[0][17]/Poprzednio w "Wikingach... [18][40]Sasi podstępnie zaatakowali|obóz króla Horika. [40][78]/- Król i jego syn ledwie uszli z życiem.|- A Athelstan? [79][119]- Oto twoje przeznaczenie, apostato!|- Odetnijcie go. [120][146]Wiem o Ragnarze Lothbroku rzeczy,|których ty nie wiesz. [147][170]Skšd mam mieć pewnoć,|że możemy sobie zaufać? [171][209]Zawsze siłš jest|/znać słaboci swych przyjaciół. [210][250]- Bjorn jest tu bardzo szczęliwy.|- Oboje powinnicie zostać. [251][279]Muszę wrócić do męża.|Mam swoje obowišzki. [280][314]Ale syna pozostawiam|w waszych dobrych rękach. [315][349]- Przestań!|- Jestem twoim mężem! [350][389]Chcę zniszczyć jarla Borga|/i zabić go własnymi rękoma. [390][435]/Będzie cierpiał|/tak jak moja rodzina. [909][941]Wikingowie [2x06]|Bez przebaczenia [962][1008]Powiedz, czego chcesz.|Jeste nieszczęliwa? [1025][1066]Mylisz, że bogowie cię oszukali? [1126][1186]Pragnę odzyskać dawnš pozycję.|Jestem rozgoryczona i wciekła. [1189][1259]Wszystko, co posiadałam,|zostało mi odebrane. [1307][1425]Moja wciekłoć jest niczym głaz,|który cišgnie mnie w dół. [1426][1471]I nie mogš go podnieć. [1472][1509]W pewien sposób|szczęcie cię nie opuszcza. [1510][1542]Ragnar mógł kazać cię zabić|tuż po mierci twojego męża. [1543][1586]Mam być wiecznie wdzięczna|zabójcy mego męża? [1604][1647]Zapytam raz jeszcze.|Dlaczego tu przyszła? [1648][1728]Chcę wiedzieć, czy bogowie|kiedykolwiek będš mi znów sprzyjać. [1748][1803]Bogowie zawsze będš sprzyjać|odważnym kobietom, takim jak Walkirie. [1815][1859]Furii, których mężczyni|lękajš się i które pożšdajš. [2388][2436]Wybaczcie, że uczta jest tak uboga.|To była ciężka zima. [2457][2495]Musielimy spalić własne spichlerze,|by pozbyć się jarla Borga. [2496][2522]Słyszałem. [2537][2589]Erlendurze, powiedz, co się stało|w Anglii po naszym odpłynięciu? [2606][2638]Egbert nigdy nie zamierzał|spełnić swoich obietnic. [2639][2687]Zostalimy podstępnie zaatakowani.|Doszło do wielkiej rzezi. [2688][2749]- Ledwo uszlimy z życiem.|- A co z Athelstanem? [2758][2792]Jeli mu się poszczęciło,|to zginšł w bitwie. [2793][2837]Nie mówmy o nim.|Był bezwartociowym człowiekiem. [2869][2921]Biedny Athelstan.|Kochalimy go z siostrš za dziecka. [2925][2981]Oszukiwał was, młody Bjornie.|Nie wyrzekł się chrzecijańskiego boga. [2990][3049]Był naszym wrogiem.|Powinnimy cieszyć się z jego mierci. [3098][3145]- Co teraz planujesz?|- A jak ci się wydaje, Ragnarze? [3151][3207]Pragnę zemcić się na królu Egbercie.|Powinnimy szybko zaplanować atak. [3216][3266]Chętnie bym do niego dołšczył.|Należy ukarać króla Egberta. [3286][3326]Zgadzam się.|Powinnimy wrócić do Wessex. [3342][3370]Ale najpierw jarl Borg|musi ponieć karę za to, [3370][3411]co uczynił mej rodzinie|i naszemu ludowi. [3463][3501]- Wybacz, panie.|- Nic się nie stało. [3513][3543]Rozumiem i na twoim miejscu|postšpiłbym tak samo. [3544][3585]Musimy jednak pamiętać|o celach naszego przymierza. [3595][3637]Mielimy pożeglować na zachód,|by rabować i osiedlać się. [3642][3690]Takie miałe marzenie,|a ja zaczšłem je podzielać. [3695][3749]Teraz nie mamy ludzi ani statków,|by spełnić nasze marzenia. [3771][3811]- Co proponujesz?|- By znów działać z jarlem Borgiem. [3812][3870]Liże rany. Jest osłabiony.|A jednak potrzebujemy go. [3882][3914]Nie pożeglujemy na zachód,|nie majšc statków. [3915][3956]Powinnimy ponownie|zaproponować mu sojusz. [4014][4044]Nie słuchaj go. [4053][4105]- I kto uda się do jarla Borga?|- Mylę, że ty powiniene, Rollo. [4111][4177]W końcu znasz go najlepiej.|Co ty na to? [4266][4282]Żegnaj, ukochany. [4283][4333]Będę się modliła do Thora,|by zapewnił ci bezpiecznš podróż. [4353][4391]Oby ci się powiodło, Rollo.|Przez wzglšd na nas wszystkich. [4571][4624]- Również życzę ci powodzenia.|- Twoje słowa wiele dla mnie znaczš. [4625][4665]Ciężko było je wypowiedzieć.|Ale to zrobiłem. [4726][4742]Ruszamy! [5038][5073]Wino smakuje doć wyjštkowo. [5075][5115]Ale w końcu jeste|wyjštkowš kobietš, Siggy. [5135][5169]Nie masz nic przeciwko|obecnoci mojego syna? [5170][5224]- Chcę, by zaczšł rozumieć tę grę.|- Grę? [5232][5287]Grę, w którš gramy.|W którš Ragnar próbuje grać. [5308][5341]Jeste pewny, że to gra? [5358][5395]Dlaczego zaprosiła mnie|do swojego łoża? [5400][5440]Dlaczego opowiadasz mi|o Ragnarze? [5476][5512]Wszystko, co robię,|robię dla Rollo. [5546][5594]- A nie dla siebie?|- Jeli będzie rósł w siłę, ja także. [5613][5643]I potrzebujesz mojej pomocy. [5663][5716]Mój syn nie zna się na tej grze,|jak i również na innych rzeczach. [5728][5757]Był tylko z kilkoma kobietami,|pozbawionymi znaczenia. [5757][5792]Z niewolnicami i dziewczynkami. [5807][5876]Pragnę, by miał do czynienia|z dowiadczonš, wolnš kobietš. [6260][6290]Chod, Erlendurze. [6779][6812]/Widzi salę, janiejszš|/aniżeli samo słońce, [6813][6840]/ozdobionš złotem|/i usadowionš w sercu Gimle. [6840][6903]/Tam zamieszkajš bogowie i będš wieć|wieczne, błogosławione życie. [6934][6987]Nie mamy już tutaj bardów,|którzy by nas zabawiali. [6997][7040]Którzy by nam piewali|i by nas rozmieszali. [7045][7097]Pamiętam, jak ta wielka sala|zawsze była wypełniona miechem. [7107][7142]miechem i dobrym towarzystwem. [7171][7226]Moja żona powróciła do mnie.|Dobrze zrobiła. [7254][7330]Oddaliła się bez mojej zgody,|ale wróciła i kocham ja za to. [7341][7417]Jaki mšż nie radowałby się|z powrotu takiej żony? [7460][7476]Skol! [7515][7545]Skol, mężu. [7636][7683]Niestety nie wróciła|z moim pasierbem. [7767][7801]Chod, Gerta. [7802][7854]Pragnšł pozostać z ojcem.|Dorósł już do tej decyzji. [7855][7932]- Nie wystarcza ci, że ja wróciłam?|- Nie wystarcza, moja droga żono. [7937][7967]Oczywicie, że nie wystarcza.|To dla mnie zniewaga. [7968][8016]Co innego mogłam uczynić?|Jego ojcem jest Ragnar Lothbrok. [8066][8138]Kim jest ten Ragnar Lothbrok?|Samochwałem, korzystajšcym z okazji. [8141][8191]Człowiek tam samolubny,|iż udaje potomka Odyna! [8226][8264]Nie musi niczego udawać. [8320][8368]Teraz już wiem,|dlaczego ruszyła mu na pomoc. [8368][8413]Nie żeby odeprzeć najedcę,|tak jak mi kłamała, [8417][8463]ale dlatego,|że nadal go kochasz. [8465][8558]Nadal kochasz Ragnara Lothbroka,|prawda, moja żono? [8632][8680]Możesz dzi spać sama.|Przygotowałem sobie innš rozrywkę. [9207][9260]- Jak mogę ci pomóc, panie?|- Chciałem spytać cię o to samo. [9271][9321]- Te wiadra wyglšdajš na ciężkie.|- Przywykłam do ich noszenia. [9356][9391]- Jak masz na imię?|- Porunn. [9422][9461]- Usišd na chwilę.|- Muszę dokończyć pracę. [9462][9489]Nic się nie stanie. [9657][9693]- Gdzie sypiasz?|- W tej stodole. [9696][9735]Z innymi służšcymi i zwierzętami. [9738][9776]Masz może... kogo? [9814][9839]Oczywicie. [9877][9907]Muszę dokończyć pracę. [10020][10055]Jest bardzo urodziwa. [10088][10116]Skoro tak twierdzisz. [10171][10214]Dlaczego pozwoliłe,|by Horik podjšł decyzję? [10239][10309]Naprawdę wybaczyłe jarlowi Borgowi?|Wiesz, ile przysporzył mi cierpień? [10321][10397]- Ile wycierpieli twoi synowie?|- Wiem. [10407][10437]Ale nic z tym nie robisz! [10438][10485]Upokarzajšc i znieważajšc mnie,|uczynił to samo tobie. [10503][10553]Mój ojciec nigdy by na to nie pozwolił.|Dokonałby zemsty. [10578][10626]Twój ojciec nie może|zbyt wiele zrobić, jako że nie żyje. [10674][10707]Götaland, Skandynawia [10868][10893]Usišd. [11031][11058]Co to ma być? [11091][11149]To czaszka mojej pierwszej żony.|Nadal mi doradza. [11199][11229]A ona nie ma nic przeciwko? [11263][11302]Twój brat chce,|bym za niego walczył? [11303][11356]Chce odbudować sojusz pomiędzy sobš,|królem Horikiem oraz tobš. [11375][11456]Uważa, że współpraca to jedyny sposób,|by nasze drobne kraje się rozwinęły. [11478][11537]Nie pragnie więc zemsty?|W końcu najechałem na jego ziemie. [11549][11592]Tacy jak my nigdy|nie rezygnujš z zemsty. [11602][11652]- Ragnar patrzy dalej.|- Zatem niezwykły z niego człowiek. [11670][11727]- Wybacza niczym chrzecijanin.|- Jest też praktycznym człowiekiem. [11748][11786]Stracił wielu ludzi,|podobnie jak król Horik. [11788][11833]Potrzebujš twojego wsparcia|w najbliższej wyprawie. [11884][11916]Co ty na to, skarbie? [12027][12067]Uważasz, że powinienem|udać się z nimi? [12108][12140]Uważa, że tak. [12442][12500]Masz wspaniały dar, Athelstanie.|Uważam, że to dar od Boga. [12522][12543]Dziękuję, panie. [12545][12583]Mylałem, że zapomniałem,|jak to się robi, ale... [12583][12643]te to wykonanie jest wspaniałe.|Pocišgnięcia pędzlem, farba, kolory. [12664][12694]Nie zdawałem sobie sprawy z tego,|jak bardzo za tym tęskniłem. [12696][12752]- Poganie nie majš czego takiego?|- Nie. Sztuka jest im obca. [12774][12824]Nie potrafiš czytać ani pisać,|nie liczšc rzebionych runów. [12840][12902]A co z ich bogami?|Odyn, Thor i Frejr. [12915][12955]Jak bardzo musieli|wydać ci się dziwni? [12978][13004]Ich bogowie sš bardzo starzy. [13005][13061]Czasami nie mogłem nie zauważyć|podobieństw do naszego Boga i Jego syna. [13106][13131]Chod ze mnš. [13174][13214]Powiedz szczerze...|Co sšdzisz o tych dziełach? [13260][13302]- Sš niewiarygodnie piękne.|- Ale sš wyranie pogańskie. [13360][13416]Jeste jedynie mnichem, Athelstanie,|a jako zaczynam ci ufać. [13418][13468]Zaczynam postrzegać cię|jako bratniš duszę. [13514][13559]Kto jest autorem|tych malowideł? [13568][13659]Jaka ludzka rasa była tak wspaniała,|że wydała na wiat tak nieopisane piękno? [13685][13740]Słyszałem, panie, że służyłe|na dworze cesarza Karola, [13745][13770]który również odwiedziłem. [13772][13815]Wštpię więc, że nie wiesz tego,|co jest mi znane. [13823][13873]Te obrazy namalowali Rzymianie.|Podbili te ziemie dawno temu. [13873][13919]Podbili cały wiat.|Ale byli poganami. [13929][13961]Czcili fałszywych ...
terranova