Bezpieczenstwo ekonomiczne dla kazdego_Louis Even_michael-polish-2014-03_04.pdf

(2279 KB) Pobierz
Zapewnienie bezpieczeństwa
ekonomicznego dla każdego
ła na prostej wymianie towarów między
producentami. System monetarny został wynaleziony w
celu przyśpieszenia swobodnego przepływu towarów
między producentami i konsumentami: mamy produkt do
sprzedaży; otrzymujemy za niego pieniądze. Z kolei mo-
żemy wykorzystać te pieniądze, aby kupić to, co chcemy,
od innych producentów.
Ale dziś, ponad połowa ludności nie otrzymuje pie-
niędzy z systemu produkcyjnego, a przecież nie tyl-
ko oni, ale wszyscy muszą żyć, wszyscy mają prawo
do życia, a ujmując rzecz w kategoriach ilozoicznych
i społecznych, wszyscy są uprawnieni do udziału w ko-
rzystaniu z owoców produkcji. Produkcja dzisiaj jest re-
alizowana przy coraz mniejszym udziale pracy ludzkiej
dzięki udoskonalaniu technik i maszyn, a postęp ten stał
się możliwy dzięki kulturowemu dziedzictwu, które jest
przekazywane z pokolenia na pokolenie. To kulturowe
dziedzictwo nie jest własnością jednej osoby lub jakiejś
grupy ludzi, ale jest dziedzic-
twem dla wszystkich. Jest to
wspólne dobro przynależne do
całości obecnego pokolenia.
Jednakże, system inanso-
wy nie został zaprojektowany
w zgodzie z tą rzeczywistością.
W dalszym ciągu przydziela się
środki płatnicze tylko tej części
populacji, która jest aktywnie zaangażowana w dziedzi-
nie produkcji.
Major Douglas, występując przed wspomnianą wyżej
komisją zauważył, że obecny system inansowy działa
na korzyść tylko samego systemu; gdyby jednak funkcjo-
nował tak jak powinien, odzwierciedlałby rzeczywistość
produkcji i stałby się narzędziem dystrybucji produkcji.
Dla Douglasa, idealny system inansowy jest złożo-
ny z dwóch części: funkcjonuje jako system księgo-
wości i, po wtóre, jako system dystrybucji produkcji.
Niestety, stwierdził on, obecnie system inansowy w ża-
den sposób nie odzwierciedla realiów produkcji, a także
jest on niesprawny i działa nieprawidłowo jako system
dystrybucji produktów.
Bezpieczeństwo ekonomiczne oznacza po prostu to,
że ma się zapewniony swój „chleb powszedni”. A to z ko-
lei znaczy, że ma się nie tylko dzisiejszy chleb, ale pewny
jest także chleb jutrzejszy. Bezpieczeństwo ekonomicz-
ne polega na tym, że skoro tylko jest pszenica, to będzie
chleb dla ciebie. A kiedy mówimy „chleb powszedni”, to
mamy na myśli nie tylko pożywienie dla naszego ciała,
ale także odzież okrywającą to ciało oraz budynki chro-
niące je przed wiatrem, deszczem i innymi zjawiskami
atmosferycznymi.
Bez odbierania czegoś komukolwiek
Dziś w naszym nowoczesnym społeczeństwie,
zwłaszcza w krajach zaawansowanych technologicz-
nie i wysoko rozwiniętych, produkcja jest tak obita, że
potrzeby każdego mogą być izycznie zaspokojone bez
konieczności odbierania czegoś niektórym, aby dostar-
czyć to innym. Jest to prawdą, bez cienia wątpliwości, w
dziedzinie potrzeb podstawowych – żywności, odzieży i
mieszkania.
Nie ma absolutnie żadnej
konieczności, żeby pozbawiać
kogoś należnych mu rzeczy w
tym celu, aby zapewnić je in-
nym, przynajmniej w dziedzinie
trzech podstawowych potrzeb
życiowych, a także w odniesie-
niu do wielu innych rzeczy, nie
tak żywotnych, ale równie obitych. Jeżeli dobra i produk-
ty zostałyby dopuszczone do swobodnego przepływu, a
nie piętrzyły się w magazynach i na ladach sklepowych,
nikt nie byłby ich pozbawiany, lecz każdy miałby to, cze-
go potrzebuje.
Major Douglas, założyciel szkoły Kredytu Społecz-
nego, jasno przedstawił to w oświadczeniu złożonym
przed komisją bankowości i handlu w Ottawie w 1934 ro-
ku. Stwierdził on dość wyraźnie, że jest obitość dóbr dla
każdego, już istniejąca lub możliwa do wytworzenia, i że
pozbawianie kogoś rzeczy, by dać je innym, jest po pro-
stu socjalizmem. Powiedział, że to nie jest jego metoda.
Stwierdził, że trzeba wyemitować pieniądze dla produk-
tów, które już istnieją, aby udostępnić je potrzebującym.
Jest oczywiste, że bogaci, wszyscy razem, nie są w
stanie spożyć całej żywności, wykorzystać całej odzieży
i zamieszkać we wszystkich domach, które są obecnie
budowane. Jeszcze trudniej byłoby im to skonsumować,
gdyby dać zatrudnienie bezrobotnym, albo nie zatrudniać
ich do produkcji rzeczy zbędnych lub wręcz szkodliwych.
Zło systemu inansowego
Błąd polega na tym, że nasz obecny system inanso-
wy nie jest dostosowany do realiów dystrybucji tej obito-
ści towarów, ani do prawidłowego podziału tej obitości
wśród ludzi. Minęły już czasy, gdy dystrybucja ta polega-
„Idealny system inan-
sowy składa się z dwóch
części: funkcjonuje on jako
system księgowości oraz
jako system dystrybucji
produkcji.” – Douglas
Siła nabywcza dla każdego
Aby być dobrym systemem dystrybucji, system i-
nansowy powinien dostarczać siłę nabywczą wszystkim
osobom, wszystkim konsumentom. Ponieważ, przede
wszystkim, produkcja jest wytwarzana dla konsumentów,
to ponosi ona straty właśnie dlatego, że produkty nie do-
cierają do odbiorców, dla których są przeznaczone.
Wszyscy konsumenci, wszyscy obywatele mają pra-
wo do udziału w tym majątku. Mają to prawo właśnie dla-
tego, że są ludźmi. Papież Jan XXIII przypomniał słowa
swego poprzednika, Piusa XII:
26
marzec-kwiecień 2014
www.michael.org.pl
1377499636.005.png 1377499636.006.png 1377499636.007.png 1377499636.008.png
„Dobra, które zostały stwo-
rzone dla wszystkich ludzi po-
winny płynąć równomiernie do
wszystkich, według zasad spra-
wiedliwości i miłości. Każdy
człowiek, jako istota żyjąca i ob-
darzona rozumem, ma rzeczywi-
ście z natury zasadnicze prawo
korzystania z materialnych dóbr
ziemi, chociaż ustalanie szcze-
gółowych wskazań dla realiza-
cji tego prawa w praktyce pozostawiono woli ludzkiej i
prawnym formom poszczególnych narodów”.
Decydowanie o szczegółach praktycznej realizacji
tego prawa powinno być obowiązkiem każdego rządu
godnego tej nazwy i winno się to odbywać w taki sposób,
aby nikt nie został pominięty. A ponadto, powinno to być
realizowane tak, by nikt nie był upokarzany lub poniżany.
W poszanowaniu podstawowego prawa osoby, nigdy nie
należy zapominać o jej wolności i godności.
To właśnie proponuje Kredyt Społeczny. On nie tyl-
ko zabiega o to, aby całkowita siła nabywcza była równa
sumie cen całej produkcji dostępnej na rynku; domaga
się jeszcze, aby siła nabywcza była dokładnym odzwier-
ciedleniem struktury systemu produkcyjnego, ale przez
to niekoniecznie gwarantuje on dystrybucję produkcji dla
wszystkich. Brakuje tu jeszcze czynnika społecznego.
Dlatego Kredyt Społeczny proponuje niezbędne kro-
ki w celu osiągnięcia właściwej równowagi. Wprowadza
okresową dywidendę dla każdego. I ta okresowa dywiden-
da jest wypłacana każdemu z tytułu bycia człowiekiem; nie
ma ona żadnego związku z zatrudnieniem. Skoro każdy
ma prawo do dóbr, ponieważ jest człowiekiem, to każdy
jest także uprawniony do tej okresowej dywidendy. Jest
to prawdziwie społeczna cecha systemu Kredytu Społecz-
nego. Ktokolwiek odrzuca powszechną dywidendę, choć
mógłby być uważany za monetarnego reformatora, nie
jest na pewno Kredytowcem Społecznym. Raczej będzie
on wykazywał skłonności do zostania socjalistą.
W systemie Kredytu Społecznego nikt nie doznawałby
upokorzenia. Nie byłoby żadnego śledztwa, jakie środki
do życia ktoś posiada, aby decydować, czy zasługuje on
na dywidendę. Kredyt Społeczny traktuje każdego czło-
wieka jak kapitalistę, ponieważ każdy jest współspadko-
biercą postępu i kulturowego spadku otrzymanego od po-
przednich pokoleń; każdy jest też współwłaścicielem tego
postępu, tak ważnego czynnika nowoczesnej produkcji.
Kredyt Społeczny zawsze podkreśla prymat osoby
ludzkiej. Jeśli już jednak odnosi się on w jakiś sposób
do grup osób, do organizacji, to chce przypomnieć nam,
że grupy istnieją dla każdej z osób, które je tworzą; że
stowarzyszenia muszą, z samej swojej natury, rozdzielać
poszczególnym członkom grupy dobrodziejstwa, które
wynikają z faktu przynależności do organizacji.
Niestety, powód dla którego organizacje istnieją
jest zbyt często zapominany. Prawdziwy cel istnienia
organizacji jest nawet nie tylko zapominany, ale znie-
kształcany i zmieniany tak, że w efekcie to człowiek
ma istnieć dla organizacji, człowiek ma być podpo-
rządkowany organizacji. Ideologia socjalistyczna bie-
rze górę, biurokracja panuje w stopniu najwyższym;
głoszone jest zwierzchnictwo państwa i w końcu państwo
chce kontrolować wszystko i obejmuje legislacją wszyst-
kie przejawy życia człowieka. Nawet najbardziej intymne
i osobiste szczegóły są regulowane przez państwo.
W rzeczywistości to każda osoba, każda rodzina jest
najlepiej przygotowana do decydowania, co jest najlep-
sze dla niej i czego chce od systemu produkcji. I to siła
nabywcza, będąca w posiadaniu każdej osoby, pozwa-
la każdemu, w stopniu, w jakim posiada on tę siłę na-
bywczą, nakazywać systemowi produkcyjnemu to, czego
chce. W ten sposób produkcja znajduje właściwy kieru-
nek – kierunek, który doprowadzi do zaspokojenia po-
trzeb jednostki.
To właśnie bezpieczeństwo ekonomiczne jednostki
może doprowadzić do bezpieczeństwa ekonomiczne-
go wszystkich. Zupełnie różni się to od pojęcia bezpie-
czeństwa zwanego powszechnym dobrobytem, który jest
nam wmawiany. Ten typ bezpieczeństwa nie bierze zu-
pełnie pod uwagę bezpieczeństwa ekonomicznego oso-
by, nawet jeśli państwo tworzy plany i przeznacza środki
zwane „zabezpieczeniem socjalnym”.
Zakończmy ten artykuł cytatami z wypowiedzi Do-
uglasa z przemówienia, które wygłosił w Newcastle-
-upon-Tyne, w dniu 9 marca 1937 roku:
„Pierwszym krokiem do osiągnięcia bezpieczeń-
stwa jednostki jest to, aby domagać się realizacji tego
bezpieczeństwa. Sądzę, że nie jest to zbyt trudne do
zrozumienia. Gdy postawimy bezpieczeństwo instytu-
cji na pierwszym miejscu, przed bezpieczeństwem jed-
nostki, to być może czas funkcjonowania tej instytucji
przedłużymy, ale na pewno skróci to życie bardzo wielu
osób. Instytucje są środkiem do celu, i nie jest chyba
przesadą stwierdzenie, że wyniesienie środka ponad
cel, instytucji ponad człowieka, stanowi niewybaczalny
grzech, a w sensie pragmatycznym, sprowadzi to naj-
bardziej ogromne kary, jakie może zgotować życie...
U podstaw rosnącego niebezpieczeństwa ze stro-
ny rządów i innych realizacji władzy wykonawczej jest
pomysł, że wszyscy ludzie stanowią jednorodną ma-
sę istot do siebie podobnych. Będąc dalekim od takiej
opinii, uważam, że istoty ludzkie podczas swego roz-
woju stają się coraz bardziej zróżnicowane. Owszem,
mają także pewne cechy wspólne i jedynie te wspólne
czynniki konstytucji człowieka mogą być negocjowa-
ne w systemie demokratycznym i powinny być w tym
systemie negocjowane.
Wszyscy potrzebujemy żywności, ubrania i schro-
nienia; i możemy się jednoczyć, i powinniśmy się jed-
noczyć, aby zaspokoić te potrzeby jako warunek dla
dalszego przyzwolenia na jednoczenie się wobec in-
nych uzgodnionych celów.
Władza każdego rządu wywodzi się od ludzi i tylko
od ludzi powinna się wywodzić. Głównym zadaniem
rządu w zdrowym świecie jest skuteczne wypełnienie
woli ludzi w sprawie najważniejszej dla nich, aby było
wystarczająco dużo pieniędzy na godne życie”.
Major Douglas był mistrzem nie tylko w dziedzinie
ekonomii, ale także w dziedzinie socjologii. Był również
mistrzem w dziedzinie polityki i wiedział, że trzeba przy-
pominać ludziom, aby domagali się od swoich rządów
skutecznego działania i nie tracili z oczu celu z powodu
sporów o środki.
Louis Even
27
marzec-kwiecień 2014
www.michael.org.pl
1377499636.001.png 1377499636.002.png 1377499636.003.png 1377499636.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin