Skąd Pochodzi i Co Oznacza Nazwa Ukraina.doc

(3723 KB) Pobierz
Spodnie Husarzy XVII i XVIII w

Skąd Pochodzi i Co Oznacza Nazwa Ukraina?

kilka uwag na temat terminologii

 

Bardzo często autorzy ukraińscy  opisując wydarzenia dotyczące okresu IX-XIV wieku nieustannie używają terminu "Ukraina" dla oznaczenia rozległego terytorium południowo-wschodniej Europy, a ludność tego kraju nazywają "narodem ukraińskim". Jednak analizując dawne teksty źródłowe można stwierdzić, że  wówczas w  języku słowiańskim ukraina oznaczała jedynie ziemię pograniczną, kresową, poszczególnych państw. Stąd i Kijów, i Polska, i Halicz, i Psków, i Połock, i Moskwa, i inne księstwa miały swoją ukrainę, czyli że był to rzeczownik pospolity, nie zaś własny. W tym kontekście ukraina to jak podaje Zygmunt Gloger: "każda ziemia na kraju czyli na krańcu, u granicy, u kraju państwa położona." Termin  ukraina, jeśli chodzi o część południową wschodniej Europy , po XIII wieku na długo znika ze źródeł. Imieniem własnym staje się dopiero na przełomie XVI—XVII stulecia; oznaczać będzie wtedy jedynie województwa kijowskie, bracławskie, czernihowskie, które to ziemie w XVII wieku stanowiły kresy państwa polsko-litewskiego. Jednak nawet wtedy nazwa "Ukraina" nie stała się urzędową a jedynie nazwą o charakterze topograficzno-geograficznym i nie oznaczała  nic więcej jak tylko część ziem ówczesnej Rzeczypospolitej jak Mazowsze czy Pokucie. Tak więc wbrew temu co nieraz twierdzi ukraińska propaganda, historycznie ani Podole, ani Wołyń, ani ziemia halicko-lwowska, ani tym bardziej przemyska  nigdy mianem Ukrainy nie były objęte.  Przyjmując za punkt wyjścia trafny pogląd sformułowany przez D. Doroszenkę (Narys istoriji Ukrajiny - 1932 r.)  o tym, że - "rozstrzygające znaczenie dla nazwania tak lub inaczej jakiegoś narodu musi mieć to jak on sam siebie nazywa i jak chce być nazywany", oraz analizując źródła historyczne  można stwierdzić, że aż do przełomu XVI-XVII stulecia  nie istniała Ukraina jako imię własne czy pojęcie geograficzne  i nie istniał  naród ukraiński. Naród ten uformował się w czasach daleko późniejszych. Ponadto faktem jest, że żadna część  ludności obrządku wschodniego zamieszkała na omawianych terenach nigdy, przez cały ciąg dziejów (aż do  XX w.) nie nazywała siebie, ani nie była określana przez sąsiadów mianem  ukraińskiej. Źródła uważają ją stale za Ruś, albo określają nazwami grodów (Haliczanie, Włodzimiercy itp.).  Określenie "naród ukraiński"  zostało po raz pierwszy wprowadzone  do historiografii  dopiero na przełomie XIX i XX wieku  przez ukraińskiego historyka, wolnomularza, polityka i "wychowańca rosyjskiej szkoły antypolskiej" M. Hruszewskiego. Wbrew prawdzie historycznej a wyłącznie ze względów  politycznych  ujął on w jedną całość historyczną rozproszone i różnorodne dzieje tej grupy ludów słowiańskich, które zostały podbite przez  Rurykowiczów  i nazwał obszary środkowego Podnieprza, Wołynia, Podola i halickiego Podkarpacia „Ukrainą", zaś różnorodne ludy je zamieszkujące  — „narodem ukraińskim" . Jak  zauważał  w 1922 r.  Franciszek Rawita-Gawroński: "Znikła już z prasy prastara Ruś, a zjawiła się hałaśliwa i niespokojna, jakaś neokozacka „Ukraina", jako nomenklatura agitacyjna."   Podobnie pisał dr Ludwik Kolankowski w "Świecie słowiańskim" w 1908 r:  "Terminologię „ukraiński", „naród ukraiński" zamiast naród „ruski", uważamy za bardzo niefortunną. Brzmi ona nieco kompromitująco, jest bowiem rodzajem zrezygnowania z wielkiej przeszłości ruskiego państwa, pewnem zacieśnieniem tradycyi historycznej i nieodpowiada poczuciu istotnemu szerokich mas ludowych."  Nie oznacza to, że dzisiejszym Ukraińcom odmawia się prawa do jakiejkolwiek części politycznego czy kulturalnego dziedzictwa dawnej Rusi. Oznacza jedynie to, że należy posługiwać się terminami współczesnymi danej epoce i nie przenosić dzisiejszych pojęć na czasy, kiedy te pojęcia nie istniały, lub kiedy zawierały treść odmienną od dzisiejszej.

 

Wiele interesujących informacji na temat pierwotnego znaczenia terminu ukraina można znaleźć w znakomitej pracy prof. Henryka Paszkiewicza pt. "Początki Rusi". Jak pisze prof. Paszkiewicz,  często niektórzy historycy, opisując wydarzenia dotyczące okresu IX-XIV wieku nieustannie używają terminu "Ukraina" dla oznaczenia rozległego terytorium południowo-wschodniej Europy, a ludność tego kraju nazywają narodem ukraińskim. Co więcej badacze ci twierdzą, że Ukraina jako nazwa kraju ma za sobą starą tradycję, gdyż pojawia ona przykładowo w źródłach z XII wieku. Tymczasem rzuca się w oczy fakt, iż wśród tysięcy zapisek kronikarskich omawianej epoki,  pochodzących od "Ukraińców", słowo ukraina pojawia się zaledwie kilka razy. Do tego wszystkiego w tych kilku przypadkach nie znajduje potwierdzenia teza o istnieniu "Ukrainy" jako imienia pewnego, ściśle określonego terytorium. Kroniki te były pisane przez ludzi pochodzących z Kijowa, Perejasławia, Halicza, Wołynia,  a więc z ziem pozostających w najściślejszycm związaku z poruszanym tematem. Jakie więc informacje na ten temat można znaleźć w ówczesnych źródłach ? 

 

Gdy w 1187 r.  zmarł książę południowego Perejasławia, Włodzimierz, syn Gleba, wówczas to " po nim też ukraina wielce bolała."  W 1189 r. mieszkańcy Halicza powołali na tron przebywającego w Smoleńsku księcia. Ten zgodził się i "przyjechał ku ukrainie halickiej".  W 1213 r. książę Daniło odebrał Polakom szereg położonych w rejonie rzeki Bug grodów "i całą ukrainę".   Wspomniani historycy na podstawie powyższych wzmianek kronikarskich przyjmują, że Ukraina w XII-XIII wieku obejmowała ziemie od Perejasławia na wschodzie po rejony Dniestru (ziemia halicka) i Bugu na zachodzie. Jednak tak rozumujący badacze nie uwzględniają innych wzmianek kronikarskich. W 1271 r. rycerze Zakonu inflanckiego zagarnęli "z ukrainy kilka pskowskich wsi".  W 1280 r. książę Lew chciał przyłączyć część polskiego terytorium "grody ukrainy". W 1348 r. Andrzej, syn wielkiego księcia Litwy Olgierda, książę połocki, wyruszywszy z wojskami „ze swojej ukrainy", złupił szereg wsi pskowskich.  Słowo ukraina występuje też szereg razy pod koniec XV i w XVI w. przy omawianiu ziem należących do Wielkiego Księstwa Moskiewskiego. Gdyby "Ukraina" była pojęciem geograficznym, obejmowałaby nie tylko ziemie  od Perejasławia do Dniestru i Bugu, ale również i Połock, i Psków, i Polskę, i państwo moskiewskie. Tego rodzaju interpretacja słowa ukraina jest więc, oczywiście, błędna. Że słowo to nie zawierało również treści etnicznej, wskazuje fakt, że Kronika halicko-wołyńska pod rokiem 1268 mówi o "ukraińskich Polakach" (lachowie ukrainianie), co by dowodziło, że Polacy uchodzili za Ukraińców. A to jest znowu nonsens. W istocie termin  "lachowie ukrainianie" oznaczał bowiem Polaków zamieszkałych na pograniczu swego państwa, zaś samo słowo "ukrainianin" oznaczało mieszkańca pogranicznych miejscowości. Jest to najstarszy tekst w którym występuje słowo "ukraiński" w odniesieniu do ludności danego terenu i jak widać dotyczy on Polaków, nie zaś członków narodu ukraińskiego. Analizując teksty źródłowe, w których występuje interesujący nas wyraz, a zwłaszcza tereny, z którymi był on wiązany, widać więc, że w języku słowiańskim ukraina oznaczała ziemię pograniczną, kresową, poszczególnych państw. Stąd i Kijów, i Polska, i Halicz, i Psków, i Połock, i Moskwa, i inne księstwa miały swoją ukrainę, czyli że był to rzeczownik pospolity, nie zaś własny. W tym kontekście ukraina to jak podaje Zygmunt Gloger: "każda ziemia na kraju czyli na krańcu, u granicy, u kraju państwa położona." 

 

Hipoteza o istnieniu "Ukrainy" jako nazwy jednego, ściśle określonego terytorium i o narodzie ukraińskim, na tej ziemi zamieszkałym, automatycznie upada. W zgodzie z powyższym pozostaje fakt, że słowo ukraina, jeśli chodzi o część południową wschodniej Europy, po XIII wieku na długo znika ze źródeł. Imieniem własnym staje się dopiero na przełomie XVI—XVII stulecia; oznaczać będzie województwa kijowskie, bracławskie, czernihowskie, które to ziemie w XVII wieku stanowiły kresy państwa polsko-litewskiego. Jednak nawet wtedy nazwa "Ukraina" nie stała się urzędową a jedynie nazwą o charakterze topograficzno-geograficznym i nie oznaczała  nic więcej jak tylko część ziem ówczesnej Rzeczypospolitej jak Mazowsze czy Pokucie. Tak więc wbrew temu co nieraz twierdzi ukraińska propaganda, historycznie ani Podole, ani Wołyń, ani ziemia halicko-lwowska, ani tym bardziej  ziemia przemyska nigdy mianem  Ukrainy  nie były objęte. 

 

Kronika halicko-wołyńska pod rokiem 1213 mówi  iż książe Daniło odebrał Polakom  szeregu grodów położonych w rejonie rzeki Bug "i całą ukrainę" - tłumaczenie i redakcja O.P Lichaczewoj.

 

 

Kronika halicko-wołyńska pod rokiem 1280 mówi, iż książę Lew chciał przyłączyć część polskiego terytorium "grody  ukrainy".

 

 

Kronika halicko-wołyńska pod rokiem 1282 mówi, iż polski książę Lestko zdobył wieś Wohyń "na Ukrainicy". 

Ukrainica - nazwa granicznego rejonu w zachodniej części środkowego biegu rzeki Bug 

 

 

Kronika halicko-wołyńska pod rokiem 1268 mówi o "ukraińskich Polakach" - "lachowie ukrainianie".

 

Potwierdzenie tego można znaleźć także analizując dawne mapy. Kazimierz Skórewicz w swoim cennym opracowaniu "Terytorium Ukrainy w świetle kartografii"  przybliża  ten problem, stwierdzając, że w pierwszym okresie, trwającym niemal do połowy XVI stulecia, kartografia nie zna zupełnie nazwy „Ukraina"; kraj oznaczony później tą nazwą stanowi na mapach białą plamę, co pozostaje w związku z tym, że w omawianym okresie przedstawiał on niezaludnione niemal i niezagospodarowane stepy.

 

Jak pisze dalej tenże autor:

W miarę zaludniania się południowo - wschodnich rubieży ówczesnego państwa polskiego zjawia się nazwa "Ukraina", nie oznaczająca bynajmniej jakiejkolwiek odrębności narodowościowej lub politycznej tych ziem, ale jako określenie świeżo zaludnionej i zagospodarowanej dzielnicy, nie posiadającej dotąd innej nazwy, jak tylko "Dzikie Pola". W dalszym rozwoju ustala się nazwa „Ukraina" na oznaczenie obszarów nad Bohem i Dnieprem. Dlatego też w kartografii, począwszy od mapy le Vasseur'a de Beauplan nazwa "Ukraina" stosowana jest stale dla oznaczenia tych właśnie ziem. Nigdy natomiast nazwa "Ukraina" nie była używana dla oznaczenia np. Ziemi Czerwieńskiej.

 

W wieku XVIII znika z map napis "Ukraina", co pozostaje w związku z tendencjami imperialistycznymi państwa rosyjskiego. Na mapach rosyjskich, a następnie również i na mapach wydawanych na zachodzie Europy, zaczęto włączać ziemię ukraińskie do ziem rosyjskich. Dopiero w najnowszej kartografii znowu stosowana jest nazwa "Ukraina". Jednakowoż i tu momenty polityczne spowodowały nowe odchylenie od nomenklatury historycznej. Nazwę "Ukraina" rozciągnięto również na obszary Ziemi Czerwieńskiej, która — jak wspomniano — nigdy w skład Ukrainy nie wchodziła.

 

W konkluzji stwierdzić trzeba, iż stosowanie nazwy "Ukraina" jest właściwe i zgodne z prawdą historyczną jedynie dla oznaczenia obszarów nad Bohem i Dnieprem. Położona na zachód od Ukrainy Ziemia Czerwieńska posiada odrębną historię; stanowiła ona od czasów piastowskich istotną i nieodłączną część terytorium polskiego, gdy tymczasem Ukraina do XVI wieku przedstawiała pustynię, położoną na pograniczu między Polską, Moskwą a Siedmiogrodem.

 

Zestawienie Zbioru Map:

1.      Mapa Środkowej Europy w/g kardynała Mikołaja z Kuzy z drugiej połowy XV wieku. - Mapa ta nie zna terminu "Ukraina".

2.      Mapa Polski Wacława Grodeckiego z 1557 r. - Mapa ta nie zna terminu "Ukraina".

3.      Mapa środkowej i wschodniej Europy z  atlasu Gerarda Mercatora z 1630 r. - Mapa ta nie zna terminu "Ukraina".

4.      Mapa Księstwa Litewskiego Tomasza Makowskiego z 1613 r. - Mapa ta nie zna terminu "Ukraina".

5.      Mapa Rosji Hesselo Gerardo z 1613 r. - Mapa ta nie zna terminu "Ukraina".

6.      Mapa Polski du Val'a. - Mapa ta nie zna terminu "Ukraina".

7.      Mapa Dzikich Pól vulgo Ukrainy le Vasseur'a de Beauplan z 1648 r. - Termin "Ukraina" znajduje się jedynie w tytule jako jednoznaczny z pojęciem "Dzikich Pól".

8.      Mapa Polski le Vasseur'a de Beauplan z 1651 r. - Napisem "Ukraina" objęto pas między Bohem a Dnieprem.

9.      Mapa Ukrainy z atlasu Fr. Getkanta (1638-1639). - Nazwą "Okraina" oznaczono obszary nad Donem.

10.  Mapa Polski Guillaume de l'Isle z początku XVIII w. - Nazwa "Ukraina" znajduje się jedynie w tytule mapy.

11.  Mapa Polski J. Senex'a z początków XVIII wieku. - "Ukraina" obejmuje obszary nad Bohem i Dnieprem.

12.  Mapa Polski Sansona z 1688 r. - "Ukraina" obejmuje obszary nad Bohem i Dnieprem.

13.  Mapa Rosji Megdena i Brussa z 1699 r. - "Ukraina" obejmuje obszary nad Bohem i Dnieprem.

14.  Mapa Królestwa Polskiego i Księstwa Litewskiego z XVII w. - "Ukraina" obejmuje obszary nad Bohem i Dnieprem.

15.  Mapa Rosji Izaaka Massy z 1633 r. - "Ukraina" obejmuje obszary nad Bohem i Dnieprem.

16.  Mapa Ukrainy M. Seuttera z XVIII w. - "Ukraina" obejmuje obszary nad Bohem i Dnieprem.

17.  Mapa południowej części Rosji I. Nieleniewa z 1779 r. - Nazwę "Ukraina" przeniesiono w granice Państwa Polskiego.

18.  Mapa południowej części Rosji I. Nieleniewa z 1782 r. - Na mapie skasowano nazwę "Ukraina".

 

Fragment mapy generalnej "Dzikich Pól" /Camporum Desertorum/ inaczej /vulgo/ "Ukrainy" z przyległymi prowincjami.
Wilhelm Le Vasseur de Beauplan 1648 r. 

Jest to pierwsza mapa używająca w ogóle terminu "Ukraina", z tym że nie znajduje się on na
samej mapie a jedynie w jej tytule jako jednoznaczny z pojęciem "Dzikich Pól".

 

Po raz pierwszy w sposób urzędowy nazwa "Ukraina" pojawia się w 1589 r. i to nie jako nazwa polityczna a jedynie jako imię pospolite - o czym pisze Zygmunt Gloger w swojej "Geografii Historycznej Ziem Dawnej Polski":

Nazwa   u k r a i n y ,  stosowana do ziem Kijowskich od czasu ostatecznego ich wcielenia (roku 1471) do Litwy, nie miała nigdy charakteru oficjalnego i oznaczała  jedynie tyle, co "ugranicze", południowy kraniec, kraj Wielkiego księstwa Litewskiego od strony „ordyńców". Urzędownie po raz pierwszy została ona użytą w 20 lat po wcieleniu Kijowszczyzny do Korony w tytule głośnej ustawy z r. 1589 "Porządek z strony Niżowców i Ukrainy", chociaż i tu jak tylko imię pospolite, a nie nazwa polityczna, urzędowa prowincji. Wereszczyński, biskup kijowski, za Zygmunta III pierwszy chyba (w znanej swej przestrodze Rzeczypospolitej) używa nazwy "Ukraina" w nieco ściślejszym znaczeniu. A.Jabłonowski powiada, że od owych czasów pod nazwą Ukrainy, w rozległem tej nazwy znaczeniu, poczęto w głębi Korony i Litwy rozumieć szeroki, prawie bezbrzeżny obszar ziem, roztaczający się za Słuczą i Murachwą, to jest granicami przyrodzonymi Wołynia i Podola na dorzeczu Dniepru i Bohu aż do szlaku "murawskiego" i "pól oczakowskich", a który aktem unii 1569 r. przyłączono do Korony. Obszar nie tylko stepowy, ale obejmujący i Polesie naddnieprowe, urzędownie rozpadający się na dwa województwa: Kijowskie i Bracławskie.

 

Z kolei Stender-Petersen pisze:

... pod rządami tzw. hetmanów kraj położony po obu brzegach rzeki Dniepr, później tylko ten po jej wschodniej stronie, był nazywany "Krajem Hetmańskim" (Hetmanszczyna). Nazwa "Kraj Kozaków" (Kozaczyna) narodziła się w okresie rozkwitu Kozaków. Wszystkie nazwy tego rodzaju były mniej lub bardziej sztuczne i zawsze prowizoryczne. Nazwa "Ukraina" triumfowała stopniowo nad wszystkimi rywalkami. Imię to także było sztuczne.

 

Ten sam autor zauważa rzecz charakterystyczną, iż przez długi czas, gdy kraj sam był bez nazwy, Wielkorusowie nazywali Małorusów według ich cechy charakterystycznej: kitki włosów opadającej z gładko wygolonej czaszki "chochoł" (liczba mnoga "chochły"). Małorusowie  zaś nazywali swoich sąsiadów Wielkorusów "kacapy" (capy) z powodu ich długich bród, albo "moskali" (Moskale). Warto podkreślić, że obie nazwy "Mała Ruś" (Małoruś) i Wielka Ruś (Wielikoruś) były także tworami sztucznymi, obcymi ludności, która zamieszkiwała te tereny  i powstały one w Konstantynopolu w związku z podziałem w owym czasie  dawnej, jednej metropolii ruskiej (kijowskiej).

 

Jak widać nawet wtedy gdy termin "Ukraina" staje się imieniem własnym, posiada on jedynie znaczenie geograficzne, a nie polityczno-państwowe, nie można bowiem nazywać koszów  kozackich państwem ukraińskim. Do jakich błędnych rezultatów prowadzi fałszywe użycie terminu ukraina, wskazuje choćby tytuł wielotomowego dzieła M. Hruszewśkiego — Historia Ukrainy-Rusi. Oba pojęcia: Ukraina i Ruś (patrz: "Znaczenie terminu "Ruś"), nie pokrywały się ze sobą ani w czasie, ani w przestrzeni, nie mogą więc być traktowane równorzędnie. Uczony powyższy omawia obszernie dzieje południowo-wschodniej Europy w czasach, kiedy słowo ukraina oznaczało terytorium pograniczne. Nie oznacza to, że dzisiejszym Ukraińcom odmawia się prawa do jakiejkolwiek części politycznego czy kulturalnego dziedzictwa dawnej Rusi. Oznacza jedynie to, że należy posługiwać się terminami współczesnymi danej epoce i nie przenosić dzisiejszych pojęć na czasy, kiedy te pojęcia nie istniały, lub kiedy zawierały treść odmienną od dzisiejszej.

 

Przyjmując za punkt wyjścia trafny pogląd sformułowany przez D. Doroszenkę "Narys istoriji Ukrajiny - 1932 r." o tym że - "rozstrzygające znaczenie dla nazwania tak lub inaczej jakiegoś narodu musi mieć to jak on sam siebie nazywa i jak chce być nazywany", oraz analizując żródła historyczne można stwierdzić, że aż do przełomu XVI-XVII stulecia nie istniała Ukraina jako imię własne czy pojęcie geograficzne i nie istniał naród ukraiński. Naród ten uformował się w czasach daleko późniejszych. Ponadto faktem jest, że żadna część ludności obrządku wschodniego zamieszkała na omawianych terenach nigdy, przez cały ciąg dziejów (aż do  XX w.) nie nazywała siebie, ani nie była określana przez sąsiadów mianem  ukraińskiej. Źródła uważają ją stale za Ruś, albo określają nazwami grodów (Haliczanie, Włodzimiercy itp.). Tak więc używanie terminów Ukrainiec czy ukraiński w odniesieniu do omawianego wyżej okresu dziejów jest zabiegiem ahistorycznym i dużym nadużyciem.

 

Najprawdopodobniej po raz pierwszy z programem odrębności ukraińskiej wystąpił w 1795 r. Jan Potocki, polski hrabia i polityk. Z kolei jego rodzony brat Seweryn Potocki pracował długie lata nad wcieleniem w życie tej koncepcji. Jak się przypuszcza działali oni na tym polu z inspiracji masonerii, gdyż obaj bracia byli wolnomularzami. Natomiast określenie "naród ukraiński" zostało po raz pierwszy wprowadzone do historiografii dopiero na przełomie XIX i XX wieku przez ukraińskiego historyka, wolnomularza, polityka i "wychowańca rosyjskiej szkoły antypolskiej"  Mychajłę Hruszewskiego. Do tego czasu ludność wyznania grekokatolickiego nazywała siebie i była nazywana Rusinami. Objęcie katedry historii Wschodu przez Hruszewskiego we Lwowie stało się okresem przełomowym w życiu, polityce i historji ruskiej w tzw. Galicji Wschodniej.  Hruszewski w swojej "Historii Ukrainy-Rusi" wyrażał między innymi fałszywy pogląd, że "Ukraina" była wyraźnie zarysowaną jednostką historyczną, narodową i geograficzną, która wykazywała ciągłość rozwoju od czasów Wielkiego Księstwa Kijowskiego. Jednak jak pokazują wcześniejsze rozważania dotyczące znaczenia terminów "Ruś" i "Ukraina" był to pogląd nieprawdziwy. Warto przytoczyć w tym miejscu bardzo słuszne spostrzeżenia jakie na ten temat uczynił  Franciszek Rawita-Gawroński  /"Kozaczyzna ukrainna w Rzeczypospolitej Polskiej do końca XVIII w." – Warszawa 1922 r./:

W najnowszych czasach, zaledwie od kilkunastu lat, poczęła się popularyzować dla obszarów Rusi nazwa "Ukraina", a dla ludności, zamieszkującej je — "naród ukraiński". I jedna i druga nomenklatura są szowinistycznym wybrykiem  historyka lwowskiego uniwersytetu Michajła Hruszewskiego, który, ująwszy w  całość historyczną rozproszone i różnorodne dzieje tej grupy narodów słowiańskich, które, podbite przez Rurykowiczów, nadały obszarom zdobytym nazwę Ruś, a ludności - Rusinów, nazwał obszary środkowego Podnieprza, Wołynia, Podola i halickiego Podkarpacia "Ukrainą", a różnorodne gałęzie pnia słowiańskiego zamieszkujące je — "narodem ukraińskim". Była to z jego strony pewnego rodzaju licentia poetica wbrew historji, prawdzie i logice, która nie miała za sobą innego poparcia — oprócz względów politycznych. (...) Pominiemy to, że w tern samem znaczeniu były ukrainy litewskie, moskiewskie i inne. Nonsensem jest zatem przenoszenie pojęcia cząstki na całość kraju. Nazwa Ukrainy, I odnośnie do ziem Ruskich wyjaśniła się i ustaliła, a następnie modyfikowała się już za czasów Rzptej polskiej, do której większość Ziem Ruskich — z wyjątkiem W. X. Moskiewskiego należała. Za Aleksandra — powiada Czacki —  większą część późniejszej Kijowszczyzny, Bracławszczyzny i Podola nazywano "pustą krainą". Przed panowaniem Zygmunta I nie znajdował on wzmianki o Ukrainie. Nazwa ta pojawiła się dopiero w ścisłym określeniu za Stefana Batorego. W konstytucji 1580 roku użyto po raz pierwszy tej nomenklatury, odnosząc ją do pogranicza czyli "Ukrainy ruskiej, Kijowskiej, Wołyńskiej i Podolskiej", które zamieszkiwał nie jakiś "naród ukraiński", ale gdzie włóczyli się „ludzie swawolni" (...) Objęcie katedry historji Wschodu przez Hruszewskiego we Lwowie stało się okresem przełomowym w życiu, polityce i historji ruskiej w tzw. Galicji Wschodniej. Z rozrzuconych cząstek narodu ruskiego między trzy państwa, Rosję, Polskę i Austro-Węgry stworzył on historyczną całość książkową, opowiedziawszy po kolei historję trzech państw powyższych. Co do Austrji ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin