(2009) Bajka o karpiu w trójkowym eterze.doc

(30 KB) Pobierz
Krązniki 89

Bajka o karpiu w trójkowym eterze

Słowa: Michał Rusinek
Muzyka: Wojciech Zieliński i Wojciech Kaleta (refren)
Wykonawcy: Artur Andrus, Piotr Baron, Wojciech Mann, Barbara Marcinik, Michał Olszański, Piotr Stelmach, Kuba Strzyczkowski, Halina Wachowicz oraz chór (Anna Ozner, Monika Urlik).

"Bajka o karpiu w trójkowym eterze"
Co ma sypać - wreszcie sypie,
Co ma szczypać - w końcu szczypie,
Co ma skrzypieć - raźnie skrzypi,
co się zgrzało - teraz chrypi.
Przyszedł grudzień! Czas, by rankiem
wzuć walonki i uszankę
I owinąć się szalikiem,
By do sklepu biec truchcikiem.
Trzeba drogą kupna nabyć
To, co pod choinką ma być,
Co ma wisieć na choince,
Co ma mielić się w maszynce,
Co ma skwierczeć już na gazie,
Co ma potem pływać w wazie,
Co należy miesić w dzieży -
Więc do sklepu - któż pobieży?
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta, idą święta.
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta, idą święta.
Wymarznięty, oszroniały,
Taszczy Polak wiktuały,
Taszczy w siatach i wiaderkach,
Z których karp złocisty zerka.
Potem czule i starannie
Karpia w swej umieszcza wannie,
Wtedy w sercu czuje radość,
Bo tradycji czyni zadość.
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta, idą święta.
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta, idą święta.
Noc zapadła, mrozy trzeszczą,
Karp uśmiechnął się złowieszczo,
I rozejrzał po łazience
I wziął sprawy w swoje... płetwy.
Po czym wylazł z wanny chyłkiem
I nadrybim wręcz wysiłkiem
Poumieszczał - mimo kwików -
W wannie wszystkich domowników.
I powiedział: "Moje słonka!
Najpierw was pokroję w dzwonka
I obsmażę was w panierce,
Albo podam w salaterce
Po żydowsku lub po grecku
Lub po starokarpioświecku...
Tu padł taki strach na ludzi,
Że aż każdy się... obudził.
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta, idą święta.
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta, idą święta.
Jak karpiowi spojrzeć w oczy?
Może to był sen proroczy?
Albo rodzaj ostrzeżenia?
Zmienić czas przyzwyczajenia.
Tak myśleli i po chwili
Karpia z wanny wypuścili.
A karp włożył ciepły sweter
I popłynął sobie w eter.
Co ma sypać - wreszcie sypie,
Co ma szczypać - w końcu szczypie,
Co ma skrzypieć - raźnie skrzypi,
Co się zgrzało - teraz chrypi.
Na sypanie, na skrzypienie,
Na szczypanie, na chrypienie
Polecamy Państwu szczerze
Karpia w trójkowym eterze.
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta, idą święta.
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta, idą święta.
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta, idą święta.
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta, idą święta.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin