Prywatyzując Polskę. O bobofrutach, wielkim biznesie i restrukturyzacji pracy.pdf

(1818 KB) Pobierz
Spis treści
W serii
Wstęp
Rozdział 1. Droga do kapitalizmu
Alima w perspektywie globalnej, czyli dlaczego Rzeszów i Fremont to nie to samo
Tymczasem w Ameryce: od fordyzmu do elastycznej akumulacji
Metodologia: fieldwork jest pracą
Rozdział 2. Rozliczalność, korupcja i prywatyzacja Alimy
Cele prywatyzacji i kwestia „prawdziwych właścicieli”
Wartość, arbitralność liczb i luka epistemologiczna
Robotnicy — właściciele przedsiębiorstwa czy jego zasoby?
Rozliczalność a dyscyplinowanie menedżerów
Rozdział 3. Frugo: marketing niszowy i produkcja elastycznych ciał
Tworzenie postkomunistycznych rynków niszowych: narodziny strategii
Postsocjalizm, postfordyzm i elastyczność
Od „kierownika” do „menedżera”: zarządzanie sobą
Sprytni handlowcy i prości robotnicy
Odmienne interpretacje socjalizmu
„Ludzie patrzą na ciebie inaczej, kiedy coś im dajesz”
Socjalizm, kapitalizm i koncepcje osoby
Rozdział 4. Kontrola jakości, dyscyplina i przeobrażanie osób
Jakość — nowość z Michigan
Wartościowanie pracy
Motywacja i konstruowanie osób
Znajomości
Dwa systemy konstruowania osoby
Rozdział 5. Wyobrażenia domu i rodziny w miejscu pracy
Upolitycznienie karmienia
Strategie esencjalistyczne
Wesele
Wzajemność na rynku kapitalistycznym
Rozdział 6. Władza i postsocjalizm
Od redystrybucji do regulacji
Podmioty niewidzialne i spaczone
Negocjując koncepcje osoby
Podziękowania
Bibliografia
Przypisy
Wstęp
E
lizabeth Dunn napisała przełomową książkę. To najbardziej wnikliwe studium
zmian w zawodowym życiu Polaków po upadku komunizmu. Nie jest to jednak tylko
opowieść o Polsce. Swoim antropologicznym rozmachem, wiedzą o aktualnych
debatach toczących się w dziedzinie socjologii pracy i tranzytologii oraz bogactwem
danych pochodzących bezpośrednio z badań terenowych powinna zdobyć uznanie
bardzo różnych grup czytelników. Jak doszło do tego, że społeczeństwo rynkowe
zostało uznane za normę? Dlaczego niektóre stanowiska pracy uznano za zasługujące
na wyższą płacę, podczas gdy inne, wymagające większego wysiłku i wiążące się
z większą odpowiedzialnością, zdegradowano jako niewymagające kwalifikacji?
Dlaczego losy postkomunizmu (czyli Europy Wschodniej po 1989 roku) potoczyły
się taką właśnie drogą? Czytelnik znajdzie w książce Dunn odpowiedź na wszystkie
te pytania.
Książka ta zasługuje na uwagę nie tylko ze względu na erudycję, z jaką została
napisana. Jest to prawdopodobnie pierwsza pozycja, która pozwala nam
poczuć,
czym była transformacja postkomunistyczna w miejscu pracy. Suche kategorie
socjologiczne, takie jak „tranzycja”, „powstawanie klas społecznych”
i „prywatyzacja”, ożywają w szczegółowych opisach zmian w ludzkim życiu. Jak
różna może być praca? Jak sprawiono, aby ludzie myśleli w różny sposób? Jak
posłużono się „demokratyzacją” w tworzeniu nowych typów pracowników
i menedżerów? Nikt dotąd nie opisał postkomunizmu w taki sposób.
Podstawą książki jest studium przypadku jednej fabryki. W latach 1995–1997
Elizabeth Dunn spędziła szesnaście miesięcy w rzeszowskich zakładach
przetwórstwa spożywczego Alima-Gerber SA. Pracując jako robotnica, pomagała
produkować Bobo Frut i Frugo. Poznała robotników zatrudnionych przy taśmie
produkcyjnej, jeździła razem z przedstawicielami handlowymi sprzedającymi
produkty zakładu, rozmawiała z menedżerami o tym, czym w swoim przekonaniu
zajmują się w pracy. Dzięki temu może opowiedzieć, co ludzie myśleli, że robią,
a co robili naprawdę. Pokazuje, jak przekształcały się miejsce pracy i sama praca,
jak radykalnie zmieniały się wyobrażenia o poszczególnych zajęciach w czasie, gdy
gospodarka rynkowa zastępowała socjalizm państwowy.
Cechą wyróżniającą tę książkę na tle innych dyskusji na ten temat – a każdy, kto
pracował w obu systemach, mógłby tu dorzucić własną opowieść – jest koncentracja
Zgłoś jeśli naruszono regulamin