Robert Ludlum, Eric Van Lustbader - Jason Bourne 05 - Zdrada Bourne'a.pdf

(2959 KB) Pobierz
ERIC VAN LUSTBADER
ZDRADA BORNE'A
Pamięci Adama Halla (Ellestona Trewra),
literackiego mentora;
róże są również dla Ciebie
PROLOG
Chinook
uniósł
się
z
hałasem
pod
krwistoczerwone niebo, zadrżał w niebezpiecznych
przeciwprądach i przechylił się w rozrzedzonym
powietrzu.
Pajęczyna
chmur,
podświetlona
zachodzącym słońcem, przepływała obok jak dym
z płonącego samolotu.
Martin Lindros uważnie obserwował otoczenie
z wojskowego
śmigłowca,
który transportował go w
najwyższe partie gór Semien. Nie był wprawdzie w
terenie od czasu, gdy cztery lata temu Stary
awansował go na wicedyrektora Centralnej Agencji
Wywiadowczej, ale nie chciał stracić swojego
zwierzęcego instynktu. Trzy razy w tygodniu
ćwiczył
na
torze
przeszkód
dla
agentów
terenowych pod Quantico i w każdy czwartek o
dziesiątej
wieczorem
przez
półtorej
godziny
uwalniał się od nudy przeglądania elektronicznych
raportów wywiadowczych i podpisywania rozkazów
operacyjnych na strzelnicy, gdzie zaznajamiał się
znowu ze wszystkimi rodzajami broni palnej -
starej,
współczesnej
i
najnowszej.
Działanie
łagodziło jego frustrację,
że
nie jest bardziej
aktywny. Ale wszystko się zmieniło, kiedy Stary
przyjął jego propozycje operacyjne dla Tyfona.
Wnętrze zmodyfikowanego dla CIA chinooka
przeszył ostry dźwięk. Anders, dowódca Skorpiona
Jeden,
pięcioosobowej
drużyny
terenowych
agentów operacyjnych, szturchnął Lindrosa w bok.
Martin się odwrócił. Spojrzał przez okno na
poszarpane chmury i zobaczył smagane wiatrem
północne
zbocze
Ras
Daszanu.
Szczyt
o
wysokości ponad czterech tysięcy sześciuset
metrów, najwyższy w górach Semien, wydawał się
złowieszczy. Może dlatego,
że
Lindros pamiętał
miejscowe
legendy
o
złych
duchach,
które
podobno zamieszkiwały to miejsce.
Zawodzenie wiatru przerodziło się w wycie,
jakby góra próbowała się oderwać od swoich
korzeni.
Już czas.
Lindros skinął głową i poszedł do kokpitu,
gdzie siedział pilot mocno przypięty do fotela.
Wysoki,
jasnowłosy
Był
wicedyrektor
dobiegał
czterdziestki.
absolwentem
Uniwersytetu
Browna i został zwerbowany, gdy robił doktorat ze
stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie
Georgetown. Dyrektor CIA nie mógł wybrać sobie
bardziej bystrego i oddanego zastępcy. Lindros
pochylił się nisko,
żeby
pilot usłyszał go w
przeraźliwym
współrzędne.
hałasie,
i
podał
mu
końcowe
Względy
bezpieczeństwa
nakazywały, by ujawnić je dopiero w ostatniej
chwili.
Lindros był w terenie od przeszło trzech
tygodni. W tym czasie stracił dwóch ludzi.
Straszliwa
cena.
Akceptowalne
straty,
powiedziałby Stary. Lindros musiał się znów
przyzwyczaić do takiego sposobu myślenia, jeśli
Zgłoś jeśli naruszono regulamin