American.Horror.Story.S04E08.720p.HDTV.x264-KILLERS.txt

(24 KB) Pobierz
[41][80]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[81][110]Nie mogę go stracić.
[128][166]Nie wyślę go do psychiatryka.
[169][202]Nie sugeruję umieszczania Dandy'ego|w ośrodku specjalnym.
[202][236]Proszę, by pan nie używał takiego słowa|w jednym zdaniu obok jego imienia.
[236][271]To uwolnienie się od odpowiedzialności,|doktorze Feinbloom.
[272][334]Proszę mi wierzyć, nawet mi to przez myśl|nie przemknęło, ale tobie najwyraźniej tak.
[338][376]Dandy zawsze był|zdecydowanym dzieckiem.
[388][454]Przypominał mi często obcokrajowca.|Arystokratę z nienaganną fryzurą,
[454][503]który liczy się w otoczeniu,|ale nie bardzo rozumie język.
[512][576]/Bo słowa mają dla niego inne znaczenie.|/W szczególności słowo "nie".
[600][663]/"Nie" było obraźliwe.|/Oznaczało histeryczny płacz.
[691][727]/Skarżyłam się na kota,|/który rozgrzebywał moje azalie,
[727][763]/więc zabił to biedne zwierzę.
[763][803]Od tej pory już nigdy|nie spuszczałam Dandy'ego z oka.
[804][843]Oczywiście zdawałam sobie sprawę,|że powinien rozwijać się z rówieśnikami.
[844][875]Nigdy nie nauczył się z nimi bawić.
[876][918]/Znalazł wspaniałego kolegę.|/Syna ogrodnika, Emila.
[919][938]/Śliczny chłopiec.
[939][967]/Razem spędzali wesoło czas|/i często gdzieś chodzili.
[967][1003]/Odetchnęłam i uznałam,|/że moje ciągłe czuwanie nad nim
[1004][1052]/nie jest już konieczne.|/Aż pewnego dnia chłopiec zniknął.
[1064][1101]Wszędzie go szukali.
[1139][1176]Ale...|Emila nigdy nie znaleziono.
[1188][1223]Już najwyższy czas, Gloria.|Muszę się z nim zobaczyć.
[1226][1267]- Nigdy nie zgodzi się na psychoanalizę.|- Więc nazwij to jakoś inaczej.
[1268][1289]Wyczyszczę swój grafik.
[1290][1329]Glorio, czy ostatnio|doszło do jakichś incydentów?
[1343][1356]- Dandy!|- Matko!
[1357][1387]Które wzbudziłyby w tobie|taki niepokój o twojego syna?
[1387][1421]To tylko matczyna intuicja.
[1447][1543]{C:$00008B}{Y:b}.:: GrupaHatak.pl ::.
[1543][1611]{C:$00008B}{Y:b}facebook.pl/GrupaHatak
[1615][1667]{C:$00008B}{Y:b}Tłumaczenie:|Igloo666 & Em
[1986][2047]{C:$00008B}{Y:b}American Horror Story: Freak Show|Krwawa kąpiel
[2070][2095]Ma Petite!
[2099][2139]Jest taka chudziutka.|Może tkwić w jakiejś dziurze i krzyczeć,
[2140][2163]a my jej nie usłyszymy|ani nie zobaczymy.
[2163][2195]- Petite!|- Gdzie jesteś?
[2195][2230]Idź w stronę tej polany,|ja pójdę brzegiem rzeki.
[2230][2267]- Weź DiMaggio.|- Szukaj, piesku.
[2273][2298]Ma Petite!
[2312][2337]Wywęszyłeś coś?
[2672][2721]- Nie... Nie ma ciała?|- Jakieś zwierzę musiało je porwać.
[2728][2765]- Może kojot.|- Nawet kości.
[2907][2931]O nie....
[3134][3186]Myślałam, że do tej pory|nawalisz się jak Messerschmitt.
[3198][3237]Była zbyt dobra|na to miejsce, wiesz?
[3263][3326]Bóg umieścił swój blask|w tym małym aniołku.
[3367][3453]Zupełnie jak gdyby wiedział,|że światu trzeba dawkować Jego miłość.
[3549][3612]Ethel, wygląda na to,|że ty stłumiłaś już cierpienie.
[3613][3669]Kobieta też może sobie pozwolić na dwa łyki,|gdy w jej duszy panuje mrok.
[3678][3703]Siadaj. Jedz.
[3720][3774]Będziemy ją opłakiwać.|Święta są odwołane.
[3778][3810]Zrobiłam zupę.
[3834][3882]Dałaś niezłe przedstawienie|w namiocie.
[3882][3904]Istna Joan Fontaine.
[3904][3935]Już wcześniej|rzucałaś na nogi całą widownię,
[3936][3971]ale dziś wieczorem|zrobiłaś to wyjątkowo dobrze.
[3971][4039]To było coś, Elso Mars.|To całe szlochanie po Ma Petite.
[4049][4107]Ściskanie jej zakrwawionej sukienki...|Trochę zbyt dramatyczne, ale...
[4116][4156]Prawie uwierzyłam,|że się tak przejęłaś.
[4178][4237]Jak śmiesz?|Na niczym bardziej mi nie zależało.
[4254][4289]Zależy ci tylko na ryku tłumu.
[4306][4360]I niech Bóg broni, jeśli pojawi się ktoś,|kto przyćmi cię na scenie.
[4643][4697]Widziałam już, jak whiskey|potrafi poprzestawiać w głowie,
[4697][4766]ale ty przychodzisz i oskarżasz mnie|o zabicie wcielenia niewinności?
[4783][4813]- Wynoś się!|- Czternaście lat.
[4819][4851]Tyle już przynoszę ci jedzenie,|myję ci włosy,
[4852][4904]wysłuchuję tych żałosnych historii|o tym, co było albo mogło być.
[4934][4985]Słuchałam tych historyjek|po sto razy, Elsa.
[4987][5103]Znam cię lepiej niż ty sama siebie.|Tak bardzo cię kochałam.
[5124][5163]Trwanie przy tobie|sprawiało mi ból.
[5163][5224]Jakim cudem wiedziałam, że jeśli odejdę,|poczuję się, jakbym coś utraciła?
[5241][5295]Kobieta nie powinna się lękać|przebywania z najlepszą przyjaciółką.
[5297][5352]Dlaczego bym się tak źle poczuła?|Teraz już wiem.
[5390][5437]Kim jestem, jeśli nie osobą,|która cię uratowała, co?
[5443][5460]I tak mi dziękujesz.
[5460][5542]Zarzucasz mi morderstwo w noc,|podczas której straciłam tak wiele?
[5562][5604]Niech cię ciężka cholera weźmie!
[5664][5685]Byłaś dla nas jak matka.
[5685][5713]Są tu ludzie, którzy nigdy|nie poznali własnych.
[5713][5767]Potrafisz pojąć ból|bycia porzuconym przez własną matkę?
[5772][5803]Pewnie, że rozumiesz.|Dlatego nas tu pościągałaś.
[5807][5845]"Chodźcie wszyscy!|Przyssijcie się do piersi Elsy.
[5846][5891]Wszyscy są mile widziani.|Tylko nie myślcie, że za darmo".
[5891][5936]Dosyć tego.|Nikogo nie zabiłam.
[5944][5964]A co z bliźniaczkami?
[5965][5997]Stałam tutaj i słyszałam,|jak gadasz z tym gościem z Hollywood.
[5998][6054]Nie lepiej w szybki i łatwy sposób|uwolnić je od nieszczęścia?
[6056][6079]- O czym pan mówi?|- O zabiciu z litości.
[6080][6128]- No, to dopiero rozwiązanie.|- A ty nawet nie mrugnęłaś.
[6132][6158]"To dopiero rozwiązanie".|Tak to określiłaś.
[6159][6222]Załamało mnie to, co usłyszałam.|Prawie tam padłam.
[6275][6361]Tak się tylko mówi.|A będę sądzona za czyny, nie słowa.
[6371][6416]Więc teraz wychodzę.|Znajdę te bliźniaczki,
[6416][6478]sprowadzę je tutaj, by kolejny raz|poświadczyć o swojej niewinności!
[6478][6504]Nie ma mowy.
[6505][6550]Zadbałam, by były bezpieczne|gdzieś z dala od ciebie.
[6551][6590]No proszę.|Tak, nakryłaś mnie, pani władzo.
[6606][6635]Winna zarzucanych mi czynów.
[6644][6699]Tak, chciałam, żeby odeszły.|Ale nigdy nikogo nie skrzywdziłam.
[6710][6756]Chciałam się ich pozbyć.|Wsadzić ich w autobus do Tampy.
[6756][6803]Chociaż jak dla mnie|śmierć byłaby lepsza od Tampy.
[6803][6858]I nie będę już dłużej znosić|twoich obelg i twojego obłędu!
[6880][6928]Najwyraźniej dziś wieczorem|straciłam dwie przyjaciółki.
[6929][6950]Nie.
[7017][7041]Och, Ethel...
[7052][7124]Jestem zupełnie jak te moje dzieci.|Kocham was, ponieważ was rozumiem.
[7141][7223]Myślisz, że mnie znasz, co?|Nie znasz mnie ani trochę.
[7270][7305]/Pewien uroczy, młody żołnierz|/z ciepłym sercem znalazł mnie
[7305][7357]/i zaniósł w bezpieczne miejsce.|/Nazywał się Massimo Dolcefino.
[7387][7412]/Zdobył sławę|/podczas I wojny światowej
[7413][7473]/kiedy granaty siały postrach|/wśród żołnierzy, pozbawiając ich kończyn.
[7474][7526]/Z niemal niekończącym się zapotrzebowaniem|/swoich klientów na protezy,
[7527][7562]/Massimo przeistoczył|/swoje rzemiosło w prawdziwą sztukę.
[7562][7618]/Ale po wojnie|/nastały dla niego ciężkie czasy.
[7691][7724]Mój aniele, nie martw się.
[7845][7880]Nie...|Dlaczego na mnie patrzysz?
[7885][7912]- Jestem szkaradna.|- Nieprawda.
[7924][7969]Jestem kaleką.
[8013][8088]- Już nigdy nie będę piękna.|- Ale twoje nogi będą piękne.
[8092][8137]/Massimo wyemigrował do Niemiec|/i pracował przy filmach
[8138][8172]/jako rzeźbiarz|/i twórca rekwizytów.
[8196][8242]/To właśnie tam|/spotkał swoje największe wyzwanie.
[8253][8275]/Mnie.
[8406][8422]Proszę, Elsa.
[8422][8474]Zapomnij o przeszłości i pozwól,|żeby moje nogi mogły cię nieść.
[8499][8527]Więc teraz rozumiesz.
[8531][8575]Dlaczego mi wcześniej|nie powiedziałaś tego wszystkiego?
[8576][8618]- Dlaczego się z tym ukrywałaś?|- Czułam się upokorzona, było mi wstyd.
[8618][8647]Nie widzisz,|że to dla mnie naprawdę ciężkie?
[8647][8690]Ethel... odłóż ten pistolet.
[8700][8722]Nie.
[8737][8770]Dziś wieczór opada kurtyna.
[8778][8820]Myślisz, że inni|będą cię kryli przed policją?
[8820][8853]Ostatni nabój jest dla mnie.
[8876][8914]Złamałaś mi serce, Elsa.
[8919][8971]Kochałam cię.|Poświęciłam ci życie.
[8975][9003]Broniłam cię.
[9020][9076]Dla mnie jedynymi najczystszymi rzeczami|na tym świecie były maleńka Ma Petite,
[9076][9126]moja miłość i poświęcenie dla ciebie.|Teraz wszystko przepadło.
[9127][9168]- A Jimmy, twój rodzony syn?|- Jakoś to przeżyje.
[9168][9215]- Zostawiłam mu list w przyczepie.|- A co z resztą naszych dzieci?
[9215][9256]Popadłaś w szaleństwo,|więc chcesz mnie zabić,
[9257][9301]ale nie pozwolę ci skrzywdzić|moich dzieci. Są niewinne.
[9302][9332]To już koniec, Elsa.
[9343][9396]Dla nas wszystkich.|Nikt już nie jest niewinny.
[9434][9459]Niech ci będzie.
[9486][9512]Ale najpierw...
[9516][9551]ostatni sznaps na drogę?
[9573][9605]Toast dla naszej historii.
[9666][9689]To przynieś.
[9806][9848]Nigdy wcześniej|nie piłyśmy razem, nie?
[9900][9957]- Przykro mi, że nici z Hollywood.|- Więc ciebie też tam zabraknie.
[10057][10072]- Jest ranna?|- Nie zauważyłem.
[10073][10122]Richard Spencer znalazł ją beczącą|obok diabelskiego młyna.
[10141][10174]- Maggie?|- Jimmy!
[10176][10222]- Co? Co się stało?|- Właśnie próbujemy to ustalić.
[10252][10302]Byłam w lesie i zbierałam kwiaty|na pamiątkowy grób Ma Petite.
[10324][10364]/Nagle zdarzył się wypadek.|/Pobiegłam zobaczyć, co się stało.
[10365][10408]/Natrafiłam na rozbity samochód,|/a w środku...
[10413][10449]Tak mi przykro, Jimmy.|W środku była twoja mama. Nie żyje.
[10450][10485]Co?|Nie Ethel!
[10488][10518]- Miała wypadek?|- To nie był wypadek.
[10519][10561]- Myślę, że popełniła samobójstwo.|- O kurwa!
[10577][10621]Samobójstwo?|Ale dlaczego?!
[10627][10664]Była chora.|I strasznie cierpiała.
[10669][10707]- Moja mama nie była chora.|- B...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin