[0][15]/Poprzednio w Defiance... [15][37]Chciałbym dobić targu|z szefami siatki szpiegowskiej. [37][59]Więc czego chcesz|od Votańskiego Kolektywu? [59][90]Defiance jest teraz w stanie|cišgłych zawirowań politycznych. [91][130]- A jaki kierunek przewidujesz?|- Daleki od Republiki Ziemi. [131][163]Powiem o wszystkim|twojemu mężowi. [163][201]To skończy się|dla ciebie bardzo le. [208][251]Wypij.|Wszystko. No już. [256][284]Trucizna była na piersiówce. [284][311]Wmawiam sobie,|że pilnuję fortu dla Kenyi, [311][337]ale przez cały czas|mam to straszne przeczucie, że ona... [337][361]Nie żyje? [362][410]- Zrobiłam straszne rzeczy.|- Jakie straszne rzeczy? [453][490]Obudzi się.|Oni zawsze się budzš. [533][552]Zawarłam z czym umowę... [552][600]Mówiło, że jest bogiem,|ale teraz nie jestem już tego taka pewna. [600][631]/- Strzeliła sobie w głowę?|- Bardziej w szyję. [631][672]- Lufa się zsunęła.|- Uczyłem cię lepiej. [679][699]Nie rób tego więcej. [700][744]- Zasługuję na mierć.|- Hej! Przestań tak mówić. [755][775]W każdym razie,|nie udało ci się. [775][800]- Irzu nie pozwoli mi umrzeć.|- Przestaniesz? [801][843]To co w tobie, nie pochodzi od Irzu|ani żadnego innego boga. [843][853]Skšd możesz wiedzieć? [853][887]Bo wiem, jasne?|Ponieważ nie ma takich rzeczy jak magia. [887][932]To technologia Arki.|To indogeńskie nanoroboty albo co w tym stylu. [932][971]To nauka|i można temu zaradzić naukš. [982][999]Nie ufam tej doktorce, Yewll, [999][1026]ale może w Cedars|znajdziemy przyzwoitego lekarza. [1026][1043]- Mylisz się.|- Nigdy się nie mylę. [1043][1061]- Zawsze się mylisz.|- Czasami się mylę. [1061][1098]Ale serce mam|po właciwej stronie. [1103][1138]Chciałabym, aby to wystarczyło. [1143][1184]To co, ten dzieciak, Irzu,|jest tu teraz? [1196][1231]- Jest we mnie.|- Tak? A może mnie usłyszeć? [1276][1300]Ty tam. [1310][1363]Irzu czy Kaziri albo Robby robocie,|jakkolwiek chcesz się nazywać, [1368][1400]zostaw mojš córkę w spokoju, już. [1401][1459]Albo tam wejdę, zmuszę,|żeby wyszedł i rozwalę na kawałki. [1480][1528]- Lepiej ci?|- Odrobinę. [1615][1646]Wicekról Mercado.|Czego on chce? [1748][1767]Co się dzieje? [1801][1816]/NAKAZ ARESZTOWANIA [2036][2063]Chod tu, kolego. [2063][2110]Mahsuvus Gorath, jeste aresztowany|pod zarzutem zmowy z Votańskim Kolektywem. [2110][2116]To kłamstwo. [2117][2150]Za akty terroryzmu i szpiegostwa|przeciwko Republice Ziemi. [2151][2178]To bez sensu. [2198][2214]Masz go? [2263][2282]Hej!|Co się dzieje? [2282][2307]Twój chłopta, Mahsuvus,|jest szpiegiem Votańskiego Kolektywu. [2307][2327]Używał swej nocnej pracy|jako przykrywki. [2328][2354]Odkšd to bawimy się|w politykę? [2355][2378]Gdzie w Nowym Jorku|Kolektyw podłożył bombę, [2378][2401]która zostanie zdetonowana|w cišgu następnych 12 godzin. [2401][2409]O mój Boże. [2409][2450]Mahsuvus jest łšcznikiem|pomiędzy Brazyliš a agentami w Nowym Jorku. [2450][2485]Zna plan,|graczy i lokalizację. [2487][2526]A teraz nam to powie,|tak czy inaczej. [2671][2684]Słucham? [2685][2713]/- Amanda Rosewater?|- Tak, kto mówi? [2713][2757]/Uwolnij Mahsuvusa Goratha z aresztu RZ|/albo twoja siostra zginie. [2757][2768]Co? [2768][2803]/Nie posłuchasz nas,|/a ona zginie. [2804][2841]/Powiedz o nas komukolwiek,|/a chyba wiesz, co dalej. [2841][2855]Kto mówi? [2855][2900]/Kto, kto trzyma broń|/przy głowie twojej siostry. [2993][3017]Amanda. [3032][3046]/Amanda? [3046][3087]Nie rób niczego,|co każe ci ten sukinsyn! [3197][3230]{Y:b}.:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl << [3241][3270]DEFIANCE|2x08 - Slouching Towards Bethlehem [3271][3304]Tłumaczenie: cat84 i kiperek|Korekta: moniuska i neo1989 [3468][3487]Pani burmistrz. [3488][3504]Bomba na pewno jest prawdziwa? [3504][3529]Przechwycilimy schematy. [3530][3569]To brudna atomówka,|którš kiedy nazywali bombš walizkowš. [3570][3624]Nie mamy dokładnej lokalizacji,|i tu wkracza nasz przyjaciel z celi. [3632][3667]Macie dowody,|że pracuje dla Kolektywu? [3667][3714]Wypucilimy fałszywš transmisję,|a on chwycił haczyk. [3749][3777]Byłam jego szefowš|przez ponad rok. [3777][3841]Dzięki zwiększonej tolerancji na ból|był najpopularniejszym pracownikiem. [3841][3868]- Tortury nic nie dadzš.|- Nie mamy wyboru. [3869][3905]49 000 mężczyzn, kobiet i dzieci|mieszka w dolinie Manhattanu. [3905][3924]Nie ma bezpiecznej drogi ewakuacji. [3924][3948]A nawet gdyby była,|to gdzie bymy ich umiecili? [3949][3987]Nowy Jork otaczajš|ocean i Grabieżcy. [4054][4072]Rozważałe łagodniejsze podejcie? [4072][4097]Niech myli, że jest bezpieczny.|Ja odegram lojalnš szefowš. [4097][4135]Wylij mnie do niego z adwokatem.|Pogrozimy mu drogš sšdowš. [4136][4169]Oddasz go pod mój nadzór,|ale będę nosić podsłuch. [4170][4193]Dlaczego interesujesz się Mahsuvusem? [4193][4238]To szpieg Votańskiego Kolektywu,|a ja chcę ocalić tylu ludzi, ile się da. [4239][4285]To godne podziwu,|ale załatwimy to po swojemu. [4331][4348]Oczywicie. [4381][4403]/Proszę się przedstawić. [4404][4451]/Wybacz, lecz nadal jest dla mnie niejasne,|/dlaczego się mnš interesujecie? [4451][4486]/- Czy jestem aresztowana?|/- Nie, proszę pani. [4487][4505]/Favi. [4514][4542]Przepraszam. Favi. [4551][4572]Ależ gdzie moje maniery? [4572][4624]- Gratuluję awansu, zastępco Lasalle.|- Kapralu. [4625][4644]To co więcej|niż zmiana zawodu. [4657][4701]- Jak długo znasz Mahsuvusa Goratha?|- Obawiam się, że go nie znam. [4702][4764]Naprawdę? wiadkowie widzieli,|jak odwiedzała więnia, i to kilka razy. [4790][4821]Mój mšż był uwięziony. [4829][4871]Jak wy mawiacie,|kobieta ma swoje potrzeby. [4876][4904]Były one powišzane|ze szpiegostwem? [4904][4939]- Panno Rainier...|- Kapitan Rainer. [4957][4988]Moje życie tu, w Defiance|nigdy nie było bardziej zamożne, [4988][5035]w dużej mierze, dzięki stabilnoci,|jakš zapewnia RZ. [5040][5059]Dlaczego miałabym|działać przeciwko im? [5059][5106]Ponieważ gra na dwa fronty|byłaby dobrš strategiš. [5115][5161]O, być może macie rację.|Powinnam to rozważyć. [5161][5187]Dawała scripy|Votańskiemu Kolektywowi? [5187][5230]Lubię zdobywać scripy,|a nie się ich pozbywać. [5249][5292]Była tam wtedy, gdy uratował mnie|stróż prawa, czyż nie? [5292][5309]Tak, byłam. [5320][5352]Nolan.|Taki wyjštkowy człowiek. [5352][5430]Ten jego specyficzny zapach.|Skóra, burbon, smar. [5436][5493]Przepraszam, ale naprawdę nie wiem,|co to ma wspólnego z naszym ledztwem? [5505][5518]Nic a nic. [5519][5572]Po prostu to, że pannie...|kapitan Rainier, ten zapach również pasuje. [5622][5657]Dobry z niej gangster,|ale żaden szpieg. [5658][5699]Będziemy mieli na niš oko,|ale lista klientów Mahsuvusa jest długa. [5699][5714]Nolan. [5725][5757]- Umawiacie się?|- Broń Boże, nie. [5758][5791]Uprawiamy tylko dużo seksu. [5929][5959]Wiesz, że nie podam wam informacji,|na których wam zależy. [5959][5982]Domyliłem się. [5982][6042]- Ale muszę próbować. Wiesz o tym.|- Wiem. Musisz. [6044][6084]- To nic osobistego.|- Nie żywię urazy. [6084][6140]Gdyby sytuacja była odwrotna,|to mój przenikacz dršżyłby twoje ramię. [6195][6230]- Moja córka jest Irathienkš.|- Powinno mnie to obchodzić. [6230][6250]To płaszczyzna porozumienia. [6250][6275]Wiem również,|że połowę wypłaty wysyłasz do domu, [6275][6290]do dwójki dzieci w Brazylii. [6290][6336]- Zrobiłby dla nich wszystko, prawda?|- Łamiesz mi serce. [6348][6402]Ludzki ojciec, Irathieńska córka,|mówię tylko, że wszystko jest możliwe. [6402][6457]To my decydujemy,|jaki wiat im pozostawimy w spadku. [6482][6520]Nie twierdzę, że jestem|sługusem Republiki. [6520][6551]/Jeli mnie pytasz,|/to banda nadętych klaunów. [6552][6578]/Byłoby zabawnie,|/gdyby nie byli uzbrojeni po zęby. [6578][6619]Ale w Nowym Jorku|żyje wielu niewinnych ludzi. [6619][6656]A jeli wy chcecie w nich uderzyć atomówkš,|ludzie wam tego nie zapomnš. [6657][6694]/Wszyscy na południe od linii Armistice|stanš się celem do odwetu, [6694][6735]włšcznie z twoimi dziećmi.|Tego dla nich chcesz? [6736][6802]Wojna z nas wszystkich|robi potwory, nieprawdaż? [6831][6878]Wojna się skończyła, kole.|Nikt nie wygrał. [6899][6943]Wiesz, podczas bitwy o Defiance,|złożylimy broń. [6958][6995]Żołnierze postanowili|zakończyć wojnę. [6995][7057]To żołnierze zdecydowali nie wypełniać rozkazów,|które nie miały już dla nich sensu. [7067][7087]Lubię cię, Nolan. [7088][7133]Może w innym życiu|moglibymy zostać przyjaciółmi. [7137][7156]Wštpię w to, kole. [7156][7201]Ale może nakłoniłby mnie,|by postawić ci drinka. [7248][7295]Mahsuvusie Gorath,|gdzie jest bomba? [7295][7331]O której ma zostać zdetonowana? [7335][7370]Nie mam ci nic do powiedzenia. [7453][7495]Gdzie jest bomba?|O której ma zostać zdetonowana? [7495][7543]/Zatem niech tak będzie|/do wzniesienia się Arek! [7631][7650]Jak jego serce? [7651][7693]Silne jak dzwon.|Jest gotowy na cišg dalszy. [7767][7789]Dobra. [7975][8001]Słuchaj, potrzebuję więcej czasu. [8001][8036]Gdy zostanie przewieziony do więzienia,|będę mogła wywieć go z miasta. [8037][8051]To za wolno! [8051][8089]Jest teraz przywišzany do krzesła|w samym rodku strzeżonego budynku. [8089][8140]Nie poddała się tak łatwo,|gdy była w tym porwanym autobusie. [8142][8164]/Skšd o tym wiesz? [8165][8217]Powiedz jej.|Powiedz swojej siostrze. [8267][8287]Twierdzi, że ma ludzi wszędzie. [8288][8326]/Zapytaj, jak jego ludziom z VK|udało się przemycić bombę [8326][8378]przez straż granicznš do Nowego Jorku,|a jako sami nie mogš odbić Mahsuvusa. [8378][8433]Bo może to wcale|nie jest mężczyzna. [8435][8451]Może żaden z jego ludzi|nim nie jest. [8452][8469]/Chcesz umrzeć? [8469][8491]Kenya, nie rób tego. [8492][8542]Jeli to ma uratować|miasto pełne niewinnych ludzi... [8564][8584]Mylę, że powiniene|mnie zastrzelić. [8584][8598]Nie ...
zolzarenata