308.doc

(157 KB) Pobierz
   Planowano zmniejszenie iloci członków BP z 15 do 9 i odwołanie z tego
gremium: Chełchowskiego, Dworakowskiego, Jówiaka, Mazura, Z. Nowaka
i K. Rokossowskiego. Na ich miejsce do BP mieli wejć Gomułka i Morawski.
Ochab miał zamiar dokooptować Gomułkę do BP, ewentualnie powołać go na
wicepremiera. Jednak Zambrowski i Cyrankiewicz przekonali członków BP
                                                  ,
że Ochab powinien ustšpić, a Gomułka powinien przejšć obowišzki I sek-
retarza KC PZPR. Ochab podporzšdkował się tej decyzji. "O Gomułce
-pisze Kuroń -nic nie wiedzielimy (...). W narodzie był oczywicie olbrzymi
mit Gomułki - więnia, Gomułki - antystalinowca, Gomułki - o prawico-
wo-nacjonalistycznym odchyleniu."
   17 X 1956 r. Biuro Polityczne zwołało plenarne posiedzenie KC PZPR na
19 X 1956 r. i ustaliło projekt składu nowego BP. Planowano powołać doń:
Gomułkę, Cyrankiewicza, Jędrychowskiego, Logę-Sowińskiego, Morawskie-
go, Ochaba, Rapackiego, Zambrowskiego i Zawadzkiego. Do sekretariatu KC
proponowano powołanie Gomułki, Albrechta, Gierka, Jarosińskiego, Ochaba,
Matwina i Zambrowskiego. Z BP zamierzano więc usunšć przywódców frakcji
natolińskiej (Dworakowski, Chełchowski, Jówiak, Mazur, Minc, Nowak)
i Rokossowskiego. Ponadto funkcję I sekretarza miał przejšć Gomułka.
   Sekretarze Komitetu Warszawskiego PZPR (Staszewski, Koziński) skład
ten natychmiast ujawnili wobec swych zwolenników i prasy zagranicznej.
Przywódcy opozycji natolińskiej zostali całkowicie zaskoczeni. To oni wysunęli
sprawę Gomułki (kierownictwo partii było przeciw), a tymczasem nagle
kierownictwo to dogadało się z Gomułkš. Podejrzewano w tym jaki manewr
niezbyt czysty. "Do dzisiejszego dnia - pisze Kłosiewicz - nie wyjaniłem sobie,
co się złożyło na to, że Gomułka doznajšc tylu krzywd od okrelonej grupy,
póniej zmienił zdanie i poszedł na to, by z niš dzielić kierownictwo. Dla mnie
ta sprawa jest niejasna." Kuroń tłumaczy to bardzo prosto i naiwnie "Partia
chciała Gomułki, naród chciał Gomułki. Natolińczycy też chcieli, trudno mi
powiedzieć dlaczego (...). Ale Gomułka był za mšdry na to, żeby brać władzę od
"Natolina", rozumiał, że "Natolin" był już zupełnie przegrany w społe-
czeństwie. Zgodził się, kiedy zaproponowali mu to Puławianie, oni też ustalili
przyszłe Biuro i Sekretariat. Więc w rezultacie Gomułka przechodził za
poparciem Ochaba i Puławian." Sekretarz KC PZPR w Warszawie, Staszewski
jeszcze w lipcu był przeciw Gomułce, a w dniach 18 i 19 padziernika
organizował już wiece popierajšce Gomułkę. Przywódcy orientacji konser-
watywnej w KC PZPR poczuli się zagrożeni i odwołali się do władz radzieck.ich.
  Do tego czasu tego typu zmiany personalne były uzgadniane
z przywódcami KPZR. Jeszcze wybór Ochaba na I sekretarza dokonał się
w obecnoci Chruszczowa. W padzierniku 1956 r. uzgodnień nie podjęto.
Kierownictwo KPZR czuło się zaskoczone i niepokoiło się, czy powrót
Gomułki nie oznacza buntu i wkroczenia Polski na drogę wrogš wobec ZSRR.
Obawiano się, że Polska wystšpi z Układu Warszawskiego.


308


   Przywódcy ZSRR 18 X 1956 r. zażšdali odroczenia zwołanego już plenum
KC i zapowiedzieli swój natychmiastowy przylot do Warszawy. Przywódcy
polscy odmówili przesunięcia terminu obrad KC i prosili, by delegacja
radziecka przełożyła swojš wizytę w Polsce. Chruszczow nie przyjšł tej
propozycji i 19 padziernika rano, w towarzystwie Ł. M. Kaganowicza, A. I.
Mikojana, W. M. Mołotowa i marszałka I. Koniewa poleciał do Warszawy.
Jednoczenie podjęto kroki militarne. Na Warszawę skierowano dwie stac-
jonujšce w Polsce radzieckie dywizje pancerne (Legnica, Kołobrzeg). Mar-
szałek Rokossowski na własnš rękę, nie informujšc szefa rzšdu, zarzšdził
przesunięcie niektórych jednostek polskich. W Cytadeli w Warszawie 19
padziernika zebrano wielu oficerów garnizonu stołecznego. Dowódca War-
szawskiego Okręgu Wojskowego, generał radziecki Andrejewskij, podjšł
przygotowania do ewentualnego spacyfikowania Warszawy. Przygotowano
listę osób przewidzianych do internowania. Do Portu w Gdańsku zamierzał
wpłynšć radziecki kršżownik "Żdanow". Nie wpuszczono go jednak do portu,
więc zatrzymał się na redzie.
   W tych warunkach, w pištek I 9 padziernika rano, Ochab otworzył obrady
VIII plenum KC PZPR. Poinformował on zebranych o planowanym przez
BP powołaniu Gomułki na I sekretarza KC oraz o niespodziewanej wizycie
delegacji radzieckiej. Do KC dokooptowano Gomułkę, Kliszkę, Logę-So-
wińskiego i Spychalskiego.
   W obradach plenum zarzšdzono przerwę celem przeprowadzenia rozmów
z delegacjš radzieckš. Już w czasie powitania na lotnisku Chruszczow
zademonstrował cel swego przyjazdu. Przywitał się z generałami radzieckimi
pomijajšc stronę polskš. Wspomina to wydarzenie Gomułka: "Następnie
podszedł do delegacji polskiej i podniesionym głosem zaczšł krzyczeć na tow.
Ochaba, że "etot nomier nie projdiot", wygrażajšc mu palcem w sposób
karczemny." Rozmowy zasadnicze prowadzono w Belwederze. Trwały one
cały dzień, przebiegały w bardzo napiętej atmosferze. Ze strony polskiej brało
w nich udział całe BP KC PZPR z Gomułkš włšcznie. Delegacja radziecka
nalegała, by nie dokonywać zmian personalnych w kierownictwie partii i nie
osłabiać więzi z ZSRR. Szczególnie ostro występował Mołotow. Próbowano
podzielić kierownictwo PZPR. Strona polska złożyła zapewnienie, iż Polska
nie zamierza wystšpić z Układu Warszawskiego. Gomułka przekonywał
Chruszczowa, że Polsce bardziej zależy na sojuszu i współpracy z ZSRR, niż
ZSRR na sojuszu z Polskš. W czasie rozmów Chruszczow uzyskał też
informację, iż jego plan interwencji w Polsce uzyskał poparcie Czechosłowacji
i NRD, natomiast nie uzyskał poparcia Chin.
   Fakty te spowodowały, że delegacja radziecka opuciła Polskę, a marsz
wojsk radzieckich na Warszawę został wstrzymany. Przesunięcie wojsk ra-
dzieckich tłumaczono ćwiczeniami. Natolińczyków posšdzono o współpracę
z Rosjanami i spisek. Sprawa wycofania się przywódców radzieckich z inter-


                                               309


wencji zbrojnej stanowi przedmiot wielu dyskusji w Polsce i za granicš. Jedni
twierdzš, że Gomułka zdołał dojć z Chruszczowem do porozumienia. Inni
sšdzš, że decydujšcš rolę odegrało stanowisko przedstawicieli Chin. Bez-
porednio przed plenum w ChRL przebywała delegacja polska z Ochabem na
czele, a po plenum do Polski przybyła delegacja chińska z premierem Czou
En-Lajem. W okresie tym ZSRR był też zaabsorbowany kryzysem w rejonie
Kanału Sueskiego. Sytuacja nadal była napięta.
  Informacje o marszu wojsk radzieckich na Warszawę i o nie zapowiedzia-
nym wczeniej przybyciu delegacji radzieckiej wywołały w Polsce wielkie
podniecenie. W cišgu jednego dnia kraj ogarnęła psychoza wojny. Przez całš
Polskę przeszła fala wieców i demonstracji ulicznych. Protestowano przeciw
próbie ingerowania w wewnętrzne sprawy państwa polskiego, żšdano od-
wołania Rokossowskiego i ewakuowania wojsk radzieckich z Polski. Popierano
hasta demokratyzacji stosunków w Polsce, krytykowano stalinizm i stali-
nowców, udzielano poparcia Gomułce widzšc w nim reprezentanta polskiej
suwerennoci narodowej. Demonstrancje te musiały wywrzeć pewien wpływ
na delegację radzieckš w Polsce.
  20 X 1956 r. o godz.11.00 wznowiono obrady VIII plenum KC. Gomułka
wygłosił referat programowy. Poddał on druzgocšcej krytyce politykę lat 1949
- 1955, postulował, by uznać za słuszny protest robotników poznańskich,
wzywał do pełnego naprawienia krzywd i podjęcia nowego programu działania
tak w sferze ekonomicznej, jak i politycznej. W gospodarce wzywał do
poszanowania praw ekonomicznych i kierowania się rachunkiem ekonomicz-
nym, a w polityce realiami położenia geopolitycznego Polski. Gomułka
wzywał do utrzymania sojuszu z ZSRR, ale na równoprawnych, partnerskich
podstawach, powięcał dużo uwagi problematyce granic i kwestii niemieckiej.
Referat Gomułki wzbudził aplauz. Został on póniej nadany przez radio
i w całoci opublikowany. Członkowie KC uznali go za podstawę do opraco-
wania nowego programu działania. Krytykowano Bermana, Minca, Zambro-
wskiego. W odpowiedzi na te zarzuty Berman i Minc składali wyjanienia. Po
południu (16.00) do KC przybyły delegacje studentów i zakładów pracy
z Warszawy, Krakowa i niektórych innych miast z deklaracjami uznania
i poparcia. W różnych miejscowociach trwały wiece. Czekano na wyniki
obrad. Największy wiec odbył się w Politechnice Warszawskiej. Przez 3 dni
wiecowało tam ok. 20 tys. ludzi. Wiece odbyły się w UW, w FSO na Żeraniu
i w innych zakładach. Wielkš popularnoć zdobył Godzik.
  W niedzielę (21 X) dokonano wyboru Biura Politycznego. Cyrankiewicz
uzyskał 73 głosy (na 75 oddanych), Gomułka 74, Jędrychowski 72, Lo-
ga-Sowiński 74, Morawski 56, Ochab 75, Rapacki 72, Zambrowski 56;
Zawadzki 68. Byli to kandydaci uzgodnieni przez ustępujšce BP. Jedynie S.
Skrzeszewski zgłosił nie uzgodnionš kandydaturę Rokossowakiego, który
uzyskał 23 głosy i nie wszedł do BP. Rumiński, Łapot i Kłosiewicz protes-


310


towali przeciw wysuwaniu kandydatury Zambrowskiego i pomijaniu Z.
Nowaka, ale protesty te nie przyniosły skutku. Wybrano 7-osobowy Sek-
retariat KC. Albrecht uzyskał 73 głosy, Gierek 75, Gomułka 74, Jarosiński 74,
Matwin 68, Ochab 75, Zambrowski 57 głosów.
  Był to pełny sukces Gomułki. Jednoczenie był to również wielki sukces
Grupy Puławskiej z Zambrowskim na czele i kompletna klęska Grupy
Natolińskiej w partii.
  Gdy Kłosiewicz przyjechał do FSO na Żeraniu, nastawieni przez puławian
robotnicy wybili szyby w samochodzie, wypucili powietrze z kół i wypchngli
go za bramę. Na tablicy ogłoszeń Uniwersytetu umieszczono klepsydrę
z napisem, iż w dniu tym (19 X) W. Kłosiewicz zmarł mierciš politycznš.
Podobnie traktowano innych działaczy tego nurt...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin