Lords.of.Dogtown[2005]DvDrip[Eng]-aXXo.txt

(48 KB) Pobierz
00:00:01::)
00:00:11:tłumaczenie: mcjulek|mcjulek@wp.pl
00:00:15:synchro do wersji Lords.of.Dogtown[2005]DvDrip[Eng]-aXXo.avi
00:00:36:{y:i}Tylko miejscowi
00:00:40:{y:i}Historia oparta na faktach
00:00:46:LORDS OF DOGTOWN
00:01:48:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:52:Urwę ci głowę!
00:01:53:Donnie...
00:01:54:...nie jeste w Wietnamie.
00:01:56:Cholernie mnie przestraszyłe.
00:02:01:Taa, możesz wzišć deskę.
00:02:04:- Hej, mamo.|- Czeć kochanie.
00:02:40:Dzień dobry.
00:02:43:Idziesz dzi do szkoły, prawda Tony?
00:02:45:Nie martw się tym, tato.|Tylko trochę się zmoczę.
00:02:49:Nie chcę żeby mój syn,|kopał rowy.
00:02:55:Wezmę go tato, dobrze?
00:02:58:Nigdy więcej nie wychod,|tak ubrana na zewnštrz.
00:03:10:Raz, dwa, trzy...
00:03:48:Rok 1975|Molo w Pacific Ocean Park|Venice, Kalifornia
00:04:09:- Wielki dzień.|- Już tam sš, co?
00:04:12:Skip łapie falę.
00:04:21:Cholera, stary.
00:04:26:To dzień sšdu, chłopaki.|Wiosłujemy!
00:04:29:Wy teraz nie pływacie.
00:04:31:Nie pływałem tu,|nawet zasranej sekundy.
00:04:33:Wy tu pracujecie, spryciarzu.
00:04:36:Jay, ty idziesz na parking.|Wpuszczaj tylko miejscowych.
00:04:41:A ty, Peralta,|idziesz pod molo.
00:04:43:Nie chcę żeby nasze deski|uderzały o podpory.
00:04:45:Lepiej żebym|nie zobaczył żadnych wgięć.
00:04:48:Jeli chcecie pływać w zatoczce,|musicie na to zasłużyć.
00:05:01:{Y:i}Patrzcie na tš po prawej.
00:05:21:{y:i}Mam jš, Chino.
00:05:23:Tutaj.
00:05:26:Powiniene już wyjć.
00:05:36:{Y:i}Idziemy stary.|Chodmy.
00:05:51:Valley'owcy!
00:05:52:Co do cholery?
00:05:59:Wracajcie do Valley, frajerzy!
00:06:07:Zgubilicie się, czy co?
00:06:09:- Teren prywatny.|- Nie stanowisz prawa.
00:06:10:{Y:i}Wracajcie do Valley, frajerzy!
00:06:12:{y:i}- Żadnych Valley'owców.|- Wynocie się stšd.
00:06:14:- Nie.|- Tylko miejscowi!
00:06:16:Do was należy niebieski,|Chevy Camaro rocznik '67?
00:06:20:Tak, może.
00:06:22:- Mój ganik!|- Wypierdalaj, frajerze.
00:06:26:Wynocie się natychmiast.
00:06:31:- Tak, Tony!|- Pomóż mi.
00:06:33:Pieprzone pedałki!
00:06:40:Złap mojš deskę!
00:06:43:Wielkie dzięki, stary.
00:06:51:Teraz idcie popływać,|wy małe dranie.
00:06:53:Nie spieprzcie tego.
00:07:01:Chino, daj się zacišgnšć.
00:07:03:Masz jednego|we włosach, brachu.
00:07:05:Ale to mój zapasowy joint.
00:07:13:- Nadpływa Tony.|- Mały mieszaniec.
00:07:18:To było dobre.
00:07:20:A teraz Jay.
00:07:37:Płynie Stacy. Płynie Stacy.
00:07:45:Przewrotka!
00:07:55:Wracasz pod molo, kolego.
00:08:00:{y:i}Daj spokój.
00:08:19:- Doskonały czas.|- Ahoj!
00:08:22:Załóż swój czepek do zamiatania.
00:08:27:Muszę przyznać. Ten sklep to zadupie.|Dalej, zabieraj się do pracy...
00:08:35:Bšd na fali!
00:08:39:Przepraszam stary.|Dalej masz problemy z równowagš?
00:08:42:Daj spokój. To nie w porzšdku.|Wiemy, że ma problemy ze słuchem.
00:08:47:Sid!
00:08:52:To... to było dobre.
00:08:54:- Stary, przepraszam.|- To było dobre.
00:08:55:Jest spoko, człowieku.
00:08:56:Czemu muszę ci płacić, skoro|powinienem cię aresztować za włóczęgę?
00:09:01:- Nie płacisz mi.|- Cóż, teraz wiesz dlaczego.
00:09:04:Gdzie twoi kumple?
00:09:48:Masz mój towar?
00:09:50:Czeć.
00:09:53:- Tak.|- Czeć.
00:09:54:To nie biblioteka...
00:09:56:...więc zapłać $10 za oglšdanie.|Masz 10 dolców?
00:10:04:Nie mam przy sobie|żadnych pieniędzy.
00:10:05:To, po co przyłazisz|do mojego sklepu, dupku?
00:10:12:Id sobie oglšdać|do Valley, frajerze.
00:10:14:Dobra, więc jak?|Masz gotówkę, czy...? Co?
00:10:17:Mam co lepszego niż gotówka.
00:10:21:To sš kółka do deskorolki|z masy uretanowej.
00:10:24:Z masy ure... co?
00:10:27:Uretanowej, człowieku.|Powstaje z oleju.
00:10:28:- Z oleju?|- Tak.
00:10:30:Z nimi możesz robić, takie trudne skręty|jak podczas surfowania.
00:10:34:Możesz się nawet wspinać po cianach,|bo majš przyczepnoć.
00:10:37:Przyczepnoć?
00:10:38:- Przyczepnoć.|- Cholera.
00:10:44:- Sid, powiniene to zobaczyć.|- Sprawdcie to.
00:10:49:Sš z masy uretanowej.|Powstajš z oleju.
00:10:51:I majš przyczepnoć.
00:11:06:Kto zawsze miał pecha?
00:11:11:Zapytałem,|kto zawsze miał pecha?
00:11:13:- Ja zawsze miałem pecha, Skip.|- Stary, tutaj.
00:11:15:- Nie, nie.|- Daj mi, mi.
00:11:17:- Ja pierwszy. Daj spokój.|- To moja deska.
00:11:20:Daj spokój, mały zboczeńcu.
00:11:31:O mój Boże!
00:11:39:- Niele.|- Odjazdowo, stary.
00:11:40:- Czyż to nie jest wspaniałe?|- Szaleństwo.
00:11:43:Red Dog, dawaj.
00:11:46:{Y:i}Tak, surfuj jak po fali.
00:11:49:{Y:i}Tak, Red Dog.
00:11:50:- Hej, Kathy.|- Czeć, Kath.
00:11:52:{Y:i}Wracaj tu!
00:11:54:Stary, to twoja siostra?
00:11:57:Dorosłam, Stacy.
00:11:59:Bez jaj.
00:12:06:{Y:i}- Tak, Jay.|- Dawaj, Jay!
00:12:09:{Y:i}Jedziesz, Jay!
00:12:17:{Y:i}O mój Boże.
00:12:26:{Y:i}Dawaj, Stacy.
00:12:27:{Y:i}Tak jest, Stace.
00:12:31:Nic na to nie poradzę.|Kocham długie włosy.
00:12:36:{Y:i}- Daj spokój.|- Na razie.
00:12:38:{Y:i}To było niemiłe.
00:12:41:Powoli. Powoli.|Nie. W porzšdku?
00:12:46:Powinnam przekładać|ciężar, na tył?
00:12:48:No tak, to znaczy...|Ja tak robię. Tylko...
00:12:50:...może się to różnić, wiesz...
00:12:52:...cały ten rodek ciężkoci,|u dziewczyn.
00:12:55:- Tak.|- Twoje plecy...
00:13:00:Tony!
00:13:13:{Y:i}Tony!
00:13:14:{Y:i}Tak jest. Dawaj.
00:13:24:Czyż to nie fajne?
00:13:27:Palce razem, T.A.
00:13:33:{Y:i}- Tony!|- Dokładnie.
00:13:39:Stacy, potrzebujesz większej szybkoci,|żeby zawrócić, jasne?
00:13:44:Tak jest. Słuchaj mistrza.
00:13:47:Łap za długopis i notuj, Peralta.
00:13:51:{Y:i}Tak, Tony!
00:13:54:Niele T.A. Niele.
00:13:58:{Y:i}Niele, Jay.
00:14:00:Billy, gdybymy zaprojektowali nowš deskę,|moglibymy niele na tym zarobić.
00:14:05:Nie zajmuję się zabawkami.|Ja robię szkielety.
00:14:08:Mylę, że powinnimy założyć|drużynę deskorolkowš.
00:14:11:Sid, uciekaj stšd.
00:14:13:Dziękuję. Ty mała larwo.|Zwiewaj.
00:14:17:{Y:i}Spływaj, Sid.
00:14:19:Więc co o tym mylisz?
00:14:21:Na wiecie jest więcej betonu,|niż dobrych warunków do surfowania.
00:14:25:Tak kapuję.|W tym jest kasa.
00:14:31:Zostało tylko piwo.
00:14:41:Jak wielu 16 letnich|skaterów nosi zegarki?
00:14:46:Taa, a gdzie on jedzie?
00:14:48:No cóż...
00:14:50:...ma robotę.
00:14:53:Do tego włanie zmierzam.
00:14:55:Nie jest jednym z nas.
00:14:58:- On nie jest piratem.|{y:i}- Jedziesz do pracy, Peralta?
00:15:01:{Y:i}Ostrzyż się, człowieku.
00:15:07:Upuciłe papierosa.
00:15:14:{Y:i}Spieprzać z drogi.
00:15:19:Zmniejszylicie rachunek.|Dzięki.
00:15:30:Kurczę. Mimo to brakuje.
00:15:33:Masz jakš kasę, J.B.?
00:15:38:Tak, tutaj.
00:15:41:- Nie mogę tego zrobić.|- Nie, nie. Mamo popatrz.
00:15:44:Tu jest imię Sid'a.
00:15:50:Kocham was chłopaki.
00:15:54:Mamo, Skip organizuje|drużynę skate'owš.
00:15:57:wietnie.
00:15:59:Jak mylicie,|kogo przyjmš do drużyny?
00:16:01:Miejmy nadzieję, że wszystkich.
00:16:21:{y:i}Cicho.
00:16:23:Posłuchajcie, gdy jedzicie po miecie|dla jednego z takich sklepów...
00:16:28:{y:i}- Masz na myli pedalskie sklepy?|- Możecie sobie brać wolne.
00:16:31:Ale wolny dzień jeżdżšc|dla tego sklepu, to zdrada.
00:16:34:Macie podchodzić do każdego dnia|jakby to był ten ostatni. Jasne?
00:16:38:{y:i}- Taa.|- Komu to nie odpowiada?
00:16:41:Nie.
00:16:43:{y:i}- Stecyk...|- Peggy...
00:16:45:Niemożliwe.
00:16:46:Wentzle...
00:16:48:{y:i}Jay...
00:16:50:{y:i}Biniak...
00:16:52:{y:i}Shogo...
00:16:54:{Y:i}T.A... Red Dog...|Mały Sid...
00:16:59:Nocie je z dumš, chłopaki.
00:17:01:"Nocie je z dumš, chłopaki."
00:17:05:Albo zedrzemy je z waszych|kocistych pleców, zrozumiano?
00:17:08:Taa.
00:17:09:Dobra.
00:17:10:Czy wszyscy to widzieli?
00:17:14:- Zawody deskorolkowe.|- Nie umiesz czytać.
00:17:16:Macie miesišc na przygotowanie.
00:17:18:Będziemy mieli codzienne treningi|o czwartej. Jasne?
00:17:22:Musicie to przyjšć na poważnie.|Trzeba...
00:17:24:...bo będš tam setki|skater'ów z całego kraju...
00:17:27:...a my musimy ich zmieć.
00:17:31:Montoya, chod tu.|Mamy dla was prezenty.
00:17:35:Sam nie wiem, czemu.
00:17:42:{y:i}- Ja chcę niebieskš.|- Szaleństwo.
00:17:45:{Y:i}- Nie pchać się.|- Idziemy.
00:17:48:- Dzięki, Skip.|- Idziemy.
00:17:51:Skip, masz jednš|dla Stacy'ego, prawda?
00:18:00:{Y:i}Dobra. Zaczynamy.
00:18:02:Nie będę wycišgał|waszych tyłków z pudła.
00:18:05:Cholera!|Zamknijcie kraty.
00:18:07:{y:i}- Hej, wracajcie tu!|- Zamykaj, szybko.
00:18:11:{y:i}Wracajcie tu!
00:18:14:Miałem ich trzymać|z daleka od kłopotów.
00:18:17:Wpućcie nas!
00:18:18:{y:i}Wracajcie tu!
00:18:35:Szybciej gociu!
00:18:43:- Dupek!|- Stary, on ma problemy ze słuchem.
00:18:48:Cmoknij mnie, Jay.|Kutas!
00:19:09:Hej, Donnie!
00:19:28:- Co słychać, chłopaki?|- Co słychać, Mark?
00:19:32:Hej, Philaine.
00:19:36:Wyglšdacie jak gówno.
00:19:38:Spójrz na siebie.
00:19:40:Zostaw mnie, paniusiu.
00:19:44:Zajebiste, co?
00:19:50:{Y:i}- Jestecie głodni?|- Taa.
00:19:51:{y:i}- Mam co do jedzenia w kuchni.|- Chodcie chłopaki.
00:19:53:{y:i}- Umieram z głodu.|- Co się dzieje?
00:20:19:Ona... ona jest szalona, Jay.
00:20:22:Dlatego jš kochasz, prawda?
00:20:28:Mark, możesz...|We co i daj nam chwilkę.
00:20:33:Dzięki.
00:20:36:Stary, przykryj to.
00:20:38:Taa, przepraszam.
00:20:46:Dobrze wyglšdasz. Wiesz?
00:20:51:Dalej stary. Pokaż plecy.
00:20:56:Podoba mi się.|Dobrze wyglšdasz.
00:21:01:Zawsze będziesz moim dzieciakiem.|Nie przejmuj się tym.
00:21:09:Chcę żeby to wzišł.
00:21:19:Dalej, Jay.
00:21:53:{y:i}Jay!
00:22:42:{Y:i}Nauczyłe się tego ode mnie.|Popatrz. Ćwiczyłam.
00:22:46:Co słychać, Jay?
00:22:52:Nie jest najlepiej.
00:22:55:Nie, stary. Mamy sporadyczny pršd.|Naprawdę nie jest tak le.
00:23:01:Byli...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin