Ks. Eugeniusz Ceria – PAMIĘTNIKI Z ŻYCIA ŚW. JANA BOSKO (1886 – 1888) TOM 18.pdf

(2775 KB) Pobierz
KS. EUGENIUSZ CERIA
PAMIĘTNIKI
ZŻYCIW.JNBOKO
***
TOM XVIII
(1886 – 1888)
TURYN 1936
1327583708.002.png
Słowo wstępne
W roku 2009 Zgromadzenie Salezjańskie obchodziło 150 – lecie swego
istnienia, a obecnie przygotowuje się do kolejnej ważnej rocznicy: w roku 2015 minie
200 lat od narodzin św. Jana Bosko. Ojciec i Nauczyciel Młodzieży jest żywy
i wyraźnie widoczny w dziełach salezjańskich na całym świecie. Odczuwamy jednak
potrzebę odkrywania na nowo naszego Ojca poprzez osobiste i wspólnotowe studium
przekazów o Jego życiu. Najbardziej obszernym opracowaniem biografii Księdza
Bosko jest Memorie Biografiche di San Giovanni Bosco autorstwa ks. Giovanni B.
Lemoyne i innych. Dzieło zostało przetłumaczone z oryginału przez salezjanina
śp. ks. Czesława Pieczeńczyka i udostępnione w nielicznych egzemplarzach
oprawionego maszynopisu. Winni jesteśmy ks. Pieczeńczykowi wdzięczność
za wieloletnią żmudną i pokorną pracę nad tłumaczeniem. Proszę jednak spróbować
wypożyczyć to dzieło do osobistej lektury – niewykonalne wręcz zamierzenie, chyba,
że jest się nowicjuszem lub studentem w seminarium salezjańskim. W tej sytuacji
należy oddać honor ks. Stanisławowi Łobodźcowi, dyrektorowi Domu p.w. św. Jana
Bosko w Lubinie i Ks. Stanisławowi Gorczakowskiemu, którzy zainicjowali
przepisanie całego dzieła i umieszczenie go również na nośniku elektronicznym. Jest
to dla Rodziny Salezjańskiej w Polsce wydarzenie doniosłe na drodze wyznaczonej
przez Kapitułę Generalną 26: powrócić do Księdza Bosko . Niech Pan Bóg błogosławi
wszystkim, którzy zaangażowali się w umożliwienie szerokiego dostępu do
Pamiętników Biograficznych, a ich czytelnikom życzę głębokiego spotkania ze św.
Jana Bosko.
Ks. Alfred F. Leja - Inspektor
Twardogóra, dnia 19 czerwca 2010 roku
5
 
Od tłumaczy
Myśl niniejszego tłumaczenia rzucili w maju 1942 roku nasi
Najprzewielebniejsi Przełożeni: Katecheta Generalny ks. Piotr Tirone i Inspektor
Polskiej Prowincji ks. Jan Slósarczyk. Podjęliśmy ją z zapałem, do którego
przyczyniły się głównie dwie pobudki: 1) bliskie złote gody kapłańskie
Najprzewielebniejszego Przełożonego Generalnego ks. Piotra Ricaldone któremu na
dzień 27 maja 1943 roku pragnęliśmy ofiarować tom XVIII Pamiętników z życia św.
Jana Bosko w polskim przekładzie; 2) wzgląd na potrzebę wielu naszych Współbraci.
zwłaszcza koadiutorów, nie znających języka włoskiego, aby im umożliwić lub
przynajmniej ułatwić czerpanie wiadomości o naszym Świętym Założycielu z tak
bogatego skarbca, jakim są właśnie Pamiętniki.
Oddajemy ten tom dla użytku Drogich Współbraci z prośbą, ażeby byli
pobłażliwi w ocenie naszej pracy. Różnej bowiem natury trudności sprawiły,
że przedstawia się ona skromnie tak pod względem literackim jak i graficznym.
Wydatki materialne pokryła wspaniałomyślnie Kapituła Wyższa w Turynie, za
co jej dziękujemy w imieniu wszystkich Współbraci Polaków naszym serdecznym
„Bóg zapłać”! W szczególności dziękujemy Najukochańszemu ks. Piotrowi Tirone,
który z wielką troskliwością interesował się i czuwał nad całym przebiegiem pracy,
aby i w ten sposób okazać przywiązanie do Polski - swojej drugiej Ojczyzny - gdzie
przez 22 lata jako dyrektor, mistrz nowicjuszów i inspektor doprowadził dzieło
salezjańskie do bujnego rozkwitu. Tom niniejszy jest więc nowym przyczynkiem do
ośmiu pierwszych Jakie jego staraniem zostały przetłumaczone na język polski
w czasie pierwszej wojny światowej.
Dziękujemy również Czcigodnym Przełożonym Studentatu Teologicznego
w Bollengo i Studentatu w Foglizzo, którzy ułatwili nam pracę swoim życzliwym
poparciem.
Oby ten skromny wysiłek posłużył za łaską Bożą i przez przyczynę
Najświętszej Panny Maryi Wspomożycielki do pogłębienia czci i miłości względem
naszego Ojca św. Jana Bosko, nie tylko wśród salezjanów ale i wśród rzesz
wychowanków, pomocników i wiernych na Ziemi Ojczystej.
Bollengo, 15 września 1943 r. - Foglizzo, 5 sierpnia 1944 r.
Uwagi:
1 . Włoski tytuł; Memorie Biografiche di San Giovanni Bosco (skrót: M.B.)
przetłumaczyliśmy przez: „Pamiętniki z życia św. Jana Bosko”.
7
1327583708.003.png
2 . Liczby ujęte w nawias na marginesie oznaczają odpowiednie stronice
w M.B.; służą one dla ewentualnych porównań. Również jeżeli w odsyłaczach
przytaczamy liczbę strony, mamy zawsze na myśli stronicę w M.B.
3 . W oryginale włoskim po tekście włoskim znajduje się „Dodatek”
z dokumentami, którego nie załączamy, jakkolwiek często do niego odsyłamy. Kto
pragnie się z nim zapoznać, nich zajrzy do M.B. w wydaniu włoskim.
4 . „Bollettino Salesiano” przełożyliśmy nie przez „Pokłosie", ale przez
„Wiadomości Salezjańskie”; pod tym właśnie tytułem ukazywały się w Polsce przed
pierwszą wojna światową.
5 . Na oznaczenie pierwszego Oratorium, założonego przez św. Jana Bosko
w Turynie na Valdocco, używaliśmy stale dużej głoski.
6 . Drobny druk według M.B. uwydatniliśmy przez ścieśnienie wierszy;
kursywę - przez ujęcie w cudzysłów. Prócz tego cudzysłowem posługiwaliśmy się, jak
zwykle, przytaczając zdania cudze.
7 . Włoskie wyrażenie „Mamma dei Salesiani”oddaliśmy po polsku przez
„Mateczka Salezjanów”.
Tłumaczyli
Ks. Brudz Wiktor, ks. Kubara Józef
Ks. Duda Stefan, ks. Łebek Józef
Ks. Dworowy Wilhelm, ks. Merta Jan
Ks. Foka Szczepan, ks. Sroczyński Eugeniusz
Ks. Król Józef, ks. Wesoły Józef
Przejrzał i poprawił: Ks. prof. Fęcki Wincenty
8
1327583708.004.png
P R Z E D M O W A
Z osiemnastym tomem zamykają się „Pamiętniki z życia świętego Jana Bosko”.
W opisie jego życia można wyodrębnić trzy okresy.
Pierwszy – do roku 1841 – to lata powołania i przygotowania do kapłaństwa;
drugi – to niezmiernie trudne początki jego posłannictwa wśród młodzieży, po których
następują kolejno: powolne wypracowanie podstaw pod przyszłe Towarzystwo
Salezjańskie, stopniowe krystalizowanie się tegoż Towarzystwa i jego ostateczne
ukształtowanie dzięki papieskiemu zatwierdzeniu Ustaw w roku 1874; w końcu trzeci,
tj. ostatnie 14 lat, które są poświęcone ugruntowaniu i rozwojowi całego dzieła.
Ksiądz Bosko w chwili śmierci mógł przekazać swojemu następcy instytucję, której
nie brakowało nic istotnego do bujnej, trwałej i owocnej żywotności.
Dla zaokrąglenia liczby tomów będą dodane jeszcze dwa: jeden, by przedstawić
dokładną historię wyniesienia Księdza Bosko do wyżyn chwały, która - można
powiedzieć - rozpoczyna się bezpośrednio po jego śmierci, a kończy się z kanonizacją
w roku 1934; drugi, zawierający analityczny spis rzeczy celem łatwiejszego
korzystania z tego bezcennego skarbca.
W tak wielu tomach obfitego materiału, ujawnia się życie naszego Założyciela,
w takim bogactwie źródeł, jakiego chyba nie spotyka się w żadnej innej literaturze
hagiograficznej. Ten ogromny zakres wiadomości, który niejednemu mógłby się
wydawać (6) nadmiernym, dostarcza jednak miłej i pożytecznej strawy dla licznej
rodziny Świętego, żądnej poznania do głębi i w najdrobniejszych szczegółach życia
Ojca. Dla synów Księdza Bosko „Pamiętniki” będą na zawsze skarbcem duchowym
niewyczerpanej wartości.
Nagromadzenie tak olbrzymiego materiału biograficznego może być dziwnym
dla obcych, nawet do pewnego stopnia wzbudzić nieufność; stało się to jednak
w sposób najzwyklejszy w świecie. Ksiądz Bosko wpośród swoich nie prowadził życia
odosobnionego, działalności swojej nie rozwijał poza nieprzeniknioną zasłoną, lecz
przebywając zawsze czy to wśród młodzieży, czy wśród współbraci, działał w oczach
wszystkich, rozmawiał z nimi o swoich sprawach i przyjmował ich często
z poufałością 1 .
1 Z pewnością wielu z biegiem czasu napotka na trudność zrozumienia, w jaki sposób Ksiądz Bosko mógł postępować
z chłopcami tak swobodnie, że zwierzał im nawet tajniki własnego życia; lecz nigdy nie pojmie Księdza Bosko ten, kto nie
przedstawi go sobie jako ojca wśród synów. Pewien salezjanin – weteran przypomina sobie, że słyszał z jego ust jedną
z takich poufnych anegdotek, podczas gdy on i wielu jego kolegów otaczało Księdza Bosko przechadzającego się po
podwórku Oratorium. Nie pamięta już okoliczności, która do niej była pobudką, lecz samo opowiadania utkwiło mu silnie
w pamięci. Pewnego dnia we Francji Ksiądz Bosko na krótko przed dwunastą wybierał się na obiad do pewnych państwa,
którzy go zaprosili na tę godzinę. Podczas drogi towarzysz zwrócił mu uwagę, że przyjął również zaproszenie na godz. drugą
u innych państwa. Ksiądz Bosko bez zmieszania odpowiedział: Bądź spokojny, zadowolimy także i tamtych. W tym
9
1327583708.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin