Polska-Niemcy_dziesiec_wiekow_zmagania.pdf

(6911 KB) Pobierz
ZYGMUNT WOJCIECHOWSKI
POLSKA-NIEMCY
DZIESIĘĆ WIEKÓW ZMAGANIA
Z
16
MAPKAMI
WYDAWNICTWO
I N S T Y T U T U ZACHODNIEGO
POZNAŃ
1945
K
3021
TŁOCZONO W DRUKARNI ŚW. WOJCIECHA POD ZARZĄDEM PAŃSTWOWYM
W POZNANIU
SŁOWO WSTĘPNE
Praca niniejsza ukazała się
w
druku po raz pierw szy w r. 1933,
w tekście od niniejszego w ęższym , uzupełnionym 10 mapkami.
W
czasie okupacji autor ogłosił drukiem tekst znacznie roz­
szerzony, jednak bez ilustracji kartograficznej.
W
obecnym
w ydaniu tekst został tu i ówdzie skrócony, główne linie roz­
w ojow e zostały jednak jeszcze silniej uw ypuklone.
Pracę niniejszą poprzedziły też monograficzne studia autora,
drukowane w Roczniku Gdańskim t. VII—V111, Kwartalniku
H istorycznym t. LI, a wreszcie książka „Polska nad W isłą
i Odrą w X w ."1).
Prace pow yższe spotkały się z licznym i replikami i polem i­
kam i ze strony niem ieckiej, przeczącej głów nej tezie autora
0 zasadniczym znaczeniu utraty ziem nadodrzańskich przez
dawną Polskę i o roli ziem m acierzystych Polski w jej rozwoju
dziejow ym . Zmienili N iem cy to stanowisko dopiero w czasie
w ojny. Herbert Ludat „Dozent an der Reichsuniversität Posen“,
ogłaszając w r. 1942 pracę o początkach Państwa Polskiego
1 stw ierdziw szy, że „dyskusja (z uczonym i polskimi) po roz­
strzygnięciu zbrojnym została zakończona" i że tem aty te „po
zlikw idow aniu („Ausschaltung") Państwa Polskiego i nauki
polskiej straciły polityczną aktualność", pozwolił sobie naj­
pierw na odwołanie tezy o normańskim początku Polski. N a­
stępnie zaś, w pracy o biskupstw ie lubuskim, w całości zgodził
się na pogląd autora o zasadniczym znaczeniu O dry i ziemi
lubuskiej dla rozwoju stosunków polsko-niemieckich.
W y­
J ) Książka ta, mimo że była pracą ściśłe naukową, skonfiskowana została na terenie
Niemiec końcu sierpnia 1939
r. —
Według danych bibliograficznych niemieckich (zb. „Zeit­
schrift des Vereins für Geschickte Schlesiens", 1940, str. 264) została przetłumaczona na
język niemiecki dla celów urzędowych;
5
dawało się tym panom, że skoio podbiło Polskę, nie trzeba już
broni „zastępczej"
w
postaci tez historycznych o braku zm ysłu
państwowego u Polaków, względnie, że można ju ż powiedzieć
prawdę o roli ziem nadodrzańskich, skoro ich rew indykacja
przez Polskę przestała być
w rozumieniu niem ieckim
aktualna.
O tym w szystkim trudno spokojnie mówić. N iem niej
autor pragnie czytelnika upewnić, że książkę tę, aczkolw iek
w
obecnej redakcji powstała ona w czasie okupacji, w pierw ­
szych czterech miesiącach 1942 r., pisał z pełnym poczuciem
odpowiedzialności za w ypow iadane twierdzenia, w tym prze­
konaniu, że uczony odstępujący od założeń e tyk i naukow ej
nie spełnia zadań, nałożonych nań przez społeczeństwo.
30 marca 1945 r.
I
P A Ń S T W O M IE S Z K A I
(963—992)
Słowiańszczyzna dzieliła się w X w ieku na 3 w yraźne od­
łamy: zachodni, sąsiadujący z nim wschodni i odłam południo­
wy, przedzielony od odłamu zachodniego przez najazd i osie­
dlenie się Madiarów. Ci ostatni, zadając śm iertelny cios pań­
stwu wielkom orawskiem u (906), tym samym unicestwili osta­
tnią próbę państwowego powiązania poszczególnych szczepów
Słowiańszczyzny zachodniej ze szczepami Słowiańszczyzny
południowej.
Odłam zachodni Słowiańszczyzny z punktu widzenia języ­
kowego rozpadał się na trzy w yraźne ugrupowania: Słowian
tzw. lechickich, Słowian czecho-słowackich i Słowian serbo-
łużyckich. N ajliczniejszym z nich było ugrupowanie Słowian
tzw. lechickich, gdyż poza przyszłymi Polakami obejmowało
i szczepy słowiańskie osiadłe na zachód od dolnej Odry,
a więc W eletów (Lutyków) i Obodrytów. Ostatnim ogniwem
tego ugrupow ania było plemię Drzewian, osiadłych na' lewym
brzegu dolnej Łaby. Określenie „lechicki" ma charakter kon­
wencjonalny, nie jest to bowiem term in wzięty ze źródeł, uza­
sadnienie ma jednak w tym, że między wszystkimi szczepami
wchodzącymi w skład Słowiańszczyzny lechickiej istniało po­
winowactwo językowe, które odróżniało je jako całość od
pozostałych ugrupowań Słowiańszczyzny zachodniej.
Słowiańszczyzna zachodnia rozwijała swój byt polityczny
w ciągłym, bezustannym ścieraniu się z zachodnim sąsiadem
germańskim.
7
Zgłoś jeśli naruszono regulamin