Nice.Dreams.1981.1080p.WEB-DL.x264.AAC-ETRG.txt

(51 KB) Pobierz
00:02:14:- Gdzie mielimy spotkać tych kolesi?|- Gdzie na plaży, stary.
00:02:18:Na plaży?
00:02:20:- Jest wiele plaż.|- Gdzie dokładnie na plaży?
00:02:23:Własnie tam, na końcu tego bloku, stary.
00:02:25:Mamy dużo czasu.|Jeżeli dostaniemy się tam wczeniej, możemy troszkę poćwiczyć.
00:02:29:Nie spal ich wszystkich, stary.
00:02:30:Kole, mamy ich pełno.|Jestemy bogaci. Wyluzuj.
00:02:33:To wyglšda na dobre miejsce. Zatrzymaj się.
00:02:50:Co to za piosenka nad którš pracujesz?|Protestacyjna piosenka?
00:02:53:- {y:i}Ocalmy wieloryby?|- Włanie ta.
00:02:57:Zagraj to.
00:03:06:"Ocalmy wieloryby
00:03:09:"Hej niechlujna mamo, ocal wieloryby
00:03:14:"Hej, ładna dziewczyno, ocal wieloryby
00:03:19:"Ocal te wielkie, grube, brudne wieloryby
00:03:25:"Ocalimy wszystkie wieloryby, ale
00:03:30:"Zastrzel futrzaki
00:03:34:"Zastrzel ich futrzaki
00:03:38:"Bo futrzaki jedzš wszystkie ryby
00:03:43:"Zastrzel futrzaki
00:03:47:"Nigdy nie wiem jak to jest
00:03:53:"Uważasz, że jestem niechlujny i niedokładny, aby powybijać wszystkie futrzaki.
00:03:58:"Ocal swój oddech
00:04:01:"Ocal swój oddech"
00:04:05:Hej, stary, co słychać?|Jest wszystko? Dobrze.
00:04:14:"Masz tu jednego extra.|Nie dawaj ich dzieciom!"
00:04:17:W porzadku, stary, sprawdzisz póniej.|Wielkie dzięki.
00:04:21:"Ocalmy wieloryby"
00:04:23:To dobre lody. Skończ wycieczkę.
00:04:25:Tutaj Gniazdo Gołębi.
00:04:27:Gniazdo Gołębi do Kańciapy Matki. Zgło się.
00:04:29:Jest podanie. Punkt!|Przyłożenie i wypłata.
00:04:34:Kupili to. Znaczy, kupiliy to.
00:04:36:Gniazdo Gołębi. Kańciapa Matki. Zgło się.|Gniazdo Gołębi odniosło sukces.
00:04:41:Limo przygotowuje się do odjazdu.
00:04:46:Sierżant chce lody do tego, a my mamy to!
00:04:48:Mamy to!
00:04:50:Tutaj Gniazdo Gołębi do Kanciapy Matki.
00:04:52:Zgło się. Gniazdo Gołębi do Kanciapy Matki.
00:04:54:{y: i}Gniazdo Gołębi, Wkraczajcie.
00:04:56:Wsiedli do furgonetki.|Zaczynajš odjeżdzać. Wkraczamy do pocigu.
00:05:00:Tutaj 38 Apple Baker, odbiór.|Uczestniczymy w pocigu.
00:05:03:{y: i}10-4. Gniazdo Gołębi,|{y: i}kierunek waszej jazdy?
00:05:06:{y: i}Gniazdo Gołębi, wasz kierunek jazdy?
00:05:09:- Cholera!|{y: i}- Gniazdo Gołębi, zgło się.
00:05:12:Samochód nie rusza. Hallo, pomocy!
00:05:14:Gniazdo Gołębi do Kanciapy Matki.|Dajcie mi helikopter.
00:05:17:Dajcie mi helikopter.|Nie możemy pozwolić uciec tym frajerom.
00:05:20:Helikopter, zgło się.|Proszę, zgło się. Helikopter!
00:05:24:Aktualnie kieruje się na Ocean Avenue.
00:05:28:Dalej, helikoper.|Gniazdo Gołębi do migłowca, zgło się!
00:05:32:- Cholera!|{y: i}- Gniazdo Gołębi, proszę powtórz.
00:05:36:Stary, ci kolesie co kupywali dragi, wyglšdali trochę dziwnie.
00:05:39:Stary, nie martw się tym.|Sprawdziłem ich osobicie. To nie gliny.
00:05:43:Potrafię wyczuć glinę na kilometr, stary.|Wyczówam kawę i pšczki.
00:05:49:- Jestemy bogaci, stary.|- Ile mamy teraz kasy?
00:05:53:- Razem?|- Tak.
00:05:55:Niech policzę.
00:05:57:Mamy 22 dzień...
00:06:01:Chcę kupić kilka gitar, stary.
00:06:04:Mamy 17 milionów dolarów, stary.
00:06:09:Nie.
00:06:12:Mamy 17 z kawałkiem. Jestemy bogaci, stary.|Mamy kupe kasy.
00:06:17:Kupimy willę na Kostaryce, stary.|To byłoby wietne, stary.
00:06:20:Nie, ja chcę kupić kilka następnych gitar.
00:06:23:Chcę dostać obój.
00:06:25:Nie, nie lubię obojów, stary.
00:06:27:W każdym razie jeden zdobęde.
00:06:28:Sprawmy sobie wielki, biały dom.|Wiesz, taki, z werandš...
00:06:32:...z gankiem i będziemy tam sobie siedzieć,|popijajšc {y: i}pinacoladę, stary.
00:06:36:{y: i}Pinacoladę?
00:06:38:Co to jest?
00:06:39:Wiesz, robiš jš w mikserze, stary.
00:06:44:Będziemy mięli kelnerki z wiankami chodzšce topless, stary.|Może zrobimy z siebie królów słońca.
00:06:48:Kupimy sobie małš wyspę|i postawimy dwa krzesła na szczycie góry.
00:06:52:Każdego dnia pod wieczór będziemy tam szli,|a tubylcy bedš nam się kłaniać...
00:06:55:...a my będziemy im rzucać jointy, wiesz.
00:06:58:Chcę pomagać małym ludziom, stary.|To ważne w życiu.
00:07:01:Może wezmę Mustanga.
00:07:03:Lepiej odzyskaj swoje prawo jazdy.
00:07:05:To {y: i}posrany sędzia, stary.
00:07:07:Może kupię sobie sędziego.
00:07:09:Wtedy odzyskam swoje prawo jazdy.
00:07:14:Zawszę marzyłem, że jeżeli bedę bogaty,|to kupię sobie gitarę.
00:07:18:- Czeć, chłopaki.|- Co u was... Wow!
00:07:21:Czeć, dziewczyny.
00:07:23:- Podoba nam się wasze auto.|- Dzięki.
00:07:26:Chłopaki macie dla nas jakie duże patyki?
00:07:29:Znaczy, naprawdę duże patyki.
00:07:32:Tak, naprawde mamy duże patyki.
00:07:35:Co mylicie o ładnym, goršcym, soczystym patyku|i możecie co dostać w zamian od nas.
00:07:43:Dalej, jed za nimi.|One chcš wielkiego patyka, stary!
00:07:46:To kabriolet Bel Air z '55 roku, stary.|W fatalnym stanie.
00:08:10:Chcesz wielkiego patyka?
00:08:23:- Zgubilimy je.|- Tutaj jest samochód.
00:08:26:W porzšdku, tam. Zatrzymaj się, stary.
00:08:29:Co za wspaniały samochód, stary.
00:08:33:Dalej, dziecinko, chcesz wielkiego patyka?|Nadchodzi specjalna przesyłka.
00:08:37:Mój ojciec ma jedego, stary.|Jedziłem nim cały czas.
00:08:39:Ile jest warty? Sprzedaj go.
00:08:42:Wyglšda jak samochód taty, stary.
00:08:46:Wiem wszystko o tym samochodzie.
00:08:48:Mogę powiedzieć o plamie na tylnym siedzeniu.
00:08:52:Spójrz na to.
00:08:54:Nie, tapicerka jest za bardzo przyjemna.
00:08:55:"Facet od patyków jest tutaj".
00:08:58:"Dalej, dziecinko,|zapadnę ci głęboko w ucho"
00:09:03:Stary, wielki patyk.
00:09:05:One chcš wielkiego patyka.
00:09:09:Czeć.
00:09:11:Chcesz wielkiego patyka?
00:09:12:Dajemy darmowe wielkie patyki|wszystkim kolesiom co mieszkajš tutaj.
00:09:17:Hej, gdzie sš ważniaki, którzy majš ten samochód?
00:09:21:- Musimy już ić.|- Chcę z nim porozmawiać.
00:09:23:Pogadamy z nim póniej. Spoko.
00:09:26:We na luz.
00:09:27:Chcę go się zapytać o samochód, stary.
00:09:29:Nie ronij już.
00:09:46:Aresztujesz brata?
00:09:48:Bracie, aresztujesz mnie?
00:09:50:Nawet mnie tam nie było, człowieku.
00:09:52:Moge to odkręcić.
00:10:02:Dalej, bracie.
00:10:03:Pozwól mi tylko co powiedzieć.
00:10:39:Wejć.
00:10:45:Mamy to!
00:10:47:Kupili to. Znaczy, my to kupilimy.|Wpadli.
00:10:50:Noodles, posprzštasz to?
00:10:53:Dalej, posprzštaj to.
00:10:55:To jest to, Sierżancie.
00:10:58:Te klowny wpadły.|Mamy ich tam gdzie chcielimy.
00:11:01:Wdarlimy się w ich klatkę piersiowš.|Majš znaczone pienišdze.
00:11:03:Mamy ich, sierżancie.|Dalej, pozwól nam działać dalej.
00:11:07:Poczekaj chwilę.|Dałe to do analizy?
00:11:10:Co jest do analizy?|Spójrz na to, powšchaj, to marihuana.
00:11:13:Nie możemy ufać naszym przeczuciom.
00:11:14:Daj to do analizy, niech to zbadajš.
00:11:18:Tak, szefie.
00:11:20:Ja się tym zajmę.
00:11:22:Czym mamy się teraz zajšć?
00:11:26:Chcę żebycie wyszli.
00:11:28:- Wyjć!|- Wychodzimy. Idziemy.
00:11:31:Wychodzimy, Bedziemy na zewnštrz|jakby nas potrzebował, w porzšdku?
00:11:35:Noodles!
00:11:37:Dalej. Rusz się.
00:12:16:Jedynym sposobem złapania palaczy...
00:12:18:...jest stanie się jednym z nich.
00:12:30:Najkrótszš drogš do pozbawinia ich krwi...
00:12:34:...jest przetrzepanie im tyłków...
00:12:37:...zabierajšc im trawę.
00:12:48:Nie teraz. Potrzebuję mojej prywatnoci.
00:13:37:Wpuć mnie, stary.
00:13:44:Ray, co słychać, stary?
00:13:47:W porzšdku.
00:14:02:Witam, panie.
00:14:04:Co słychać?|W porzšdku, jestecie spragnione?
00:14:08:Mam dla was wodę. Ssijcie jš.
00:14:12:Jestecie takie spragnione.
00:14:14:Wiem, nie dawałem wam wody od dłuższego czasu.
00:14:19:Macie.
00:14:34:Oaza.
00:14:39:Jak się masz, moja najsłodsza?
00:14:43:Boże, twoje pšczki stajš się takie duże.
00:14:45:Muszę sprawić ci treningowy staniczek.
00:14:50:Dostała jaki paprochów na swoim brzuszku.
00:14:52:Teraz dobrze. W porzšdku.
00:14:54:Bšdcie spokojne.
00:15:02:{y: i}To jest to. Umiechnij się ładnie do aparatu.|{y: i}W porzšdku, mamy Cię.
00:15:05:{y: i}Kańciapa Matki, tutaj 2-Henry-10, zgło się.
00:15:08:{y: i}Ładny mały umiech, ty jaraczu.
00:15:10:{y: i}Widzimy w oknie podejrzany cel|{y: i}jak szpera w dowodach.
00:15:15:{y: i}10-4. Utrzymywać obserwację.
00:15:19:{y: i}10-4.
00:15:22:{y: i}Mamy ich!
00:15:28:To była dobra solówka, | chłopaki popacujcie nad niš.
00:15:32:Mamy do dodania małš częć.|Zamierzamy też to troszkę skrócić, prawda?
00:15:36:Spójdż na Joe Pepers'a, stary.|Mamy małš umowę.
00:15:39:Kiedy jš zdobyłe?
00:15:41:Mam z nim umowę, stary.|Spotkałem jednago z ich przedstawicieli.
00:15:44:Chcš żebym zajmował się ich dokumentacjš.
00:15:47:Pokażę im jak się pracuje.
00:15:49:- Co dostaniesz?|- Więcej dokumentów.
00:15:51:To trudne.
00:15:52:Zaoszczędziłem sporo pieniędzy.|Przebrnęłem już przez wiele dokumentów.
00:15:56:Ray, potrzebujemy więcej wina.
00:15:58:- Jakie chcesz tym razem?|- Kup jedno z tych "Fussy Pussy"
00:16:02:Ładne. Ładnie pachnie.
00:16:04:"Fussy Pussy?"
00:16:08:To Francuskie, stary.
00:16:10:Czy ta służaca cišgle tu pracuje?
00:16:13:Jestecie głodni?
00:16:14:- Stary, mógłbym zjeć wieloryba.|- Kršżki.
00:16:17:Powiedziała, że odmawia|sprzštać twój pokój.
00:16:20:Nie sprzštała mojego łóżka od tygodnia.|Co nie tak z tš dziwkš?
00:16:23:Nie mogłe jej zapłacić by tam weszła, stary.|Przykro mi.
00:16:26:Kiedy wraca Don, stary?
00:16:28:Don powiedział, że wróci|na więta Wielkanocne na kilka dni.
00:16:32:Wtedy wyjdzie...
00:16:35:Włanie skończył w Madison Square Garden,|póniej udaje się do...
00:16:39:Ma termin w Miami.|A póniej uda się do...
00:16:43:Ma w planach Dublin.
00:16:47:Póniej jedzie do Londynu,| a następnie do Szwajcarii.
00:16:52:Następnie do Skandynawii.
00:16:54:Ma tajemniczy koncert na Guam,|a na koniec zawita na Borneo.
00:17:00:Jak ci się podoba twój? ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin