Na wulkanach Japoni.pdf

(347 KB) Pobierz
1
Na wulkanach Japonji
Wacław Sieroszewski
Spółka Akcyjna Wydawnicza, Lwów, 1924
Pobrano z Wikiźródeł dnia 31.01.2018
2
WACŁAW SIEROSZEWSKI
NA WULKANACH
JAPONJI
LWÓW 1924
Nakładem Spółki Akcyjnej Wydawniczej.
Prawa przedruku i przekładu zastrzeżone
Wytłoczono w Drukarni Polskiej we Lwowie
pod zarządem Z. Kiełbusiewicza.
BIBLJOTEKA TĘCZOWA
POD REDAKCJĄ
JÓZEFA MIRSKIEGO
3
Odbito dwadzieścia pięć numerowanych egzemplarzy
wytwornych z podpisem autora.
Słowo wstępne
I
 •  II
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie
autora: Wacław Sieroszewski.
4
SŁOWO WSTĘPNE.
 Wielki
pisarz stanął na mównicy, przed białym ekranem, na
którym wnet rozbarwią się cudne przeźrocza japońskie. O
Japonji bowiem mówić dziś będzie rzeszom zasłuchanym
Wa c ł a w S i e r o s z e w s k i, Japonję wyczaruje słowem i
obrazem autentycznym i tem w duszy Jego drgającem jeszcze
żywem wspomnieniem kraju i ludzi, poznanych podczas podróży
„Na daleki Wschód“ (1902).
 Najznakomitszy
autor polskich powieści i nowel
egzotycznych, wyborny znawca Syberji, Kaukazu, Chin i Japonji,
ruszył dziś w drogę okrężną po Polsce, by, niby rapsod,
opowiadać o owym kraju, jak z baśni, uroczym i o tym ludzie, tak
niezwykłym, tak bohaterskim, pracowitym i mądrym, co już
oddawna przemawiał do wyobraźni naszej, a czasu wojny i po
wojnie przemówił do naszego serca, gdyśmy w nim brata
życzliwego poznali... Potężne, potworne w swych skutkach
trzęsienie ziemi, które tysiące ludzi pozbawiło życia a dziesiątki
miast i wsi obaliło w gruzy, pochłonęło w czeluściach i spaliło
ogniem, jeszcze bardziej zbliżyło ku nam tę przedziwną rasę,
jeszcze żywsze, choć szlachetne, obudziło w nas pragnienie
poznania jej ziemi, duszy, obyczajów, wierzeń, historji.
 I któż bardziej od Sieroszewskiego powołany był, by Polsce,
wstrząśniętej do głębi dalekim kataklizmem, Polsce, umiejącej
być wdzięczną za każdy objaw serca, wymownem słowem
opowiadać o tym narodzie i ziemi, będących dla nas wciąż
jeszcze niby owa „Ultima Thule“? Któż bardziej od
Sieroszewskiego, etnografa i artysty, poety i malarza w jednej
osobie, człowieka, umiejącego patrzeć, myśleć i czuć, jak rzadko
kto drugi? Nie dziw, że w każdem mieście polskiem, w którem
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin