GO Global.docx

(37 KB) Pobierz

CELEM RAPORTU JEST:

1.      Ocena mocnych i słabych stron polskiej gospodarki w obszarze innowacyjności

oraz zaproponowanie prostej metody regularnego mierzenia postępów Polski w tym obszarze

 

2.      Przedstawienie rekomendacji działań dla sektora publicznego, rządu i samorządów, których wdrożenie pozwoli na wzrost innowacyjności polskiej gospodarki, czyli na świadomy wybór drogi innowacyjności

 

3.      Prezentujemy też wskazówki dla przedsiębiorstw jak dzięki innowacyjności zostać globalną firmą oraz rady dla młodych kreatywnych ludzi, jak przekuć pomysł na innowację i zarobić na tym pieniądze

 

W raporcie przedstawiamy 9 wskaźników pomiaru potencjału innowacyjności

polskiej gospodarki, 9 słabych i 9 silnych stron innowacyjności Polski.

Przedstawiamy także 9 kluczowych, konkretnych rekomendacji.

CO ROZUMIEMY POD POJĘCIEM INNOWACJI?

Innowacja: to wdrożona idea tworząca nową* wartość lub nowy rynek.

(*nowe dla danej firmy, kraju lub w skali globalnej)

Innowacyjna firma: to taka firma, która znaczną* część swoich przychodów osiąga dzięki innowacjom.

(*oznacza określony udział procentowy, może być różny dla różnych branż)

Innowacyjna gospodarka: to gospodarka kraju z którego pochodzi wiele* innowacyjnych firm.

(* wiele w relacji do wielkości kraju)

W CZYM JESTEŚMY DOBRZY?

1.    JESTEŚMY PRZEDSIĘBIORCZY:

Potwierdzają to badania Gallusa i Eurostatu, według których Polska (obok Chin i Turcji) należy do najbardziej przedsiębiorczych krajów na świecie. Na pytanie: „Co zrobiłbyś z otrzymaną nieoczekiwanie dużą sumą pieniędzy?”, wielu Polaków odpowiedziało, że założyłoby własną firmę, podczas gdy przedstawiciele innych społeczeństw Europy, szczególnie na zachodzie i południu kontynentu, woleliby kupić większy dom lub spłacić kredyt.

2.    POTRAFIMY ZROBIĆ COŚ Z NICZEGO:

„Kubuś” to nazwa samochodu pancernego zbudowanego przez powstańców w ciągu 13 dni, w czasie Powstania Warszawskiego, z blach kotłowych wyniesionych z fabryki kotłów. Żadna inna armia powstańcza w okupowanej Europie nie zbudowała pojazdu pancernego własnej konstrukcji. To dowodzi, że Polak potrafi zbudować coś z niczego – potrzebuje tylko odpowiednio silnej motywacji. Utrata państwowości i zagrożenie życia z pewnością było taką motywacją. Możemy poszczycić się wieloma przykładami wykorzystania kapitału społecznego przez polskie firmy w momentach zagrożenia.

3.    CHCEMY I POTRAFIMY ANGAŻOWAĆ SIĘ SPOŁECZNIE (W SIECI)

W rankingu największych stron internetowych na świecie wypadamy bardzo dobrze: 96. miejsce zajęła bowiem stworzona przez Red Sky wyszukiwarka FilesTube.com; w kwietniu 2010 r. korzystało z niej 23 mln użytkowników na świecie. Na 233. miejscu jest Onet.pl. W rankingu znalazła się także Nasza-Klasa, która zajęła 238. miejsce. Jacy polscy gracze znaleźli się jeszcze w zestawieniu? Wirtualna Polska – na miejscu 263, Allegro – 317, Interia – 476, Gazeta – 510, Wrzuta –6792.W badaniu European Trusted Brands (2010) okazało się, że o ile Polacy są narodem generalnie nieufnym, o tyle nasza ufność wobec Internetu jest wyjątkowo wysoka: wskaźnik zaufania do Internetu wśród polskich respondentów wyniósł aż 72% (średnia dla wszystkich krajów europejskich to 49%). Wyniki badania znajdują także potwierdzenie w rankingu krajów z największą liczbą użytkowników w najszybciej rozwijającym się portalu społecznościowym na świecie – Facebook. W momencie przeprowadzania badania Polska zajmowała w nim 32. miejsce (prawie 3 miliony użytkowników), wyprzedzając m.in. Japonię, a od tego czasu liczba użytkowników w Polsce wzrosła dwukrotnie3. Język polski jest również w czołówce najczęściej wykorzystywanych języków przy wpisach w Wikipedii, gdzie zajmujemy piąte miejsce.

4.    NIE CAŁA POLSKA GOSPODARKA MA PROBLEMY Z INNOWACYJNOŚCIĄ – MAMY KILKA WSPANIAŁYCH PRZYKŁADÓW SUKCESÓW WSPÓŁCZESNYCH I W HISTORII

·      Ammono.com – spółka z Warszawy jest światowym liderem w produkcji kryształów azotku galu – materiału o ogromnym potencjale zastosowań w źródłach światła i półprzewodnikowych urządzeniach mocy.

·      Przemysł lotniczy - okresie międzywojennym polski przemysł lotniczy produkował bardzo oryginalne samoloty myśliwskie. W pewnym okresie byliśmy nawet liderem światowym dzięki genialnemu konstruktorowi- inżynierowi Zygmuntowi Puławskiemu, absolwentowi Politechniki Warszawskiej. Polskie samoloty charakteryzowały lepsze parametry techniczne od wiodących konstrukcji angielskich, niemieckich czy francuskich.

·      Przemysł naftowy – Za początek rozwoju przemysłu naftowego na świecie uznaje się rok 1859 kiedy to Pułkownik Edwin Drake rozpoczął wydobycie w Pensylwanii. Niesłusznie! Początki tego gigantycznego przemysłu są ściśle związane z Polską. Sześć lat przed Amerykanami Polacy wnieśli swój wielki wkład w rozwój przemysłu naftowego. W roku 1853 we lwowskim szpitalu po raz pierwszy zapłonęła lampa naftowa. Skonstruował ją Ignacy Łukasiewicz. To dzięki pomysłowi Polaka i jego lampie i nafcie świetlnej, które w 1854 roku zostały z Wiednia sprowadzone do Stanów Zjednoczonych, Amerykanin George Bissel zainteresował się olejem skalnym i  poszukaniem jego źródeł w Ameryce. Gdy Amerykanie rozpoczynali próbne odwierty Polacy wydobywali kilkadziesiąt tysięcy baryłek ropy. W skład tego przemysłu wchodziła nie tylko pierwsza na świecie kopalnia ropy naftowej w Bóbrce pod Krosnem, ale także pierwsza rafineria do produkcji nafty świetlej i smarów. Ignacy Łukasiewicz (1822 - 1882), absolwent uniwersytetów Jagiellońskiego i Wiedeńskiego, magister farmacji, dał podwaliny polskiemu, a zarazem światowemu przemysłowi naftowemu.

·      Port w Gdyni – Miasto Gdynia powstało w roku 1926. Polacy zbudowali ten port od podstaw – na piaszczystej plaży w kaszubskiej wsi niedaleko zdominowanego przez Niemców Gdańska. Dzięki budowie portu Polska gospodarka uzyskała swobodny dostęp do morza. Budowa portu była ogromnym przedsięwzięciem logistycznym, organizacyjnym, politycznym i finansowym. Gdynia to wielki polski sukces polityczny i ekonomiczny — wszelkie inwestycje zdążyły zwrócić się jeszcze przez wybuchem II wojny światowej. Przez budowę Gdyni została przełamana słabość Polski ustalona Traktatem Wersalskim.

·      Polak konstruktorem pojazdy księżycowego - Polski inżynier i naukowiec Mieczysław Grzegorz Bekker (1905-1989) w latach 1936-39 był równolegle wykładowcą w Studium Wojskowym Politechniki Warszawskiej oraz w Szkole Inżynierii Wojskowej w Warszawie. W okresie tym opracował i wykładał podstawy teorii współpracy koła lub gąsienicy z mało zwięzłym podłożem, która po 30 latach została określona nową dziedziną mechaniki o nazwie terramechaniką. Po wojnie emigrował za Ocean. Po ogłoszeniu przez NASA w 1961 roku konkursu na pojazd zdolny do poruszania się po powierzchni księżyca w ramach programu Apollo Space Program, zespół instruktorów pod kierownictwem Mieczysława Bekkera rozpoczął prace objęte tym programem. Profesor Bekker był autorem całości rozwiązań technicznych, które zapewniały poruszanie się LRV po gruncie księżycowym.

·      Polscy matematycy skracają czas II wojny światowej o kilka lat - M. Rejewski, J. Różycki i H. Zygalski od 1932 prowadzili na rzecz wojska badania naukowe w Uniwersytecie Poznańskim. „Obecnie wszyscy uznają, że prace Rejewskiego, Różyckiego i Zygalskiego oraz bezinteresowne udostępnienie ich wyników przez polskie biuro szyfrów jego odpowiednikom we Francji i Anglii skróciło II wojnę światową o kilka lat […]”. Zastosowanie przez trzech poznańskich matematyków metod matematycznych w kryptologii oznaczało w tej dziedzinie nauki rewolucję. Prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia na rzecz Badań Kryptologicznych (International Association for Cryptologic Research) Andrew Clark twierdzi, że opatentowanie projektu elektromechanicznej, wirnikowej maszyny szyfrującej Enigmy było jednym z najistotniejszych kroków milowych w historii kryptologii. Rozszyfrowanie kodu Enigmy przez wielu uważane jest za największy wkład Polski w zwycięstwo aliantów w II wojnie światowej.

·      Wyprodukowanie gry „Wiedźmin 2” - kosztowało 30 mln złotych, a spodziewane zyski liczy się w dziesiątkach milionów dolarów. Przewiduje się, że „Wiedźmin 2” może zostać sprzedany w co najmniej 3 mln egzemplarzy na całym świecie.

·      Stworzenie gry „Sniper”- dla konsoli Sony

·      Produkcja grafenu – niezwykłego materiału składającego się z pojedynczej warstwy atomów węgla, kilkaset razy bardziej wytrzymałego niż stal i w dodatku pozwalającego się zginać. Polskim naukowcom udało się opracować sposób przeniesienia produkcji grafenu z laboratorium do fabryki – wykorzystali do tego dostępne dziś na rynku urządzenia do wytwarzania struktur półprzewodnikowych. W efekcie komputery będą mniejsze, bardziej oszczędne i kilkaset razy szybsz.

·      Sukcesy w: outsourcingu, informatyce, inżynierii materiałowej

5.    SĄ JUŻ PIERWSZE DOBRE PRZYKŁĄDY BIZUKI (BIZnes+naUKA): Możemy się też pochwalić sukcesami we współpracy biznesu z nauką w branży ochrony zdrowia. Polskie firmy nie mogąc wygrać z zachodnimi koncernami w otwartej walce na dojrzałych rynkach, tworzą nowe rozwiązania na rynkach niszowych. Dermokosmetyki (Nepentes, Pharmena), produkty stosowane w okulistyce (Corneal, Optopol) czy chirurgii plastycznej (Corneal), żele do ultrasonografii (Emo-Farm) oraz drobny sprzęt szpitalny (HTL-Strefa) – to tylko niektóre z polskich sukcesów wynikających z połączenia biznesu z nauką, czyli czyli bizuki. Polscy przedsiębiorcy opracowali technologie o zasięgu globalnym, wdrożyli je lokalnie i zaoferowali po konkurencyjnych cenach na całym świecie.

6.    MAMY CORAZ LEPSZE DZIEWCZYNY:

Polska może się pochwalić bardzo dużą liczbą absolwentek studiów wyższych oraz kobiet będących pracownikami naukowymi (ok. 50% ogółu kadry akademickiej), a także dużą liczbą kobiet zdobywających stopień doktora (ponad 40% doktoratów uzyskują kobiety). Obecnie 20% osób,które rozpoczynają działalność gospodarczą, to kobiety, a połowa z nich deklaruje, że zamierza opierać swoją działalność na innowacjach. Pełne wykorzystanie potencjału kobiet jest warunkiem dalszego rozwoju. Już obecnie więcej kobiet niż mężczyzn ma wyższe wykształcenie, a na studiach proporcje są mniej więcej jak 65 do 35 % na korzyść kobiet

7.    MAMY MNÓSTWO SPRYCIARZY I MŁODZIEŻ ODNOSZĄCĄ SUKCESY MIĘDZYNARODOWE:

Kryzys demograficzny jest dopiero przed nami. Obecnie Polacy są jednym z najmłodszych państw kontynentu – wiek prawie połowy populacji nie przekracza 35 lat – i stanowią jedną z najlepiej wykształconych społeczności w Europie. W Polsce istnieje 448 ośrodków wyższej edukacji: 130 uczelni państwowych – 17 uniwersytetów i 22 wyższych szkół technicznych (politechniki, akademie techniczne), oraz 318 uczelni niepaństwowych. Polska wyróżnia się pod względem liczby absolwentów informatyki, którą rocznie kończy 40 tysięcy osób. Co roku polskie uczelnie opuszcza 2 tysiące absolwentów biotechnologii. Tak duża liczba młodych biotechnologów powinna pozwolić na dynamiczny rozwój tego nowoczesnego sektora i realizowanie w nim innowacyjnych projektów. Prawdziwym fenomenem jest serwis spryciarze.pl. O tym serwisie nie wiedział prawie żaden dorosły pytany o to przez zespół redagujący raport. Ale wiedziały o nim wszystkie pytane nastolatki, czyli pokolenie określane przez firmę Disney jako XD – cyfrowe dzieci pokolenia X, które właśnie teraz mają 8–14 lat. Na serwisie spryciarze.pl jest zarejestrowanych 436 tysięcy użytkowników, którzy w Internecie umieszczają filmiki z nowatorskimi rozwiązaniami.

8.    W POLSCE NASTĘPUJE ROZWÓJ METROPOLII:

Przez stulecia rozwój polskich miast oraz mieszczaństwa skutecznie hamowała szlachta. Brak silnego mieszczaństwa był hamulcem rozwoju handlu i rzemysłu. W wolnej Polsce samorządy miast i województw znacznie lepiej dbają o rozwój metropolii niż w czasach PRL-u, nie wspominając o czasach przedrozbiorowych. Uważa się, że Polskie społeczeństwo jest społeczeństwem chłopskim13 , lecz młodzi Polacy wykazują coraz więcej cech społeczeństwa postindustrialnego: lubią żyć w centrach miast i korzystać z rozrywek oferowanych przez metropolie.

9.    WIELU LUDZI NA CAŁYM ŚWIECIE DARZY POLSKĘ SZACUNKIEM I SENTYMENTEM:

Jeden z byłych dyplomatów został zaproszony do Wietnamu na obchody rocznicowe. Był zaskoczony tym, że wiele osób zajmujących wysokie stanowiska w administracji Wietnamu mówi biegle po polsku, a nawet istnieje stowarzyszenie osób, które kiedyś studiowały w Polsce, do tej pory się spotykają, utrzymują kontakty między sobą. Inna osoba wspominała zespołowi redakcyjnemu, jak przed akcesją Polski do Unii Europejskiej spotkała się z wysoko postawionym dyplomatą unijnym, zakochanym w pięknej Polce i przez to zakochanym w Polsce. Podczas spotkania dyplomata przekazał nieformalnie wiele informacji o problemach związanychz akcesją Polski do UE; zostały one przekazane rządowi, co pozwoliło mu lepiej przygotować się do wejścia do UE. Wiele osób zajmujących wysokie stanowiska w Chinach, rosnącej potędze XXI wieku, studiowało w Polsce i darzy nasz kraj wielką sympatią, co można  przekuć na relacje biznesowe, jeżeli tylko nawiążemy z tymi osobami kontakt. Miliony Polaków mieszkają za granicą, na wszystkich kontynentach. Wielu z nich odniosło międzynarodowe sukcesy naukowe, biznesowe lub na polu bizuki. Jeżeli przedstawimy im sensowną ofertę współpracy, to w obszarze innowacyjności możemy odnosić takie sukcesy, jak swego czasu Irlandia, która skutecznie wykorzystała migrację irlandzką w Stanach Zjednoczonych

 

A CO ZABIJA NASZĄ INNOWACYJNOŚĆ?

         Szkoły za słabo zarażają pasją, nie uczą dzieci odkrywania ich silnych stron

W polskich szkołach dzieciom najczęściej przekazywane są informacje, zbyt rzadko zarażane są pasją, inspirowane, uczone przywództwa. A przecież nauczyciel powinien być mentorem, zarazić pasją, pokazać, jak zostać liderem, pomóc odkryć ukryty talent. Kluczowe pytania zadawane dzieciom w fińskich szkołach brzmią: W czym jesteś świetny? Dlaczego tak jest? Co z tym skarbem zrobisz?

Polscy nauczyciele nie zawsze są dobrymi liderami, stąd także nie potrafią przekazać umiejętności przywódczych uczniom. Pracownie techniczne w szkołach - potencjalne kuźnie pasjonatów – już dawno umarły. W szkołach i na uczelniach promuje się indywidualizm, podczas gdy najważniejsza jest praca w grupie. W zbyt małym stopniu wykorzystywana jest jedna z najprostszych metod budowy kluczowych kompetencji wśród dzieci – uczenie sztuki muzycznej w szkole. A wystarczy zachęcać młodzież do wspólnego (a nie solowego) grania… Lekcje muzyki mogą być świetnym miejscem rozwijania umiejętności pracy w grupie.

·         Nie wierzymy w siebie, nie chcemy współpracować, jesteśmy nieufni i za mało chciwi

Polska kultura została ukształtowana przez klęski, w przeciwieństwie do kultury niemieckiej czy rosyjskiej. Największe emocje budzą w nas porażki – wokół nich budujemy tożsamość narodową. To zdecydowanie przeszkadza innowacyjności. Nawet ci, którzy odnoszą sukcesy, czują się jak bąki, czyli owady, o których fizycy mówią, że nie mają prawa latać, ale jakimś dziwnym zrządzeniem losu jednak latają.

Każda innowacja, nawet najbardziej skomplikowana i złożona, rodzi się w umyśle człowieka. Albert Einstein powiedział, że umysł rozciągnięty do rozmiarów nowej idei nigdy się już nie kurczy. Przestrogą dla wielu Polaków powinno być to, że „w nierozciągniętym umyśle nigdy nie powstanie wielka idea”. Polska kultura nie nagradza sukcesu.

·         Boimy się działać globalnie

sprzedawać nasze produkty i usługi, studiować za granicą czy prowadzić tam badania. Globalizacja to nie tylko wyjście na świat, ale też korzystanie z niego. Możemy przecież skorzystać z usług mieszkańców innych krajów, jak robią to np. Amerykanie – wystarczy tylko spróbować na portalach typu www.odesk.com, www.guru.com czy www.elance.com.

·         Mamy problem z bezwładnością: nie potrafimy ruszyć do działania, ale jak już ruszymy nie potrafimy się zatrzymać

·         Polacy nie potrafią zdać testu windy

Nowe idee powstają w głowach innowatorów. Zanim idea stanie się innowacją, trzeba ją opisać i przedstawić jej zalety. Test windy polega na tym, aby krótkim czasie (ok. 30–60 sekund) przedstawić potencjalnemu sponsorowi/inwestorowi istotę pomysłu i jego oryginalność. Niestety,Polacy nie są przyzwyczajeni do wyrażania

swoich myśli w sposób prosty i zrozumiały. Szkoły i uniwersytety wychowują nas w błędnym przekonaniu, że długie, zawiłe wypowiedzi zawierające skomplikowane zwroty są wartością samą w sobie. Sądzimy, że opis zrozumiały i zwięzły zdyskwalifikuje naszą ideę

·         Biurokracja przeszkadza innowacjom

Polskiej innowacji przeszkadza biurokracja. Administracja i instytucje sektora publicznego zamiast pomagać innowatorom, często im szkodzą. Prof. Michał Kleiber jako przykłady obszarów domagających się fundamentalnych zmian wskazuje20: narastający bez umiaru koszmar administracyjno-legislacyjny (prawie półmilionowa, trzykrotnie większa niż 20 lat temu administracja publiczna, liczba rocznie uchwalanych ustaw bliska już dwu tysiącom), zaniedbania infrastrukturalne we wszystkich obszarach (drogi, sieci energetyczne, teleinformatyka), niedocenianie problematyki demograficznej w polityce gospodarczej, utrudnienia w funkcjonowaniu małych i średnich przedsiębiorstw (nieelastyczny rynek pracy,wysokie koszty pracy, nieefektywny system wymiaru sprawiedliwości,skomplikowany system podatkowy), niską stopę zatrudnienia, życie „ponad stan” kosztem następnych pokoleń

·         Nie jesteśmy zainteresowani nowymi pomysłami:

Jednym z hamulców innowacyjności w naszym kraju jest po prostu słaby popyt na innowacje. Społeczeństwo nie czuje potrzeby korzystania z innowacyjnych rozwiązań Edwin Bendyk wskazuje na niski popyt na innowacje w społeczeństwie. Nie jesteśmy np. zainteresowani innowacyjnymi usługami GSM, nie mamy świadomości potrzeby nowych rozwiązań, nie rozumiemy nowych rozwiązań i nie chce nam się ich poznawać. Przyczyną są szeroko pojęte uwarunkowania geo-społeczne, a w szczególności nadal zbyt niska urbanizacja i niski poziom kapitału społecznego. Dlatego bardzo wartościowe są projektu typu Nasza Klasa (np.pl), która pokazała szerokim rzeszom ludzi, do czego może być przydatny Internet – odkryła jego sens.

·         Polskie uczelnie – trochę w kosmosie

Uczelnie wyższe koncentrują się na narzędziach, a nie na rezultatach. Olbrzymia część pieniędzy unijnych na inwestycje w naukę poszła na wyposażenie uczelnianych laboratoriów,budowę nowych budynków i auli. W czasie, gdy na świecie upowszechnia się model użyczania dostępu do laboratorium, liczne budowy na polskich uczelniach budzą zdziwienie. Trudno to zrozumieć w sytuacji, gdy w związku ze starzeniem się społeczeństwa przewidywany jest w ciągu kilkunastu lat dramatyczny spadek liczby studentów (nawet o 30–40%).

 

JAK UWOLNIĆ POTENCJAŁ LUDZI I FIRM?

· ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin