Piękny wiersz A. Puszkina.pdf

(345 KB) Pobierz
W rozkosznym chłodzie, gdzie fontanna
Roztacza kropel tęczę pstrą,
Poeta nieraz bawił hana
Perłami dźwięcznie brzmiących strof.
Na uczcie lekkiej wesołości
On nizał chytrą parą rąk
Różaniec złotych słów mądrości
I naszyjnika pochlebstw krąg.
Saadi słusznie miał wśród ludzi
I mir i poklask: bajarz ów
W Bakczyseraju podziw budził
Misternym kunsztem swoich słów.
I jak dywany erymańskie,
Opowiadania barwne słał,
Girejów świetne uczty chińskie
Ozdabiał nimi jeśli chciał.
Lecz żaden słów czarodziej miły,
Rozrzutnik darów – głosi wieść -
W swych wierszach nie miał takiej siły,
Ni bajek tak nie umiał pleść,
Jak ten przezorny a skrzydlaty
Poeta kraju, gdzie jak lew
Mąż każdy groźny i kosmaty,
Hurysom równa każda z dziew.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin