, do któ-
rego traili m.in. Tomasz Sia-
necki (syn walczącego z Ko-
ściołem funkcjonariusza SB),
Grzegorz Miecugow, którego
ojciec był stalinowskim dzien-
nikarzem, i właśnie Monika
Olejnik.
Dorota Kania
s.3
Monika Olejnik (58 l.) na balu dziennikarzy w 1998 r. |
fot. Przemek Wierzchowski/PAP
GosPoDaRka
ŚWIAT
Polska
Polska
Pół miliarda
dla urzędników
Tuska
Snowden
szpiegował dla
Rosjan
PSL chce głowy
Arłukowicza
LOT: pracownicy na bruk,
dla prezesów podwyżki
Od czasu gdy Polskie Linie Lotnicze LOT
musiały wyciągnąć rękę po 400 mln pomo-
cy publicznej, z irmy zwolniono 360 osób.
Pod płaszczykiem oszczędności na bruk
wyrzucano pracowników, nie zważając
na ich staż pracy i sytuację rodzinną. Teraz,
mimo że irma nadal jest na minusie,
prezes Mikosz i jego świta żądają od pań-
stwa ogromnych podwyżek, sięgających
kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie.
Czara goryczy się przelała. Już
nie tylko opozycyjne Prawo
i Sprawiedliwość, ale nawet
politycy koalicji rządzącej
domagają się dymisji ministra
zdrowia Bartosza Arłukowi-
cza. A wszystko po tym, jak
w wyniku chaosu i zaniedbań
w służbie zdrowia zmarło dwoje
nienarodzonych dzieci.
Ponad 530 mln zł rząd Tuska
przeznaczył w ostatnich pięciu la-
tach na nagrody dla urzędników
ministerstw. W 2013 r. otrzymali
przeszło 100 mln zł. Zarobki
urzędników niższego szczebla też
nie są małe. ich średnia pensja
to od 6 do 8 tys. zł.
Amerykańskie władze prowadzą
śledztwo, które pozwoli ustalić,
kto pomagał byłemu informaty-
kowi wywiadu elektronicznego
USA edwardowi Snowdenowi
wykraść tajne dane amerykań-
skich służb specjalnych. Ślad
prowadzi na Kreml.
s.8
s.6
s.4
s.5
fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
KaczyńsKi \
Do tradycji ruchu ludowego od-
wołują się różne siły polityczne. Mamy prawo,
więcej – patrząc na obecny polski los mamy obo-
wiązek – postawić PSL‑owi pytania właśnie o te
wartości, które podnosił Wincenty Witos.
Dakowicz \
Odbudować poczucie wspólnoty,
zrekonstruować własną tożsamość możemy jedy-
nie na gruncie kultury. Aby stało się to możliwe,
musimy od nowa opowiedzieć sobie sami siebie
i zrozumieć, co zrobił z nami komunizm.
s.12
s.10
O
PINIE
Gustaw Herling-Grudziński
pisarz i dziennikarz, żył w latach 1919–2000
Gazeta
Polska
CODZIENNIE
\\
Obóz sowiecki pozbawił miliony swoich oiar jedynego przywileju, jaki
dany jest każdej śmierci – jawności – i jedynego pragnienia, jakie odczuwa
podświadomie każdy człowiek – przetrwania w pamięci innych.
\\
gpcodziennie.pl
WTOrek 21 STYCZNIA 2014
2
www.niezalezna.pl
fot. Wikipedia
Marcin Wolski
Podatki
na Antylach
Gdybym był bogaty,
no i działał z głową,
nie poczułbym strachu
przed izbą skarbową.
NIK-om, komornikom
pisałbym: „Baju, baju,
bo ja się rozliczam
w podatkowym raju!
Dla was wdowie grosze
wartościowym łupem,
a ja na hamaku,
całujcie mnie... w rękę!
Ja nie żaden gangster
czy inny wichrzyciel,
tylko polskich mediów
legalny właściciel.
A że na Antylach mam bank,
przecież wiecie,
że wszyscy żyjemy
w jednym wolnym świecie!”.
2
POGODA
Jakub Pilarek
Resortowe rezonują
Ks. Tadeusz
Isakowicz-
-Zaleski
Opady śniegu
i śniegu z deszczem
Wtorek
21.01.
Teresa
Bochwic
3
WSCHÓD
słońca
ZACHÓD
słońca
IMIENINY OBCHODZĄ:
Agnieszka, Jarosława, Józefa,
Krystiana, Sobiesława
07 32 16 01
Dziwi mnie oburzenie resortowych dzieci na książkę Doroty
Kani, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza. Jest to pozycja
w zdecydowanej większości faktograiczna, prawie pozba-
wiona nerwu publicystycznego, o cechach encyklopedycz-
nych. Pod kątem złośliwości i jadu nie może się nijak równać
choćby z legendarną książką Waldemara Łysiaka „Rzeczpo-
spolita Kłamców. Salon.”. Dlaczego zatem podanie suchych
faktów tak bardzo bulwersuje tę różowo-czerwoną kamary-
lę? Widocznie podskórnie wiedzą, że to nie honor, kiedy swo-
ją pozycję zawdzięcza się umocowaniu rodziców będących
na usługach komunizmu. Dialog z resortowymi przebiega
mniej więcej tak: – Ojciec Iksa był w SB – mówi Kania. – Sa-
ma jesteś szmatą – krzyczy do niej Iks. No cóż, jeśliby szukać
jakiegoś klucza interpretacyjnego do tej debaty, wydaje się,
że najlepszych narzędzi dostarcza psychoanaliza.
Gdańsk
-2
0
C
-4
0
C
Lublin
-3
0
C
-5
0
C
Bez serc,
bez ducha…
Traił swój
do swego
4-5
Katowice
2
0
C
2
0
C
Kraków
3
0
C
2
0
C
Od kilkunastu lat Polska ży-
je w świecie procedur i stra-
tegii. Ich przyjęcie było wa-
runkiem wejścia do Unii
Europejskiej. Niestety, wraz
z procedurami nie przyjęli-
śmy logiki prawa unijnego,
pozbyliśmy się za to zdolno-
ści samodzielnego myślenia.
Na przykład wdrożyliśmy
różne sztywne przepisy dla
usługodawców, ale nie przy-
jęliśmy „zasady bezpieczeń-
stwa usługobiorcy”. Pisałam
tu kiedyś o kierowcy auto-
busu, który omal nie podu-
sił w upale kilkudziesięciu
osób, bo zgodnie z przepi-
sami wolno mu otwierać
drzwi tylko na przystan-
ku, i tego się trzymał. Teraz
znowu giną pacjenci, do-
rośli i małe dzieci, bo ktoś
maniakalnie przestrzega
prawa w szpitalu i na pogo-
towiu, nie bacząc, że aku-
rat w danym konkretnym
wypadku jest to sprzeczne
ze zdrowym rozsądkiem.
Tak się stało ostatnio z pa-
rą niemowląt z Włocław-
ka, zmarłych w oczekiwa-
niu na cesarskie cięcie. Sy-
tuacja zaistniała podobno
dlatego, że wciąż nie mamy
unijnej „strategii analiz”.
Czy naprawdę to koniecz-
ne? Czy tak trudno pomy-
śleć, że na porodówce mu-
si być dyżur USG non stop?
Czy wejście do Unii pozba-
wiło nas zdolności myśle-
nia? Najwyraźniej tak.
Dziwi kogoś decyzja Kazi-
mierza Kutza o starcie w wy-
borach do europarlamentu
z listy Palikota? To niech so-
bie obejrzy wyreżyserowany
przez niego w 1975 r. ilm pt.
„Znikąd donikąd”. Jest to kla-
syczny paszkwil, pełny prze-
kłamań historycznych, który
obrzuca błotem pamięć Żoł-
nierzy Wyklętych walczących
z władzą komunistyczną. We-
dług Kutza, skądinąd syna
powstańca śląskiego, polscy
żołnierze podziemia to dege-
neraci mordujący przypadko-
we osoby, gwałcący wiejskie
kobiety i oddający się pijań-
stwu. Sceną inałową jest gra
w rosyjską ruletkę, w której
wyniku jeden z dowódców
strzela sobie w łeb. Obrzydli-
wość propagandowa do kwa-
dratu. Nawiasem mówiąc,
film rozgrywa się na Ży-
wiecczyźnie, która w efek-
cie ostatniej reformy admi-
nistracyjnej została oderwa-
na od Małopolski i wcielona
prawem kaduka do woje-
wództwa śląskiego. W czasie
najbliższych wyborów akty-
wiści z „palikociarni” przyja-
dą więc na ten teren, aby agi-
tować na rzecz swoich kan-
dydatów. Mieszkańców tego
terenu zachęcam, aby da-
li im odpowiednią odprawę,
a wrzucając kartkę do urny,
wybrali kogoś, kto nie świnił
się w czasach PRL-u. Podob-
ne słowa kieruję do wszyst-
kich uczciwych Ślązaków.
Łódź
-3
0
C
-4
0
C
Poznań
-1
0
C
-3
0
C
6-7
Warszawa
-3
0
C
-5
0
C
Wrocław
0
0
C
1
0
C
8
Opady śniegu w całym
kraju
Środa
22.01.
Rafał Zawistowski
IMIENINY OBCHODZĄ:
Anastazy, Dobromysł,
Dominik, Dorian,
Gaudencjusz, Gaudenty,
Jutrogost, Kasandra, Laura
WSCHÓD
słońca
ZACHÓD
słońca
07 31 16 03
Gdańsk
-3
0
C
-7
0
C
Lublin
-5
0
C
-8
0
C
9
Katowice
0
0
C
-2
0
C
Kraków
0
0
C
-2
0
C
10-13
Łódź
-3
0
C
-6
0
C
Poznań
-2
0
C
-4
0
C
Warszawa
-4
0
C
-6
0
C
Wrocław
0
0
C
-1
0
C
14
Jan PosPieszalski
Adwokat w poszukiwaniu przesyłki
Od nowego roku dostarczaniem przesyłek sądowych w miejsce Poczty Polskiej zajmuje się Polska
Grupa Pocztowa, czyli 7500 placówek ajencyjnych, wśród których są m.in. lombardy, sklepy rybne
i kioski Ruchu. Po dwóch tygodniach już wiadomo, że przez niemożność skutecznego doręczenia
wezwań, akt wysłanych do biegłych, a także przez brak tzw. zwrotek paraliżuje to wiele postępo-
wań sądowych. Polska Temida nigdy sprawna nie była, a teraz bałagan z doręczeniami dodatkowo
zakłóca procedury. Cierpią na tym obywatele, sądy, prokuratury i adwokaci. Zdesperowani praw-
nicy, z inicjatyw rad adwokackich w czynie społecznym wędrują od miejsca do miejsca, monitoru-
jąc punkty odbioru przesyłek. Wstępne oceny są zatrważające. Chodzi nie tylko o bezpieczeństwo
korespondencji, ale też powagę polskiego wymiaru sprawiedliwości. Po wielkich obywatelskich ak-
cjach Solidarności w obronie emerytur, rodziców w obronie sześciolatków, po zebraniu pół miliona
podpisów przez środowiska pro-life, teraz czas na prawników. Żaden inny rząd nie spowodował
tylu obywatelskich inicjatyw jak rząd Platformy Obywatelskiej. Niestety wszystkie przeciw sobie.
15
16
T
eMAT DNIA
WYDARZENIE
Gazeta
Polska
CODZIENNIE
POWSTANIE CZORTKOWSKIE \
Polski zryw wyzwoleńczy, do którego doszło
w nocy z 21 na 22 stycznia 1940 r. w okupowanym przez Sowietów Czortkowie. Był to pierw-
szy antysowiecki zbrojny zryw Polaków w okresie II wojny światowej.
gpcodziennie.pl
WTOrek 21 STYCZNIA 2014
3
www.niezalezna.pl
faktY
\ Rozliczanie III RP
Resortowe dzieci się tłum
aczą
Poświęcona mediom pierwsza część cyklu pt. „Resortowe dzieci” wywołała strach i wściekłość bohaterów książki.
Wczoraj na łamach „Newsweeka” ze swojej przeszłości tłumaczyła się Monika Olejnik.
ciłam do radia, zaczęła się
gigantyczna afera”.
Monika Olejnik żali się w ty-
godniku Lisa, że na okładce
książki pt. „Resortowe dzieci.
Media” została przedstawio-
na w czerwonym krawacie.
Mówi, że tylko raz w życiu
miała czerwony krawat.
„ […] To była impreza z oka-
zji którejś rocznicy powsta-
nia »Gazety Wyborczej«, od-
bywała się w słynnej sto-
łówce KC. Wszyscy się po-
przebierali, Piotr Najsztub
za księdza, Adam Michnik
za Fidela Castro, a ja założy-
łam krótkie czerwone i po-
darte spodenki, do tego za-
łożyłam czerwony krawat
i udawałam, że jestem dzia-
łaczką ZSMP” – tłumaczyła
się Olejnik.
Tygodnik Lisa nie zadał
dziennikarce niewygodnych
pytań, m.in. o jej kontakty
z funkcjonariuszami służb
specjalnych PRL-u. Pisze
o nich w swojej książce pt.
„Rosyjska ruletka” gen. Ma-
rian Zacharski, peerelowski
szpieg: „W niedzielę zatelefo-
nował Henryk Jasik (funkcjo-
nariusz SB, później UOP) z in-
formacją, że redaktor Olej-
nik chciałaby w poniedziałek
29 kwietnia w swoim progra-
mie o godz. 17.30 przeprowa-
dzić ze mną wywiad. Henryk
zaprosił mnie do siebie do do-
mu, a tam już czekała Monika
Olejnik. [...] Z kolei w niedzie-
lę, na prośbę Adama Mich-
nika, spotkałem się u niego
w domu z redaktor Agnieszką
Kublik. [...] Przyjechałem tam
w towarzystwie gen. Jasika”.
Nie przegap! Jutro tekst
z cyklu „Resortowe dzieci się
tłumaczą” dotyczący prze-
szłości Michała Komara.
2
3
Monika Olejnik (58 l.) była uprzywilejowaną dziennikarką na konferencjach rzecznika komunistycznego rządu Jerzego Urbana |
fot. Teodor Walczak/PAP
4-5
Mówiła m.in. o tym, że jej
wyjazdy za granicę nie były
lukratywne. – Do Finlandii
wyjechałam na zaproszenie
radia fińskiego. Na Malcie
byłam służbowo, robiłam re-
portaż itp., itd. – tłumaczy-
ła się Olejnik w tygodniku
Lisa. Warto jednak podkre-
ślić, że ze służbowych wy-
jazdów zagranicznych mo-
gli korzystać tylko wybrani
dziennikarze. Monika Olej-
nik nie wspomniała ani sło-
wem o swoich wojażach
do Turcji czy też Indii – spis
zagranicznych podróży Olej-
nik jest w aktach jej ojca Ta-
deusza. Był on funkcjonariu-
szem Służby Bezpieczeństwa,
co wynika z jego akt osobo-
wych zachowanych w Insty-
tucie Pamięci Narodowej (sy-
gnatura IPN BU 0242/669).
„Gazeta Wyborcza” twier-
dziła, że był jedynie pracow-
nikiem MSW i zajmował się
ochroną ambasad. W rzeczy-
wistości, pracując w Biurze
B MSW, zajmował się inwi-
gilacją. Tadeusz Olejnik ja-
ko funkcjonariusz SB musiał
każdorazowo prosić o zgo-
dę na wyjazd za granicę nie
tylko dla siebie, ale także dla
członków najbliższej rodziny.
Według Tadeusza Zakrzew-
skiego, który pod koniec
lat 60. przeszedł do telewi-
zji z SB, autora książki pt.
„Dziennik Telewizyjny. Grze-
chy i grzeszki”, Monika Olej-
nik w latach 80. miała m.in.
przywilej zadawania pytań
na konferencjach Jerzego
Urbana, rzecznika rządu Woj-
ciecha Jaruzelskiego.
„[…] Monika funkcjono-
wała w gronie zaufanych
dziennikarzy obsługujących
konferencje prasowe Jerze-
go Urbana, bywało, że za-
dawała pytania podsuwa-
ne przez rzecznika rządu.
Dawałem głowę, że teraz
»Solidarność« dobierze się
sympatycznej dziewczynie
do skóry” (Tadeusz Zakrzew-
ski, „Dziennik Telewizyjny.
Grzechy i grzeszki”, Warsza-
wa 2003, s. 336).
Temat „ustawionych” py-
tań na konferencjach Urbana
wrócił ponownie kilkanaście
dni temu. Po śmierci Andrzeja
Turskiego dziennikarka Mał-
gorzata Kolińska-Dąbrowska
na łamach „Gazety Wybor-
czej” napisała:
„Zostałam wysłana razem
z koleżanką na konferencję
Jerzego Urbana. Jako młoda
stażystka nie wiedziałam,
że dziennikarze krajowi nie
zadają Urbanowi nieuzgod-
nionych pytań i zanim wró-
6-7
8
9
10-13
Szkalowanie Polski wciąż bezkarne
nych sformułowań – mówi
Józef Galiński z ZPwN.
– MSZ ani żadna inna in-
stytucja państwowa nie
opracowały żadnych metod
przeciwdziałania recydywie
w stosowaniu fałszujących
historię określeń – powie-
działa nam Anna Wawrzysz-
ko, wiceprezes ZPwN.
Polonia działająca w Niem-
czech jest osamotniona
w walce z procederem fałszo-
wania historii. Anna Waw-
rzyszko podkreśla, że polski
MSZ nie tylko sam nie podej-
muje zdecydowanych dzia-
łań, aby zapobiec szkalowa-
niu w ten sposób Polski, ale
i nie udziela działaczom żad-
nego wsparcia.
Od tej decyzji prokuratury
odwołali się do sądu polonij-
ni działacze. Jak dowiedziała
się „Codzienna”, Sąd Rejono-
wy dla Warszawy-Mokoto-
wa, do którego traiło zaża-
lenie, 16 stycznia stwierdził
swoją niewłaściwość w pro-
wadzeniu sprawy „polskich
obozów koncentracyjnych”
i przekazał ją do Sądu Okrę-
gowego w Warszawie. To od-
suwa w czasie możliwe uka-
ranie mediów fałszujących
historię.
Niemiecki dziennik stosu-
jący obraźliwe określenia
od kilku miesięcy umyka na-
szemu wymiarowi sprawie-
dliwości, a w tym samym
czasie podobne fałszywe
terminy mnożą się w kolej-
nych obcojęzycznych publi-
kacjach. W sprawie „Rheini-
sche Post” przedstawiciele
Związku Polaków w Niem-
czech domagają się oicjal-
nych przeprosin i 300 tys.
euro dla jednej z polskich in-
stytucji charytatywnych.
– Jest już kolejne doniesie-
nie do prokuratury w związ-
ku z nowymi wypadkami
użycia fałszujących historię
określeń. To nie wszystko.
Odnotowaliśmy w niemiec-
kiej prasie trzy następne wy-
padki użycia takich hanieb-
SĄDY
\
Ukaranie przez polski wymiar sprawiedliwości
niemieckich redakcji za używanie fałszywego określe-
nia „polskie obozy koncentracyjne” jak na razie okazuje
się niemożliwe. Zażalenie Związku Polaków w Niem-
czech na umorzenie przez polską prokuraturę śledztwa
w tej sprawie jest przesyłane z sądu do sądu.
Przekonują się o tym dzia-
łacze Związku Polaków
w Niemczech „Rodło”, któ-
rzy zgłosili do Prokuratury
Rejonowej Warszawa-Mo-
kotów sprawę posługiwania
się przez niemiecki dzien-
nik „Rheinische Post” okre-
śleniami „polskie obozy kon-
centracyjne” w odniesieniu
do obozów KL Ravensbrück
14
15
oraz KL Buchenwald, działa-
jących w Niemczech. Śledczy
odmówili jednak wszczęcia
śledztwa. Śledczy nie dopa-
trzyli się niczego niestosow-
nego w tym, że niemieckie
media posługują się sformu-
łowaniami fałszującymi hi-
storię. Prokuratorzy uznali
to za zwyczajną „niefortun-
ność” i umorzyli śledztwo.
16
Maciej Marosz
P
OLSKA
POWSTANIE STYCZNIOWE
Gazeta
Polska
CODZIENNIE
UPRAWNIENIA DLA WETERANÓW \
21 stycznia 1919 r. Józef Piłsudski
wydał rozkaz specjalny o nadaniu weteranom powstania styczniowego uprawnień żołnierzy
Wojska Polskiego.
gpcodziennie.pl
WTOrek 21 STYCZNIA 2014
4
www.niezalezna.pl
fot. Wikipedia
ZDROWIE
\ Zdymisjonować ministra zdrowia za śmierć bliźniąt
Arłukowicz musi odejść
sytuacji w służbie zdrowia
– podkreśla Kaczyński.
Do głosu krytyki wobec
ministra zdrowia przyłącza
się także Eugeniusz Kłopo-
tek z PSL‑u. Jego zdaniem
Arłukowicz powinien po-
nieść polityczne konsekwen-
cje za śmierć dwojga dzieci
w szpitalu we Włocławku.
Nieudolnego szefa resor-
tu zdrowia wciąż jednak
bronią koledzy z Platformy
Obywatelskiej. Poseł An-
drzej Halicki oskarża opozy-
cję, że w każdym wydarze-
niu szuka okazji do krytyki
rządzących i domaga się ich
głów.
Halicki zachowuje się tak,
jakby nic się nie stało, a ży-
cie dzieci nie miało dla niego
żadnego znaczenia.
A Bartosz Arłukowicz
umywa ręce. Udaje, że to,
co w ubiegłym tygodniu
wydarzyło się w szpitalu
we Włocławku, nie miało
żadnego związku z kryzy-
sem w służbie zdrowia. Za-
pewnia, że jest bardzo poru-
szony tą sprawą. Przestrze-
ga przed zbyt wczesnym
stawianiem wyroków. Za-
znacza, że konieczne jest do-
kładne wyjaśnienie sprawy.
Będzie miał do tego oka-
zję. Wniosek w sprawie je-
go odwołania będzie rozpa-
trywany przez Sejm w tym
tygodniu.
Czara goryczy się przelała.
Już nie tylko opozycyjne
PiS, ale nawet politycy
koalicji domagają się
dymisji ministra zdrowia
Bartosza Arłukowicza.
A wszystko po tym, jak
w wyniku chaosu i zanie-
dbań w służbie zdrowia
zmarło dwoje nienarodzo-
nych dzieci.
Wojciech Kamiński
Prezes Prawa i Sprawiedli-
wości Jarosław Kaczyński nie
ma wątpliwości: szef resortu
zdrowia Bartosz Arłukowicz
powinien jak najszybciej po-
dać się do dymisji. – Szpi-
tale nie mogą być przedsię-
biorstwami, pacjenci to nie
są liczby – mówi Kaczyński.
Zarzuca ministrowi, że za-
miast dbać o stan publicz-
nej służby zdrowia, dzia-
ła na rzecz tego, aby by-
ła ona „prywatna i płat-
na”. – A jeżeli nie poda się
do dymisji, to mam nadzie-
ję, że nawet ci, którzy za-
zwyczaj popierają koalicję
rządową, nie będą chcie-
2
3
Dymisji ministra Bartosza Arłukowicza domaga się już również koalicyjny PSL|
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
li wziąć na siebie odpowie-
dzialności za śmierć dzieci,
za to wszystko, co dzieje się
choćby w związku z prywa-
tyzacją pogotowia ratunko-
wego – dodaje Kaczyński.
W ocenie prezesa PiS‑u
szpitale nie mogą być trak-
towane jak przedsiębiorstwa
rozliczane z wyników inan-
sowych. – Pacjenci to nie
są liczby, to nie są abstrak-
cyjne jednostki, to są ludzie,
których trzeba leczyć. Szpi-
tal to specyiczna instytucja,
której jedynym celem jest
działanie na rzecz wylecze-
nia pacjenta – zaznacza.
Kaczyński nie zatrzymuje
się jedynie na krytyce obec-
nego niewydolnego systemu
zdrowia. Proponuje likwida-
cję Narodowego Funduszu
Zdrowia, utworzenie sieci
szpitali, gabinetów lekar-
skich i stomatologicznych
w szkołach. – To muszą być
przedsięwzięcia, których
podjęcie jest bezwzględ-
nym warunkiem naprawy
4-5
PAP
6-7
Artyści kontra ZUS
KULTURA
\
Rośnie sprze-
ciw środowisk artystycz-
nych wobec planów wpro-
wadzenia obowiązkowej
składki ZUS dla artystów
utrzymujących się z tzw.
umów śmieciowych.
Według obliczeń poświęco-
nego przedsiębiorczości mie-
sięcznika „Biztok” ozusowa-
nie umów o dzieło, które za-
powiada premier, uderzy
w 300–400 tys. osób, które
stracą przez to część docho-
dów. ZUS ma według miesięcz-
nika zyskać na nich 1,9 mln zł.
Sprawa sprzeciwu wobec
planów Donalda Tuska po-
łączyła artystów komercyj-
nych oraz reprezentantów
tzw. sztuki wysokiej. Arty-
ści gromadzą się na facebo-
okowej stronie „Nie dla na-
łożenia składek ZUS na arty-
stów”, która zebrała już po-
nad trzynaście tysięcy zwo-
lenników.
„To próba ratowania trupa,
jakim jest ZUS, poprzez sięga-
nie do kieszeni artystów” – pi-
sze na swoim blogu reżyser
teatralny Grzegorz Kępiński.
Wreszcie opinia ws. katastrofy casy
LOTNICTWO
\
Po latach oczekiwania na opinię biegłych Wojskowy Sąd Okręgowy
w Warszawie podejmie trwający od 2011 r. proces w sprawie katastrofy samolo-
tu CASA z 2008 r. Ustalenia śledczych ws. przyczyn tej tragedii bliźniaczo pasują
do wniosków MAK‑u i komisji Millera w sprawie katastrofy smoleńskiej. – Do dziś nie
znamy przyczyn tragedii casy – uważa Ewa Błasik.
8
błędy w szkoleniu. Tak na-
prawdę wciąż nie znamy
prawdziwych powodów ka-
tastrofy casy – twierdzi Ewa
Błasik, wdowa po gen. An-
drzeju Błasiku, dowódcy sił
powietrznych, który zginął
w katastroie smoleńskiej.
Jej mąż był zaledwie kilka
miesięcy na stanowisku do-
wódcy sił powietrznych, ale
oskarżono go oraz innych oi-
cerów o błędy w szkoleniu.
– Pięciu ukarano bez orze-
kania o ich winie przeniesie-
niem do rezerwy kadrowej
i oskarżano publicznie. Ni-
komu z nich do tej pory nic
konkretnego nie udowodnio-
no – wspomina Ewa Błasik.
Zwraca uwagę, że politycy
i minister Bogdan Klich (PO)
zrzucili wówczas całą odpo-
wiedzialność za wieloletnie
błędy, przede wszystkim swo-
je, na wojskowych, wiedząc,
że mają znikome możliwości
obrony. – To samo próbuje się
teraz stosować po katastro-
ie Tu‑154M wobec zmarłych
– mówi generałowa w rozmo-
wie z „Codzienną”.
9
„Błędy w sztuce pilotażu,
brak synchronizacji wysoko-
ściomierzy, nieobserwowanie
przyrządów. W efekcie do-
prowadzenie do przechylenia
i pochylenia samolotu, utraty
siły nośnej i katastrofy. Piloci
mieli być natomiast przeko-
nani, że zniżają się w prawi-
dłowy sposób na właściwej
ścieżce i nie odczuli prze-
chylenia samolotu” – to nie
fragment raportu MAK‑u czy
komisji Millera, ale konklu-
zje śledczych, którzy ustalali
przyczyny katastrofy samo-
lotu CASA C‑295M. Ten woj-
skowy samolot transportowy
rozbił się 23 stycznia 2008 r.,
podchodząc do lądowania
w 12. bazie lotniczej w Mi-
rosławcu. Maszyna rozwo-
ziła uczestników konferencji
bezpieczeństwa lotów lot-
nictwa wojskowego. Na po-
kładzie było czterech człon-
ków załogi i 16 wysokiej ran-
10-13
14
Taki samolot rozbił się sześć lat temu koło Mirosławca|
fot. Reuters
15
gi oicerów sił powietrznych.
Wszyscy zginęli. Z powodu
śmierci sprawcy, czyli jak
stwierdzono – kapitana casy
Roberta K., który miał nie-
umyślnie spowodować ka-
tastrofę – śledztwo umorzo-
no. Teraz, po sześciu latach
oczekiwania na zamówioną
opinię biegłych, Wojskowy
Sąd Okręgowy w Warszawie
ma podjąć proces por. Ada-
ma B., kontrolera z lotniska
wojskowego w Mirosławcu,
oskarżonego o umyślne nie-
dopełnienie obowiązków.
– Mój mąż i wielu innych
pilotów uważało, że usta-
lenia ws. tej tragedii nie
są wyczerpujące. Niemal
natychmiast całą winą obar-
czono pilotów i wytykano
16
Katarzyna Pawlak
(mp)
BOHATEROWIE POLSCY
KOŚCIÓŁ WRACA DO ARMII
JÓZEF HAUKE-BOSAK \
Zmarł 21 stycznia 1871 r.,
polski dowódca wojskowy, generał, uczestnik powstania stycz-
niowego (ur. 1834 r.). Był kuzynem cara Aleksandra II.
ORDYNARIAT POLOWY \
21 stycznia 1991 r.
został ustanowiony Ordynariat Polowy Wojska Polskiego.
Biskupem polowym został ks. Sławoj Leszek Głódź.
WTOrek 21 STYCZNIA 2014
5
fot. Wikipedia
TRANSPORT
\ Zwolnienia w Polskich Liniach Lotniczych LOT
Pracownicy na bruk,
apanażów, czyli odpowiednio
ponad 34 tys. i 50 tys. zł.
Podwyżki dla zarządu są
uchwalane w momencie, gdy
szeregowi pracownicy ma-
sowo lądują na bruku. – Do-
tychczas z irmy odeszło łącz-
nie 360 osób, w tym z 230
rozwiązano umowę o pracę,
a 130 skorzystało z programu
dobrowolnych odejść. Zwol-
nienia te dotknęły wyłącznie
pracowników administracji
– poinformowało nas biuro
prasowe LOT‑u. Jednak jak
skarżą się pracownicy, czę-
sto nie uwzględniano sytu-
acji rodzinnej zwalnianych
osób. Wyrzucono np. wdo-
wę po pilocie, która samotnie
wychowuje niepełnospraw-
ne dziecko. Mimo że Komi-
sja Odwoławcza przywróci-
ła ją do pracy, uzasadniając
to trudną życiową sytuacją,
a decyzję potwierdził czło-
nek zarządu Krzysztof Zbroja,
prezes Sebastian Mikosz za-
blokował podpisanie umowy
o pracę ze zwolnioną wcze-
śniej kobietą. Na pensji byłej
pracownicy LOT‑u oszczę-
dził ponad 6 tys. zł, czy-
li dwa do trzech razy mniej
niż wyniesie podwyżka. – To,
co dzieje się w PLL LOT, jest
niepokojące. Jednocześnie
jest to emanacja rządów PO,
które dbają jedynie o swoich.
To im ma być dobrze i to im
ma się stale poprawiać – mó-
wi „Codziennej” Adam Kwiat-
kowski, poseł PiS‑u.
dla prezesów podwyżki
Od czasu gdy Polskie Linie Lotnicze LOT musiały wyciągnąć rękę po 400 mln zł pomocy publicznej, z irmy zwol-
niono 360 osób. Pod płaszczykiem oszczędności na bruk wyrzucano pracowników, nie zważając na ich staż pracy
i sytuację rodzinną. Teraz, choć irma nadal jest na minusie, prezes Sebastian Mikosz i jego świta żądają od pań-
stwa ogromnych podwyżek, sięgających kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie.
Jacek Liziniewicz
Ministerstwo rozważa pod-
niesienie pensji prezesowi
i jego zastępcom. Decyzja mia-
ła zapaść 10 stycznia podczas
Walnego Zgromadzenia PLL
LOT. Zostało ono jednak prze-
rwane i ponownie odbędzie
się 24 stycznia. Do tej pory
prezes i członkowie zarządu
LOT‑u będą objęci tzw. ustawą
kominową. Oznacza to, że mo-
gą zarabiać sześciokrotność
średniego wynagrodzenia
w Polsce, czyli obecnie niecałe
23 tys. zł miesięcznie. W usta-
wie zaznaczono jednak,
że w podmiotach o szczegól-
nym znaczeniu pensje te mo-
gą być o 50 proc. wyższe. We-
dług projektu uchwały, który
ma przyjąć walne zgromadze-
nie, poszczególni członkowie
zarządu LOT‑u mogą dostać
pensję na poziomie 150 proc.
tego, co otrzymują obecnie,
a prezes 225 proc. obecnych
Krytyczna, ale stabilna – ta-
kim stwierdzeniem, znanym
przede wszystkim ze szpita-
li, można określić sytuację
finansową LOT‑u. W ubie-
głym roku firma przynio-
sła 20 mln zł strat. To mniej
niż zakładał plan restruk-
turyzacji, który przewidy-
wał ujemny bilans na po-
ziomie 142 mln zł. – LOT
cały czas balansuje na gra-
nicy upadłości i dalszego
przeżycia. W 2013 r. na ko-
rzyść LOT‑u zadziałało kil-
ka czynników rynkowych,
m.in. istotnie niższe ceny pa-
liwa – twierdzi w rozmowie
z agencją informacyjną New-
seria Sebastian Gościniarek,
ekspert rynku lotniczego.
Mimo że sytuacja LOT‑u jest
nadal trudna, zarząd spółki
wyciąga ręce po podwyżki.
2
3
4-5
Sytuacja finansowa LOT-u jest wciąż bardzo zła|
fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
6-7
Agora korzy się
i przeprasza
Spoty kosztem szkół
8
KULTURA
\
Rząd wyda w tym roku miliard złotych
na akcję mającą promować czytelnictwo. Natomiast
w 2013 r. na podręczniki dla najbiedniejszych prze-
znaczył zaledwie 170 mln zł. – To kolejne wizerunko-
we posunięcie rządu, które dużo kosztuje, a niczego
dobrego nie przynosi – twierdzi poseł Marzena Ma-
chałek z PiS‑u.
Ministerstwo Kultury
i Dziedzictwa Narodowego
przedstawiło plany inan-
sowe na 2014 r. Najwięk-
sze kontrowersje wzbudza
w nich kwota miliarda zło-
tych, która zostanie wydana
na Narodowy Program Roz-
woju Czytelnictwa. Pienią-
dze zostaną wydane na ak-
cje medialne, zakup nowo-
ści wydawniczych i praw
autorskich do niektórych
tytułów, modernizację bi-
bliotek oraz szkolenia dla
księgarzy. Pieniądze traią
do trzech instytucji: Naro-
dowego Centrum Kultury,
Instytutu Książki oraz Bi-
blioteki Narodowej. W ra-
mach programu Narodowe
Centrum Kultury przygotu-
je dla ministerstwa spoty
ją się poza zasięgiem nor-
malnego człowieka – twier-
dzi poseł PiS‑u Marzena
Machałek. – Szkoła jest je-
dynym miejscem, w którym
skutecznie można wyrobić
w młodzieży nawyk czyta-
nia, i to szkoła powinna być
dotowana, a nie Instytut
Książki czy Biblioteka Na-
rodowa – twierdzi posłan-
ka, była nauczycielka języ-
ka polskiego.
Instytucje zaangażo-
wane w projekt nie mają
jeszcze listy wydawnictw
i księgarń, do których trai
znaczna część środków.
Obawy co do przeznacze-
nia tych środków, ma były
prezes Telewizji Polskiej,
pisarz i publicysta Broni-
sław Wildstein. – Obawiam
się, że pieniądze te zosta-
ną wydane nie na promo-
cję kultury, a na promowa-
nie odpowiednich, zaprzy-
jaźnionych z rządem pisa-
rzy – twierdzi Bronisław
Wildstein.
MEDIA
\
Spółka Agora, właściciel m.in. „Gazety Wybor-
czej”, przeprosiła Piotra Woyciechowskiego, byłego człon-
ka komisji likwidacyjnej WSI, za kłamliwy artykuł zamiesz-
czony na łamach dziennika „Metro” i portalu Gazeta.pl.
9
„Agora SA wyraża głębokie
ubolewanie z powodu bez-
podstawnego użycia w po-
wołanym artykule sformu-
łowania, jakoby Pan Piotr
Woyciechowski wypłacił so-
bie ogromne kwoty na od-
prawę z państwowej spółki
Naftor, którą zarządzał, oraz
że został odwołany z funkcji
Prezesa Zarządu spółki Naf-
tor po głośnym skandalu”
– czytamy w oświadczeniu
opublikowanym na stronie
www.gazeta.pl. Ogłoszenie
na stronie internetowej „Ga-
zety Wyborczej” będzie moż-
na czytać jeszcze przez nie-
całe dwa tygodnie. To wynik
wyroku sądu z sierpnia ub. r.,
który zobowiązał do przepro-
sin Agorę SA. Ponadto irma
ma zapłacić 10 tys. zł tytułem
zadośćuczynienia Piotrowi
Woyciechowskiemu i 1250 zł
na rzecz skarbu państwa.
– Satysfakcję czuję umiarko-
waną, bo na sprawiedliwość
trzeba było czekać aż cztery
lata – mówi nam Piotr Woy-
ciechowski. – To jednak waż-
ny precedens, bo nie przypo-
minam sobie, by Agora kiedy-
kolwiek wykonała obowiązek
przeprosin na głównej stronie
portalu informacyjnego Ga-
zeta.pl. Jest to przykład dla
innych. Wytrwałość i pomy-
słowość w dochodzeniu swo-
ich praw daje realne skutki
w przeciwdziałaniu fali po-
mówień i oszczerstw, jakie
Agora i media przez nią wy-
dawane kierowały pod adre-
sem tych, którzy brali udział
w likwidowaniu WSI – mówi
„Codziennej” Piotr Woycie-
chowski.
10-13
kampanii społecznej, które
będą emitowane w Telewi-
zji Polskiej, telewizji TVN
i w Polsacie.
Minister Bogdan Zdro-
jewski zapowiada, że Na-
rodowy Program Rozwoju
Czytelnictwa ma przyczy-
nić się do upowszechnie-
nia czytelnictwa wśród
nieczytających.
Plany wydania tak ogrom-
nej kwoty przez Minister-
stwo Kultury budzi obawy,
szczególnie gdy porówna
się, ile środków rząd prze-
znaczył na doinansowanie
kupna podręczników dla naj-
uboższych. W 2013 r. na ten
cel rząd przydzielił zaledwie
170 mln zł.
– Ceny książek są tak wy-
sokie, że publikacje znajdu-
14
15
16
Magdalena Piejko
(jal)
Plik z chomika:
Rap136
Inne pliki z tego folderu:
Dracula S01E09.PL.480p.WEB-DL.AC3.XviD-Ralf.DeiX.avi
(486539 KB)
Murder in the First S01E02.PLSUBBED.HDTV.XviD.avi
(363042 KB)
Dominion S01E02.PLSUBBED.HDTV.XviD.avi
(355533 KB)
Perwersyjna Siostra - Nurse 3-D (2013) PL.BRRip.XviD-MORS.avi
(717279 KB)
Lista KlientówS02E04.PL.480p.WEB-DL.AC3.XviD-Ralf.DeiX.avi
(524829 KB)
Inne foldery tego chomika:
- █▬█ █ ▀█▀ NOWOŚCI FILMOWE 2013 ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
- ▧ ▍Filmy DVD - Nowosci 2014
- ★ Cichy spokojny Tryszkiewicz ★
- 【✫ █ █ █ ►FILMY 3D
- 【✫ █ █ █ GRA O TRON SEZON 1.2.3.4
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin