Perrotta Tom_Pozostawieni.rtf

(30611 KB) Pobierz
Perrotta Tom_Pozostawieni

http://cyfroteka.pl/catalog/ebooki/040792/040/cover/N/390435-pozostawieni.jpg


C:\Users\Agnieszka\Desktop\title.jpg


Spis treści:

 

 

Podziękowania

 

Prolog

 

CZĘŚĆ PIERWSZA. TRZECIA ROCZNICA

Dzień Pamięci Bohaterów

Cała klasa takich Jill

Ktoś wyjątkowy

 

CZĘŚĆ DRUGA. MIASTO ZABAWY MAPLETON

Carpe Diem

Błękitna wstążka

Przysięga milczenia

Do pokoju

 

CZĘŚĆ TRZECIA. WESOŁE WAKACJE

Brudasy

atki śniegu i laski z cukru

Najlepszy fotel na świecie

Metoda Balzera

 

CZĘŚĆ CZWARTA. BĄ MOJĄ WALENTYNKĄ

Nieprzeciętnie dobra dziewczyna

Placówka

Bosa i w ciąży

W Grejpfrucie

 

CZĘŚĆ PIĄTA. CUDOWNE DZIECKO

Lada chwila

Rzeczy, z których warto zrezygnować

Dobrze, że tu jesteś


Dla Niny i Lukea


Podziękowania

 

 

Jestem szczęściarzem, mogąc dziękować tym samym osobom co zawsze: Elizabeth Beier, Marii Massie, Dori Weintraub i Sylvie Rabineau za towarzyszenie mi podczas tego nagłego odejścia oraz za okazaną po drodze pomoc. Dziękuję także Mary, Ninie i Lukeowi za każdy dzień.


PROLOG

 

 

Laurie Garvey nie została wychowana w wierze w porwanie Kościoła. ciwie to nie została wychowana w wierze w nic poza tym, że niemądrze jest w cokolwiek wierzyć.

Jesteśmy agnostykami, wiła swoim dzieciom, kiedy były małe i musiały się jakoś określić w rozmowach z katolickimi, żydowskimi i unitariańskimi przyjaciółmi. Nie wiemy, czy istnieje g, i inni też tego nie wiedzą. Mogą twierdzić, że wiedzą, ale to nieprawda.

Po raz pierwszy usłyszała o porwaniu Kościoła na pierwszym roku studiów, na zajęciach o nazwie Wprowadzenie do religii świata. Zjawisko opisane przez profesora wydało jej się śmieszne: tabuny chrześcijan wyfruwających z ubrań i wznoszących się przez dachy domów i samochodów na spotkanie z Jezusem w niebie, podczas gdy inni stoją z rozdziawionymi ustami, zastanawiając się, dokąd odeszli wszyscy dobrzy ludzie. Teologia wydawała jej się niejasna, nawet gdy przeczytała fragment podręcznika poświęcony dyspensacjonalistycznemu premillenaryzmowi, te dyrdymały o Armagedonie, Antychryście i Czterech Jeźcach Apokalipsy. To wszystko sprawiało wrażenie religijnego kiczu, wnie tandetnego jak obraz na czarnym aksamicie, wymysłu przemawiającego do ludzi, którzy jedzą za dużo smażonego, dają dzieciom klapsy i nie widzą niczego dziwnego w teorii, zgodnie z któ ich ukochany g wynalazł AIDS, żeby pokarać gejów. W późniejszych latach czasami widywała na lotnisku albo w pociągu kogoś czytającego jedną z powieści o czasach ostatecznych i czuła lekkie politowanie, a nawet rozczulenie, patrząc na frajera, który nie miał niczego...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin