Antologia_Szabla i wasem.rtf

(20060 KB) Pobierz
Antologia_Szabla i wasem


 

SZABLĄ
I SEM

 

 

antologia opowiadań sarmackich
pod redakcją Dawida Juraszka

 

 

Oficyna wydawnicza RW2010

Poznań 2014



Spis treści

 

 

PRZEDMOWA

Andrzej Sawicki: MACHINE DE POLOGNE

Monika Sokół: ISKRA BOŻA

Agnieszka Hałas: SZATAŃSKI PLAN

Stanisław Truchan: OBSYDIAN

Tomasz Kilian: DZIĘCIELINA

Dawid Juraszek: PARA BELLUM


PRZEDMOWA

 

 

Łaskawa/y Czytelniczko/niku!

Jeżeli szukasz szablą i sem, kontuszem i dworkiem, ogniem i mieczem pisanych opowieści, książka ta Cię nie zawiedzie.

Jeżeli jednak, moja Pani Czytelniczko/mój Panie Czytelniku, do wszystkiego, co sarmackie stosunek masz niechętny i podejrzliwy, niejedno przeżyjesz tutaj zaskoczenie.

Nie o to bowiem Autorkom i Autorom oraz niżej podpisanemu idzie, by utartym szlakiem i wygodnym tempem podążać, lecz by w nowe ramy stary pejzaż oprawić (albo w stare nowy), by inny wiersz do znanej melodii (lub do znanego inną)...

Trzecie exemplum niepotrzebne na pewno wiesz już, Czytelniczko/Czytelniku tej krótkiej przedmowy, czego na kolejnych stronach spodziewać się możesz.

 

D.J.

Chiny, Kanton, marzec 2012


Andrzej Sawicki

MACHINE DE POLOGNE

 

 

Promienie majowego ca przebijały się z trudem przez korony drzew. Zanim padły na piach, muskały skórzane kaftany i kapelusze dragonów, ślizgały się po żelaznych lufach bandoletów i muszkietów, skrzyły się w sierści spoconych wierzchowców, migotały na husarskich zbrojach i kojeściach szabel.

Śskim lasem ciągnęły w tumanach pyłu kolumny jeźw. Dwóm chorągwiom, husarskiej i dragońskiej, towarzyszyła lekka jazda komputowego wojska. Na końcu kolebały się ciężkie wozy zaprzężone w czwórki. Kawaleria musiała zwalniać, a czasem nawet przystawać, by pozwolić taborom nadążyć. Najbardziej drażniło to Feliksa Potockiego, porucznika husarii, wysokiego dwudziestoparolatka o owej czuprynie.

Bodaj was! warknął wreszcie, odwracając się w siodle. W tym tempie i za tydzień nie dojedziemy... Pogroził pięścią woźnicy i ogólnie wszystkim komputowym z oddziałów Tytusa Burattiniego, do którego należy wozy.

Daj spokój, bo jeszcze Italianiec zobaczy i się obrazi mruknął potężny odzieniec, pułkownik i dowódca wyprawy, Jan Sobieski.

A tam obrazi prychnął najstarszy wiekiem z trójki oficerów, rotmistrz dragonów, Mikołaj Grudziński. Pewnie pogna na skargę do tej...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin