Salva tore R ZK02 Wygnanie A5.pdf

(1937 KB) Pobierz
R.A. Salvatore
Wygnanie
Cykl: Legenda Drizzta Tom 2
Seria: Zapomniane krainy (Forgotten Realms)
Przełożyli: Piotr Kucharski i Tomasz Malski
Tytuł oryginału: The Legend of Drizzt: Book 2 Exile
Wydanie oryginalne 1990
Wydanie polskie 2006
Splątane korytarze Podmroku są nieprzyjazne w sposób, jakiego
mieszkaniec powierzchni nie byłby w stanie pojąć, są wyzwaniem
dla wszystkich, którzy się w nie zapuszczają. Wśród nich znajduje
się Drizzt Do'Urden oraz jego magiczna kocica, Guenhwyvar...
-2-
Spis treści:
PRELUDIUM.................................................................................................................................................................5
CZĘŚĆ 1 - ŁOWCA.......................................................................................................................................................9
1. PREZENT Z OKAZJI ROCZNICY....................................................................................................................12
2. GŁOSY W CIEMNOŚCI....................................................................................................................................35
3. WĘŻE I MIECZE................................................................................................................................................46
4. UCIECZKA OD ŁOWCY...................................................................................................................................64
5. SPRZYMIERZENIEC.........................................................................................................................................73
6. BLINGDENSTONE............................................................................................................................................89
CZĘŚĆ 2 - BELWAR.................................................................................................................................................103
7. WIELCE SZANOWNY NADZORCA KOPACZY..........................................................................................105
8. OBCY................................................................................................................................................................116
9. SZEPTY W TUNELACH..................................................................................................................................129
10. WINA BELWARA..........................................................................................................................................139
11. INFORMATOR...............................................................................................................................................157
CZĘŚĆ 3 - PRZYJACIELE I WROGOWIE..............................................................................................................170
12. DZICZ, DZICZ, DZICZ..................................................................................................................................172
13. MAŁE MIEJSCE, KTÓRE MOŻNA NAZWAĆ DOMEM...........................................................................196
14. CLACKER.......................................................................................................................................................211
15. WYRAŹNE PRZYPOMNIENIE....................................................................................................................229
CZĘŚĆ 4 - BEZRADNY............................................................................................................................................238
16. PODSTĘPNE ŁAŃCUCHY............................................................................................................................240
17. DELIKATNA RÓWNOWAGA......................................................................................................................250
18. ELEMENT ZASKOCZENIA..........................................................................................................................262
19. BÓLE GŁOWY...............................................................................................................................................270
20. OJCIEC, MÓJ OJCIEC...................................................................................................................................286
21. STRACONY I ODNALEZIONY....................................................................................................................293
CZĘŚĆ 5 - DUSZA....................................................................................................................................................301
22. BEZ KIERUNKU............................................................................................................................................303
23. ZMARSZCZKI................................................................................................................................................319
24. WIARA............................................................................................................................................................327
25. KONSEKWENCJE..........................................................................................................................................344
26. ŚWIATŁA NA STROPIE................................................................................................................................354
-3-
Dla Diane z całą miłością
-4-
PRELUDIUM.
Potwór błąkał się po cichych korytarzach Podmroku, a jego łapy
pokryte łuską szurały o kamień. Nie wzdrygał się słysząc te
dźwięki, które mogłyby go ujawnić. Nie szukał również
schronienia, spodziewając się ataku innego drapieżnika. Było tak,
ponieważ nawet w pełnym niebezpieczeństw Podmroku
stworzenie to znało jedynie bezpieczeństwo, było świadome
swojej zdolności pokonania każdego przeciwnika. Jego oddech
był ciężki od zabójczej trucizny, twarde krawędzie szponów
pozostawiały głębokie rysy w litej skale, zaś rzędy podobnych do
grotów włóczni zębów okalały paskudną paszczę, która mogłaby
przegryźć najgrubszą skórę. Najgorszy był jednak wzrok potwora,
wzrok bazyliszka, który był w stanie zmienić w lity kamień każdą
żywą istotę, na której spoczął.
Stworzenie to, wielkie i przerażające, należało do największych
ze swego rodzaju. Nie znało strachu.
Łowca obserwował przejście bazyliszka, podobnie jak robił to
wcześniej tego samego dnia. Ośmionogi potwór był tu intruzem,
wszedł do domeny łowcy. Widział, jak bazyliszek zabił kilka z
jego rothów - małych, krowopodobnych stworzeń, które
wzbogacały jego posiłki - za pomocą swego zatrutego oddechu,
zaś reszta stada uciekła na oślep bezkresnymi korytarzami, by
zostać tam na zawsze.
Łowca był wściekły.
Spoglądał, jak potwór wtacza się w wąski tunel, przewidział, że
właśnie tę drogę wybierze. Wysunął broń z pochew, zyskując
pewność siebie. Zawsze tak było, gdy czuł ich doskonałą
równowagę. Łowca posiadał je od dzieciństwa, a po niemal trzech
dekadach bezustannego użycia zdradzały jedynie najmniejsze
ślady zniszczenia. Teraz znów miały być poddane próbie.
-5-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin