{381}{461}MAK RÓWNIEŻ JEST KWIATEM {4433}{4485}- Anglik?|- Amerykanin. {4489}{4570}Mówię też po amerykańsku. {4585}{4654}- Czego pan chce?|- Życzyć panu długiego życia. {4658}{4702}I porozmawiać o interesach. {4706}{4797}Długoć życia człowieka zależy...|od jego interesów. {4801}{4885}Biznes, jaki proponuję,|poprawi pańskie zdrowie. {4889}{4982}- Mocno w to wierzę.|- Allach doceni pańskš pobożnoć. {4986}{5049}A ja wysłucham pańskiej propozycji. {5053}{5114}- Chcę kupić pańskie zbiory.|- Jakie zbiory? {5118}{5177}Opium, które sprzedaje pan|po każdych zbiorach... {5181}{5267}swoim zamorskim kontrahentom. {5310}{5426}Wie pan chyba... że uprawa maku|i produkcja opium... {5436}{5519}sš w tym kraju nielegalna. {5525}{5630}Tylko wtedy, gdy kto|da się na tym złapać. {5636}{5759}A skšd mam wiedzieć, że nie jest pan|z irańskiej policji? {5790}{5900}Proszę tam wyjrzeć.|Widzi pan jakich zbrojnych? {5904}{6016}Co tylu pańskim współplemieńcom|może zrobić szeciu obcokrajowców? {6020}{6135}Jutro przyjeżdżajš ci....|z którymi robię interesy. {6182}{6295}Od lat z nimi współpracuję.|Nie mogę tak zerwać... {6303}{6353}chyba, że... {6357}{6411}Ile panu płacš? {6415}{6486}12 uncji czystego złota za kilogram. {6490}{6536}To czysta obraza. {6540}{6641}Proponuję 16 uncji czystego złota|za kilogram opium. {6645}{6711}To jego rzeczywista wartoć. {6715}{6829}Banda złodziei!|Obrażajšc mnie sami zerwali umowę. {6865}{6941}Powiedział pan... 16? {7226}{7325}Benson do konwoju...|uważajcie na góry. {7336}{7427}Do wozu nr 1...|dobrze, panie Benson. {7431}{7518}Będziemy trzymać oczy otwarte. {9269}{9350}Sprawdziłem mafię stšd do Sycylii. {9354}{9402}Wszyscy sš zgodni. {9406}{9503}- Wiedzieliby...|- Mamy inne kontakty. {9517}{9563}Wcišż nie wiemy, kto to był. {9567}{9619}Dokonali zakupu|przed przyjazdem naszych ludzi. {9623}{9708}Wytropilimy ich i uderzylimy...|jednego wzięlimy żywcem. {9712}{9733}To Amerykanin. {9737}{9854}- Nazywa się Benson.|- A ładunek... tak sobie zniknšł? {9859}{9973}Już ci powiedział...|został przejęty i zniszczony. {9993}{10097}Wiem, o czym mylisz,|ale to nie ma sensu. {10111}{10161}Złoto nie zostało przekazane. {10165}{10219}- Gdyby nie to...|- Nie, Markos... {10223}{10288}każdy dał milion|za tonę opium. {10292}{10369}Jak już powiedziałem... każdy|dostanie swój milion z powrotem. {10373}{10447}Pozwól mi skończyć. {10493}{10510}Proszę. {10514}{10580}Jedna tona surowego opium|daje 100 kilogramów proszku. {10584}{10655}- Ten jest wart 10 milionów.|- Mów dalej. {10659}{10755}Zawarłe z nami umowę.|A także z innymi. {10759}{10825}Mam swoje terminy dostaw.|Nowy Jork, San Francisco. {10829}{10883}Carlo i Dino też majš swoje. {10887}{10933}Neapol, Londyn, Marsylia. {10937}{10996}My musimy dostarczać,|więc i ty musisz dostarczać. {11000}{11060}Zwrot pieniędzy nie wystarczy. {11064}{11146}Albo dostawa, jak umówione,|albo 10-krotny zwrot inwestycji. {11150}{11252}Dostarczę za dwa tygodnie|z następnych zbiorów. {11256}{11339}Chcecie poczekać, czy nie? {11387}{11455}- Poczekamy...|- Ale Markos... {11459}{11541}tym razem bšd tam pierwszy. {11545}{11631}LOTNISKO MEHRABAD W TEHERANIE {12111}{12166}- Witaj, przyjacielu.|- Witaj, Sam. {12170}{12200}Pan, to pewnie Jones? {12204}{12255}Jestem delegatem Iranu|w Komisji Antynarkotykowej ONZ. {12259}{12311}Przyleciałem dzi z Genewy. {12315}{12380}To pułkownik Salem.|Coley Jones z USA. {12384}{12455}Miło pana poznać. {12459}{12519}A to doktor Bronovska|z laboratorium ONZ. {12523}{12555}Możemy już jechać? {12559}{12647}- Pański bagaż dostarczš do hotelu.|- Wierzy pan w to? {12651}{12770}Pan też powinien uwierzyć.|To ja kazałem go dostarczyć. {12775}{12826}I tyle mogę powiedzieć, panie Jones. {12830}{12945}Podobnie jak wy, stosujemy się|do Komisji Antynarkotykowej ONZ. {12949}{13045}Od zakazu uprawy maku|w 1955 roku... {13051}{13129}przechwytujemy coraz więcej opium|na punktach granicznych. {13133}{13201}Ale coraz więcej dociera do USA. {13205}{13282}Dlatego tu przyleciałem.|Pól makowych jest mnóstwo. {13286}{13363}Niestety... większoć uprawiana jest|przez miejscowe plemiona... {13367}{13443}w niedostępnych regionach|poza naszymi granicami. {13447}{13525}Maki rosnš szybko.|Potrzebna byłaby cała armia. {13529}{13579}A Benson... jak to się stało? {13583}{13707}W porozumieniu z ONZ zorganizowalimy|zakup opium od pogranicznego wodza. {13711}{13776}Nie zebrał na niego wiele dowodów... {13780}{13879}ale postraszył trochę handlarzy|i zinfiltrował ich organizację. {13883}{13997}Wiemy, co się stało z opium...|ale czy Benson żyje? {14027}{14122}Znalelimy go martwego w słonym|jeziorze w pobliżu Asvahanu. {14126}{14228}Wyrwano mu paznokcie,|a w płucach miał wodę. {14232}{14288}Słodkš, a nie słonš. {14292}{14366}- Można go zobaczyć w kostnicy?|- Zajmę się tym. {14370}{14447}Rzecz w tym, że tamci|nie otrzymali tego opium. {14451}{14528}Potrzebujš go i znów spróbujš.|Musimy być przygotowani. {14532}{14582}Dlatego panów do tego włšczylimy. {14586}{14654}Tym razem pozwolimy handlarzom|kupić to opium... {14658}{14754}i będziemy mogli je zidentyfikować... {14773}{14819}gdy wydostanie się poza nasz teren. {14823}{14888}Będziemy w stanie|przeledzić cały szlak. {14892}{14962}- Aż do samego szefa.|- Tylko jak to zrobić? {14966}{15056}Doktor Bronowska, wyjani to pani? {15060}{15141}Możliwe jest nasšczenie opium... {15145}{15196}pierwiastkiem radioaktywnym. {15200}{15312}W ten sposób można namierzyć|nawet małš jego iloć... {15316}{15360}licznikiem Geigera. {15364}{15490}Brzmi niele... ale jak dodamy to|do opium przed transportem? {15508}{15547}Znalelimy rozwišzanie. {15551}{15653}Jednakże generał Bahar|nie chce podjšć ryzyka. {15657}{15740}- Mogę co pomóc przez ONZ?|- Nie. {15744}{15800}- Sam z nim porozmawiam.|- Dobrze. {15804}{15867}Proponuję poczekać w hotelu. {15871}{15975}- Jutro znów spotkamy się z dr Bronowskš.|- Z przyjemnociš. {15979}{16060}Dobrze byłoby zapoznać się|z działaniem licznika Geigera. {16064}{16132}Więc nie czekajmy do jutra.|Zacznijmy dzi przy kolacji. {16136}{16191}Lepiej od razu. {16195}{16263}Będziecie bardziej uważni.|To nie jest trudne. {16267}{16331}Licznik Geigera można zamaskować. {16335}{16391}Tak, jak na przykład ten. {16395}{16466}Nie ma dużego zasięgu,|ale nie rzuca się w oczy. {16470}{16559}redniej wielkoci paczka papierosów... {16563}{16607}dla panów idealnie. {16611}{16675}Jak widać... jest na tranzystorach. {16679}{16784}Daje sygnał wizualny i akustyczny.|Nikt inny nic nie zauważy. {16788}{16877}Ten papieros jest radioaktywny. {16895}{16984}Zbliżamy do niego naszš paczkę. {17007}{17070}Słyszycie? {17124}{17211}Na szczęcie rzuciłem palenie. {17474}{17534}KOSTNICA {17586}{17650}- Wyglšda na Amerykankę.|- I to bardzo atrakcyjnš. {17654}{17710}To biedna pani Benson. {17714}{17798}Wdowa po zamordowanym agencie.|Przyleciała rano z Nowego Jorku. {17802}{17884}Wiedziałbym, gdyby Benson był żonaty.|Co mi się tu nie podoba. {17888}{17990}- Zidentyfikowała ciało?|- Niewiele z niego zostało. {17994}{18051}Sam... {18136}{18203}Mogę wysłać ten telegram? {18207}{18278}- Oczywicie... od razu?|- Tak. {18282}{18354}Nie, to jest "B"... Brodkin. {18358}{18428}Proszę na taras. {18473}{18532}Uczciwa, wzbudzajšca zaufanie, uprzejma... {18536}{18573}- Czysta jak nieg.|- Słucham? {18577}{18631}Powinnimy sprawdzić jej pokój.|Jest teraz w barze. {18635}{18694}- Wiem, gdzie to jest.|- Nie, ja to zrobię. {18698}{18723}Dlaczego ty? {18727}{18810}Jestem bardziej atrakcyjny.|Poza tym, to moja kolej. {18814}{18847}Zaraz zobaczymy. {18851}{18916}Kamień, papier, nożyczki... {18920}{18975}Nożyczki tnš papier.|Wygrałe. {18979}{19060}To tylko sprawa służbowa. {19073}{19140}Jeli wyjdzie, zadzwoń do jej pokoju. {19144}{19240}Zajmę się niš.|Będziesz miał całš noc. {19244}{19313}We następnš windę. {19317}{19429}Kamień, papier, nożyczki.|Kamień niszczy nożyczki. {19439}{19540}- Wygrałam, prawda?|- Proszę jeszcze dwa. {19554}{19641}- Szybko się pani uczy.|- Mam szczęcie w kartach. {19645}{19732}Pewnie we wszystkim innym też. {19745}{19821}Zagrajmy jeszcze raz. {21261}{21341}Lubię tę chińskš grę.|Jeszcze raz? {21345}{21401}Może co lepszego? {21405}{21503}Nawet rikszarz by pana ograł.|O co oni grajš? {21507}{21588}O wypłatę, o żonę,|o rodzinę... o wszystko. {21592}{21684}Zagramy o to, co przedtem... gotów? {21688}{21734}Kamień, papier, nożyczki. {21738}{21794}- Kamień.|- Wypłata jest za papier. {21798}{21863}Dobra ze mnie uczennica? {21867}{21941}Proszę jeszcze dwa. {21948}{22074}Nie spotkałem przypadkiem pani|w Hongkongu cišgnšcej rikszę? {24451}{24519}Ręce na głowę. {24558}{24651}Zejd stamtšd i stań przy cianie. {24720}{24790}Wejd do rodka. {24829}{24866}Obróć się. {24870}{24948}Połóż ręce na cianie. {24986}{25054}Stopy do tyłu. {25060}{25119}Dobrze. {25199}{25263}Pozwoli pani... {25267}{25319}Amator! {25323}{25372}Wszystkie wdowy noszš pistolety? {25376}{25442}Niektóre tak. {25596}{25626}Centrala? {25630}{25710}Proszę przysłać policję.|Mam w pokoju złodzieja. {25714}{25800}- Nie jestem złodziejem.|- Wstań. {25804}{25874}Więc kim jeste? {25943}{26001}I co robisz w moim pokoju? {26005}{26070}Zabłšdziłem. {26224}{26261}Chciałbym zadzwonić. {26265}{26340}Złodziej hotelowy... {26359}{26417}Powinien się pan wstydzić! {26421}{26505}Pewnie podglšdał mnie nagš! {26511}{26549}Zupełnie się z paniami zgadzam. {26553}{26631}Psuje Amerykanom reputację|za granicš. {26635}{26695}Zdrajca! {26836}{26912}Musisz z tym skończyć.|Rozsšdny facet... {26916}{26975}Dlaczego zadzwoniłe tak póno? {26979}{27028}Chciała tylko umyć ręce. {27032}{27127}Skšd miałem wiedzieć, że do|mycia ršk rozbiera się do naga? {27131}{27204}Poza jej ciałem,|które musi być niezłe... {2720...
Jedrus2101