1 00:00:10,273 --> 00:00:12,389 2 00:00:36,042 --> 00:00:39,637 Dajê Ci Matrix. 3 00:00:39,922 --> 00:00:41,071 4 00:00:56,442 --> 00:00:58,398 5 00:01:02,522 --> 00:01:04,160 6 00:01:17,562 --> 00:01:19,553 Doktorze! Doktorze! 7 00:01:21,162 --> 00:01:23,471 Matrix odrzuca kandydata! Stra¿nicy, schwytaæ j¹! 8 00:01:23,562 --> 00:01:26,554 Nie, nikt nie mo¿e ruszyæ Prezydenta. 9 00:01:26,642 --> 00:01:28,234 Matrix go odrzuci³ . 10 00:01:28,322 --> 00:01:31,280 On jest teraz Matrixem nie mo¿e go odrzuciæ. 11 00:01:31,362 --> 00:01:33,034 Generalny lekarz. 12 00:01:34,282 --> 00:01:37,319 Wszystko w porz¹dku? To niespotykane 13 00:01:37,402 --> 00:01:40,599 aby kandydat zosta³ zatakowany przez Matrix. 14 00:01:40,682 --> 00:01:43,594 Nie ma ju¿ kandydata jest tylko Prezydent. 15 00:01:43,682 --> 00:01:48,631 Po oficjalnym po³¹czeniu , Matrix mo¿e byæ u¿ywany wy³¹cznie przez Prezydenta. 16 00:01:48,722 --> 00:01:50,553 Zatem to jest Prezydent. 17 00:01:50,642 --> 00:01:53,952 Jeœli nadal chcemy siê bawiæ subtelnoœciami prawnymi,mo¿emy ten 18 00:01:54,042 --> 00:01:56,920 ca³y nudn¹ sprawê przenieœæ do bliskiej przysz³oœci. 19 00:01:57,002 --> 00:01:59,072 Czy On umrze? Wycofa³ siê. 20 00:01:59,162 --> 00:02:03,440 Nigdy, Doktor nie jest tchórzem. Sam wprowadzi³ siê w stan kataleptyczny. 21 00:02:03,522 --> 00:02:05,194 Prosta reakcja obronna na 22 00:02:05,282 --> 00:02:07,557 nag³y, niespodziewany atak na jego... 23 00:02:07,642 --> 00:02:11,237 S³ysza³eœ ? Atak! B¹dŸ mi³y i siedŸ cicho, Borusa. 24 00:02:11,322 --> 00:02:14,394 Prezydent potrzebuje spokoju, odpoczynku i pomocy lekarskiej 25 00:02:14,482 --> 00:02:16,791 które bêdê nadzorowaæ osobiœcie. 26 00:02:19,562 --> 00:02:23,350 Zanieœcie go do kancelarii. Faktycznie ,tam bêdzie najlepiej. 27 00:02:33,922 --> 00:02:39,713 Borusa, proponujê odci¹æ wiadomoœci, zakazaæ wizyt goœci 28 00:02:39,802 --> 00:02:43,590 i zachowaæ wszystkie swoje nudne, biurokratyczne problemy dla siebie. 29 00:02:46,242 --> 00:02:47,470 Bezczelny. 30 00:02:47,562 --> 00:02:50,759 Jest jeszcze m³ody ,porywczy ale to Kanclerz. 31 00:02:50,842 --> 00:02:54,551 Nadal uwa¿am,¿e jego serca s¹ w odpowiednich miejscach. 32 00:02:55,562 --> 00:02:58,838 Jesteœmy blisko. Ma jeszcze trochê si³y. 33 00:02:58,922 --> 00:03:00,435 Du¿o czasu zajmie zast¹pienie go. 34 00:03:00,522 --> 00:03:01,557 Zbyt du¿o. 35 00:03:01,642 --> 00:03:06,033 Powiadomiæ wszystkich dowódców , aby zwiêkszyli prêdkoœæ i ocenili realizacjê planu nr trzy. 36 00:03:06,242 --> 00:03:12,920 Wielcy Lordowie , musimy przenieœæ Prezydenta do kancelarii. 37 00:03:14,322 --> 00:03:16,153 Proszê zachowaæ spokój. 38 00:03:21,002 --> 00:03:22,230 WeŸcie dziewczynê. 39 00:03:22,322 --> 00:03:26,110 Co? Nie skrzywdzi³am go , ja go uratowa³am. 40 00:03:26,202 --> 00:03:28,477 Ustali to œledztwo. 41 00:03:29,442 --> 00:03:31,080 WeŸcie j¹. Sir. 42 00:03:52,882 --> 00:03:54,110 No i, Lordzie Gomer? 43 00:03:54,202 --> 00:03:56,670 Odniós³ powa¿ny wstrz¹s pod umys³owy. 44 00:03:56,762 --> 00:04:00,437 Da³em mu potê¿n¹ dawkê narkotyku , ale pomimo to musi up³yn¹æ kilka godzin... 45 00:04:01,082 --> 00:04:03,516 Niewiarygodne. Czy wszystko w porz¹dku ? 46 00:04:03,602 --> 00:04:06,912 Ju¿ w porz¹dku . Lordzie Kanclerzu, co siê sta³o? 47 00:04:07,522 --> 00:04:11,071 Twoja obca przyjació³ka prawie Ciê zabi³a. Otwarcie Ciê zaatakowa³a. 48 00:04:11,162 --> 00:04:13,630 Nie, to by³a korona, korona prawie go zabi³a! 49 00:04:13,722 --> 00:04:15,633 Co Ona tu robi? Przyprowadzi³eœ mnie tutaj. 50 00:04:15,722 --> 00:04:18,031 Niemo¿liwe, obcy nie mog¹ tutaj przebywaæ . Pozb¹dŸ siê jej. 51 00:04:18,122 --> 00:04:20,590 Doktorze,Co Ci siê sta³o? Zabierz j¹ st¹d, Komandorze. 52 00:04:20,682 --> 00:04:22,957 Gdzie, sir? Oczywiœcie na zewn¹trz cytadeli . 53 00:04:23,042 --> 00:04:24,555 Do œwiata zewnêtrznego? Tak, wyrzuciæ j¹. 54 00:04:24,642 --> 00:04:27,031 Nie! Nie pójdê! Zabraæ j¹! 55 00:04:28,362 --> 00:04:30,512 56 00:04:30,722 --> 00:04:33,395 Zatrzymaæ j¹! Zanim narobi wiêcej szkody. 57 00:04:34,041 --> 00:04:36,430 Stój, albo bêdê strzelaæ. 58 00:04:37,401 --> 00:04:38,470 Stój. 59 00:04:39,681 --> 00:04:42,275 Gdzie siê podzia³a ? Uciek³a, sir. 60 00:04:42,361 --> 00:04:44,192 Szukaæ jej! 61 00:04:46,521 --> 00:04:47,556 62 00:04:47,641 --> 00:04:50,360 Komandor Andred, og³osiæ alarm i powiadomiæ stra¿. 63 00:04:50,441 --> 00:04:53,717 Uciek³, wiêzieñ,obca kobieta, na wolnoœci w Cytadeli. 64 00:04:54,321 --> 00:04:55,800 65 00:04:59,241 --> 00:05:00,959 Staæ! Staæ! Obcy! 66 00:05:05,401 --> 00:05:07,073 To jest œmieszne, am szum w g³owie. 67 00:05:07,161 --> 00:05:09,117 To jest system alarmowy. 68 00:05:10,081 --> 00:05:11,799 69 00:05:11,881 --> 00:05:14,475 Mam szum w g³owie, pos³uchaj. 70 00:05:14,561 --> 00:05:16,233 S³yszysz? 71 00:05:16,321 --> 00:05:19,711 Kaza³em og³osiæ alarm, ale dziewczyna uciek³a. 72 00:05:19,801 --> 00:05:22,269 Co siê dzieje? Kto to zleci³? 73 00:05:22,361 --> 00:05:25,273 Ekscelencjo, czujesz siê lepiej? Tak. 74 00:05:25,361 --> 00:05:28,319 Jestem bardzo zadowolony, ¿e to widzê. Wiêc ja te¿. 75 00:05:28,401 --> 00:05:31,473 Gdzie jest dziewczyna? Uciek³a. 76 00:05:32,201 --> 00:05:33,190 Uciek³a? 77 00:05:33,281 --> 00:05:36,318 Prezydent nakaza³ wydaliæ j¹ z Cytadeli. 78 00:05:36,401 --> 00:05:39,791 Uciek³a. Mo¿e byæ niebezpieczna, Kasztelanie. 79 00:05:39,881 --> 00:05:42,520 Wezmê ca³y ciê¿ar schwytania jej na siebie. 80 00:05:42,601 --> 00:05:43,636 Jestem w stanie j¹ dogoniæ... 81 00:05:43,721 --> 00:05:47,191 Zobaczymy,czy wypêdzono j¹ z Cytadeli. ChodŸ. 82 00:05:49,121 --> 00:05:52,557 I wy³¹czcie to straszne dzwonienie w mojej g³owie! 83 00:05:52,641 --> 00:05:54,279 84 00:05:56,041 --> 00:05:57,554 Tak jest lepiej. 85 00:05:58,201 --> 00:06:01,830 w co dok³adnie grasz, Ekselencjo? 86 00:06:02,921 --> 00:06:06,596 W co gram , Lordzie Kanclerzu? Wiesz dobrze o czym myœlê. 87 00:06:06,681 --> 00:06:08,512 Chcia³bym trochê wiêcej szacunku , oczywiœcie jeœli nie masz nic przeciwko. 88 00:06:08,601 --> 00:06:10,080 Myœla³em , ¿e to wartoœæ, której nie popierasz. 89 00:06:10,161 --> 00:06:11,833 To by³o przedtem . 90 00:06:13,841 --> 00:06:16,719 Myœla³em, ¿e wszyscy ci ludzie, znaj¹ mnie lepiej. 91 00:06:16,801 --> 00:06:21,477 Nigdy nie mog³eœ mnie oszukaæ kiedy by³eœ moim studentem w Akademi. 92 00:06:21,561 --> 00:06:24,633 Oboje siê nie zmieniliœmy. 93 00:06:24,721 --> 00:06:28,270 Ale towiêcej ni¿ wybryk studencki, prawda? 94 00:06:29,961 --> 00:06:34,557 Uwierz mi, Lordzie Borusa,w ca³ym moim ¿yciu nie by³em bardziej powa¿ny. 95 00:06:36,201 --> 00:06:39,591 Dopóki Leela pozostaje wolna w Cytadeli, jesteœmy w niebezpieczeñstwie. 96 00:06:39,681 --> 00:06:42,639 Czy to nie jest trochê melodramatyczne, nawet jak na Twoj¹ bujn¹ wyobraŸniê? 97 00:06:42,721 --> 00:06:43,790 Nie! 98 00:06:45,161 --> 00:06:48,153 Zmêczy³ mnie udzia³ w uroczystoœci. 99 00:06:50,121 --> 00:06:51,918 Mo¿esz tu odpocz¹æ. 100 00:06:57,521 --> 00:07:00,479 Bêdziemy kontynuowaæ ,jak odpoczniesz 101 00:07:01,081 --> 00:07:03,800 a obcy zostanie z³apany i wydalony . 102 00:07:29,001 --> 00:07:30,354 103 00:07:34,401 --> 00:07:36,232 Nie wygrasz ze mn¹ , Borusa. 104 00:07:43,401 --> 00:07:44,959 105 00:07:45,841 --> 00:07:47,513 Dobrze, Doktorze. 106 00:07:54,561 --> 00:07:55,914 107 00:07:56,841 --> 00:07:58,160 Dobra robota. 108 00:08:02,321 --> 00:08:03,879 109 00:08:06,921 --> 00:08:08,400 110 00:08:11,761 --> 00:08:14,116 Nawet œrubokrêt dŸwiêkowy nie wydostanie mnie z tego miejsca. 111 00:08:20,201 --> 00:08:22,237 Mam problem. 112 00:08:22,321 --> 00:08:24,551 Nie ma absolutnie ¿adnego sensu posiadania drugich drzwi w pomieszczeniu 113 00:08:24,641 --> 00:08:26,711 jeœli nie masz do nich klucza? 114 00:08:26,801 --> 00:08:30,589 Co ?£acina ,£acina. 115 00:08:32,361 --> 00:08:36,400 Wiêc klucz mo¿e byæ albo zagubiony lub ukradziony? 116 00:08:36,481 --> 00:08:39,996 Dlatego, ergo, jesteœ kluczem, Borusa. 117 00:08:41,361 --> 00:08:42,476 118 00:08:43,041 --> 00:08:46,670 Odcisk d³oni ? Nie, to zbyt proste. 119 00:08:48,201 --> 00:08:49,714 Wzór siatkówki? 120 00:08:50,401 --> 00:08:51,436 Nie. 121 00:08:53,001 --> 00:08:56,550 Musisz byæ sprytny , mo¿e dŸwiêk Twojego g³osu. 122 00:09:00,081 --> 00:09:05,235 Sezamie otwórz siê . Rozkazujê Ci otworzyæ siê. 123 00:09:07,041 --> 00:09:08,235 Proszê. 124 00:09:10,441 --> 00:09:11,476 125 00:09:11,561 --> 00:09:16,112 Odciskk d³oni, nie. Wzór siatkówki , nie. Wzór g³osu? 126 00:09:17,201 --> 00:09:18,350 Jak Borusa zawsze mówi³ 127 00:09:18,441 --> 00:09:21,035 nie ma nic bardziej bezu¿ytecznego od zamka z wzorem g³osu. 128 00:09:21,121 --> 00:09:22,600 129 00:09:26,881 --> 00:09:28,360 130 00:09:3...
Whomaniaki