Alfred Szklarski
TAJEMNICZAWYPRAWATOMKA
Tomek Wilmowski
tom 5
Spis treści:
W tajdze
Syberyjskie polowanie
Oko w oko z tygrysem
Bosman w opałach
Kapitan Niekrasow
Na amurskim statku
W pułapce
Fu Czau
Śnieżna pantera
Walka z miedzianobrodymi
Wśród Buriatów
Korzeń zrodzony z piorunu
Syberyjski Legion Wolnych Polaków
Groźne ostrzeżenie
Pojedynek
Pawłow
W kraju Jakutów
Ciężka próba
Pogrzeb zesłańca
Gniew boga ognia i błyskawic
Nieoczekiwana pomoc
Czy Davasarman nie zawiedzie?
W TAJDZE
Gwiazdy gasły nad południowo–wschodnim obszarem Rosyjskiego Dalekiego Wschodu [Nazwą Dalekiego Wschodu obejmuje się kraje wschodnioazjatyckie przylegające do Pacyfiku: Chiny, Japonię, Koreę, Filipiny. W powieści mowa jest o radzieckiej części Dalekiego Wschodu, rozciągniętej stosunkowo wąskim pasem wzdłuż zachodnioazjatyckiego wybrzeża zewnętrznych mórz Pacyfiku. Naturalna jej granica przebiega wzdłuż rzeki Amur i Ussuri, działem wodnym pomiędzy dorzeczami Zei i Olekmy, na północ od pasma Gór Stanowych, wzdłuż zachodniego zbocza pasma Dżugdżur oraz wzdłuż południowej granicy Rowu Parapolskiego. Geograficznie radziecki Daleki Wschód wybitnie różni się od przyległej Syberii Wschodniej i dzieli się na trzy obszary: Amursko–Nadmorski, Dolno–Amursko–Ochocki z wyspą Sachalin i Kamczacko–Kurylski Obszar Wulkaniczny, natomiast jego administracyjno–polityczne jednostki to: Kraj Nadmorski, Kraj Chabarowski, Obwód Sachaliński i Obwód Amurski]. Poranna szarość wkradała się w nocny mrok. Wkrótce blaski wschodzącego słońca musnęły kopulaste szczyty gór i po zalesionych stokach spłynęły na równinną, bezkresną tajgę.
Wzmagająca się jasność powoli rozpraszała opary otulające dziewiczą puszczę. Z mgieł wyłaniały się zadziwiające szczegóły krajobrazu. Flora właściwa północnej tajdze krzewiła się tutaj obok południowej roślinności wschodnioazjatyckich mieszanych lasów Chin i Indii. Winorośl oplatała świerki ajańskie, a korkowce ussuryjskie, orzechy mandżurskie i krzewy skarłowaciałej aralii rosły obok białych brzóz i limb syberyjskich. Jak okiem sięgnąć, pięły się ku niebu wierzchołki stuletnich cedrów, złotawozielonych modrzewi daurskich, jodeł o białej korze, a wśród nich odcinały się jaśniejszą zielenią lipy amurskie, wiązy, graby, dęby i klony. Promienie słoneczne coraz głębiej przenikały w mgliste ostępy nadamurskiej tajgi, w której ścieżki wydeptane przez renifery krzyżowały się z tropami tygrysów, a podczas parnego lata jakuckie motyle o skromnym ubarwieniu ustępowały miejsca wielkim, pięknym motylom podzwrotnikowym [jakuckie – Leucobrephos middendorfii; podzwrotnikowe – Danais tytia i Papilio raddei].
W tej okolicy o wschodzie słońca tygrysy powracały z nocnych łowów do swych legowisk. Wtedy jedynie ptactwo, zadomowione na drzewach, wysoko nad ziemią, odważało się ...
renfri73