Ingulstad Frid - Saga Przepowiednia księżyca 08 - Znak z nieba.pdf
(
700 KB
)
Pobierz
Ingulstad Frid
Znak z nieba
Saga Przepowiednia księżyca 08
GALERIA POSTACI
Ingebjorg Olavsdatter
Bergtor Masson
Gisela Sverresdatter
Pani Sigrid Jonsdatter
Sira Joar
Orm Oysteinsson
Pani Bothild
dziedziczka dworu Sasmundgard w Dal w
parafii Eidsvoll
były narzeczony Ingebjorg, kupiec oże-
niony z Giselą
gospodyni we dworze Bełgen,
żona
Bergtora
nowa matka przełożona w klasztorze
Nonneseter
były ksiądz w kościele
Świętego
Krzyża,
pozbawiony urzędu
ochmistrz (najwyższy rangą urzędnik,
rządzi Norwegią w imieniu króla Magnusa)
gospodyni
Akersborg,
żona
Orma
0ysteinssona
narzeczony Ingebjorg ze Szwecji
jeden z rycerzy w twierdzy Akersborg
król Szwecji
mianowany królem Norwegii, władca
nominalny aż do uzyskania pełnoletności w
1355 r.
brat króla 1 lakona, szwedzki książę i
następca tronu
Ture Gustavsson
Rycerz Darre
Król Magnus
Młody król Hakon
Junikier Eryk
T
LR
W poprzednim tomie...
Rycerz Darre ratuje Ingebjorg przed
śmiercią.
Pani Thora chciała dźgnąć ją
nożem, za co została przez .ochmistrza oskarżona o próbę zabójstwa. Panią Thorę
w trącono do lochu, ale z pomocą siry Joara uciekła. Oboje wyruszyli konno do
Szwecji, po drodze jednak ludzie ochmistrza schwytali byłą przełożoną klasztoru i
na miejscu zabili. Sira Joar uniknął
śmierci.
Bergtor przyłapuje Giselę i ochmistrza na gorącym uczynku. Gisela otrzymuje
karę, a ochmistrz odmawia przybycia na ucztę zaręczynową Ingebjorg i Turego.
Ingebjorg zakochuje się w swoim narzeczonym. Ture również sprawia wrażenie
zakochanego, ale nie bierze narzeczonej do
łóżka,
choć ona bardzo tego pragnie.
Ture towarzyszy jej w podróży do Sasmundgard. Dwór jest w upadku i Ture prosi,
by narzeczona go sprzedała. Ona jednak odmawia, bo wie,
że
pewnego dnia tut.aj
wróci. Ingebjorg oddała też rycerzowi Darre tajny dokument ojca, by zawiózł go
królowi Magnusowi do Fredrikstad, ale rycerz nie wraca i dziewczyna zaczyna się
bać. Pewnego dnia zostaje wezwana do ochmistrza, który
żąda
informacji o
dokumencie. Ingebjerg odmawia. Nawet kiedy ochmistrz informuje ją,
że
pewien
mężczyzna został schwytany i poddany torturom, nie chce nic powiedzieć. Obawia
się jednak,
że
chodzi o rycerza Darre.
T
LR
Rozdział 1
Oslo, jesień, rok 1353
lngebjorg stała przy oknie w swojej izbie do pracy i spoglądała na fiord,
przesuwając w palcach paciorki różańca. Przy każdym mniejszym odmawiała
Zdrowaś Mario,
a przy większych
Ojcze nasz.
Z całego serca pragnęła mieć przy sobie sirę Eirika. Marzyła też aby odwiedzić
kościół Arnadal i tam szukać pomocy. Może gdyby usłyszała dźwięk dzwonów,
poczuła zapach kadzidła i wzięła udział w dobrze znanym, starym rytuale,
odzyskałaby siłę, której tak bardzo potrzebowała. Wysyłanie do Marii
„duchowych różyczek", jak sira Eirik nazywał cząstki różańca, nie wystarczy.
Przynajmniej w tej walce, jaką teraz toczy.
Myśl,
że
rycerz Darre mógłby przechodzić najgorsze tortuiy dlatego,
że
uwolnił ją od tajnych papierów, była nie do zniesienia. Nie może pozwolić, by
dręczono, dobrego, troskliwego człowieka, który każdego ranka i wieczora
przeprowadzał ją przez Ciemny Korytarz, który uratował ją przed niechybną
śmiercią
z rąk pani Thoiy.
Problem nie polega na tym, co powinnam zrobić, powtarzała sobie w duchu. Ja
po prostu nie mam wyjścia. Jeśli strach sprawi,
że
ulegnę, będę stracona. Muszę
odszukać Orma 0ysteinssona i powiedzieć mu, jakie nazwiska zostały wymienione
w dokumencie. Muszę go przekonać,
że
rycerz Darre jest niewinny,
że
ofiarował
się zająć tym pergaminem, by uwolnić mnie od lęku i zmartwień. Mogę zresztą
twierdzić,
że
rycerz Darre nie zna treści tajnych papierów,
że
prosiłam go, by
przekazał to wszystko królowi Magnusowi, bowiem ojciec nie zdążył tego zrobić
przed
śmiercią.
Nagle zdała sobie sprawę z czegoś jeszcze. Przecież nie musi się przyznawać,
że
ona sama zna zawartość dokumentu. Może powiedzieć jedynie,
że
się nim
zajęła, bo matka zobowiązała ją,
że
ma go dostarczyć do rąk własnych króla. A
sirze Joarowi oddać nie chciała właśnie dlatego. Poza tym domyśliła się,
że
informacje tam zawarte są dla króla ważne. Kiedy zauważyła,
że
pani Thora
nastaje na jej
życie,
uznała, iż dokument jest niebezpieczny, zwierzyła się z tego
rycerzowi Darre, a on podjął się przekazać go królowi. Ani ona, ani rycerz Darre
nie musieli znać jego treści.
Czy ochmistrz jej uwierzy? Przecież wie,
że
Ingebjorg umie czytać.
T
LR
Nie wie jednak, czy zna
łacinę.
Poza tym list został napisany z użyciem
trudnych słów i liter, ledwo potrafiła go odczytać. Może powiedzieć
ochmistrzowi,
że
Darre czytać nie umie. Poprosi go, by nakazał rycerzowi oddać
pergamin. Niech powie,
że
Ingebjerg go o to prosi. Lepiej
żeby
Orm 0ysteinsson
dostał dokument, niż by rycerz Darre został zadręczony na
śmierć.
Król Magnus
nie musi wiedzieć,
że
jego własny ochmistrz w Norwegii pracuje przeciwko
niemu. Zwłaszcza,
że
nie jest pewne, czy to ma aż takie wielkie znaczenie. W
każdym razie nie teraz. Wicie z osób wymienionych w dokumencie zmarło
podczas zarazy, ojciec Giseli się zestarzał i nie odgrywa już
żadnej
roli, pani Thora
nie
żyje,
a sira Joar uciekł. Trudno więc zakładać,
że
ochmistrz będzie miał wielu
zwolenników, jakby przyszło co do czego.
Może ona sama przecenia znaczenie dokumentu?
Istnieje możliwość,
że
ochmistrz jej nie uwierzy. Jeśli Ingebjorg wyzna, iż
rycerz Darre jest w posiadaniu do- kumentu, będzie to oznaczało,
że
dotychczas
oboje kłamali. Ryzykuje więc,
że
oboje zostaną ukarani. I to ukarani surowo,
pomyślała z drżeniem. Oskarżyć najpotężniejszego męża w kraju, zastępcę króla,
dysponenta państwowej pieczęci, to musi być największe przestępstwo, jakie
można popełnić. Ingebjerg zostałaby pewnie ukamienowana, a rycerz Darre
ścięty
mieczem. Zrobiło jej się zimno. Oczyma wyobraźni widziała siebie, jak stoi na
miejscu kaźni, przerażona, otoczona rozwrzeszczanym tłumem, półnaga, umazana
smołą, z ogoloną głową, szlochająca ze strachu, krzycząca za każdym razem, gdy
kamień trafi w głowę, w plecy lub w brzuch.
— Nie — wyszeptała.
Musi skłonić Orma 0ysteinssona,
żeby
jej uwierzył. Dotychczas nie wątpił w
jej niewinność, a ona na szczęście nie zdradziła się, kiedy ją ostatnio wypytywał.
Mogłaby też zwierzyć się pani Bothild. Gospodyni twierdzy jest ostatnio dla niej
sympatyczniejsza. Ingebjorg miała nawet wrażenie,
że
ją lubi. Zresztą może
mogłaby poprosić o pomoc również Giselę. Ta kobieta ma dziwną władzę nad
mężczyznami i ochmistrz jest nią najwyraźniej zainteresowany. Choć między nią i
Giselą panują chłodne stosunki, nie wątpiła,
że
tamta nie stałaby spokojnie, gdyby
Ingebjorg groziła
śmiecć.
Wprawdzie kiedyś podejrzewała,
że żona
Bergtora chce
ją otruć, ale potem uznała,
że
chodziło raczej o pozbycie się jej z dworu Belgen i z
życia
męża.
Nad wodą wolno przeleciała wrona i usiadła na ogrodowym murku. Leciała z
północy, we czwartek, tak jak inna wrona tamtego dnia, kiedy Eirik zjawił się po
T
LR
Plik z chomika:
dargoa
Inne pliki z tego folderu:
Czas_tesknoty.epub
(1010 KB)
Vance Jack - Sjambak (opowiadanie) (MR).rar
(136 KB)
Juraszek Dawid - Cairen. Drapiezca.zip
(6159 KB)
Kirst Hans Hellmut - Pan Bóg śpi na Mazurach.pdf.zip
(1286 KB)
Johansen Jorunn - Tajemnica Wodospadu 15 - Ostrzeżenie.pdf
(574 KB)
Inne foldery tego chomika:
@ PAKIETY książek
~pakiety ebook(1)
1 - Autorzy Jednej Książki
1181 ebooków mobi
3 - Autorzy Rosyjscy
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin