Aguirre Ann_Enklawa_02_Patrol.rtf

(25245 KB) Pobierz
Aguirre Ann_Enklawa_02_Patrol

http://cyfroteka.pl/catalog/ebooki/030960/030/cover/N/69451-patrol-ann-aguirre-1.jpg


C:\Users\Agnieszka\Desktop\1.jpg


Spis treści:

 

 

1. Lelek

2. Szkoła

3. Tajemnice

4. Wyzwanie

5. Pojednanie

6. Patrol

7. Wbrew naturze

8. odkogorzko

9. Urodziny

10. Nocleg

11. Katastrofa

12. Posiedzenie

13. askawienie

14. Nacisk

15. Kradzież

16. Rozpoznanie

17. Odkrycia

18. Przepustka

19. Bez końca

20. Lato

21. Porwanie

22. Cel

23. Utrata

24. Legion

25. Ucieczka

26. Żniwa

27. Pat

28. Spuścizna

29. Oblężenie

30. Nieuniknione

 

Od autorki


1.

LELEK

 

 

Obudził mnie dotyk zimnej stali na szyi.

Odkąd dwa miesiące temu przybyliśmy do Salvation [(ang.) zbawienie, ocalenie], zdążam przywyknąć do spokojnego snu, a jednak nie straciłam nic ze swojej czujności. Zanim napastnik zorientował się, że już nie śpię, wytrąciłam mu broń z ki i przerzuciłam go sobie nad ową. Kiedy Stalker próbował apać wnowagę, zerwałam się na nogi i zmarszczyłam brwi.

Mama Oaks obdarłaby nas oboje ze skóry, gdyby przyłapała go w moim pokoju. Ludzie poważnie traktowali tu reputację, a moja i tak była już nadszarpnięta, bo z uporem pozostawałam sobą.

Dobra robota, gołąbeczko. Stalker miechnął się szeroko; jego by ysnęły w świetle księżyca.

Co tu robisz?

Był środek nocy, ale Stalker lubił poddawać mnie swoim małym próbom.

Mamy napad. yszałem drugi dzwon.

Ochłonęłam. A więc nie sprawdzał tylko mojego refleksu, mimo naszej niepewnej sytuacji. Nigdzie nie przynależeliśmy, więc musieliśmy się starać, żeby nie naduż gościnności ludzi z miasteczka ani ich nie rozgniewać, łamiąc zasady. Wydawało się, że większość tych zasad miała zapobiegać nielegalnemu rozpłodowi; moje treningi ze Stalkerem bardzo się tu nie podobały.

Szybko się zorientowałam, że nie jestem normalną dziewczyną przynajmniej według tutejszych standardów. Teraz więc ćwiczyliśmy w tajemnicy; żadnych pojedynków w biały dzień.

Chodźmy się rozejrzeć. Odwróć się.

Bez zbędnych ruchów am strój Łowczyni i przypięłam broń, której nikomu nie pozwoliłam zabrać, mimo narzekań, jakie to niestosowne, że noszę.

Narzekały głównie kobiety, które przychodziły do domu Oaksów krytykować moje pogańskie obyczaje.

Wychowali mnie barbarzyńcy w jaskiniach, szeptały, ale jak powiedziałam mamie Oaks, zapracowałam na swoje blizny i broń. mogli...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin