Duma T., Problem prawdy w filozofii Arystotelesa.pdf

(486 KB) Pobierz
A
R
T
Y
K
U
Y
ROCZNIKI FILOZOFICZNE
Tom LXI, numer 2 – 2013
KS. TOMASZ DUMA *
PROBLEM PRAWDY
W FILOZOFII ARYSTOTELESA
Pierwsze sformuowania problemu prawdy na terenie filozofii miay charakter
ontologiczno-gnozeologiczny. Filozofowie nie dysponowali bowiem odpowied-
nimi narzdziami, które pozwoliyby rozgraniczy oba aspekty 1 . wiadomo
koniecznoci takiego rozrónienia wyranie pojawia si dopiero u Platona, który
jako pierwszy kwesti prawdy rozpatrywa z wielu rónych perspektyw 2 . Jego
zdaniem prawd w najpeniejszym sensie – podobnie jak i bytem – s idee, które
warunkuj wszelk inteligibilno, a zatem take ludzkie poznanie. Ponadto
w bycie ludzkim istniej naturalne dyspozycje umoliwiajce poznanie prawdy,
których zrealizowanie decyduje nie tylko o formie bycia w wiecie, ale o caej
wiecznej egzystencji czowieka. Platon podkreli równie rol wypowiedzi ujmu-
jcych prawdziw rzeczywisto, dziki którym dokonuje si poznawanie. Z jed-
nej strony mamy zatem jasno okrelon prawd bytu, z drugiej za naturalne dys-
pozycje poznawcze czowieka, dziki którym moe ona zosta poznana. Dys-
pozycje te to przede wszystkim oderwane od zmysów mylenie, oparte na ana-
lizie treci zawartych w myli, umoliwiajce wspinanie si po kolejnych
Ks. dr T OMASZ D UMA – Katedra Metafizyki, Wydzia Filozofii, Katolicki Uniwersytet Lubelski
Jana Pawa II; adres do korespondencji: Al. Racawickie 14, 20-950 Lublin; e-mail: tduma@
kul.pl
1 Zob. H. D i e l s, W. K r a n z, Die Fragmente der Vorsokratiker. Griechisch und deutsch ,
Berlin 1960, B 8, w. 50-51; B 1, w. 28-30; B 2, w. 5; B 6, w. 7-9. Cyt. za: M. W e s o y, Parme-
nides, fragmenty poematu „O naturze” , „Przegld Filozoficzny – Nowa Seria” 2001, nr 2, s. 73-77.
2 P. F r i e d l ä n d e r, Platon , t. 1, Berlin 1954, s. 242; Historisches Wörterbuch der Philo-
sophie , t. 12, red. J. Ritter i in., Basel 2005, k. 49-50; Powszechna Encyklopedia Filozofii , t. 8, red.
A. Maryniarczyk, Lublin 2007, s. 459-460; T. D u m a, Problem prawdy w myli Platona , „Studia
Eckie” 13 (2011), s. 7-30.
1360234181.002.png
6
KS. TOMASZ DUMA
szczeblach poznania – a do najwyszej idei. Nawet jednak odwoanie si do
najdoskonalszej formy mylowego poznania – dialektyki – nie tumaczy jasno,
w jaki sposób umys dochodzi do prawdy. Problemu nie rozwizuje take przy-
jcie koncepcji poznania intuicyjno-ogldowego, które oprócz tego, e zakada
istnienie przedmiotów idealnych, skazane jest na subiektywizm i relatywizm.
Doda trzeba, e propozycje te opieray si na okrelonej antropologii, w której
wietle wizja czowieka istotnie rozmijaa si z dowiadczeniem zmysowym.
Dodatkowo spraw komplikowao swego rodzaju uzalenienie przedmiotów po-
znania od sposobu poznawania (wedug stopni poznania 3 ), prowadzce do uprzed-
miotowienia treci wyrae ogólnych, jakimi posuguje si umys, co zakadao
de facto tosamo myli i bytu.
Jak wiadomo, Arystoteles zakwestionowa platosk teori idei, a wraz z ni
koncepcj prawdy ontologicznej, której ostatecznym uzasadnieniem bya najwy-
sza idea Dobra-Pikna. W zwizku z tym podwaone zostao take platoskie
ujcie epistemologicznego aspektu prawdy, bazujcego na poznaniu intuicyjno-
-ogldowym, zakadajcym istnienie przedmiotów idealnych. Sam Arystoteles
wypowiada si na temat poznania prawdy, jak i prawdy jako takiej gównie
w ramach docieka dotyczcych dyspozycji poznawczych czowieka. Mimo e
nie porusza tylu spraw, co Platon, to jednak w jego wypowiedziach widoczna jest
wiadomo, e prawda nie sprowadza si wycznie do zgodnoci myli z rzecz.
Prezentowany artyku ma na celu wydobycie intuicji, które potwierdzaj t ostat-
ni tez, kierujc jednoczenie uwag na inne aspekty prawdy. Poniewa Stagi-
ryta zajmowa si prawd jedynie na marginesie innych zagadnie (pojcie
„prawda” nie jest odrbnie omówione nawet w ksidze Metafizyki , która
zawiera leksykon najwaniejszych terminów filozoficznych 4 ), przedstawienie
tego problemu w ujciu Arystotelesa nie moe ogranicza si wycznie do analiz
tekstualnych, lecz musi uwzgldnia take analizy systemowe, odwoujce si do
sformuowanych przez niego koncepcji bytu i poznania, w których wietle
dopiero wyjaniany problem staje si czytelny.
Wydaje si, e warto wróci do dokona prekursora klasycznej definicji
prawdy, gdy pozwoli to ukaza nie tylko jej istotne uwarunkowania, ale take
róda póniejszych trudnoci, do jakich prowadzio zredukowanie prawdy do
wymiaru logicznego. Przede wszystkim jednak analiza myli Stagiryty zmusza do
3 P l a t o n, Pastwo , t. W. Witwicki, Kty 2009, 509d – 510e.
4 Pomijam tu problemy zwizane z powstaniem i ukadem tekstu Metafizyki oraz miejscem
ksigi w ramach caoci dziea. Zob. M.A. K r p i e c, Wprowadzenie do „Metafizyki” Ary-
stotelesa , [w:] A r y s t o t e l e s, Metafizyka , t. T. elenik, oprac. M.A. Krpiec, A. Maryniarczyk,
t. II, Lublin 1996, s. XIII (dalej cyt. Met .).
1360234181.003.png
7
PROBLEM PRAWDY W FILOZOFII ARYSTOTELESA
postawienia pytania o prawd metafizyczn, która okae si niezbdna do uzasad-
nienia wszelkich innych typów prawdy. Przedstawienie tej problematyki obejmie
wyodrbnienie najwaniejszych dyspozycji poznawczych, za których pomoc
ujmowana jest prawda (1), rozwaenie gównego aspektu prawdy, czyli jej sensu
logicznego (2), odnotowanie innych sposobów rozumienia prawdy, które wyni-
kaj z wczeniej wyrónionych dyspozycji (3), ze szczególnym podkreleniem
prawdy bytu (4).
1. DYSPOZYCJE UMOLIWIAJCE POZNANIE PRAWDY
Podejcie Arystotelesa do problemu prawdy nie róni si od przyjtej przeze
postawy poznawczej wobec innych zagadnie. Z jednej strony rozwizanie liczy
si z dowiadczeniem i zdrowym rozsdkiem, z drugiej za jest koherentne z cao-
ci systemu. Jeli zatem prawda jest elementem ludzkiego poznania, to jej
zrozumienie bdzie cile zwizane z interpretacj faktu samego poznania. Jak
wiadomo, Arystoteles fakt ten zaliczy do kategorii dziaania i doznawania, któ-
rych wyjanienie opar na teorii aktu i monoci 5 . W tym wietle czynno po-
znawania domaga si istnienia dyspozycji, na bazie których moe zosta
zrealizowana, jak te czynnika aktualizujcego, dziki któremu poznanie za-
chodzi i osiga okrelony rezultat. Wspomniana teoria umoliwia take rozró-
nienie w samym poznajcym aktu-substancji jako podmiotu waciwoci bd-
cych monociami dziaania i doznawania – monociami, które s niczym
innym, jak dyspozycjami bytu ludzkiego 6 . Skoro problem prawdy jest elementem
ludzkiego poznania, nie moe by rozpatrywany w oderwaniu od dyspozycji
tkwicych w podmiocie-substancji, na których bazie realizowane jest poznanie.
Dopiero dogbna analiza wspomnianych dyspozycji umoliwi dostrzeenie
zarówno wieloaspektowoci problemu prawdy, jak i wyodrbnienie jej naj-
waniejszych rodzajów. Na czym zatem polega dyspozycja do poznawania
prawdy? Czy prawda dotyczy wycznie dyspozycji wadz intelektualnych, czy
take wadz zmysowych? Czy o prawdzie ostatecznie rozstrzyga jaka jedna
naczelna dyspozycja? Odpowied na te pytania pozwoli m.in. rozstrzygn to, czy
problem prawdy ogranicza si do samych dyspozycji wadz poznawczych, czy te
poza nie wykracza. Jeli wykracza, to znów pojawi si pytanie o pozapodmiotowe
5 Met . IX, 1, 1046b 1-5; zob. M.A. Krpiec, Metafizyka , Lublin 1985, s. 251-255.
6 Met . IX, 5, 1047b 31 – 1048a 20; Ary st ot e l e s, O duszy , t. P. Siwek, [w:] Dziea wszyst-
kie , t. III, Warszawa 1992, II, 1, 412a – 413a (dalej cyt. DA); zob. T. Duma, Akt i mono
w filozofii realistycznej. Gallusa Mansera interpretacja aktu i monoci , Lublin 2008, s. 139-147.
1360234181.004.png
8
KS. TOMASZ DUMA
racje prawdy? Przyjrzenie si najwaniejszym dyspozycjom poznawczym czo-
wieka ostatecznie umoliwi odpowied take na to ostatnie pytanie, jakkolwiek
na gruncie myli Stagiryty ujawni si w tym miejscu powane trudnoci.
Wydaje si, e najbardziej miarodajne rozrónienia w zakresie najwaniej-
szych dyspozycji poznawczych czowieka znale mona w VI ksidze Etyki
nikomachejskiej , gdzie Arystoteles a dwa razy wymienia najwaniejsze sposoby
poznawczego odnoszenia si czowieka do rzeczywistoci. Najpierw twierdzi on,
e „istniej cztery (pi) trwae dyspozycje, dziki którym ujmujemy prawd i nie
mylimy si w odniesieniu do rzeczy”: 1) wiedza naukowa ( [ epistm ]),
2) rozsdek, mdro praktyczna ( [ phronsis ]), 3) mdro teoretyczna
( [ sophia ]), 4) mylenie intuicyjne ( , [ nous , nosis ]), 5) sztuka
( [ techn ]) 7 . Nastpnie nieco dalej mówi jedynie o trzech takich dyspo-
zycjach: „Trzy s [rzeczy] w duszy, od których zaley dziaanie i poznawanie
prawdy: doznawanie wrae zmysowych ( [ aisthsis ]), mylenie (
[ nous ]) i pragnienie ( [ orexis ])” 8 . Pierwsza grupa dyspozycji zostaje zatem
poszerzona o doznawanie wrae zmysowych oraz zwizan z tym dyspozycj
pragnienia. Jak stwierdza Arystoteles, kada z wymienionych dyspozycji jest
sposobem ujmowania prawdy, co znaczy, e prawda ma wiele aspektów. W dzie-
ach Arystotelesa nie znajdziemy wprawdzie wyjanie dotyczcych poszczegól-
nych aspektów prawdy, z rozrónionych jednak dyspozycji mona na ten temat
wycign pewne wnioski, które rzuc nieco wiata na ogólne rozumienie praw-
dy. Na pewno nie bez znaczenia jest take fakt, e Stagiryta wikszy nacisk
kadzie na jedne dyspozycje, jednoczenie do ogólnikowo traktujc inne. Klu-
czow rol przypisuje [ epistm ], któr zgodnie z wczeniejsz tra-
dycj (Parmenides, Platon) utosami z poznaniem naukowym, dostarczajcym
wiedzy pewnej, ogólnej i koniecznej.
W gównej mierze wynikao to z faktu uznania za podstawowy sposób zdo-
bywania wiedzy poznania dyskursywnego, a nie ogldowego. Poniewa zasad-
nicz czynnoci w poznaniu dyskursywnym jest sdzenie, w ramach tej czyn-
noci Arystoteles poszukiwa naczelnego rozumienia prawdy. Ostatecznie prawd
w sensie naukowym, a zatem najbardziej waciwym, sprowadzi on do problemu
prawdziwoci wypowiedzi, czyli waciwoci sdu-zdania 9 . Prawda orzekania
staa si tym samym naczelnym sposobem filozoficznego rozumienia prawdy.
7 A r y s t o t e l e s, Etyka nikomachejska , t. D. Gromska, [w:] Dziea wszystkie , t. V, Warszawa
1996, VI, 6, 1141a (dalej cyt. EN).
8 EN VI, 2, 1139a.
9 Arystoteles podkrela, e kwalifikacja prawdy bd faszu nie przysuguje kadej wypowiedzi.
Waciwoci te cechuj wycznie wypowiedzi twierdzce lub przeczce. Zob. A r y s t o t e l e s,
Hermeneutyka , t. K. Leniak, [w:] Dziea wszystkie , t. I, Warszawa 1990, 4, 17a.
1360234181.005.png
9
PROBLEM PRAWDY W FILOZOFII ARYSTOTELESA
Z czasem koncepcj t okrelono mianem prawdy logicznej, koncentrujcej si na
badaniu przyporzdkowania myli do bytu. Kluczem do zrozumienia tego typu
prawdy bya czynno sdzenia. Na czym zatem ta dyspozycja wadz poznaw-
czych polega? Czy przypisanie prawdy jedynie wypowiedziom wyraajcym sd,
redukujce j do problemu adekwacji, nie prowadzi do bdnego koa, które wy-
nika z koniecznoci istnienia kryterium adekwacji? W zwizku z tym nasuwa si
bardziej ogólne pytanie: czy Arystoteles cakowicie pomin kwesti prawdy
ontologicznej (metafizycznej)?
2. PRAWDA JAKO WACIWO WYPOWIEDZI
Poród najwaniejszych czynnoci poznawczych Arystoteles wyrónia proste
ujcia, które charakterystyczne s zarówno dla poznania zmysowego, jak i inte-
lektualnego. Jego zdaniem w obu formach prostych uj poznawczych w pewnym
sensie mamy do czynienia z prawd i faszem, ale nie jest to rozumienie waciwe
wymienionych kwalifikacji. W pierwszym przypadku chodzi o prosty akt zmyso-
wego postrzegania ( [ aisthsis ]), w którym zmys poznaje swój waci-
wy przedmiot (np. wzrok – barw) 10 . Faktyczna moliwo faszu jest tu jednak
wykluczona, poniewa – wedug Stagiryty – zmys przyporzdkowany jest do
swojego przedmiotu na sposób konieczny, do tego stopnia, e zarówno wyodrb-
nienie, jak i natur poszczególnego zmysu okrela si na podstawie waciwego
przedmiotu. Kade zatem proste ujcie zmysowe wyprzedza kwalifikacj prawdy
bd faszu, poniewa zmys w swoim naturalnym dziaaniu nie myli si, przy
zaoeniu braku uszkodze organicznych. Podobnie jest w przypadku prostego
ujcia intelektualnego ( [ nosis ]), w którym umys ( [ nous ]) ujmuje
istoty rzeczy 11 . Take tutaj moliwo faszu jest wykluczona, poniewa istota
rzeczy (to, co inteligibilne) jest waciwym przedmiotem poznania intelektual-
nego 12 . Z tego za wynika, e ujmowanie istoty rzeczy zawsze jest prawdziwe,
cho sam Arystoteles nie precyzuje, o jaki typ prawdziwoci tu chodzi. Jego
wyjanienia ograniczaj si wycznie do stwierdzenia, e o prawdziwoci bd
faszywoci poznania istoty rzeczy mona mówi jedynie w sensie wtórnym, to
znaczy w odniesieniu do tego, czy dane poznawcze ujcie faktycznie zachodzi, czy
10 DA II, 6, 418a 11-15; zob. Sownik terminów Arystotelesowych , uoy K. Narecki, [w:]
Ary stoteles, Dziea wszystkie , t. VII, Warszawa 2003, s. 15-16.
11 DA III, 6, 430a 26 n; 430b 27-29; Met . IX, 10, 1051b 17 – 1052a 4.
12 Met . IX, 10, 1051b 30: „A zatem w odniesieniu do tego, e co jest czym [istot] i aktem nie
mona si myli: co takiego mona pozna albo nie pozna”.
1360234181.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin