[190][230]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [230][248]Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj Vodeon.pl [250][283]SAMOTNIA|Na podstawie powieci Charles'a Dickens'a [370][394]A ten na 20 funtów, |panie Jarndyce. [400][430]Wszystkie podpisane nazwiskiem| "R. Carstone". [430][440]Ten jest na 30. [450][464]A ten ponownie na 20. [480][494]I ten ponownie na 20. [510][520]W sumie 140. [530][547]Dokładnie, panie Jarndyce. [580][610]- O, panna Summerson.|- Pan Vholes zdał mi okropny raport... [610][640]na temat sytuacji finansowej |biednego Rick'a, Esther. [640][680]Próbowałem oddalić od pana C sprawy mniej istotne,|ale istnieje granica takiego oddalania... [710][739]i już jš osišgnęlimy.|- Więc co się stanie? [750][790]Mylę, że ma zamiar sprzedać wszystko| dostał od wojska, panno Summerson. [800][840]To pozwoli mu kupić trochę czasu,| ale stworzy mu nowe problemy,... [840][855]przyziemne, ale realne. [870][889]Wyżywienie, mieszkanie, itd. [890][930]Widzisz moje zakłopotanie, Esther.|Mogę go ochraniać, ale nie mogę mu pomagać otwarcie. [940][980]- Nigdy by tego nie zaakceptował. |- Niech mi pan pozwoli pojechać do Deal i z nim porozmawiać. [980][1020]Gdyby tylko dał sobie spokój z tš przeklętš sprawš,|wszystko mogłoby się ułożyć. [1020][1030]Nawet teraz. [1030][1060]Może tak pani myleć, panno Summerson,| ale moim obowišzkiem jest... [1060][1100]by wskazać, że pan Carstone ma interes|w sprawie Jarndyce przeciwko Jarndyce, [1100][1117]i prawo do walki o niego. [1120][1150]Nie do mnie należy przekonywanie go,| żeby dał sobie z tym spokój. [1150][1164]Dobrze, panie Vholes. [1170][1200]Panna Summerson porozumie się| z panem Carstone'em. [1200][1230]Pozwoli pan, że zaprószę pana na lunch,| zanim pan wyjedzie? [1230][1240]Dziękuję, nie. [1240][1253]Mam słabe trawienie. [1270][1289]W ogóle nie bardzo mogę jeć. [1300][1330]Za pańskim pozwoleniem, będę |się zbierał, proszę pana. [1330][1360]Dlaczego nasz opiekun nie posłał |po mnie kiedy pan Vholes tu był? [1360][1370]Nie wiem, Ado. [1370][1410]W końcu sprawy Richard'a bardziej dotyczš| mnie niż ciebie i jego. [1420][1439]Dotyczš nas wszystkich, Ado. [1450][1469]Może nie chciał |cię martwić. [1470][1495]On nadal myli o mnie |jak o dziecku. [1510][1540]Chcę pojechać z tobš do|Deal kiedy będziesz jechać. [1540][1580]Mylę, że to bardzo dobry pomysł.|Może dzięki naszej obecnoci wróci na drogę rozsšdku. [1590][1609]Nie podoba mi się to, Esther. [1610][1650]Kiedy mówisz o Richardzie jakby |mylała, że postradał zmysły. [1670][1685]Nie to miałam na myli. [1690][1701]Rozmyliłam się. [1710][1730]Wkrótce będę pełnoletnia| i otrzymam spadek. [1730][1770]Nie jest duży, ale może ocalić Richard'a przed |wyprzedaniem wszystkiego co dostał od wojska. [1780][1810]Ada, jeste pewna, że to nie będzie |wyrzucanie pieniędzy w błoto? [1810][1820]Nie dbam o to. [1820][1851]Kocham go i chcę mu pomóc,|to wszystko co wiem. [1940][1963]Roso, podejd i usišd| obok mnie. [2060][2099]Roso, pamiętasz jak powiedziałam ci,| że mogę cie odesłać? [2100][2111]Tak, Janie Pani. [2120][2160]Napisałam do pana Rouncewell'a|i przyjedzie po ciebie jutro. [2160][2170]Tak szybko? [2170][2189]Tak, to musi nastšpić szybko. [2190][2211]Roso, nie chcę,| żeby odeszła, [2240][2257]ale tak będzie najlepiej. [2290][2326]Mam nadzieję, że będziesz dobrze |o mnie myleć, Roso, [2330][2356]bez względu na to |co o mnie usłyszysz. [2380][2398]No i jestemy,| moje panie. [2400][2430]Tak mały i przytulny pokój|jakiego nie znajdziecie w Deal. [2430][2457]- To wasza pierwsza wizyta tutaj?|- Tak. [2460][2480]Macie się spotkać |z kim ze statku płynšcego z Indii? [2480][2520]Ma zakotwiczyć przy wapiennych wzgórzach,| w czasie popołudniowego przypływu. [2520][2550]Wielu ludzi poszło zobaczyć jak ich |statki zbliżajš się do brzegu. [2550][2580]Nie, przyszłymy spotkać się z oficerem,| który jest tu zakwaterowany. [2580][2610]Zastanawiam się, może pan nam powie |jak dostać się do koszar? [2610][2635]Oczywicie, panienko.| Nic prostszego. [2800][2810]Tak? [2850][2860]Esther. [2880][2890]Ada. [2960][2971]Co wy tu robicie? [2990][3010]Kto by pomylał, |że was zobaczę? [3010][3043]Włanie do was pisałem.|Wejdcie, siadajcie, ja... [3100][3130]Obawiam się, że nie mam nic do |zaproponowania poza samym sobš. [3130][3155]- Tylko tego chciałymy. |- No więc... [3160][3171]Więc co pisałe? [3180][3200]- Możemy przeczytać? |- Nie ma takiej potrzeby. [3200][3210]Możecie... [3230][3245]przeczytać to w pokoju. [3260][3276]Tutaj, to już skończone. [3290][3330]Gdybycie przyszły godzinę lub dwie| póniej, mnie już by tutaj nie było. [3350][3380]Tak, wyprzedaję wszystko co mam.|To koniec kolejnej kariery. [3380][3400]Naprawdę jest aż tak| beznadziejnie? [3400][3410]Tak. [3420][3450]Jestem tak blisko zhańbienia się,|że chętnie by się mnie pozbyli. [3450][3468]I nie chodzi tylko o długi. [3470][3489]Nie chcę być już żołnierzem. [3500][3538]Nie mogę włożyć w to serca,|ani umysłu, ani duszy, ani... [3540][3580]Nie mogę się na niczym skupić, kiedy ci dranie z sšdu |trzymajš moje przeznaczenie w swoich rękach. [3600][3630]Pułk otrzymał rozkaz wyjazdu.|Jak mogłem zostawić te sprawy na pastwę losu? [3630][3670]Jak mógłbym zaufać nawet Vholes'owi by zajmował się| moimi sprawami, jeli nie będę go pilnował? [3680][3720]Richard przyszłam ci powiedzieć, |że chcę aby wzišł ode mnie mój spadek. [3730][3770]Tš częć, która należy do mnie |i która wkrótce nie będzie moja, [3780][3820]po to by mógł wyrównać rachunki |z pułkiem i by pozostał w służbie. [3910][3940]- Zrobiłaby to dla mnie?|- Oczywicie, że tak. [3940][3967]Zrobiłabym więcej,| zrobiłabym wszystko. [3980][3990]Ado! [4030][4046]Nigdy o tym nie zapomnę. [4110][4146]Ale wiesz, oczywicie,|nie mógłbym tego nigdy przyjšć. [4150][4170]Nie po to być trwać w |tym przeklętym życiu. [4170][4210]Nie było mi pisane bycie żołnierzem|i nie zmarnuję twojego by dalej to cišgnšć. [4220][4260]Twoja mała fortuna zostanie powięcona|na to co gwarantuje większš stopę zwrotu... [4260][4290]Gdzie ty i ja mamy większš pulę do zgarnięcia.|Prawo pierworództwa. [4290][4300]Richard! [4300][4320]Powinienem się skupić |tylko na jednej rzeczy. [4320][4350]Vholes i ja przysišdziemy nad tš sprawš,|przysięgam. [4350][4380]Kłótnie nie majš sensu.|Już się zdecydowałem. [4380][4410]Dajcie mi godzinę lub dwie na| zakończenie spraw tutaj i.... [4410][4449]spotkamy się w gospodzie i |jutro razem wrócimy do Londynu. [4490][4518]Dobrze, moje panie! |Pozwólcie im przejć! [4600][4629]Skšd u licha wzięli się |ci wszyscy ludzie? [4630][4650]To przez statek z Indii,| panienko. [4650][4670]Niektórzy z niego zeszli,|a niektórzy byli go powitać. [4670][4700]- Lekarz we własnej osobie się tutaj zatrzymał.|- Jaki lekarz? [4700][4729]Z pewnociš pani o nim słyszała?| Woodcourt. [4730][4759]Bohater z katastrofy|A oto i on, jak sšdzę. [4920][4931]Panna Summerson. [5170][5199]- Panie Snagsby!| - Żadnych włóczęgów, synu. [5200][5214]Id stšd i to szybko. [5220][5235]No dalej, wynocha stšd. [5260][5290]- Co się stało, funkcjonariuszu? |- To tylko hołota, panie Snagsby. [5290][5300]Przegonię go. [5400][5440]- Czy to ty, Ado? |- Nie, panno Summerson, to ja, Allan Woodcourt. [5680][5697]Słyszałem o pani chorobie. [5700][5740]Bardzo chciałem być bliżej pani, ale bez wštpienia| dobrze się paniš opiekowano. [5740][5770]O tak. Moja służšca, Charley,| była doskonałš pielęgniarkš. [5770][5795]A teraz jest już pani |całkiem zdrowa? [5800][5820]Czuję się tak dobrze,| jak nigdy. [5820][5830]I wyglšdam... [5840][5852]tak jak pan widzi. [5870][5880]Tak [5880][5909]Nie musi mi pan współczuć,| panie Woodcourt. [5910][5950]Nigdy nie byłam próżna jeli chodzi o mój wyglšd,| więc nie stała mi sie krzywda. [5950][5990]lady zniknš, wie pani, ale nikt nie| jest w stanie powiedzieć kiedy. [5990][6010]Powiedziałam panu, |nie chcę współczucia. [6010][6050]Jeli zniknš, to zniknš, a jeli nie, to i tak będę| wdzięczna za to, że żyję. [6050][6090]- Nigdy o tym w ten sposób nie mylałam, wie pan? |- Nie, ja też nie. [6140][6171]No tak, katastrofa, |w której pan uczestniczył. [6200][6225]Słyszałam, że był |pan bardzo odważny. [6230][6255]Ile dobrego z tego |dla mnie wyniknie? [6260][6290]Opuciłem Anglię jako chirurg bez grosza przy| duszy i jako taki wracam. [6290][6317]Nie stać mnie nawet na |porzšdne ubranie. [6320][6350]Wpadłem na dole na Richard'a Carstone'a.| Mówił, że mi zazdroci. [6350][6380]Nie sšdzę, by wielu mężczyzn |mi zazdrociło. [6380][6390]Proszę... [6410][6430]Myli pan, że jak |on wyglšdał? [6430][6450]Tak jak kiedy,| na radosnego. [6460][6479]Ale dostrzegam w nim zmianę. [6480][6510]Wczeniej okreliłbym go jako ożywionego.| Teraz, być może "poruszony"... [6510][6536]byłoby bardziej |właciwym okreleniem. [6540][6559]Czy jest co, |co go martwi? [6560][6583]Tylko ta okropna sprawa| w sšdzie. [6590][6619]Panie Woodcourt, zrobiłby |pan co dla mnie? [6630][6670]- Cokolwiek, co tylko mogę.|- Mógłby pan uważać na Richard'a w Londynie? [6670][6700]Bardziej niż czegokolwiek| potrzebuje dobrego przyjaciela. [6700][6733]Z chęciš. Mi też przydałby się| dobry przyjaciel. [6750][6760]Co pani powie? [6770][6800]Zjemy wszyscy razem obiad |tutaj w gospodzie? [6830][6841]Nareszcie wolny. [6850][6861]Nareszcie wolny. [6870][6910]Nawet nie wiesz jak jestem szczęliwy, Woodcourt,| że mogę się wyrwać z tych przeklętych koszarów. [6910][6940]Czuję się tak, jakby zaczynał |na nowo swoje życie. [6940][6956]Tutaj, wród przyjaciół. [6960][6970]Za przyjań! [6980][6990]Za przyjań. [7120][7130]Matko... [7160][7177]Wejd, usišd,| masz czas? [7190][7204]Tak. Niech poczekajš. [7260][7292]Pamiętam, j...
ashita1990