Spis treści:
Bestseller
Decathexis
Śmierć Prokris
Nigdy więcej
Opowieść chłopca
Imago
Przyjdzie i po ciebie...
Bohater 1916
Pełna k_i_e_s_z_e_ń
Fotel
Klątwa z o.o.
Wesołych drzew
BESTSELLER
It’s the book of my days
It’s the book of my life
And it’s cut like a fruit
On the blade of a knife...
Sting
– Głupi skurwiel – wycedził Nelson, stojąc nad grobem Michaela Kushnera.
Był redaktorem i agentem zmarłego pisarza w ogromnym wydawnictwie z tradycjami, które wypuszczało na rynek wszystko – od książek kucharskich poprzez poradniki mówiące o tym, jak powinno wyglądać udane życie seksualne, aż po thrillery, kryminał, romanse i fantastykę.
Kushner pisywał coś z pogranicza trzech ostatnich wymienionych gatunków. Był młody, cholernie zdolny i strasznie ambitny. Przyniósłby C&C fortunę. Teraz przyniesie najwyżej popularność, o którą postarają się czekający przy cmentarnej bramie dziennikarze, gotowi rzucić się za moment Nelsonowi do gardła.
Miał ochotę splunąć, ale nie było szans zrobić tego ukradkiem. Na cmentarnym placyku zebrał się pokaźny tłumek. Żona Kushnera raz po raz wybuchała płaczem, rzucając się w stronę niezasypanego jeszcze dołu. Nelson miał ochotę podejść i rąbnąć ją w pysk. W umowie, którą C&C podpisało z Michaelem, było wyraźnie powiedziane, że w przypadku nagłej śmierci Kushnera, prawa do wszystkich utworów: wydanych lub oczekujących na wydanie, a także napisanych, lecz nieprzedstawionych wydawnictwu oraz tych nieukończonych, słowem prawa do czegokolwiek, co spłodził Michael, przechodzą na wdowę. Gdyby zginęła Karen, prawa przejdą na ich dwoje dzieci, a do chwili uzyskania przez nie pełnoletności nie będzie można z czymkolwiek, co napisał Kushner, zrobić absolutnie nic.
O tak, Nelson doskonale pamiętał aneks do umowy. Sam pomógł go dopisać. Był przekonany, że nagła śmierć Kushnera jest tak samo prawdopodobna jak to, że w Area 51 trzymani są obcy. Młody autor w zamian za dodatkowy punkt w papierach zgadzał się na mniejszy procent, jeśli idzie o zysk z każdego sprzedanego egzemplarza. To oznaczało, że C&C i Nelson zarobią na nim jeszcze więcej, niż zakładano na początku. Kto mógł przewidzieć, że Michael strzeli sobie w pieprzony łeb? Oczywiście, takie rzeczy się zdarzały, jasne. Po śmierci tej wrzaskliwej małpy, Cobaina, przez cały kraj przetoczyła się fala samobójczych prób zwariowanych nastolatków. Naturalnie po broń sięgnęli Howard i Heming...
renfri73