Veronica Roth
CZTERY
Przekład Marta Czub
Spis treści:
Wstęp
TRANSFER
NOWICJUSZ
SYN
ZDRAJCA
Pierwszy skoczek: Tris!
Uważaj, Tris
Ładnie wyglądasz, Tris
Moim Czytelnikom,
mądrym i odważnym
Trylogię Niezgodna zaczęłam pisać z perspektywy Tobiasa Eatona, chłopaka z Altruizmu, który ma niezwykle napięte stosunki z ojcem i pragnie odejść ze swojej frakcji. Po trzydziestu stronach utknęłam, bo narrator nie bardzo pasował do historii, którą chciałam opowiedzieć. Cztery lata później wróciłam do tej opowieści i znalazłam odpowiedniego bohatera. Tym razem była to dziewczyna z Altruizmu, która chce się dowiedzieć, kim jest. Ale Tobias nie zniknął – pojawił się w powieści jako Cztery, instruktor, przyjaciel i chłopak Tris, ktoś jej równy. Zawsze chciałam rozwinąć bardziej tę postać, bo za każdym razem, gdy się pojawiała, nabierała w mojej wyobraźni bardzo realnych kształtów. Cztery jest dla mnie ważny głównie ze względu na to, jak sobie radzi z trudnościami, które czasem nawet potrafi obrócić na swoją korzyść.
Akcja trzech pierwszych rozdziałów – Transfer, Nowicjusz i Syn – toczy się, zanim Tobias poznał Tris. Śledzę jego drogę z Altruizmu do Nieustraszoności, pokazuję, jak staje się coraz silniejszy. W ostatnim rozdziale, Zdrajca, który chronologicznie pokrywa się ze środkową częścią Niezgodnej, Cztery poznaje Tris. Bardzo mi zależało, żeby pokazać tu ich pierwsze spotkanie, ale niestety nie pasowało to do czasu akcji – tę scenę znajdziecie jednak na końcu książki.
Trylogia pokazuje losy Tris, od momentu gdy dziewczyna przejmuje kontrolę nad własnym życiem i swoją tożsamością. Dzięki tej książce możemy w podobny sposób śledzić losy Cztery. Co było dalej, dobrze wiemy.
Wychodzę z krzykiem z symulacji. Pieką mnie usta. Przykładam do nich dłoń i widzę na palcach krew. Musiałem się ugryźć w czasie trwania testu.
Nieustraszona, która przeprowadza mój test przynależności – powiedziała, że nazywa się Tori – patrzy na mnie dziwnie i spina czarne włosy w kok. Ręce ma pokryte tatuażami. Przedstawiają płomienie, promienie światła i skrzydła jastrzębia.
– Czy w czasie symulacji… wiedziałeś, że to nie dzieje się naprawdę? – pyta, wyłączając sprzęt.
Wygląda i mówi na luzie, ale ...
renfri73