PiS wyrusza na wojnę z Rosją.doc

(18 KB) Pobierz

PiS wyrusza na wojnę z Rosją


Elity intelektualne PiS wyruszają znowu na wojnę z Rosją. Prof. Nowak udzielił wywiadu portalowi onet.pl w którym słusznie krytykuje decyzję prezydenta Komorowskiego o zorganizowaniu obchodów zakończenia II wojny światowej ale jednocześnie wypowiada poglądy na temat Rosji całkowicie sprzeczne z rzeczywistością i elementarną wiedzą historyczną.

Zaryzykowałbym twierdzenie, że nie są to poglądy profesora historii lecz powstańca i to powstańca z 1863 roku a nie z roku 1830. Profesor Nowak stwierdza, cytuję:

Rosja Putina rozróżnia wśród swoich sąsiadów tylko dwa rodzaje krajów: takie, które są jej całkowicie podległe i takie, które uważa za wrogie. Na wrogość ze strony Kremla możemy zatem liczyć niezawodnie - dopóki Polska nie przerwie nici łączących ją z Zachodem.”

Wypowiedź ta świadczy o tym, że w ocenie naszego doświadczenia historycznego prof. Nowak nie posługuje się klasycznymi narzędziami logicznymi, które każą w pozornie takim samym zjawisku szukać różnic, bo tylko w ten sposób możemy prawidłowo zdefiniować rzeczywistość oraz rozszyfrować faktyczne plany Rosji wobec Polski.

Już pobieżna znajomość historii Polski od III rozbioru – a może od Sejmu Niemego w 1717 r. - do 1945 roku uświadamia nam tą oczywistą prawdę, że stopień i forma zależności Polski od Rosji jest na przestrzeni XIX i XX wieku skrajnie różna i nie można ich podciągnąć pod sformułowanie „całkowicie podległa”. Kongresówka z 1824 i Kongresówka z 1885 to dwa różne kraje.

Czy reformy ministra skarbu Druckiego-Lubeckiego byłyby możliwe w latach właśnie całkowitego podporządkowania Polski Rosji, po powstaniu styczniowym? Nie. Ale można postawić inne pytanie: czy bez reform ministra Druckiego-Lubeckiego i bez jego skrajnie oszczędnej polityki budżetowej możliwe byłoby prowadzenie przez Polskę kampanii wojskowej przeciwko Rosji w latach 1830 -1831? Czy Kongresówka byłaby w stanie wystawić ponad 50 tysięcy wojska? Absolutnie niemożliwe.

Powstanie Listopadowe mogło wybuchnąć i tak długo trwać, ponieważ Kongresówka była bogata i świetnie zarządzana. Przypomnijmy tylko, że to dzięki genialnej polityce Druckiego-Lubeckiego na ziemiach Kongresówki przeprowadzono w latach 1821- 1830 pierwsza industrializację która na długie lata zdeterminowała obraz gospodarczy Polski. Innymi słowy od 1815 do 1831 roku prowadziliśmy własną i niezwykle oryginalna i skuteczną politykę gospodarczą.

fałszuje się historięCzy byłoby to możliwe gdyby Polska była – zgodnie z określeniem prof. Nowaka „całkowicie podległa” Rosji? To co jest skandaliczne w tym określeniu to fakt, że okres 1863 -1916 uogólnia się na cały okres porozbiorowy. W ten sposób fałszuje się historię. Polacy sprowadzeni są rzeczywiście do dychotomii Piłsudskiego: albo niewolnicy albo powstańcy.

Jeżeli za amerykańskim historykiem M. Malią nie wprowadzimy do naszej historiografii pojęcia „gradientu zależności” to przy każdym ruchu Rosji będziemy reagowali jak powstańcy z obrazu Gierymskiego. Niektórzy koledzy prof. Nowaka z UJ np. prof. Łagowski porównywali często okres 1815 -1831 do okresu PRL. Moim zdaniem niesłusznie, gdyż np. zależność ideologiczna uniemożliwiła nam w miarę harmonijny rozwój gospodarczy Polski po 1945.

Ideologia komunistyczna oparta była na fundamencie pieców z Magnitogorska, które tak oczarowały naszych poetów. Zależność ideologiczna była o wiele gorsza od zależności imperialnej z lat 1815 – 1831. Pytanie jakie należałoby sobie postawić brzmi: jaki typ zależności – jeśli w ogóle – chce nam w tej chwili narzucić Rosja?

Odpada typ zależności ideologicznej. Czasy PRL i Bieruta – wbrew obawom prof. Nowaka – minęły bezpowrotnie. Jeżeli natomiast prof. Nowak myśli, że Putin i aktualna elita rosyjska chce narzucić Polsce typ zależności jaki panował po powstaniu styczniowym, to możemy tylko wzruszyć ramionami.

Putin nie jest idiotą. Czego chce Rosja? Dokładnie tego samego co USA czy Niemcy. Chce mieć możliwości wpływania na decyzje – bynajmniej nie wszystkie - polityczne i gospodarcze Polski. Tak więc typ zależności jaki Rosja pragnie nam narzucić jest względnie normalny i nie ma nic wspólnego z naszym doświadczeniem historycznym


 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin