Kobiety w ewangelii św. Jana.pdf

(123 KB) Pobierz
315
KS. HENRYK LEMPA (WROCŁAW)
KOBIETY W EWANGELII WG ŚW. JANA
Panuje wśród egzegetów opinia, że najwięcej uwagi kobietom po-
święca w swej Ewangelii św. Łukasz
1
. W kręgu jego zainteresowania
jest nie tylko Maryja, Matka Jezusa, zwłaszcza w Ewangelii Dzieciń-
stwa, ale także św. Elżbieta, żona Zachariasza, prorokini Anna, cór-
ka Fanuela, teściowa Szymona Piotra, nawrócona grzesznica, Maria
Magdalena, Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda, Zuzanna, Maria
i Marta oraz wiele innych.
Tymczasem uważna lektura Ewangelii wg św. Jana pokazuje, że
również i ta Ewangelia opowiada o kilku ważnych osobistościach
kobiecych, które odgrywają w życiu i działalności Jezusa szczególną
rolę
2
. Występują one w znaczących miejscach Ewangelii Janowej,
prowadząc teologiczne dyskusje z Jezusem, w których poruszane są
centralne wypowiedzi chrystologiczne i wyznanie wiary. Jan Ewan-
gelista wymienia sześć takich kobiet: Matkę Jezusa, Samarytankę,
kobietę, która została pochwycona na cudzołóstwie (8, 1-11)
3
, na-
stępnie siostry Łazarza Marię i Martę z Betanii oraz Marię z Magdali,
Por. J. Czerski,
Ewangelie Synoptyczne w aspekcie literackim, historycznym i
teologicznym,
Opole 1996, s. 177nn.
2
Zob. J. Hartenstein,
Frauen im Johannesevagelium,
w: Bibel und Kirche 59 nr
3 (2004), s. 131. Ogólnie o kobietach w Biblii i w Kościele pisze J. Kremer, Die
Frauen in der Bibel und in der Kirche. Stimme in der Zeit 120 (1995) s. 377-386.
3
Najstarsze manuskrypty nie podają tego epizodu, został on wprowadzony póź-
niej do tekstu Ewangelii. Zdradza on styl i temat bliski Ewangelii wg św. Łukasza.
Dlatego niektóre opracowania egzegetów nie omawiają go (m. in. J. Hartenstein w
cytowanym już artykule). Jednakże jest on potwierdzony przez kanon Ksiąg Nowe-
go Testamentu i jako taki jest natchniony. Zob. L. Stachowiak, Ewangelia wg św.
Jana, Poznań – Warszawa 1975, s. 234n.
1
316
KS. HENRYK LEMPA
znaną powszechnie jako Maria Magdalena. O nich opowiada Ewan-
gelista szeroko i sugestywnie i – co w Biblii należy do rzadkości –
one same inicjują rozmowę, prowadzą dyskusje teologiczne z Jezu-
sem, w których wyrażają swoje wątpliwości i zastrzeżenia, by w końcu
dojść do wyznania wiary w Niego. One też przepowiadają i głoszą
orędzie, które znajduje oddźwięk u słuchaczy. Podejmują inicjatywę
i nadają bieg różnym sprawom. Nie są to jednak jakieś typowe role
dla kobiet. Właśnie dlatego narracje Janowe o nich są tak interesu-
jące. Mimo to nie wszystko w ich relacjach jest jednolite i łatwe do
przyjęcia; w niektórych tekstach wyrażają nawet swój sprzeciw.
Ewangelista ukazuje je po prostu wielostronnie – nie są to jakieś
monolity, tzn. nie są tylko dobre i przykładne. Można je różnie
ujmować, w zależności od tego, z jakiej perspektywy na nie patrzy-
my. Tutaj podkreślamy zwłaszcza aspekty teologiczne postaci ko-
biecych.
Bez wątpienia na pierwszy plan wysuwa się osoba Maryi Matki
Jezusa.
1. MATKA JEZUSA
Maryja, która w Ewangelii Janowej nigdy nie jest nazwana tym
imieniem, lecz zawsze określana jako „Matka Jezusa” – występuje
w Ewangelii św. Jana dwa razy: jest obecna na weselu w Kanie Ga-
lilejskiej, gdzie Jezus niejako pod jej wpływem uczynił pierwszy cud
przemiany wody w wino (2,1–12) a po raz drugi występuje pod Krzy-
żem Jezusa razem z innymi kobietami oraz „umiłowanym uczniem”
(19,25–27).
Najpierw odnotowujemy jej obecność na weselu w Kanie Galilej-
skiej, gdzie przybył również Jezus ze swoimi uczniami. Opis wyda-
rzenia w Kanie, na pierwszy rzut oka bardzo prosta narracja, w
rzeczywistości zawiera bogatą wymowę teologiczną
4
. Ten aspekt teo-
logiczny jest widoczny w pominięciu wielu szczegółów, które zwykle
należą do uczty weselnej (np. młodzi nowożeńcy prawie, że nie są
wspominani). Natomiast akcent kładzie się na Matkę Jezusa, która
A. Paciorek, Ewangelia według św. Jana. Tłumaczenie, wstęp i komentarz,
Lublin 2000, s. 69.
4
KOBIETY W EWANGELII WG ŚW. JANA
317
zauważa brak wina oraz na osobę Jezusa
5
, który prowadzi ze swą
Matką dialog na temat zaradzenia kłopotliwej sytuacji. Ważnym ele-
mentem jest także duża ilość wina, w które Jezus zamienił wodę. Te
właśnie szczegóły pozwalają stwierdzić, że opowiadanie o weselu nie
jest tylko zwyczajną relacją wydarzenia z życia Jezusa. Jest to rów-
nież katecheza Ewangelisty o tym, co się stało w Kanie w świetle
wydarzenia paschalnego
6
. W katechezie tej historia i teologia łączą
się ze sobą i wzajemnie przeplatają. Stąd słowa Maryi: „Nie mają już
wina” są z jednej strony informacją o kłopotliwej sytuacji gospoda-
rzy wesela, ale równocześnie na płaszczyźnie teologicznej są wyra-
zem pragnienia Izraela otwarcia się na zbawienie Boże zapowiadane
przez proroków w obrazie wina. Słowa Maryi oznaczają, że naród
wybrany i cała ludzkość oczekują nowego objawienia się łaskawości
Boga
7
. Gody więc wyobrażają symbolicznie Stary Testament, do któ-
rego także należy Maryja, a który doczekał się czasów mesjańskich.
Oblubieńcem jest Bóg, oblubienicą – naród izraelski. Maryja, sym-
bol judaizmu żyjącego w oczekiwaniach nadziei mesjańskiej, wy-
obraża zarazem ludzkość oczekującą pełnego objawienia. Kana jest
nowym Synajem, wino dobre wyraża orędzie ewangeliczne Jezusa
Mesjasza. Jest jeszcze kilka szczegółów opowiadania, które należy
wyjaśnić. Najpierw odpowiedź Jezusa na zasygnalizowany przez
Maryję brak wina jest dość enigmatyczna: „Czyż to moja lub Twoja
sprawa, Niewiasto?” (2,4). Egzegeci różnie interpretują tę odpowiedź
i proponują wiele przykładów tego zwrotu
8
; wydaje się, że jest to
semityzm, który oznacza mniejszą lub większą rozbieżność myślową
między rozmówcami. Należy go rozumieć bardzo szeroko, jako sło-
wa dystansu i kontaktu równocześnie
9
jako zaproszenie do spojrze-
nia z innej perspektywy, z perspektywy „godziny”, aby dojść do głęb-
szego sensu tego, co nastąpi. Również użyty przez Jezusa tytuł
„Niewiasto” do Matki nadaje zwrotowi dystansu i powagi, każe prze-
Słusznie zauważa M. Czajkowski, że sposób prezentacji Maryi i Syna nie jest
u Jana przypadkowy, jest tutaj zawarta głęboka myśl teologiczna. Dzięki Matce
Jezus czyni cud, ale dokonuje go dla uczniów, żeby uwierzyli. Zob M. Czajkowski,
Maryja, (2, 1 – 11; 19, 25 – 27) w: Egzegeza św. Jana, red. F. Gryglewicz, Lublin,
1992, s. 28.
6
Por. A. Paciorek, Ewangelia wg św. Jana, dz. cyt., s. 70.
7
Tamże.
8
Zob. M. Czajkowski, art, cyt., s. 291. Por. także A. Paciorek, dz. cyt., s. 71.
9
M. Czajkowski, art. cyt., s. 29.
5
318
KS. HENRYK LEMPA
nieść rozumowanie Matki na inną, wyższą płaszczyznę. Odwołanie
Jezusa do „godziny” pozwala na lepsze zrozumienie całego dialogu
między Matką a Synem. Słowa Jezusa są odmową tylko na płasz-
czyźnie ludzkiej, a Jezus troskę Matki przenosi na wyższą płaszczy-
znę – spełnia cud, ale nie z ludzkiej uległości więzów krwi, lecz –
wedle planu Bożego – odwołując tę sytuację do przyszłej godziny
uwielbienia. Czyni go jako zapowiedź owego dzieła, które objawi się
w pełni w chwale śmierci i zmartwychwstania
10
.
Mimo że w wypowiedzi Jezusa jest pewien dystans wobec prośby
Jego Matki, ma ona nadzieję, ufność i wierzy, że zostanie wysłucha-
na. Dlatego zwraca się tym razem do sług: „Zróbcie wszystko, cokol-
wiek wam powie”. I rzeczywiście na polecenie Jezusa słudzy napeł-
nili stągwie wodą, która stała się winem. Wino w Kanie symbolizuje
objawienie Nowego Przymierza przyniesione przez Jezusa. Jezus
przynosi Nowe Przymierze nie odrzucając Starego, ale buduje na
nim. Słowa gospodarza zwrócone do oblubieńca sugerują obecność
innego Oblubieńca, znajdującego się w centrum uroczystości wesel-
nych. Prawdziwym Oblubieńcem, który zachował wino aż do tej pory,
jest Bóg. To On poprzez Jezusa Mesjasza zapoczątkowuje Gody No-
wego Przymierza.
Specjalna rola w objawieniu się chwały Jezusa przypada Jego
Matce
11
. Jej posługa włączona jest służebnie w mesjańską manife-
stację Jej Syna. Matczyną troskę o sprawy materialne podnosi On
do udziału w dziele zbawczym: od brakującego wina weselnego prze-
chodzi do wina epoki mesjańskiej, którego jednak w pełni udzieli
dopiero wtedy, gdy nadejdzie godzina Jego wywyższenia. W Kanie
objawienie tej godziny zostaje antycypowane w „znaku”, w nim bo-
wiem Jezus objawił swoją chwałę i dzięki niemu uczniowie zaczęli
wierzyć. W tej antycypacji rola „Niewiasty” ukazuje się jasno: po-
średniczka między Jezusem a ludźmi w otrzymaniu łask Nowego
Przymierza, służebnica i wzór wiary dla uczniów
12
.
Drugi raz pojawia się Matka Jezusa pod koniec Ewangelii św.
Jana, kiedy stoi pod Krzyżem Jezusa razem z innymi niewiastami
(19,25–27) i „umiłowanym uczniem” (którego tradycyjnie utożsamia
Tamże, s. 31.
St. Mędala, Chwała Jezusa (Ewangelia wg św. Jana) , w: Wprowadzenie w
myśl i wezwanie Ksiąg Biblijnych 10, Warszawa 1992, s. 34.
12
M. Czajkowski, art. cyt., 34.
11
10
KOBIETY W EWANGELII WG ŚW. JANA
319
się z Janem Apostołem). Jest to w pewnym sensie zaskakujące, gdyż
w innych Ewangeliach nie wymienia się wyraźnie obecności Maryi
wśród niewiast. Nie ulega wątpliwości związek wydarzenia pod krzy-
żem z wydarzeniem w Kanie Galilejskiej. Maryja jest nazwana w oby-
dwu scenach Matką Jezusa (2,1–11; 19,25) oraz „Niewiastą” (2,4;
19, 26). Także tutaj i w Kanie jest mowa o „godzinie” Jezusa (2,4;
19,26), która wg Ewangelisty nie jest momentem upokorzenia i po-
niżenia (jak u Synoptyków), ale jest „godziną” uwielbienia i wywyż-
szenia Jezusa Chrystusa. Właśnie Jan Ewangelista jest głosicielem
wywyższenia i uwielbienia Jezusa, które zaczynają się już w mo-
mencie męki i śmierci Jezusa, a kończą na zmartwychwstaniu i
wniebowstąpieniu (por. 20,17).
Fragment mówiący o „Maryi pod Krzyżem” wzbudzał w historii
egzegezy chrześcijańskiej w ciągu wieków znaczne zainteresowanie.
Różne są hipotezy jego interpretacji, ale wszystkie prowadzą do po-
stawienia kwestii, czy tekst ten zawiera doktrynę o duchowym ma-
cierzyństwie Maryi w odniesieniu do Kościoła. Począwszy od IV wie-
ku coraz bardziej ugruntowuje się opinia, że to zdarzenie ma znaczenie
eklezjalne, tzn. jest skierowane do wspólnoty chrześcijańskiej: słowa
Jezusa wznoszą się ponad środowisko historyczne i sferę stosunków
domowo – rodzinnych syna i matki. Jezus przedstawia Maryję jako
„Matkę” wszystkich swoich uczniów, Matkę duchową Kościoła. Mat-
ka Jezusa nazwana tutaj „Niewiastą” jest obrazem „niewiasty – córy
Syjonu”, czyli reprezentuje określoną grupę ludzi, zaś „umiłowany
uczeń”, któremu Jezus powierza swoją Matkę jest obrazem wierzą-
cych. Przekazanie Matki umiłowanemu uczniowi: „Oto Matka two-
ja” nie ograniczało się zapewne do opieki fizycznej. Jest to godzina
wypełnienia i godzina nowego porządku. Matka Jezusa – „Oto Mat-
ka twoja” – zostaje przyjęta przez umiłowanego ucznia, będącego
symbolem wszystkich uczniów Jezusa; zarazem staje się Matką tego
ucznia („Niewiasto oto syn Twój”), to znaczy Matką wszystkich wie-
rzących, Matką Kościoła. Podobnie jak w Kanie, tak i pod Krzyżem
Maryja, Matka Jezusa, wyobraża mesjański Syjon (Ps 87, 5; Iz 2, 2-
5; 51, 18, 20; 66, 8), spoglądający na zgromadzone wokół siebie
dzieci w osobie ucznia, obrazu nowego Ludu Bożego. W swoim te-
stamencie Jezus objawia Maryji, swej Matce, funkcję Matki Kościo-
ła, uczniowi zaś jego relację syna w stosunku do Maryi.
Z woli więc Jezusa Chrystusa Maryja stanowi integralną część
dziedzictwa wiary Kościoła wszystkich czasów. Jest Ona jednym z da-
rów, którymi Jezus zechciał ubogacić wspólnotę swoich uczniów.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin