Alagor Krystyna - Medycyna zapomniana.pdf

(827 KB) Pobierz
Krystyna Alagor
Medycyna zapomniana
O medycynie inaczej
1
1254728390.004.png
 
1254728390.005.png
WSTĘP
W drugiej połowie XX wieku, nastąpił szczególnie szybki rozwój medycyny akademickiej i
farmakologii. Dawne metody leczenia, nazywane niekiedy medycyną ludową lub naturalną,
zagubiono. Powoli odchodzili od Ŝywych znawcy zabierając doświadczenie i mądrości, których nikt od
nich przejąć nie chciał.
Zamilkła wiedza i umiejętności dotychczas przekazywane w formie ustnej między pokoleniami.
Proste sposoby leczenia coraz bardziej komplikowano, przekształcając naturę w sztuczność. Człowiek
podąŜał za nowym kierunkiem i wygodnie przerzucał odpowiedzialność za własne zdrowie na lekarzy,
uznając ich za wyrocznie. Zwolnieni od odpowiedzialności staliśmy się bierni, ufni — oczekując i
wymagając od nauk medycznych pełnego dla nas zdrowia.
Czy medycyna dysponująca „inteligentną" aparaturą, szpitalami, lekami syntetycznymi moŜe
udźwignąć tę odpowiedzialność i spełnić nasze oczekiwania? Czy powinniśmy najcenniejszą rzecz,
jaką jest nasze zdrowie i Ŝycie, oddać w cudze ręce? Czy syntetyczne leki mogą skutecznie działać,
gdy człowiek w swej istocie jest cząstką Wielkiej Natury?
Hipokrates, którego wiedza medyczna zadziwia świat od staroŜytności do dziś, rozwaŜał: „JeŜeli w
przyrodzie jest choroba, to znaczy, Ŝe przyroda ma na nią lekarstwo". Jesteśmy cząstką natury, jeśli my
chorujemy, to choruje jakaś część przyrody — przyroda na pewno ma dla nas wybawienie. Spróbujmy
zatem w naturze szukać ratunku — leku na ból, gojenie ran, przywrócenie zdrowia i sił, które od nas
odeszły, wówczas gdy my odeszliśmy od natury.
Zabiegani, przekonani często o wyŜszości człowieka nad resztą świata, nie zauwaŜamy potęgi
przyrody, która z kaŜdą chwilą zamiera i rodzi się od nowa, a wszystko co istnieje ma dwubiegunową
naturę, jak plus i minus, dobro i zło, ciepło i zimno, zdrowie i choroba. Istnieje grzyb borowik, co leczy, i
grzyb muchomor, co truje. Wszystko w naturze znajduje się w równowadze, dlatego obok borowika
(+) rośnie muchomor (). JeŜeli zniszczymy muchomory, znikną samoistnie prawdziwki — natura
sama pilnuje równowagi. W przyrodzie istnieje to, co daje Ŝycie i to, co Ŝycie zabiera. Wieki ustaliły co
dobre, a co złe. Nie zatracajmy tej wiedzy. Przywróćmy, co pomocne.
Czy słusznym jest powiedzenie, Ŝe leniwi idą do lekarza? Czynni leczą się sami. KaŜde
schorzenie, nim przeistoczy się w zagroŜenie Ŝycia, przez wiele lat ostrzega złym samopoczuciem,
zmiennością nastrojów, manifestuje na zewnątrz wysypką, swędzeniem, plamami, bólem czy
obrzękami — dopraszając się korekty w naszym postępowaniu. Choroba jest skutkiem, czyli wynikiem
wcześniej zaistniałej przyczyny. Uleczyć, to znaczy usunąć przyczynę, gdy tymczasem zachodnia
filozofia leczenia ogranicza się do zwalczania skutków i objawów, a przyczyna pozostaje bezpieczna i
wciąŜ rodzi skutki.
Nauka wkroczyła w kaŜdą dziedzinę Ŝycia, wprowadzając często wynaturzenia. Stajemy się coraz
bardziej od przyrody oddaleni, syntetyczni, chorzy.
Wróćmy do natury. Stare, a nawet staroŜytne metody mają w sobie wiele nieprzemijających racji.
Odszukane od nowa będą słuŜyć człowiekowi. Spróbujmy pomóc sobie — sami!
3
1254728390.006.png
ZAPOMNIANE METODY
4
1254728390.001.png
 
BAŃKI LECZNICZE
W medycynie ludowej poprzednich wieków, stawianie baniek było popularnym sposobem
przywracania zdrowia. Wraz z przejęciem przewodnictwa w leczeniu przez medycynę naukową i leki z
masowej produkcji, stało się wstydliwym sposobem w walce z chorobą— zastąpiły je antybiotyki.
Technika stawiania ich popadła w zapomnienie.
Nadal wiele osób przekonanych jest o skuteczności bezinwazyjnego leczenia bańkami i coraz
częściej, choć nieśmiało, zalecają je lekarze, ale umiejętność ich stawiania znana jest obecnie nielicznym.
Przywróćmy zatem stare skuteczne sposoby leczenia i zgodnie z zapotrzebowaniem uczyńmy je
popularnymi. Nim przeziębienie zaowocuje zapaleniem płuc, postawmy bańki.
Lekarskie bańki pomagają równieŜ w schorzeniach dróg oddechowych przy zaflegmieniu,
grypie, zapaleniu oskrzeli czy zapaleniu opłucnej i kaŜdym przeziębieniu, które przeistoczyć się moŜe
w choroby chroniczne, jak bronchit, czy astmę. Bańki stawiamy najczęściej wtedy, gdy choroba ostro
zaatakuje. Stosowane są niekiedy jako środek przeciwbólowy w bólach mięśni czy kolce nerkowej.
Skutecznie działają równieŜ, gdy z powodu zaziębienia nastąpi brak miesiączki.
Dozwolonym miejscem do stawiania baniek są: plecy, boki, barki, biodra czyli powierzchnie ponad
konstrukcją kostną. Absolutnie nie wolno umieszczać baniek wzdłuŜ stosu pacierzowego kręgosłupa.
Tam stawiamy bańki, gdzie chory odczuwa większy ból. Przy zapaleniu oskrzeli właściwym miejscem
umieszczania baniek są boki, stawiamy równieŜ w górnej części pleców, na szczytach. Przy braku
miesiączki odpowiednim miejscem dla baniek będą dolna część pleców i górna część bioder.
PRZYGOTOWANIE I TECHNIKA STAWIANIA BANIEK
Bańki lekarskie są szklane o pękatym kształcie i naleŜy je mieć w wystarczającej ilości, by
starczyło na pokrycie przynajmniej jednej połowy pleców — minimum 25 sztuk. Potrzebny jest patyk
lub metalowa rączka, drut. Na jego końcu uwijamy kokon z waty higienicznej. Kokon musi być
osadzony trwale, by podczas stawiania baniek nie spadł płonący na plecy chorego. Najbardziej
zalecanym paliwem jest denaturat. Wlewamy niewielką ilość do 1 z baniek i ustawiamy w
bezpiecznym miejscu. Maczamy w nim kokon z waty. NaleŜy koniecznie nadmiar denaturatu odcisnąć
o brzegi bańki. JeŜeli kokon byłby nadmiernie nasączony, płonąca kropla mogłaby spaść na plecy.
Istnieją dwa sposoby stawiania baniek: na mokro i na sucho. W pierwszym ze sposobów,
zanurzamy bańki w ciepłej wodzie, aby zostały ogrzane, i odsączamy je na ręczniku ułoŜonym na tacy.
Patyk z wacikiem zanurzamy w denaturacie, odsączamy nadmiar i zapalamy. Bańkę trzymamy w
jednej ręce a płonący wacik w ręce drugiej — tuŜ nad powierzchnią skóry, ale bańka do skóry nie
dotyka. Płonący wacik wsuwamy do środka bańki, wykonujemy okrąŜenie płomieniem wokół
wewnętrznych ścianek i szybkim ruchem płonący wacik wyjmujemy, a bańkę lekko dociskając
umieszczamy na plecach, w pewnych od siebie odstępach. Istnieje konieczność kilkurazowego
ponownego maczania wacika w denaturacie, pamiętać naleŜy, by za kaŜdym razem przed jego
zanurzaniem zgasić płomień. Po zamaczaniu i odsączeniu ponownie wacik zapalamy.
Prawidłowo postawiona bańka wciąga w siebie skórę, która sprawia wraŜenie Ŝe puchnie —
zmienia przy tym barwę. Im większe było zaziębienie, tym ciemniejsze są miejsca. Po umieszczeniu
wszystkich baniek okrywamy plecy kołdrą, a chory musi leŜeć w cieple, nie poruszając się. Bańki
utrzymujemy około 20 minut, u dzieci 10 minut, małym dzieciom 5 minut. Ilość baniek stawianych
dzieciom jest równieŜ odpowiednio mniejsza. JeŜeli bańkami obstawiliśmy jedną stronę pleców, to po ich
zdjęciu obstawiamy stronę drugą. Nie wymaga się przygotowania powierzchni skóry przed
postawieniem baniek. Natomiast po ich usunięciu smarujemy skórę oliwą, wazeliną lub spirytusem
etylowym (nie denaturatem).
5
1254728390.002.png
Bańki stawiać moŜna takŜe drugim sposobem. W tym przypadku nie moczymy ich w wodzie. Do
kaŜdej z nich wkładamy po maleńkim „kłaczku" waty, wcześniej zamaczanym w denaturacie lub
maleńkim papierku, równieŜ denaturatem nawilŜonym. Zapalamy kolejno, a gdy płomień zgaśnie
natychmiast ustawiamy na plecach — przysysają się same. Pozostałe zalecenia są takie same jak przy
stawianiu sposobem pierwszym. Przy zdejmowaniu jedną ręką lekko uciskamy skórę w pobliŜu bańki,
przez co dostaje się nieco powietrza, a ręką drugą delikatnie odrywamy.
Stawianie baniek daje pozytywne efekty. Zlikwiduje zaziębienie, zapalenie oskrzeli czy zapalenie
płuc. Uruchamia mechanizmy samoleczenia tkwiące w człowieku. Wywołuje zatem bardzo skuteczne
działanie, ale po ich postawieniu chory musi bezwzględnie pozostać w łóŜku przez dwa dni. Występuje
wówczas wzmoŜone pocenie się i zwiększona ciepłota ciała. Pocąc się „choroba wychodzi na zewnątrz"
— jest to leczenie zgodne z naturą. JeŜeli w okresie wzmoŜonego pocenia się i rozgrzania chory nie
zachowa ostroŜności, wstanie z łóŜka i wyjdzie na powietrze (nawet jeśli jest ciepło ubrany), ponowne
zaziębienie moŜe stanowić zagroŜenie dla jego Ŝycia.
Bańki są naturalnym, skutecznym i bezpiecznym zabiegiem leczniczym. Leczenie antybiotykami
„nie wyrzuca choroby na zewnątrz", lecz ją przerywa. Stłumiona przyczai się a gdy organizm z jakichś
przyczyn osłabnie, wówczas zamanifestuje powrotami choroby, astmą albo bronchitem. Mamy dwa
sposoby leczenia, sami zdecydujmy który zastosujemy gdy zaziębienie lub zapalenie pojawi się.
W dawnym leczeniu stosowano niekiedy bańki „cięte". Nacinano na plecach chorego miejsca i nad
nimi stawiano bańki w sposób tradycyjny. Bańka wysysała zaziębioną krew. Tego sposobu leczenia nie
zaleca się jednak.
PIJAWKA LEKARSKA
O metodzie leczenia pijawkami wspominają juŜ staroŜytne księgi medyczne: rzymskie, greckie,
arabskie. Ta technika leczenia znana była równieŜ w staroŜytnym Egipcie. Kultura Zachodu przyjęła
tradycje stawiania pijawek prawdopodobnie z Egiptu lub Indii. W V wieku naszej ery w Europie i Azji
stanowiła uniwersalne lekarstwo na wszelkie dolegliwości, a ich stawianie utoŜsamiano ze sztuką. W
XIX wieku leczenie było tak powszechne, Ŝe pijawki były w swym naturalnym środowisku zagroŜone
wyginięciem. Wymogło to rozwój hodowli. Zasłynęli wówczas hodowcy ze Szwecji. Był to bardzo
intratny eksport, choć hodowla nie była łatwa, poniewaŜ pijawka uzyskuje zdolność do rozmnaŜania
się dopiero w wieku 7 lub 8 lat. Najbardziej przydatne do leczenia są pijawki o długości około 6 centy
metrów, złowione na 3 dni przed zabiegiem. Przetrzymujemy je w słoju wypełnionym wodą, do której
wrzucamy kostkę cukru.
Technika stawiania pijawek polega na tak zwanym odciąganiu krwi, praktykowana w przypadkach
zakrzepowego zapalenia Ŝył, nadciśnieniu tętniczym i po wylewie krwi do mózgu. Pijawek nie wolno
przystawiać, gdy skóra jest w stanie zapalnym i w pobliŜu naturalnych otworów ciała: nosa, ucha, oczu,
odbytu, kobiecych narządów płciowych. Nie stawia się na twarzy i szyi. Bezwzględnie nie wolno
stawiać pijawek w pobliŜu Ŝył i aorty. Zaleca się wybierać takie miejsca, które znajdują się ponad kon
strukcją kostną. Znawcy w tym zakresie ustawiali najczęściej na rękach, stopach, udach, a nawet na
dłoniach. Miejsce upatrzone do postawienia pijawek myjemy mydłem i opłukujemy pod bieŜącą wodą.
Jeśli jest to miejsce owłosione naleŜy włosy zgolić.
W lŜejszych przypadkach chorobowych przystawia się od 3 do 8 pijawek. W cięŜszych i
przewlekłych schorzeniach więcej. KaŜdą pijawkę wkładamy do małego kieliszka, w taki sposób, by
otworem gębowym ukierunkowana była do skóry. Pijawka dość szybko wsysa się w chore miejsce.
JeŜeli są trudności z przyssaniem, skórę ciała naleŜy lekko zadrapać, by ukazała się kropla krwi. Czas
pracy pijawki trwa od 1 do 3 godzin. Na ogół odpadają same. Zdarza się niekiedy, Ŝe pijawka sama nie
odpada, wówczas zalecane jest posypanie jej solą lub dotknięcie patyczkiem umoczonym w occie. Na
miejsce ukąszenia nakładamy gazik sterylny i owijamy bandaŜem. Rana przestaje szybko krwawić.
Posypanie rany popiołem ze spalonej waty przyśpieszy zakrzepnięcie. Chorzy którzy wiedzą, Ŝe mają
6
1254728390.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin