{1}{1}23.976 {3326}{3421}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {3422}{3508}Ma pan jakie uzasadnione|powody do żšdania rozwodu? {3594}{3644}Przepraszam. {3663}{3732}Moje zatoki sš bardzo|wrażliwe na podrażnienia. {3850}{3916}W cišgu ostatnich pięciu miesięcy, {3918}{4044}oddychałem swobodnie przez|obie dziurki może w sumie przez tydzień. {4046}{4132}Muszę z tym przestać. Wykończy mnie. {4288}{4350}Nie paliłem przez 13 lat. {4404}{4472}Zatrzymałem ostatniego|papierosa z ostatniej paczki. {4506}{4582}Powiedziałem sobie,|że jeżeli nie zapalę tego papierosa, {4584}{4642}to już nigdy więcej nie będę palił. {4674}{4738}Trzymałem tego papierosa przez 13 lat. {4778}{4828}Proszę. {4896}{4962}Nawet kazałem zrobić tę szkatułkę. {4964}{5014}Widzi pan? {5094}{5144}13 lat. {5200}{5270}I potem, w pewne czwartkowe popołudnie, {5304}{5354}przyszła do mnie Barbara. {5392}{5466}I kiedy wyszła... {5560}{5626}Wiesz, gdzie mnie|znaleć jak zmienisz zdanie. {5948}{6004}Państwo Barbara i Oliver Rose. {6050}{6170}Usłyszałby pan o nich, tyle że dzięki mnie,|to co się działo, nie trafiło do gazet. {6172}{6268}Ale powinien pan usłyszeć tę historię.|Może mieć dla pana znaczenie. {6270}{6336}Nie zacznę jeszcze mierzyć czasu. {6338}{6402}Moje honorarium wynosi|450 dolarów za godzinę. {6404}{6522}Kiedy kto, kto zarabia 450 dolców|na godzinę, opowiada co za darmo, {6525}{6582}to powinien pan posłuchać. {6650}{6718}Poznali się... Wspaniale. {6720}{6768}Co do tego się zgodzili. {6770}{6886}Ale według mnie,|biedni dranie nie mieli szans. {6962}{7044}To był ostatni dzień sezonu w Nantucket. {7090}{7182}Północno-wschodni wywiewał|z wyspy ostatnich turystów. {7693}{7766}DZISIAJ AUKCJA {8526}{8592}CHIŃSKA POSTAĆ,|XVIII WlEK, 200 DO 250 {8642}{8782}Następny wystawiany przedmiot|to znakomita japońska rzeba, circa 1700. {8784}{8888}Rzadko spotykany posšżek bogini|Shinto, oddany z wielkš dokładnociš. {8890}{8956}- Zawiłoci Orientu...|- 10 dolarów! {8958}{9036}10 dolarów od niecierpliwego|młodzieńca w szarym płaszczu. {9050}{9096}- Czy słyszę 15?|- 11. {9098}{9178}11 dolarów.|Panie i panowie, kto da 15? {9180}{9292}- 20.|- 20. Mam 20 dolarów, szanowni państwo. {9294}{9372}Czy usłyszę 25 za ten|niezwykle egzotyczny przedmiot? {9374}{9432}- 30 dolarów.|- 31. {9434}{9564}31. Dobrze, mam 31, szanowni państwo.|Czy to ostateczna oferta? {9566}{9616}Panie i panowie, 31 po raz pierwszy... {9618}{9724}- 40.|- 40 dolarów. Usłyszę 45? {9726}{9844}- 50. Pięć-zero.|- 50 dolarów. Mam 50. Będzie 60? {9864}{9928}50 dolarów. Po raz pierwszy. Po raz drugi. {9954}{10036}Sprzedana tej pięknej pani w białym swetrze. {10102}{10186}- Wiesz ile to warte?|- Co za różnica? Nie sprzedam tego. {10188}{10238}250 dolarów. {10266}{10316}Zdaje się, że mam dobre oko. {10318}{10368}Muszę złapać ostatni prom. {10370}{10454}Chwileczkę. Pomogę ci.|Proszę. Nałóż to. {10504}{10580}- Uwielbiam deszcz.|- O Boże, ja też. {10650}{10756}Wiem, co sobie mylisz. Prawo|na Harvardzie. Dostałem stypendium. {10772}{10842}Nie jestem bogaty, ani nic takiego.|Jestem genialny. {10844}{10902}- A ty?|- Nie jestem ani bogata, ani genialna. {10904}{10998}- Studiujesz?|- W Madison. Dostałam stypendium. AWF. {11000}{11074}Ale sama nie wiem.|Moje ciało robi się duże. {11076}{11120}Wyglšda jak... {11122}{11192}Jak wahadło -|im dłuższe, tym wolniejsze. {11194}{11288}Moje skoki przez kozła nie sš takie|jak kiedy. Ruchy siłowe wcišż dobre. {11290}{11350}- Twoje ruchy siłowe?|- Tak. {11586}{11646}Uwielbiam Nantucket. {11706}{11756}Spónię się na prom. {11798}{11870}- Dziękuję za odprowadzenie. Czeć.|- Sekundę. Jak ci na imię? {11890}{11940}Barbara. {11970}{12034}Barbara. {12036}{12098}Chwileczkę. Mam wietny pomysł. {12438}{12494}Przepraszam. Przepraszam. {12514}{12606}Nigdy, przenigdy, nie przepraszaj|że masz kilka orgazmów. {12632}{12688}Szczerze, nie wiedziałam, że mogę. {12728}{12778}Biedactwo. {12868}{12918}Biedactwo. {13158}{13216}Jeli wylšdujemy razem, {13218}{13312}to będzie najromantyczniejszy|dzień mojego życia. {13340}{13396}A jeli nie, {13398}{13448}to jestem puszczalska. {13613}{13698}Tę historię będziemy|opowiadali naszym wnukom. {14159}{14258}Powrót łysego mciciela. {14918}{14998}Dobrze, to już szósty raz.|Wyłšcz to już, kochanie. {15000}{15052}Wesołych wišt, Bert. {15266}{15360}- Kochanie, oddaj mi te papiery.|- Powiedz: "proszę". {15409}{15463}- Proszę.|- Nie. {15668}{15746}- Gdzie one sš?.|- Ja ich nie mam. {16013}{16074}- Mało brakowało.|- Dzięki. {16223}{16309}Czeć. Mama wróciła. {16310}{16394}Chodcie tu, wy pieszczochy. {16418}{16454}I w górę! {16456}{16490}Chodcie tu. {16542}{16590}- W porzšdku?|- Czeć, kochanie. {16592}{16654}Teraz jazda na krzesło. Zrozumiano? {16656}{16728}A ty na to, moja damo. {16734}{16840}- Hej. Dla ciebie mam...|- To dla mnie? {16842}{16900}- Zielony dla ciebie.|- Dziękuję. {16902}{16958}A czerwony dla ciebie. {16960}{17040}- Nie dobrze, że dajesz im słodycze.|- O, nie. Dobrze. {17042}{17140}Czytałam, że dzieci,|które nigdy nie dostajš słodyczy {17142}{17212}dostajš na ich punkcie obsesji|i stajš się otyłe. {17214}{17296}Dzieci, które je dostajš,|nie majš problemu - pozostajš normalne. {17298}{17344}I proszę. {17346}{17438}Bycie kelnerkš w Wigilię|jest bardzo dochodowe. {17474}{17546}- Co sšdzicie?|- Ładne. {17548}{17598}Dobrze. {17636}{17718}Muszę to założyć|na choinkę. Josh, spójrz. {17802}{17852}Co sšdzisz? {17930}{18018}- Wyglšda jak cynfolia.|- Nie, masz rację. Nie pasuje. {18020}{18070}Nauczę się. {18094}{18150}- Chodmy na spacer.|- Muszę to skończyć. {18152}{18242}- Tylko szybka przechadzka. Chod.|- Jest mrono. I pada nieg. {18244}{18310}Tak. A ja cišgle proszę, żeby ić na spacer. {18312}{18358}Dlaczego, co? {18360}{18412}- Dokšd idziemy?|- Za róg. {18414}{18520}Barbara, mam sporo pracy.|Nie mogę chodzić w kółko po niegu. {18596}{18688}Dobra, jestemy na rogu.|To co teraz? Wracamy? {18690}{18782}- Nie, chcę się przejechać twoim|samochodem. - Ja nie mam samochodu. {18900}{18942}- Kupiła mi Morgana?|- Tak. {18986}{19078}Nie mogę uwierzyć. Morgan. Morgan. {19080}{19194}- Brat kucharza przywiózł go z Anglii.|- Trochę zardzewiały. Odremontuję go. {19196}{19262}- Ile zapłaciła?|- To prezent. Za moje pienišdze. {19264}{19320}Twoje pienišdze to|nasze pienišdze. Stać nas na to? {19322}{19434}Osišgniesz sukces. To może być nasza|ostatnia okazja, żeby martwić się o pienišdze. {19436}{19538}Chod. Masz. Wsiadaj.|Ma kierownicę po prawej stronie. {19560}{19654}- No i co, zadowolony?|- Więcej niż zadowolony. O wiele więcej. {19656}{19706}Jestem żonaty. {20146}{20224}Jak dotšd, wszystko jak w bajce, co? {20226}{20276}I to była bajka. {20322}{20442}Mój ojciec zwykł mawiać: "Sš cztery|rzeczy, które wiadczš o mężczynie." {20444}{20546}"Jego dom, samochód, żona i buty." {20570}{20676}Oliver nie miał jeszcze domu,|ale z pewnociš pišł się w górę. {20678}{20736}Pracował w firmie|dopiero od szeciu miesięcy, {20738}{20842}gdy zaprosił głównych partnerów|do nowego mieszkania na kolację. {20844}{20904}Patrzył w przyszłoć. {20906}{20950}A ja z nim. {21272}{21318}Co za noc. {21350}{21406}Elke, Elke. Zaczekaj chwilę. {21408}{21482}Biesiadujemy ze starszymi ludmi. Zapnij to. {21484}{21550}- Gdzie ty był? Chod.|- Oliver, to jest Elke. {21552}{21594}- Elke, to Oliver.|- Czeć. {21596}{21640}Dalej. Dalej. {21642}{21712}Za Olivera i Gavina, {21714}{21800}za dobrš robotę przy|Kentucky przeciwko Brunswick Coal. {21802}{21828}Tak jest! {21830}{21882}- Niezły proces.|- Dziękuję. {21884}{21938}Bez ciebie nie dałbym rady, Oliver. {21940}{22024}Ten człowiek ma twarz,|której ława przysięgłych wierzy. {22048}{22138}Gavin powiedział prokuratorowi|generalnemu, że jeżeli nie zawrze ugody, {22140}{22200}to w następnych wyborach|wystartuje jako wałach. {22248}{22304}Wypijmy. {22362}{22450}- Dobranoc, mamo.|- Dobranoc, serdelki. {22452}{22488}- Mamo?|- Słucham? {22490}{22546}Mogę wzišć jeszcze|trochę deseru do pokoju? {22548}{22602}Dobra! Czas do łóżka. Jazda. {22604}{22688}- Chyba nie.|- Buzi. Buzi. {22690}{22742}Dajcie buziaka tatusiowi. {22744}{22804}- Dobranoc, kochanie.|- Dobranoc. {22818}{22872}- Dobranoc, kole.|- Dobranoc, tatusiu. {22874}{22912}pijcie dobrze. {22980}{23040}Jak byłem mały, też byłem pulchniutki. {23042}{23106}- Jedzmy.|- Tak. {23316}{23376}O Chryste! {23384}{23434}Co to za smak? {23454}{23546}Nie, nie mów mi. Niech pomylę. {23594}{23678}- To nie sš jabłka.|- Robisz co z jabłkami. {23680}{23748}- Nie. Chyba, że chodzi ci o pieczone?|- Suszone liwki? {23750}{23848}Nie. Zaczekaj.|To bardzo szczególny smak... {23850}{23924}- Rodzynki!|- Na pewno nie gruszki. {24016}{24094}wieże figi z odrobinš koniaku. {24104}{24254}- Figi! Nigdy bym nie pomylała!|- Nigdy bym nie zgadła. {24306}{24366}To fantastyczne, czyż nie tak, Elke? {24368}{24424}Absolutnie wymienite. {24426}{24506}- Pani Marshall, jeszcze wina?|- Proszę. {24526}{24580}- Macie cudowne kryształy.|- Dziękuję. {24582}{24638}- To nie Waterford.|- Baccarat. {24694}{24750}Znaczy, że płacimy naszym|partnerom za dużo. {24822}{24876}Udało nam się je kupić po rozsšdnej cenie. {24878}{24956}To doć ciekawa historia. {24974}{25036}Może jš opowiesz, Barb? {25292}{25352}No cóż, bylimy w Paryżu... {25360}{25410}To była nasza pišta rocznica lubu. {25446}{25568}Zjedlimy lunch w tym cudownym miejscu|w dzielnicy rynkowej, zwanej Pas-de-Cuchon. {25570}{25633}- Pied de Cochon.|- Dzięki. {25634}{25724}Włóczylimy się trochę|po okolicy i natrafilimy na {25736}{25800}Rue de Paradis, {25802}{25886}gdzie znajduje się|fabryka i muzeum Baccarata. {25888}{25955}Zanim poznałam Olivera,|nic o tym nie wiedziałam. {25966}{26027}Mo...
kiperr