Św. Alfons Liguori - Medytacje różańcowe.pdf

(236 KB) Pobierz
Święty Alfons Maria de Liguori
Medytacje różańcowe
Teksty do kontemplacji tajemnic różańcowych
tłumaczenie s. Ewa Klaczak OSsR
Po Soborze Watykańskim II wiele rodzin zakonnych zwróciło szczególną uwagę na swój duchowy
rodowód. Poszukiwanie tożsamości, uaktualnianie charyzmatu, określanie priorytetów, a nade wszystko
odnowa życia wspólnotowego sprawiły, że wiele zakonów przeżywających poważny kryzys, także
odnośnie powołań, odżyło na nowo, odnajdując sens radosnego pójścia za Jezusem ubogim, posłusznym i
czystym. Wielką pomocą w tym odrodzeniu stały się odnowione i przystosowane do współczesnych
czasów prawodawstwa zakonne, ponowne studiowanie życia i twórczości mistycznej założycieli, a także
odczytana we współczesnej perspektywie tradycja zakonów. Powrót do przeszłości z całą pewnością nie
był tylko przywoływaniem monumentalnych pomników historii, ale próbą przeżywania teraźniejszości,
rozpoznawania „znaków czasu" w ścisłym związku z dziedzictwem, z którego się wyrosło.
Posoborowa odnowa życia zakonnego sprawiła, iż w literaturze teologicznej doczekaliśmy się wielu
ciekawych biografii założycieli zakonów, zgromadzeń i instytutów życia konsekrowanego, a także
historyczno-teologicznych opracowań różnego rodzaju duchowości. Prawdziwymi perłami na polskim
rynku księgarskim okazały się też niektóre dzieła ascetyczne klasyków życia duchowego. Pośród nich
zabrakło niestety nowych i krytycznych opra-
cowart powszechnie znanych jeszcze w o kresie międzywojennym dziel świętego Alfonsa L.guori (1696-
1787), założyciela Zgromadzenia Redemptorystów - Doktora Kościoła i wspaniałego pisarza, który w
swojej literackiej spuściznie pozostawił sto jedenaście dziel różnego rodzaju. Ponad dwa wieki na
książkach św. Alfonsa wychowywały się całe pokolenia wierzących, a niektóre zgromadzenia zakonne
właśnie w nim odnajdywały inspiracje do wypracowywania nowych form życia apostolskiego i
kontemplacyjnego.
W rozpoczętej niedawno serii „Obfite u Niego Odkupienie", wydawanej nakładem Wydawnictwa „Homo
Dei", chcemy zaprezentować Czytelnikom najcenniejsze perły literatury mistycznej św. Alfonsa. W
pierwszym tomie antologii dzieł św. Alfonsa, ukazało się już arcydzieło jego twórczości, zgodnie
uważane za jedną z najbardziej dojrzałych duchowo i najbardziej osobistych książek Umiłowanie Jezusa
Chrystusa w życiu codziennym, które doczekało się już dwóch wydań.
Obecnie oddajemy do rąk Czytelników nieco odmienną w swojej treści, ale jakże pożyteczną pozycję
Świętego Medytacje różańcowe. Można postawić sobie pytanie: dlaczego właśnie ta pozycja? Wszyscy
zdajemy sobie chyba sprawę z popularności, jaką cieszy się forma modlitwy różańcowej. Wydaje się
jednak, że bardzo często praktyka odmawiania różańca staje się monotonną i sformalizowaną modlitwą,
by nie powiedzieć bezmyślnym powtarzaniem formułek. Tymczasem różaniec może stać się modlitwą
żywą, prawdziwym dialogiem z Bogiem, miłosną kontemplacją Jego tajemnic czy poszukiwaniem i
słuchaniem jego woli.
W prezentowanych przez nas Medytacjach różańcowych świętego Alfonsa spotkać się możemy z
rozważaniami modlitewnymi dotyczącymi miłości Boga, łaski i grzechu, prawd wiecznych, sakramentów,
przykazań Bożych, cnót teologalnych wiary, nadziei i miłości. Publikowane rozważania różańcowe
napisane są stylem żywym, płynącym z serca i z apostolskiej gorliwości świętego a swoje natchnienie
czerpią ze Słowa Bożego, Tradycji Kościoła, a przede wszystkim z osobistej pobożności mistrza życia
duchowego, jakim jest dla Kościoła św. Alfons Liguori.
Medytacje różańcowe św. Alfonsa napisane zostały z przeznaczeniem na Misje ludowe prowadzone
przez misjonarzy redemptorystów. Taką funkcję mogą spełniać także i dzisiaj, zwłaszcza podczas
wspólnotowych modlitw różańca. Ale z całą pewnością mogą też być doskonałą pomocą do osobistych
rozważań tajemnic różańca. Pozostaje nam życzyć tym wszystkim, którzy wezmą do rąk „medytacje
alfonzjańskie", aby odnajdywali całe piękno modlitwy różańcowej do której zachęca nas Kościół.
Witold Kawecki CSsR Kraków, 12 września 1997
Objaśnienia:
Znak (...) wskazuje, że część tekstu św. Alfonsa została pominięta.
Litery A i B oznaczają, że jeden fragment został podzielony na dwa; w takim przypadku można czytać
jeden i (lub) drugi, do wyboru. Nawias kwadratowy [...] wskazuje te części tekstu, które w rozważaniach
mogą być pominięte.
Znak * wskazuje komentarz dodany przez wydawcę.
Kursywą dano wprowadzenia na początku rozważeń, nie pochodzące od św. Alfonsa.
Wprowadzenie W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
Partie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu,
Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen
Odmawianie tajemnic Zapowiedź tajemnicy i refleksja.
(W poniedziałki i czwartki rozważa się tajemnice radosne; we wtorki i piątki tajemnice bolesne; w środy,
soboty i niedziele tajemnice chwalebne.)
Ojcze nasz.
Zdrowaś Maryjo (10 razy).
Chwała Ojcu.
(Do dowolnego wyboru): O mój Jezu, przebacz nam nasze winy, zachowaj nas od ognia piekielnego,
zaprowadź wszystkie dusze do nieba, szczególnie zaś te, które najbardziej potrzebują Twojego
miłosierdzia. (Wezwanie fatimskie)
Zakończenie
Po ostatnim dziesiątku: Witaj Królowo, Matko miłosierdzia. gdzie jest to możliwe: Litania loretańska
oraz modlitwa końcowa.
ROZWAŻANIE PIERWSZE
Poniższy tekst św. Alfonsa jest, być może, pierwszym zapisanym różańcem medytowanym. Znajduje się
w trzeciej części dzieła pt. Zbiór materiałów do głoszenia, gdzie św. Alfons przedstawia reguły i
przykłady na rekolekcje misyjne i „dla użytku młodych ze Zgromadzenia" (Redemptorystów). Chodzi
więc o tekst przeznaczony dla misjonarzy, którzy przewodniczyli odmawianiu różańca podczas misji
ludowych. Miał służyć jako wzór, w formie swego rodzaju notatek lub myśli do refleksji dla głoszącego.
Świadczy o tym częste używanie skrótu „itd." i wyrażeń właściwych stylowi głoszonych misji (np.:
„Grzesznicy, zrozumieliście?"). W obecnym tekście zostały one pominięte.
Rozważanie oryginalnego tekstu jest następujące: zapowiedź tajemnicy - medytacja - zachęta -
modlitwa. Połączyliśmy zachętę z medytacją tworząc jeden tekst. Dla każdej tajemnicy mamy więc
następujący schemat, który stał się już typowy dla medytowanego różańca: zapowiadamy tajemnicę -
medytujemy - modlimy się.
Wskazania
Nadaje się szczególnie do odmawiania różańca podczas misji ludowych. Wskazany jest też w czasie
takich okresów liturgicznych, jak Adwent i Wielki Post.
ł
TAJEMNICE RADOSNE (poniedziałek i czwartek)
1. W pienoszej tajemnicy radosnej kontemplujemy Dziewicę Maryję, którq Archanioł Gabriel
zwiastował, że stanie się Matką naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Medytujmy nad miłością naszego Boga, który mógł nas zbawić wysyłając w tym celu anioła; tymczasem
zechciał przyjść On sam, aby umrzeć dla naszego zbawienia. Jak mówi św. Bernard: Zechciał być
zarówno naszym Stworzycielem, jak i naszym Odkupicielem, abyśmy nie podzielili naszego serca.
Gdzie są więc teraz miłość i wdzięczność ludzi wobec tak kochającego Boga?
Módlmy się, by Najświętsza Maryja Panna wyprosiła nam świętą miłość do Boga. O Święta Matko Boża,
Ty byłaś zawsze pełna miłości do Pana, który stał się Twoim Synem, aby uwolnić nas od piekła. Wyproś
nam u Jezusa łaskę kochania Go całym sercem.
2. W drugiej tajemnicy radosnej kontemplujemy Świętą Dziewicę, która wiedząc, że Jej kuzynka, św.
Elżbieta, jest brzemienna, natychmiast udaje się, by odwiedzić ją w domu i pozostaje z nią przez trzy
miesiące.
Medytujmy. Nawiedzenie Maryi było zbawieniem dla tego domu. Błogosławiona dusza, która jest
nawiedzana przez Maryję!
Módlmy się, aby Matka Pana nawiedzała często nasze serca uświęcając je.
3. W trzeciej tajemnicy radosnej kontemplujemy Dziewicę Maryję, która gdy nadszedł czas
rozwiązania, wydała na świat w Betlejem naszego Odkupiciela.
Medytujmy. (...) Kiedy Maryja dotarła do Betlejem, nie znalazło się dla Niej miejsce. Była więc
zmuszona schronić się do groty, której używano za stajnię, i tam wydała na świat Syna Bożego. Po raz
pierwszy Syn Boży objawił się na tym świecie jako Dzieciątko położone w żłobie, aby grzesznicy mogli
się doń przybliżyć z tym większą ufnością... Niech więc nikomu nie zabraknie ufności i niech nikt się Go
nie lęka!
Módlmy się, aby Najświętsza Dziewica wyprosiła nam wielką ufność do Jezusa.
4. W czwartej tajemnicy radosnej kontemplujemy Najświętszą Dziewicę, która czterdzieści dni po
urodzeniu Jezusa, gdy wypełnił się czas oczyszczenia, ofiarowała swego Syna w świątyni i pozwoliła,
aby objął Go święty starzec Symeon.
Medytujmy. Najświętsza Maryja nie potrzebowała oczyszczenia, ponieważ była wolna od wszelkiej
zmazy, ale zechciała poddać się oczyszczeniu jak wszystkie inne kobiety i w ten sposób być posłuszną
Prawu. Taka była Jej pokora -tymczasem my wstydzimy się wyznawać nasze grzechy.
Módlmy się, aby Dziewica Maryja pomogła nam przezwyciężyć wszelki wstyd w wyznawaniu naszych
grzechów.
5. W piątej tajemnicy radosnej kontemplujemy Maryję i Józefa, którzy zgubiwszy dwunastoletniego
Jezusa, trzy dni później znaleźli Go między doktorami w świątyni, gdy prowadził z nimi dysputy.
Medytujmy (...) Dziewica Maryja i Święty Józef szukali Jezusa nieustannie przez trzy dni, wśród łez i
westchnień aż w końcu znaleźli Go w świątyni. Maryja nie utraciła nigdy łaski Syna, została jedynie
pozbawiona Jego
obecności, a i tak szukała Go ze łzami. O ile bardziej szukać Go powinien z płaczem ten, kto utracił Jego
łaskę. Kto szuka w taki sposób, na pewno Go znajdzie.
Módlmy się, by Dziewica wyprosiła nam prawdziwy żal za grzechy.
TAJEMNICE BOLESNE (wtorki i piątki)
1. W pierwszej tajemnicy bolesnej kontemplujemy Jezusa Chrystusa, który w Getsemani modlił się i pocił
krwią.
Medytujmy. W Ogrodzie Oliwnym nasz Odkupiciel doświadczył udręki tak głębokiej, że aż graniczącej z
agonią: Smutna jest dusza moja aż do śmierci. (Mt 26, 38) Zadajmy sobie pytanie: kto tak bardzo
udręczył Jezusa? Co sprawiło, że pocił się krwią? Przyczyną tego były nasze grzechy. Starajmy się
złączyć nasz żal z bólem Jezusa.
Módlmy się, aby Dziewica wyprosiła nam taki właśnie żal.
2. W drugiej tajemnicy bolesnej kontemplujemy Jezusa okrutnie ubiczowanego w pretorium Piłata.
Medytujmy. Biczowanie Jezusa było tak okrutne, że /ego Przenajświętsze Ciało stało się podobne do
ciała trędowatego, całe zranione od głowy do stóp, jak przepowiedział Izajasz. Według niektórych
autorów Jezus zechciał cierpieć tak wielkie udręki szczególnie za grzechy przeciwko czystości.
Módlmy się, aby Najświętsza Panna uwolniła nas od grzechów nieczystości, a w pokusach starajmy się
wzywać Maryję.
3. W trzeciej tajemnicy bolesnej kontemplujemy Jezusa ukoronowanego cierniem i wyszydzonego jako
Króla.
Medytujmy. Po ubiczowaniu Jezusa posadzono Go na kamieniu, dano Mu do ręki trzcinę jako berło,
kawałek nędznego sukna na plecy jako płaszcz królewski i cierniową koronę na głowę. Potem
wyśmiewano się z Niego mówiąc: Witaj Królu żydowski, i policzkowano Go. Tak właśnie czynią ci,
którzy spowiadają się, a potem, po wyjściu z kościoła, powracają do swoich grzechów, policzkując
Jezusa.
Módlmy się, aby Dziewica wyprosiła nam raczej śmierć niż pozwoliła na nowo obrażać Jezusa.
4. W czwartej tajemnicy bolesnej kontemplujemy Jezusa, którego Piłat skazał na śmierć, a dla
większego bólu i zniewagi włożył na Jego ramiona drzewo krzyża.
Medytujmy. Jezus objął z miłością krzyż, aby zapłacić za nasze grzechy. Starajmy się więc wynagradzać
Bogu wszystkie zniewagi, przyjmując krzyż, który nam daje.
Módlmy się, aby Maryja wyprosiła nam cierpliwość i umiejętność uległego przyjmowania trudności.
5. W piątej tajemnicy bolesnej kontemplujemy Jezusa, który po dojściu na Kalwarię został obnażony i
przybity do krzyża, na którym umarł z miłości do nas w obecności swojej cierpiącej Matki Maryi.
Medytujmy nad pełną goryczy śmiercią naszego Odkupiciela. Umarł On po to, aby zyskać sobie naszą
miłość. Popatrzmy czasami na obraz Jezusa Ukrzyżowanego, mówiąc Mu: „Kocham Cię, mój Jezu, który
za mnie umarłeś".
Módlmy się, aby Maryja, Matka Bolesna, wyjednała nam łaskę częstego pamiętania o miłości Jezusa
umierającego za nas.
1. W pierwszej tajemnicy chwalebnej kontemplujemy Jezusa, który na trzeci dzień po swojej śmierci
tryumfalnie i chwalebnie zmartwychwstał, aby już więcej nie umierać.
Medytujmy nad chwałą naszego Odkupiciela, który przez swoją śmierć i zmartwychwstanie zwyciężył
szatana, uwalniając ludzi z jego niewoli. Jaka to głupota ze strony grzeszników, gdy popchnięci
przyjemnością czy innym dobrem tej ziemi, sprzedają się diabłu jako niewolnicy, zapominając o tym, że
Jezus uwolnił ich z jego mocy!
Módlmy się, aby Maryja związała nas miłością z Jezusem, byśmy nie wpadli już w niewolę Złego.
2. W drugiej tajemnicy chwalebnej kontemplujemy Jezusa, który czterdzieści dni po zmartwychwstaniu
uroczyście i tryumfalnie wstępuje do nieba w obecności swojej Najświętszej Matki i uczniów.
Medytujmy. Zanim Jezus umarł, raj był dla nas zamknięty. Jezus otworzył go dla tych wszystkich, którzy
Zgłoś jeśli naruszono regulamin