Efekt motyla - Cebulski Kamil.pdf

(677 KB) Pobierz
K
AMIL
C
EBULSKI
E
FEKT
M
OTYLA
Biznes, Finanse
(ISBN: 978-83-7582-199-4)
Wydawnictwo: Złote Myśli 2008
Jak jedna decyzja może wpłynąć na całe Twoje życie i zaważyć nad biedą lub bogactwem
Wstęp
Kiedy byłem kilkuletnim chłopcem, miałem wiele zachcianek. Jedną z nich był mały
zielony samochodzik, który zapragnąłem mieć natychmiast kiedy zobaczyłem go na wystawie
w sklepie. Nie pamiętam dokładnie tego wydarzenia, jednak rodzice opowiadają, że płakałem
pół dnia, nie odzywałem się do nikogo, a nawet rozpocząłem protest głodowy. Wszystko po
to, aby zdobyć upatrzoną zabawkę.
Wyobrażam sobie sytuację moich rodziców, którzy na wszystkie sposoby próbowali mi
wytłumaczyć, że nie posiadają tyle pieniędzy, żeby je wydawać na zbędne zabawki. Mówili
mi, że nie są bogaci, że mają na głowie inne, ważniejsze wydatki. Powiedzieli także inne
bardzo ważne słowa, które słyszę do dzisiaj.
Teraz tego nie zrozumiesz, ponieważ jesteś za mały.
I co tu dużo mówić - rodzice mieli rację. Dorosłem i zrozumiałem, że ta zabawka nie była
warta mojego dwudniowego strajku głodowego. Abym mógł jednak to zrozumieć, musiało
minąć wiele czasu. Dorosłem, zrozumiałem wiele rzeczy, zbudowałem własną hierarchię
wartości Inaczej rzecz ujmując - musiałem zmienić swój światopogląd oraz sposób myślenia.
Musiałem zacząć myśleć jak dorosły człowiek.
Czy Ty, czytelniku potrafiłbyś kilkuletniemu dziecku wytłumaczyć, dlaczego nie dostanie
„superodjazdowego” zielonego samochodziku? Według mnie nikt nie potrafi tego dokonać.
Do pewnych rzeczy trzeba najzwyczajniej dorosnąć, aby je zrozumieć.
Pisząc tę książkę, staję przed podobnym problemem. Staram się wytłumaczyć Ci pewne
zjawiska oraz sposoby myślenia, które dla mnie są oczywiste, jednak dla Ciebie mogą
stanowić zupełną nowość. Musisz „dorosnąć” do takiego rodzaju myślenia.
Ty co prawda nie jesteś dzieckiem, jednak masz już wykreowany swój własny sposób
patrzenia na świat. Masz swoje cele, wartości, zasady. Nagle zjawia Kamil Cebulski, który
próbuje wywrócić Twój światopogląd do góry nogami.
Zapewniam Cię, że jeszcze nie tak dawno miałem podobne pragnienia i cele w życiu jak
większość młodych ludzi. Los jednak chciał inaczej. Przez kilka lat następowała swoista
ewolucja w moim światopoglądzie, która zupełnie mnie odmieniła. To, co kiedyś uznawałem
za dobre, okazało się złe, a to co było złe, stało się dobre.
Gdyby wtedy, przed zmianą, ktoś próbował mi wytłumaczyć, jak „powinienem myśleć”,
na pewno bym go nie posłuchał.
Nikt nie jest w stanie słowami wytłumaczyć dziecku, że zielony samochodzik to nie
najważniejsza rzecz na świecie. To wymaga czasu i zdobycia przez dziecko odpowiednich
doświadczeń. Podobnie jest z nauką „realnego” patrzenia na świat.
Na mojej drodze spotkałem wielu ludzi i różne problemy, z którymi musiałem się uporać,
jeden za drugim. Małymi kroczkami zaczynałem rozumieć, jak zbudowany jest otaczający
mnie świat, aż w końcu stałem się światłym oraz wolnym finansowo człowiekiem.
W książce opisuję swój sposób patrzenia na rzeczywistość. Dla wielu może on wydawać
się kontrowersyjny, można się z nim nie zgadzać. Nie zamierzam nikogo przekonywać na siłę.
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że słowami nikogo nie przekonam. Miej jednak na
uwadze, Czytelniku, to, że moje poglądy wynikły z moich rozmaitych doświadczeń.
Kiedy piszę te słowa, mam dopiero 22 lata. W wieku 16 lat byłem redaktorem naczelnym
dużego magazynu internetowego. W wieku 17 lat, z pomocą mamy, zarejestrowałem
działalność gospodarczą i otworzyłem wydawnictwo elektroniczne. Będąc zaledwie rok
starszy, otworzyłem własną firmę. Mając 19 lat zatrudniłem pierwszego pracownika, a rok
później miałem ich blisko dziesięciu. Moje dwudzieste pierwsze urodziny zbiegły się z
osiągnięciem bariery miliona złotych obrotu.
Wyobraź sobie teraz taką sytuację: dwóch Twoich znajomych zostało milionerami.
Jednemu zajęło to 4 lata, a drugiemu 40 lat. Którego z nich spytasz o radę? Jeżeli pierwszego -
zapraszam do lektury.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin