Celebracja: „Zstąpienie Chrystusa do Otchłani”
Kiedy odmawiamy „Skład Apostolski” wyznajemy prawdę o zstąpieniu Chrystusa do „piekieł”, czyli otchłani. Jest to jedna z ważnych prawd naszej wiary. Jej poznanie ubogaca życie chrześcijanina, a jej przeżywanie prowadzi do nowych aktów uwielbienia Boga. Rodzą się one z głębszego rozumienia Bożego Miłosierdzia, które ogarnia wszystkich ludzi wszystkich czasów. „Zstąpienie do piekieł” ma też sens przenośny: zstąpienie do krainy grzechu, który jest śmiercią duszy. Niniejsza celebracja jest rozważaniem tej tajemnicy zbawienia. Proponowana jest dla grup, które gromadzą się w Wielką Sobotę na adorację przy grobie Jezusa. Od wielu lat celebracja „Zstąpienie Chrystusa do otchłani” przeżywana jest w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.
Śpiew: W krzyżu cierpienie lub Bądź uwielbiony miłosierny Boże.
Pozdrowienie i wprowadzenie.
Módlmy się. Przybądź Duchu, Stworzycielu. Przyjdź potęgo miłości Ojca i Syna. Przyjdź radości zbawionych i nadziejo umarłych. Przybądź i oświeć nasze umysły, abyśmy zobaczyli wielkość i moc dzieła zbawienia dokonanego przez Chrystusa. Niech nasze serca śpiewają pieśń wdzięczności Ojcu przedwiecznemu, od którego wszystko pochodzi i do którego wszyscy zmierzamy, który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
Chrystus raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. W nim poszedł ogłosić zbawienie nawet duchom zamkniętym w więzieniu.
„Liczne wypowiedzi Nowego Testamentu, według których Jezus został wskrzeszony «z martwych» (Dz 3, 15; Rz 8, 11; 1 Kor 15, 20), zakładają, że przed zmartwychwstaniem przebywał On w krainie zmarłychPor. Hbr 13, 20.. Takie jest pierwsze znaczenie, jakie przepowiadanie apostolskie nadało zstąpieniu Jezusa do piekieł; Jezus doświadczył śmierci jak wszyscy ludzie i Jego dusza dołączyła do nich w krainie umarłych. Jezus zstąpił tam jednak jako Zbawiciel, ogłaszając dobrą nowinę uwięzionym duchom” (KKK 632)Por. 1 P 3, 18-19..
„Krainę zmarłych, do której zstąpił Chrystus po śmierci, Pismo święte nazywa piekłem, Szeolem lub HadesemPor. Flp 2, 10; Dz 2, 24; Ap 1, 18; Ef 4, 9., ponieważ ci, którzy tam się znajdują, są pozbawieni oglądania BogaPor. Ps 6, 6; 88, 11-13.. Taki jest los wszystkich zmarłych, zarówno złych, jak i sprawiedliwych, oczekujących na OdkupicielaPor. Ps 89, 49;1 Sm 28, 19; Ez 32, 17-32., co nie oznacza, że ich los miałby być identyczny, jak pokazuje Jezus w przypowieści o ubogim Łazarzu, który został przyjęty «na łono Abrahama»Por. Łk 16, 22-26.. «Jezus Chrystus, zstępując do piekieł, wyzwolił dusze sprawiedliwych, które oczekiwały swego Wyzwoliciela na łonie Abrahama»Katechizm Rzymski, I, 6, 3.. Jezus nie zstąpił do piekieł, 1033 by wyzwolić potępionychSynod Rzymski (745): DS 587., ani żeby zniszczyć piekło potępionychPor. Benedykt XII, Cum dudum: DS 1011; Klemens list Super quibusdam: DS 1077., ale by wyzwolić sprawiedliwych, którzy Go poprzedzili” (KKK 633)Por. Synod Toledański IV (625): DS 485; por. także Mt 27, 52-53..
Pięknie i obrazowo opisuje tę prawdę dzisiejsza liturgia w Godzinie czytań: „Wielka cisza spowiła ziemię; wielka na niej cisza i pustka. Cisza wielka, bo Król zasnął, ziemia się przelękła i zamilkła, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych, którzy spali od wieków... Idzie, by odnaleźć pierwszego człowieka, jak zgubioną owieczkę. Pragnie nawiedzić tych, którzy siedzą zupełnie pogrążeni w cieniu śmierci; by wyzwolić z bólów niewolnika Adama, a wraz z nim niewolnicę Ewę, idzie On, który jest ich Bogiem i Synem Ewy... «Oto Ja, twój Bóg, który dla ciebie stałem się twoim synem... Zbudź się, który śpisz! Nie po to bowiem cię stworzyłem, byś pozostawał spętany w Otchłani. Powstań z martwych, albowiem jestem życiem umarłych»”Starożytna homilia na Wielką i Świętą Sobotę: PG 43, 440 A. 452 C; por. Liturgia Godzin, II, Godzina czytań z Wielkiej Soboty..
Pozostańmy w chwili ciszy przed Jezusem obecnym wśród nas w Najświętszym Sakramencie i uwielbiajmy Jego miłość, która kieruje Jego kroki do krainy zmarłych, aby ich wyprowadzić z ciemności i wprowadzić do krainy życia.
Chwila ciszy.
Uwielbiajmy miłosiernego Jezusa, który zstępuje do otchłani, aby zanieść jej mieszkańcom zbawienie.
– Ty stałeś się do nas podobny nie tylko w ziemskim życiu, lecz także w doświadczeniu śmierci.
– Ty nie zostawiłeś sprawiedliwych w ciemnościach grobu, lecz otwarłeś dla nich bramy nieba.
– Ty pokonałeś dzieło Szatana, który wprowadził człowieka w ciemność śmierci.
– Twoja miłość jest potężniejsza niż destrukcyjna moc władcy tego świata.
– Przed Tobą zgina się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych.
– Ty jesteś Panem, pełnym dobroci i miłosierdzia, zbawiającym żywych i umarłych.
Trwajmy w uwielbieniu potęgi naszego Pana Jezusa Chrystusa śpiewając pieśń o Jego miłości.
Śpiew: Misericordias Domini in aeternum cantabo lub Godzien jesteś.
Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy.
W świetle słów Apokalipsy ukazujących nam nieprzeliczone rzesze zbawionych „z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków” rozważmy prawdę o powszechności zbawienia dokonanego przez Chrystusa. „Zstąpienie do piekieł jest całkowitym wypełnieniem ewangelicznego głoszenia zbawienia. Jest ostateczną fazą mesjańskiego posłania Jezusa, fazą skondensowaną w czasie, ale ogromnie szeroką w swym rzeczywistym znaczeniu rozciągnięcia odkupieńczego 605 dzieła na wszystkich ludzi wszystkich czasów i wszystkich miejsc, aby wszyscy ci, którzy są zbawieni, stali się uczestnikami Odkupienia” (KKK 634).
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak przez Chrystusa (por. J 14, 6). Nikt nie jest zbawiony w inny sposób, jak przez Tego, który umarł i zmartwychwstał. Nikt nie osiągnął kiedykolwiek w przeszłości, ani nie osiągnie w przyszłości wiecznego szczęścia inną drogą jak przez zjednoczenie z Chrystusem. Ludzie sprawiedliwi wszystkich czasów i pokoleń, a także wszystkich religii, wyznań i światopoglądów, wierzący i niewierzący, znający Ewangelię i nie znający jej, jeśli dojdą do nieba, to wprowadzi ich tam Chrystus. On jest bowiem jedynym Zbawicielem świata.
U wielu chrześcijan naszej epoki zachwiała się wiara w powszechność i jedyność zbawczego dzieła Chrystusa. Widzą w Chrystusie tylko jednego z wielu nauczycieli życia i przywódców religijnych. Nie wierzą w Jego bóstwo. Uznają tylko Jego człowieczeństwo. Dlatego chcemy dziś na nowo wyznać naszą wiarę. Zanim to uczynimy naszym śpiewem, wsłuchajmy się w fragment jednego z dokumentów Kościoła: „Jezus Chrystus ma szczególne i jedyne, Jemu tylko właściwe, wyłączne, powszechne i absolutne znaczenie i wartość dla rodzaju ludzkiego i jego dziejów. Jezus jest bowiem Słowem Bożym, które stało się człowiekiem dla zbawienia wszystkich. Kierując się taką świadomością wiary, Sobór Watykański II naucza: «Słowo Boże bowiem, przez które wszystko się stało, samo stało się ciałem po to, aby człowiek doskonały zbawił wszystkich i wszystko w sobie złączył. Pan jest celem ludzkich dziejów, punktem, do którego zwracają się pragnienia historii oraz cywilizacji, ośrodkiem rodzaju ludzkiego, weselem wszystkich serc i pełnią pożądań. On jest tym, którego Ojciec wskrzesił z martwych, wywyższył i posadził na swojej prawicy, ustanawiając Go sędzią żywych i umarłych». «Ta właśnie jedyna w swoim rodzaju wyjątkowość Chrystusa nadaje Mu znaczenie absolutne i powszechne, dlatego, będąc w historii, jest On ośrodkiem i końcem historii: „Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec” (Ap 22, 13)»” (DJ 15).
Pozostańmy w chwili ciszy i wyznajmy w sercu naszą wiarę w to, że Chrystus jest jedynym Zbawicielem świata, a Jego zbawienie obejmuje wszystkich i wszystko.
Wyznajmy wspólnie naszą wiarę. Śpiewajmy nasze „credo” po każdym fragmencie Pisma Świętego, który zostanie odczytany.
Śpiew: Credo, credo. Amen. lub inna aklamacja
– „Nikt nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić” (Mt 11, 27).
– „Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!»” (Mt 17, 5).
– „Nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4, 12).
– „Bóg pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy. Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, który wydał siebie samego na okup za wszystkich” (1 Tm 2, 4-6).
– „Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec. Błogosławieni, którzy płuczą swe szaty, aby władza nad drzewem życia do nich należała i aby bramami wchodzili do Miasta” (Ap 22, 13-14).
– „Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28, 18-19).
W liturgii Wigilii Paschalnej zaśpiewamy uroczyście „Chwała na wysokości Bogu”. Zakończenie tego hymnu ma charakter wyznania wiary: „Tylko Tyś jest Święty, tylko Tyś jest Panem, tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste z Duchem Świętym w chwale Boga Ojca. Amen”. Niech ten duch trwa w nas i pobudza nas do śpiewu uwielbienia.
Można zaśpiewać pieśń uwielbienia, np.: „Niech będzie chwała i cześć”.
Ci, którzy żyją według ciała, dążą do tego, czego chce ciało; ci zaś, którzy żyją według Ducha - do tego, czego chce Duch. Dążność bowiem ciała prowadzi do śmierci, dążność zaś Ducha - do życia i pokoju. A to dlatego, że dążność ciała wroga jest Bogu, nie podporządkowuje się bowiem Prawu Bożemu, ani nawet nie jest do tego zdolna. A ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą.
W Jutrzni dnia dzisiejszego Kościół modli się słowami: „Chryste, nowy Adamie, Ty zstąpiłeś do krainy umarłych, aby uwolnić z więzienia śmierci sprawiedliwych, którzy od początku świata byli tam zatrzymani, spraw, aby wszyscy, który leżą w grobie grzechów, powstali do życia”. Modlitwa ta przenosi nas z krainy umarłych, którzy żyli przed Chrystusem, do innej krainy umarłych. Jest ona nazwana „grobem grzechów”. Przebywają w niej ci, którzy trwają w grzechu ciężkim. W świetle Biblii jest to także kraina śmierci. Nie zawsze ta nauka Pisma Świętego jest przez nas dobrze rozumiana. Zatrzymajmy się na chwilę przy niej.
W naszym codziennym doświadczeniu, kiedy człowiek umrze i zostanie pochowany w grobie, wszyscy mówią o śmierci. Kiedy zaś człowiek ciężko zgrzeszy i w ten sposób oddali się od Boga, nikt nie mówi, że umarł. Zupełnie inaczej nazywa te zjawiska Pan Jezus. Kiedy Łazarza pochowano w grobie, Zbawiciel powiedział do uczniów: Łazarz, przyjaciel nasz, zasnął, lecz idę, aby go obudzić (J 11, 11). Podobnie mówił o córce Jaira: Dziewczynka nie umarła, tylko śpi. A oni wyśmiewali Go (Mt 9, 24). Śmierć cielesną nazywa Pan Jezus snem, a ludzie śmieją się z takiego myślenia. Nie biorą na serio także innych fragmentów nauczania Pana. Zawarte jest ono w przypowieści o miłosiernym ojcu. Kiedy syn marnotrawny odszedł z domu ojca, a potem powrócił, ojciec powiedział najpierw do sług: mój syn był umarły, a znów ożył (Łk 15, 24), a następnie powtórzył to samo do starszego syna: brat twój był umarły, a znów ożył (Łk 15, 32). Podobnie Chrystus uczył w mowie eucharystycznej: Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze (J 6, 48-50). W świetle przypowieści o synu marnotrawnym moglibyśmy dodać: „Nie umrze, tylko zaśnie”. Tak ujmuje to liturgia pogrzebu: „Nasz brat zasnął w Panu”. Obudzi się w krainie życia.
Przy grobie Jezusa, wyznając naszą wiarę, że On prawdziwie umarł i poszedł do świata umarłych, odkrywamy na nowo prawdę o życiu i o śmierci. Uznajemy, że tragizm śmierci bardziej objawia się w odejściu od Boga, niż w ustaniu biologicznych procesów w ludzkim organizmie. To pierwsze wydarzenie bowiem jest śmiercią w znaczeniu odrzucenia życia. To drugie jest śmiercią w znaczeniu „zaśnięcia”.
Według św. Jana problem życia i śmierci sprowadza się do życia miłością lub braku miłości: My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci, kto zaś nie miłuje, trwa w śmierci (1 J 3, 14). Życie jest tam, gdzie jest prawdziwa miłość, śmierć jest tam, gdzie zabraknie miłości. Syn marnotrawny „był umarły” czy też „trwał w śmierci”, gdyż zabrakło mu miłości i zaufania do ojca. Powrócił do życia, gdy jego serce zaczęło bić mocniej na wspomnienie ojca i zapragnęło powrotu do niego. Wrócił więc i zaczął na nowo żyć. Odnalazł się w domu ojca, w relacji do brata i wszystkich domowników.
Rozważając prawdę o Zbawicielu, który zstępuje do grobu, krainy śmierci, aby znajdujących się tam ludzi wyprowadzić z niewoli i dać im życie, modlimy się za wszystkich, którzy trwają w stanie grzechu ciężkiego. Wypraszamy dla nich dar miłosierdzia Bożego, aby byli zdolni usłyszeć głos Chrystusa, który do nich przychodzi i przynosi im orędzie wolności. Podaje im rękę i chce ich wyprowadzić z grobu. Nie wszyscy taki głos Pana słyszą. Nie każdy chce na niego odpowiedzieć. Dlatego pomagamy im naszą modlitwą, postem i ofiarą. Dajemy im świadectwo naszej wiary w niezmierzone miłosierdzie Pana.
Módlmy się w ciszy naszych serc za wszystkich, którzy nie mają wiary i odwagi, aby przystąpić do spowiedzi.
Prośmy naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, którego miłosierdzie jest bez granic, za wszystkich naszych braci, którzy trwają w ciemnościach grzechu.
– Ześlij swego Ducha na tych, którzy nie uznają grzechu. Niech Jego światło rozjaśni ciemności ich umysłu.
– Ześlij swego Ducha na tych, którzy nie wierzą w przebaczenie swoich grzechów. Niech Jego miłość napełni ich serca i doprowadzi do tronu Twego miłosierdzia.
– Ześlij swego Ducha na tych, którzy deprawują ludzkie sumienia. Niech Jego moc doprowadzi ich do nawrócenia i naprawienia wyrządzonych krzywd.
– Ześlij swego Ducha na tych, którzy się źle spowiadają. Niech Jego łaska obdarzy ich prawdziwym żalem za grzechy i szczerą gotowością poprawy.
– Ześlij swego Ducha na tych, którzy zaraz po spowiedzi wracają do swoich grzechów. Niech Jego obecność w ich życiu będzie tarczą obronną przed pokusami.
– Ześlij swego Ducha na tych, którzy często korzystają z sakramentu pokuty i dzięki niemu nieustannie wzrastają na drodze życia duchowego. Niech Jego świętość staje się coraz bardziej ich udziałem.
Dziękując Chrystusowi za umocnienie naszej wiary zwróćmy się do naszego Ojca w niebie w ufnej modlitwie.
...
NNnetka